Odp: jaki nastrój macie dziś...?
U mnie króluje dzisiaj lenistwo ;-)
Ale zjem jakieś żelki albo czekoladę i będzie prawdziwy power! ;-)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 121 122 123 124 125 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
U mnie króluje dzisiaj lenistwo ;-)
Ale zjem jakieś żelki albo czekoladę i będzie prawdziwy power! ;-)
U mnie dzisiaj ostatni dzień lenistwa. Od jutra do pracy.
Monia ma dobry plan U mnie dziś też pełen relax. Jutro dzień wolny i kino, a dziś seans w domu, koleżanka, dobre jedzenie i czeskie piwo. W weekend się zmęczyłam, zwłaszcza, ze poszłam dziś spać o 4 nad ranem, więc musiałam sobie to odbić. Niewyspanie sprawia, że jestem markotna, więc nastrój należy podreperować.
Dzisiaj z optymizmem wypatruję oznak wiosny, bo odwilż na całego:)
Odwilż jak odwilż... U mnie wszystko marznie i ślizgawka na drodze niemiłosierna
U mnie śniegowy puch
Do wiosny daleko, ale łapię małe promyki słońca i buduję z nich dobry nastrój:)
Doria, jak ładnie to napisałaś
Ja dziś uznałam, że potrzebuję większej aktywności, żeby się odmulić. Niestety z fizyczną będzie ciężko, bo kontuzja kolana odnowiona i dłuższe spacery oraz bardziej energiczna aktywność muszą odejść w zapomnienie, ale mimo to czuję, że potrzebuję ruchu i powietrza i czegoś bardziej intensywnego emocjonalnie.
Zacznę chyba uprawiać jakąś gimnastykę - tylko te ćwiczenia nie obciążające stawów kolanowych. Wypożyczyłam nawet horror na DVD, chociaż w sumie to horror mam na uczelni z fizyką
I oddaję się ochoczo moim nowym, bliskowschodnim zainteresowaniom Kino, kuchnia, literatura, reportaże, śledzenie newsów na zagranicznych stronach.
Te zainteresowania, to odznaki bliskiej wiosny
Arabska Wiosna Widzisz? No widzisz? Ty o pierwiosnkach, kaczeńcach, a ja o protestach społecznych. Moją głowę ogarnęły konflikty wewnętrzne, zewnętrzne, a przed chwilą jeden tu w pokoju miałam.
Jak złośliwy sprzęt potrafi człowieka wytrącić z równowagi... ech... dwa urządzenia weszły mi w konflikt, a ja to histerii dostaję przez takie coś.
Tak poza tym... jaka wiosna, co Ty mówisz? Wiosna w Polsce zaczyna się jak śnieg spadnie, ale nie taki marny jak ten ostatni, bo to to takie przedwiośnie było.
A tak już śmiertelnie poważnie - muszę sobie poprawić czymś humor Kiepsko jest. W Sylwestra dałam się namówić na tańce, a właściwie siłą zostałam wciągnięta i konsekwencje są takie, że staw kolanowy znów jest lekko niestabilny, boli, chrupie, próbuje uciekać.
Szukam męża ortopedy (bo wygląda na to, że nikogo bardziej w życiu nie będę potrzebować).
Myślisz, że jeszcze jakiś tu został zamiast uciec do Anglii lub gdziekolwiek,gdzie lepiej płacą... ?
Nas to niedługo będą leczyć chyba weterynarze albo jacyś szamani z wiosek;)
Hahhaha Co w tym jest
Ja się dzisiaj podłamałam. Dowiedziałam się, że wznowiony nakład "Mein Kampf" rozszedł się błyskawicznie i robią dodruk. Świetnie... niedługo usłyszymy o ostatecznym rozwiązaniu kwestii syryjskiej
Wczoraj było fajnie, a dzisiaj już nie bo znowu trzeba iść do pracy...
Ja lubię, kiedy zaczyna się nowy tydzień. Wyleniuchowałam się przez weekend, a może gdybym spędziła go bardziej aktywnie, to żal by było kończyć
Iwonka, nie słuchaj polityki, to będziesz szczęśliwsza
Wiem,że jest mróz. Ważne co masz w sercu
Nie załamuj się nogą, zobacz ile nie ludzi nie ma wcale nóg.
W linku jest film o człowieku bez rąk i nóg. On jest szczęśliwy
[url]https://www.youtube.com/watch?v=AfKrKl6U-do[/url]
Pocieszyłam?
Nie
To, że ktoś ma gorzej, nie jest dla mnie w żaden sposób pocieszające.
Jak mi będziesz znowu stękać do telefonu, że Cię plecy bolą, to Ci też powiem, że tylu ludzi sparaliżowanych, nie mogą wcale z łóżka wstać, a Ty marudzisz, więc weź się nie przejmuj
Mam dobry nastrój, bo świetnie mi poszedł egzamin z mikroekonomii To była dla mnie podczas semestru zmora, ale udało mi się nabyć całkiem fajny podręcznik wydany przez jakąś łódzka uczelnię i doznałam objawienia. Są jeszcze na świecie ludzie, którzy potrafią przystępnie objaśnić nudne i skomplikowane zagadnienia.
Teraz niech jeszcze ktoś posprząta mi w pokoju i będę bardzo szczęśliwym człowiekiem aż do jutrzejszego wieczora
Subtellna, nie nudzi Ci się czasem? Mam pyszne cytrynowe ciastka i trochę bałaganu. Chodź, pomożesz. Pozginasz trochę kręgosłup, gdy ja nie będę mogła ugiąć nogi To mnie bardziej pocieszy.
Nigdy się nie nudzę, a pomoc w sprzątaniu, też by mi czasem się przydała
Czy aż tak marudzę przez telefon? Będę od teraz powtarzać - nic mnie nie boli, nic mnie nie boli,
nic mnie nie boli, aż przestanie boleć
Nie wiesz, że w mantrach nie można używać słów o negatywnym znaczeniu, takich jak "nie"? Afirmowanie ma być pozytywne. Mów: "Mam zdrowy kręgosłup", a jeszcze lepiej to mów: "Iwona jest super" To cudowna mantra oczyszczająca ciało i umysł z negatywnych oddziaływań. Polecam
Nie marudzisz. Boję się, że bardziej sobie marudzisz, jak nikt nie słyszy. Jak nie chcesz sprzątać to chodź na ciastka. Nakruszymy.
Ktoś chętny pokruszyć z nami? Bardzo dobre kruche ciasteczka o smaku cytrynowym proponuję, ale mam też herbatniki z makiem.
Dobra kusicielko, już się wpraszam na ciasteczka
Jestem zdrowa, Iwonka jest super
Cytrynka jest dobra, a teraz walczymy przecież z przeziębieniem:)
Jejku... coś się ze mną dzieje dziwnego. Od trzech dni kłuje mnie serce, a dziś strasznie kręci mi się w głowie. Nie mam więcej stresów niż dotychczas, powiedziałabym nawet, że tak ogólnie to jest ich nawet mniej niż zwykle miałam w życiu, nigdy nie miałam problemów z sercem, nie palę od kilku lat. Chwilami mam takie zawroty głowy, że aż mnie mdli i nie dostałam okresu. I nie jestem w ciąży oczywiście. Potrzebuję więcej ciastek cytrynowych. Potrzebuję lekarza. Help!
Medyk! Gdzie jest medyk?! Ktoś mnie otruł...
Zawroty głowy z mdłościami mogą być przy zwyrodnieniu kręgosłupa.
Kłucie serca, to objaw nerwicy serca, chociaż czasem dolegliwości wydające się mieć związek z sercem,
są od kręgosłupa. Mniej siedź zgarbiona przy komputerze
Nie garbię się przed kompem (choć poza tym tak ), trzymam go na zgiętych kolanach.
Zasnęłam wczoraj po południu, obudziłam się z łomotaniem serca i było mi tak szalenie zimno, mimo że spałam w ubraniu i pod kołdrą. Brrr... pomogło wyjście na zabiegi, pół godziny w jedną i pół godziny w drugą stronę piechotą na mrozie.
Czułam się jakbym była bardzo pijana, w głowie kręciło mi się nawet na leżąco.
Też to miałam-mdłości, zawroty głowy, jak leżałam to wszystko mi wirowało,
a jak wstawałam do łazienki, to brałam kijek nordic walking,żeby nie upaść.
Do tego był lęk. Nie pamiętam, czy kołatało serce, ale ogólnie często kołacze.Polecam Meliski do ssania.
Potem na szczęście coś się przestawiło w kręgosłupie i od ok pół roku nie mam zawrotów.
Powinnaś zrobić USG kręgosłupa w odcinku szyjnym, bo od tego są zawroty
i rób proste ćwiczenia na szyję-skręty szyi w lewo i prawo, potem głowa do dołu
i wypychaj do tyłu szyję. Rób to powoli.
To nic strasznego, tylko uczucie jest straszne
Problemy z kręgosłupem są okropne i bolesne, czasem jak śpię w dziwnej pozycji to potem nie mogę wstać, jak mi się coś naciągnie w odcinku szyjnym...
A dziś wstałam i nawet nie chce mi się wyjść z domu, taki mamy mróz... Przez to humor nie dopisuje, bo wolałabym pobyć wśród ludzi...
Strony Poprzednia 1 … 121 122 123 124 125 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź