Szybkie odchudzanie - jak zdrowo się za to zabrać? (Strona 2 z 3)

Nie da się szybko schudnąć w zdrowy sposób. Żeby zrzucić zdrowo nadwagę potrzeba minimum 3 miesięcy. Jeśli zrobisz to szybciej gwarantuję, że będzie jojo. Zobacz sobie ofertę - skuteczne odchudzanie przed wakacjami . Moim zdaniem warto wybrać się na takie wczasy. Dowiesz się tam jak zdrowo się odżywiać i jak ćwiczyć.

Polecam te diety odchudzające . są dobrze zbalansowane i nie oparte na jedzeniu samej zieleniny, są naprawdę pyszne

Nie da się schudnąć i szybko, i zdrowo zarazem. Odchudzanie wymaga czasu i cierpliwości.

Zgadzam się z wami całkowicie, a słyszę w pracy o takich głupich dietach jak sokowa, białkowa, kapuściana.. serio, aż się dziwię, że tyle osób się na to nabiera

Zgadzam się, nie da się szybko i łatwo schudnąć. A przede wszystkim nie da się szybko i ZDROWO schudnąć. Jestem przeciwniczką wszelkiego rodzaju monodiet, bo wg mnie to prosta droga do niedoborów składników odżywczych. Jedyne rozsądne wyjście to po prostu zdrowo się odżywiać (bez żadnych głodówek, trzeba jeść regularnie) i systematycznie ćwiczyć. Można ewentualnie pomyśleć nad odżywkami białkowymi, które przyspieszają spalanie tłuszczu, a z kolei zapobiegają rozpadowi mięśni, jeśli ktoś ćwiczy intensywnie.

Według mnie szybkie odchudzanie powinno być zabronione. Utrata kilogramów powinna przebiegać w stopniowym tempie. Jeżeli chodzi o to jak to powinno wyglądać, opowiem na swoim przykładzie. Ja skorzystałam z pomocy dietetyka , do tego bardzo dużo piłam i nie zapominałam o aktywności fizycznej. Dzięki temu schudłam w odpowiednim tempie, a po zmniejszeniu restrykcyjnej diety nie wróciłam do poprzedniej wagi

Ostatnio edytowany przez WiolkaKlaman (2016-05-13 07:31:12)

Szybkie i zdrowe odchudzanie? jak dla mnie obie te rzeczy wykluczają się. Mozna albo szybko, albo zdrowo. Trzeba zmienić trub życia i doążyć do powolnego spadku wagi, tak jest najlepiej i najbezpieczniej i przede wszystkim - bez efektu jojo.

ja prponuje poprosic o pomoc dietetyka. moja przyjaciółka na swoj slub chciala schudnac 20 kg w pol roku. Okazalo sie ze taka z niej sie laseczka zrobila, ze po slubie dostaje wiecej "propozycji" niz kiedykolwiek hihi

Trzeba wybrać pomiędzy szybkim odchudzaniem, a stopniowym i zdrowym
Nie wierzę w diety cud i odchudzanie w zastraszającym tempie bez szybkiego efektu jojo

Jeśli chcesz schudnąć nie nastawiaj się na szybkie odchudzanie tylko zacznij żyć zdrowo i aktywnie. Efekty przyjdą same szybciej niż myślisz
Znalazłam tam mnóstwo ksiażek o zdrowiu, detoksie itd. Myślę, że większosć z nich warto przeczytać. Pomogą ci w przejściu na zdrowy styl życia.

Według mnie odchudzanie należy rozpocząć od detoxu. Każdy z nas sprząta mieszkanie a o oczyszczeniu organizmu to już nikt nie pamięta. Ja polecam detox na początku odchudzania, a potem także systematyczne jego powtarzanie. Dzięki temu pozbywamy się toxyn, oraz regenerujemy nasz organizm i go odmładzamy.
Jakie są rezultaty detoxu?
-Następuje wielomocz i samoistne cofanie się wszelkich obrzęków, nawet tych wieloletnich. Mocz zawiera duże ilości soli mineralnych, piasku – jest mętny. Mocz, pot, oddech mają przykry zapach. Wszelkie toksyny opuszczają organizm.
-Następuje zużywanie zapasów cukru odłożonych w wątrobie i mięśniach.
-Tłuszcz zaczyna rozkładać się pod wpływem enzymu lipazy na kwasy tłuszczowe i glicerol. Kwasy tłuszczowe są eliminowane przez ścianę przewodu pokarmowego, co jest przyczyną m. in. tego, że poszcząc nie odczuwa się głodu.
-Następuje proteoliza, czyli proces rozpadu własnych białek, a co najciekawsze w pierwszej kolejności białek chorych i zwyrodniałych. Są to zwyrodnienia różnych narządów, kości, dziąseł,skóry.
-Zaburzenia cofają się jednocześnie. Ponieważ organizm dąży do homeostazy wraz z rozpadem komórek następuje regeneracja, ale tym razem młodych i zdrowych komórek.
-Wraz ze zmianą diety następuje odmłodzenie organizmu zwane rewitalizacją, co sprzyja długowieczności.

Myślę że zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek, wszystko jest dla ludzi, ja kiedyś po głodówkach i radykalnych dietach miałam straszne zaparcia, minęły  ale teraz już nie ulegam wpływom i modom, jem racjonalnie