Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Jaki makijaż nadaje się na zdjęcia artystyczne? Pytam, bo właśnie dostałam propozycję pozowania nago do pewnego projektu artystycznego, za niemałą kasę zresztą, które to zdjęcia byłyby potem na sprzedaż. Technicznie rzecz biorąc tak, ale jakie Wy macie odczucia?
Uważam,ze nie jest to nic złego i sama się nad tym zastnawiałam. Jestem jeszcze młoda ładna tak wiec biorę pod uwagę to aby wynająć jakiegoś malarza, który namaluje mi akt czy też wybrać się na taką sesję zdjęciową. Mąz jest trochę niechętny ale myślę,ze jak będzie na tej sesji to w końcu się zgodzi 
Zerknij sobie kochana jeszcze na tą stronę:
Może zainteresuje Cię ten artykuł. Jest tam opisane jak pozować na zdjęciach, jak na nich dobrze wychodzić.
Akty to sztuka, no zależy jeszcze od jakości wykonania i zdolności fotografa. Tylko patrz uważnie co podpisujesz i przeczytaj 3 razy zanim podpiszesz.
To takie samo "sprzedawanie" ciała jak w ubraniu. Wokalista sprzedaje głos, poeta talent itd. Na tym polega życie ze sztuki. Jedni uprawiają ją tylko z pasji, a inni chcą ze swojej pasji żyć. Summa summarum nie widzę w tym nic złego.
Jeśli czujesz się ,,na siłach", masz odwagę to czemu nie, szczególnie, że nie będzie widać twarzy - moja znajoma pozowała jako modelka dla grupy artystów, też nago - oni ją uwieczniali na płótnie 
dużo zarabiała... ale wiesz, ona była dumna, że ktoś chce właśnie ją jako modelkę dla artystów... nie wstydziła się swego ciała - zazdrościłam jej odwagi i pewności siebie.
Mnie się bardzo akty podobają i to sztuka a nie żadne porno, więc jeśli masz ochotę, to śmiało
to wszystko zależy od indywidualnego podejścia, jedni się nie wstydzą pokazywać ciała inni tak i pozowanie byłoby dla nich krępujące, ale przecież w muzeach są obrazy przedstawiające nagość i nikt się nie czepia, bo sztuka to sztuka i się swoimi zasadami rządzi więc nikt cię nie będzie potępiał, zwłaszcza, że twarzy nie pokażesz, co moim zdaniem jest dużym plusem jeśli jeszcze się wahasz
Skrępowany model chyba nie spełniłby swojej roli, bo ciało, jak przypuszczam, należy umiejętnie wyeksponować. Myślę więc, że trzeba być przekonanym do tego. A jakieś dylematy moralne to wiecie... ginekologowi pozwalamy wkładać sobie palce i chyba nikt z nas nie uważa tego za niemoralne. Okoliczności czasami decydują o tym, czy coś jest dopuszczalne, czy nie.
A sztuka niech pozwala nam cieszyć się pięknem ludzkiego ciała
Wiadomo, że taki makijaż do zdjęć powinien być zdecydowanie mocniejszy niż ten, który nosi się na co dzień. Do tego sporo pudru, żeby się na nich nie świecić.
nie rozumiem - pytanie jest o to, jaki makijaż będzie ok do nagich zdjęć, czy o to, czy w ogóle robić nagie zdjęcia?
Trudno jest powiedzieć jaki makijaż nie znając tematu sesji, szczerze
Jakbym miała ciało to chyba też bym się zdecydowała. Przyklaskuję pomysłowi
Makijaż zależy od rodzaju zdjęć - inny będzie odpowiedni do dowodowych, a inny do takich sesji bardziej prywatnych...
Ja zawsze dobrze tuszuje rzęsy i podkreślam brwi.
Usta warto podkreślić liplinerem...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
