Shopoholizm to uzależnienie od zakupów, choroba XXI wieku. Objawia się tym, że osoba uzależniona nie może oprzeć się pokusie kupowania. Każdy stres, problem – jest „topiony” w wycieczce po hipermarkecie. Kupowanie stanowi formę ucieczki przed codziennymi problemami, smutkami, poczuciem samotności i niedowartościowaniem. Zobacz listę Top 10 wśród celebrytów, którzy popadli w ten obsesyjny nałóg:
Miejsce numer 1
Katie Holmes nie potrafi żyć bez zakupów, wpada w zakupowy szał niemal codziennie. Co najciekawsze nie kupuje wyłącznie dla siebie nowych butów, torebek i ubrań, ale głównie dla swojej córeczki Suri, która ma zaledwie 4 lata…Szafa córki wraz z zawartością opiewa na wartość około 3 mln dolarów, jednak Katie nie zamierza na tym poprzestać. Miejsce pierwsze absolutnie zasłużone prawda?
Miejsce numer 2
Na miejscu drugim równie uzależniona od zakupów, wiecznie w kłopotach Britney Spears. Piosenkarka twierdzi, że zakupy poprawiają jej nastrój i pomagają zwalczyć depresję! Komu jednak nie poprawiłby się humor, kiedy w sklepie mógłby pozwolić sobie na jednorazowy zakup aż siedmiu par butów marki Gucci? Jej ulubione marki modowe to Bebe, Armani Exchange, Rampage. Z pewnością jej szafa pęka w szwach, ale nałóg to nałóg, nie łatwo przestać.
Miejsce numer 3
Wśród celebrytek zakupoholiczek nie mogło zabraknąć oczywiście Victorii Beckham, która wydaje około 150 tys dolarów rocznie na zakup swojej garderoby. Pomimo tego, że odniosła sukces jako projektantka nadal kupuje mnóstwo gadżetów tworzonych przez innych projektantów. Doskonale znamy słabość Victorii do butów na niebotycznych obcasach, toreb (worki Birkin), biżuterii czy nakryć głowy.
Miejsce numer 4
Paris Hilton znalazła się na tej liście, choć trzeba przyznać, że na biednego nie trafiło i jej zakupoholizm może być całkowicie wytłumaczalny. Paris często powtarza, że nigdy nie zakłada dwa razy tej samej rzeczy. Szperacze jej śmietnika ubierają się więc według najnowszych kanonów mody. Celebrytka na zakupy poświęca około 30 godzin tygodniowo kupując nie tylko ubrania, ale też dodatki, Nie lepiej poczytać książkę?
Miejsce numer 5
Cameron Diaz to dość osobliwa shopoholiczka, uważa sam proces zakupów za dośc zabawny, często w ogóle nie zakłada rzeczy, które nabyła. Uważa, że kobieta nigdy nie ma dosyć i modowe zapasy też mają swoje dobre strony.
Miejsce numer 6
Okazuje się, że słynna piosenkarka Celine Dion również lubi poprawiać sobie humor poprzez zakupy. Większość juz wie, do czego oficjalnie przyznaje się już sama Celine, że jej prawdziwą obsesją są buty. To chyba jej życiowe przesłanie i sens istnienia: pobić rekord Guinessa w ilości posiadanego obuwia! W związku z tym, że jej kolekcja to ponad 3000 par, piosenkarka może zmieniać buty praktycznie 8 razy dziennie!
Miejsce numer 7
Na dobrej drodze do zostania największą zakupoholiczką jest z pewnością Lindsan Lohan. Ta dziewczyna ma problemy nie tylko z narkotykami, alkoholem i prawem, ale też z zakupami. Ona je kocha bardziej niż inne rzeczy w życiu, dowód? Potrafi wydać w ciągu 20 minut 20 tys dolarów! Wystarczy?
Miejsce numer 8
Z kompulsywnym kupowaniem ma również problem Jennifer Lopez, sama przyznaje, że ma z tym problem i nie potrafi się opanować widząc nowe buty i dodatki kupując je na potęgę. Ona kocha nowe ciuchy i uwielbia je zakładać, w końcu jak na divę przystało musi prezentować się odpowiednio w każdej sytuacji.
Miejsce numer 9
Jeśli ktoś oglądał serial Sex w wielkim mieście i garderobę głównej bohaterki Carry Bradshaw doskonale wie, że aktorka musiała przebierać się na planie naprawdę wiele razy. Okazuje się jednak, że serialowy bohater często ma też podobny problem w życiu osobistym. Sarah Jessica Parker, bo o nie mowa twierdzi, że stara się kontrolować wydatki, jednak nie jest w stanie oprzeć się nowym szpilkom za minimum 300 dolarów, których ma ponad 100 par. Jej obsesja na punkcie kupowania butów wynika podobno z dzieciństwa, kiedy jej matka kupowała dla niej buty dwa razy w roku. Teraz chyba wszystko rozumiemy i w 100 % usprawiedliwiamy ten nałóg.
Miejsce numer 10
Najbiedniejszą zakupoholiczką jest Gwen Stefani, która co prawda nie wydaje milionów na ubrania, ale ma prawdziwego bzika na punkcie sklepów z używaną odzieżą. Jest zdania, że najbardziej inspirujące nie są gotowe ubrania, ale te, które można wyszperać niczym skarb i przerobić według własnego pomysłu. Gwen zaprojektowała też swoją linię ubrań, która spotyka się z różnymi opiniami. Udowadnia jednak, że jej rzeczy faktycznie sa nietuzinkowe i oryginalne.
nadesłane: Kasjopeja
Zobacz również:
Jak będę kiedyś celebrytką to też zachoruję na zakupoholizm :)
Jak się dostaje kilka milionów za jedna rolę można szaleć prawda?
absolutnie mogłabym chorować na taka chorobę jak w/w Panie, i wydawać gotówkę na lewo i prawo