Wyzwanie Fleur de Force: Bądź GLAM – zadanie 1 | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Wyzwanie Fleur de Force: Bądź GLAM – zadanie 1

3 lutego 2016, dodał: Karolina
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

W związku z akcją „Podejmij wyzwanie Fleur de Force i bądź GLAM”, prowadzoną wraz z FB Proza kobieca oraz Wydawnictwem Literackim, serdecznie zapraszamy do zapoznania się z efektami pierwszego, wykonanego przez blogerki, zadania! Jak sobie poradziły?

Force_Jak byc glam_m

Zadanie 1

Torebka. Kobiecy fetysz, niezbędnik, ulubiony – oprócz butów – element naszej garderoby. Zaprezentuj nam swoją torebkę i jej zawartość – na co dzień i od święta. Zrób zdjęcie i spisz akcesoria, które w niej nosisz.

asdfg

GREEN WITH ENVY

Wpis na blogu TUTAJ.

Torebka jest ukochanym elementem mojej garderoby. Wkładam do niej całe swoje życie:) Pierwsze zdjęcie przedstawia jedną z moich ulubionych kopertówek, którą zakładam od święta. Może nie należy ona do najpraktyczniejszych, ale coś sprawia, że nie mogę się z nią rozstać. Przeżyła ze mną już niejedno wesele i mam nadzieję, że jeszcze długo będzie mi służyła. Z racji tego, że nie mogę w niej nosić zbyt wielu rzeczy to zazwyczaj wybieram to co najpotrzebniejsze: portmonetka, rozświetlacz do twarzy, stylowy dodatek oraz moje ukochane okulary, dzięki którym widzę świat w różowych barwach:)

od swieta

na co dzien

Wersja na co dzień nieco się różni. Jest bardziej pakowna i praktyczna. Spokojnie mieści wszystkie moje drobiazgi: klucze, portfel, tablet ( zawsze muszę mieć dostęp do sieci ), tangle teezer, szminkę, dezodorant, mgiełkę do twarzy z witaminą C oraz dobrą książkę. Choć często w mojej torbie panuje nieziemski bałagan to jej oryginalny design i kwiatki w moim ulubionym kolorze potrafią poprawić mi nastrój od samego rana.

Torebka bywa dla mnie drugim domem – a najchętniej „pomieszkuję” w prostej, niewielkiej shopperce z wygodnymi uchwytami i doczepianym paskiem, który pozwala nosić ją również na ramieniu. Mimo niewielkich rozmiarów torebka jest bardzo pakowna, dzięki dodatkowym kieszeniom. Potrafię zmieścić w niej rozbudowany zestaw survivalowy ;). A oto, co pakuję najczęściej:

M.AKE UP CH.ARM

Wpis na blogu TUTAJ.

Torebka bywa dla mnie drugim domem – a najchętniej „pomieszkuję” w prostej, niewielkiej shopperce z wygodnymi uchwytami i doczepianym paskiem, który pozwala nosić ją również na ramieniu. Mimo niewielkich rozmiarów torebka jest bardzo pakowna, dzięki dodatkowym kieszeniom. Potrafię zmieścić w niej rozbudowany zestaw survivalowy ;). A oto, co pakuję najczęściej:

1. Portfel. Niezbędny, sam w sobie jest mini-torebką mieszczącą nie tylko pieniądze, dokumenty i karty, ale też wytarte paragony, ładne wizytówki, ulubione zdjęcia, stare bilety do kina, muszelki i kamyki zebrane w różnych miejscach, drobniaki w obcych walutach, wycinki z gazet i inne „pamiątkowe rupiecie”, które przechowuję w portfelu latami. Też tak macie? :)
2. Telefon – zawsze chowa się na dnie torebki, mimo, że mam dla niego specjalną kieszonkę. Kolorowe etui pomaga mi go szybciej zlokalizować. Zwykle zapominam o spakowaniu słuchawek.
3. Notatnik lub kalendarz – wiem, że można zrobić zapiski w telefonie, ale ja lubię przelewać myśli na papier, dlatego dokładam sobie ciężaru pakując obszerny notatnik. Dzięki żaden nowy pomysł, temat, termin czy zadanie nie zostaje „w kałamarzu” :).
4. Ołówki – w parze z notatnikiem, najlepiej w większej ilości, bym nie musiała ich długo szukać. Lepsze od długopisu – można nimi rysować i nie ubrudzą podszewki.
5. Szczotka (kompaktowy Tangle Teezer)- układanie włosów ograniczam do ich rozczesania, dlatego dobrze mieć pod ręką taki gadżet.
6. Małe lusterko – wysłużone, ale ulubione. Bez klapki, którą mogłabym urwać, poręczne i urocze :).
7. Ulubiona „dzienna” pomadka – taka, którą mogę szybko podkreślić usta, w idealnie dopasowanym kolorze, naturalna i trwała. Aktualnie używam Bourjois Velvet Matte nr 11.
8. Balsam do ust – ochronny i głęboko nawilżający, najchętniej sięgam po Carmex w słoiczku.
9. Bibułki matujące – zamiast pudru, do szybkich poprawek makijażu.
10. Ulubione perfumy przelane do mniejszego atomizera – natychmiastowo poprawiają humor!
11. Gumki do włosów i kilka wsuwek – na wypadek gdybym jednak postanowiła spiąć włosy.
12. Krem do rąk – zawsze kupuję osobny do torebki – musi szybko się wchłaniać i ładnie pachnieć :).
13. Książka – niekoniecznie ta, którą aktualnie czytam. Zwykle wybieram coś lekkiego (dosłownie i w przenośni ;)), by nie dokładać ciężaru i mieć pod ręką rozrywkę w razie nudy. Mam „torebkowe” wydanie „Dziennika Bridget Jones”. W efekcie znam tę książkę niemal na pamięć. Polecam też krótkie love stories, a to Segal’a w szczególności ;).

Wymienione rzeczy noszę w torebce zawsze – oczywiście jak przystało na ten tajemniczy element garderoby, często znajdują się w niej przedmioty, które zaskakują nawet mnie ;). W tym pozornym bałaganie, zbieraninie przedmiotów życia codziennego znajduję przyjemność, częściową definicję siebie.

AMETHYST BLOG

Wpis na blogu: TUTAJ.

Na co dzień moja torebka jest duża, mam w niej „wszystko” i czasem nie łatwo jest „coś” w niej znaleźć. Też tak macie? Ostatnio moją ulubioną jest torebka z frędzlami marki LYDC London. Na co dzień potrzebuję oczywiście portfel, notes, długopis, etui na okulary korekcyjne, kluczyki i dokumenty od auta, chusteczki higieniczne, gumy do żucia, błyszczyk EOS, power bank, rękawiczki, perfumy, kosmetyczkę z pomadkami/błyszczykami kolorowymi oraz lusterkiem, a także kosmetyczkę z artykułami higienicznymi, pilnikiem do paznokci, kremem do rąk i chusteczkami nawilżającymi. Na zdjęciu nie załapał się smatfon, ale był akurat w ładowaniu.

Od święta wyciągam przepiękną kopertówkę z kryształkami, którą noszę na specjalne okazje i pakuję do środka pomadkę, próbkę perfum, puder, lusterko i bibułki matujące. Mieści się w niej także smartfon.Bardzo ją lubię, zawsze robi ogromne wrażenie <3

ZDROWA I PIĘKNA

Wpis na blogu: TUTAJ.

Moja torebka w wersji do pracy jest generalnie rzecz ujmując lekko zagracona, co jakiś czas staram się robić w niej porządki, bo czasami jest tam kilka niepotrzebnych rzeczy. Z racji tego, że do pracy dojeżdżam komunikacją miejską zawsze mam w torebce jakąś książkę do czytania, bo nie lubię jechać i patrzeć się pusto w okno… Obecnie zaczytuję się w swego rodzaju poradniku, porównaniu dwóch ponadczasowych stylów, dwóch jakże odmiennych ikon mody: Pierwszej Damy Jackie Kennedy oraz seksownej Marylin Monroe. Bardzo ciekawie napisana, z wieloma ciekawostkami z życia obu Pań, polecam wszystkim kobietom poszukującym inspiracji lub pracującym nad własnym stylem. Kolejny niezbędnik to mały kalendarz, w którym zapisuję wszystko to co może mi wypaść z głowy, staram się robić to sumiennie i regularnie, bo czasami zdarza mi się zapomnieć o czymś ważnym i potem różne historie z tego wynikają… W torebce nie może oczywiście zabraknąć telefonu i kluczy. 
Z kosmetycznych produktów zawsze mam w torebce suchy szampon (obecnie używam Radical), aby w ciągu dnia odświeżyć włosy, zwłaszcza teraz, kiedy noszę czapkę, a moje włosy są przez to klapnięte i wyglądają na nieświeże. Kilka pryśnieć, przeczesanie włosów szczotką i fryzura gotowa.
Mam pracę biurową i stykam się z mnóstwem dokumentów, przez co moje ręce są niemiłosiernie suche, dlatego absolutnym niezbędnikiem, zwłaszcza o tej porze roku, jest odżywczy krem do rąk. Obecnie bezkonkurencyjny jest krem BorntoBio z masłem karite, które świetnie radzi sobie z przesuszonymi dłoniami.
Czasami zdarzają mi się sytuacje, zwłaszcza kiedy wracam do domu, że muszę coś zjeść, a nie mam gdzie umyć rąk. Wówczas z pomocą spieszy mi żel do mycia rąk bez użycia wody Nivelazione naszej rodzimej marki Farmona. Usuwa absolutnie wszystkie zanieczyszczenia, odświeża i nie wysusza dłoni. Oczyszczam nim rączki również mojej córci, kiedy wracamy z przedszkola, a ona jest umorusana po zabawach i chce coś zjeść.
Kolejny niezbędnik to odżywcza pomadka do ust BeBe, która chroni moje usta przed wysuszeniem i pierzchnięciem, a do tego ładnie pachnie. Oprócz tego delikatny różowy błyszczyk Delii i obowiązkowo lusterko, żeby nie umazać się nim. :D
Z racji tego, że nie używam podkładów tylko kremy BB, zawsze mam jeden w torebce (obecnie jest to azjatycki krem BB Mischa), aby ewentualnie poprawić makijaż w ciągu dnia, wiadomo różne sytuacje się zdarzają.
W stresujących sytuacjach ratuje mnie antyperspirant w kremie Rexona Maximum Protection, najlepszy jaki do tej pory używałam.
No i oczywiście w torebce nie może zabraknąć moich ukochanych perfum, Boss Femme, delikatne, niesamowicie kobiece, uwielbiam i wracam do nich co jakiś czas.

Na jakieś wyjścia czy wizyty u znajomych mam zdecydowanie mniejszą, poręczną torebeczkę, w której jest troszkę mniej powyższych niezbędników. :-) Ograniczam się do: telefonu, kluczy, portfela, kalendarza, kremu do rąk, żelu do mycia rąk, kremu BB, lusterka.
No i to by było na tyle. Wydaje się, że sporo tego wyszło, ale uwierzcie mi, czasami moja torebka jest wypchana po brzegi, bo córka wracając z przedszkola wciska mi do niej swoje rysunki i prace. :-)
PAULA VISAGE
Zdjęcia udostępnione: TUTAJ.
W swojej torebce „od święta” mam zawsze co najmniej dwie pomadki, tablet oraz telefon z dostępem do internetu aby być z fankami na bieżąco, krem do rąk, aparat co by mi zadna wspaniala chwila kiedys nie uciekła z pamięci;) ulubione perfumy w wersji mini, okulary co by chronić swoje oczka bo mam zamiar jeszcze długie lata blogować :D rzęsy na pasku ardell, puder loreal i delikatną biżuterię oraz zegarek.
WP_20160203_09_45_31_Pro-crop
Na co dzień w mojej torebce mam kalendarz, w którym zapisuje moje klientki, przekąskę np. banana, okulary, pomadki, tablet, portfel, chusteczki, kosmetyczkę i pendrive.
InstagramCapture_5372e7b5-b335-4c75-aa60-95531f85ffd4
Już niedługo na portalu efekty kolejnych zadań! Czekamy na Wasze opinie i wrażenia!

zobacz również:

 

  1. Konkursy na portalu z nagrodami
  2. Testujemy – zgłoś się do testów!
  3. Odbierz darmowy zabieg depilacji laserowej w Laser Depil!
  4. Klub Przyjaciółek Urodaizdrowie.pl – przyłącz się do nas!

 

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

5 komentarzy do Wyzwanie Fleur de Force: Bądź GLAM – zadanie 1

  1. avatar anula pisze:

    Oj dziewczyny zmotywowałyście mnie. jak patrzę na moja torebkę i porównuję z waszymi, to chyba czas żebym zabrała się za porządki
    A

  2. avatar Marta pisze:

    Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nieważne czy torebka jest mała czy duża, upchniemy do niej wszystko :-). A w mojej muszę przede wszystkim zrobić porządek…

  3. avatar patip88 pisze:

    Mamy z dziewczynami podobne zawartości torebek :)

  4. avatar Paula Visage pisze:

    mjastrzebska – dziękuję :) wiem, może się to wydawać zabawne ale tak na prawdę ostatnio bliskie kobiety mnie zaskakują i od pewnego czasu lubię mieć przy sobie taki komplet rzęs, gdyby któraś z nich potrzebowała żeby ją upiększyć ;)
    często też nie mieszczę się z kosmetykami gdy jadę do klientki i wtedy właśnie rzęski chowam do torebki :) Pozdrawiam :)

  5. avatar mjastrzebska pisze:

    PAULA VISAGE ma piękną torebkę ,ale w życiu bym nie przypuszczała ,że można w torebce nosić sztuczne rzęsy .

Dodaj komentarz do Paula Visage


FORUM - bieżące dyskusje

Białe meble - polecacie czy nie?
Niezaprzeczalnym atutem białych mebli kuchennych jest fakt, że doskonale sprawdzają się w małych przestrzeniach, rozjaśniając...
Co myślicie o kobiecym stylu zarząd…
Kobiety w roli menedżerek zarządzają podmiotami w inny sposób niż płeć przeciwna, gdyż częściej...
Nadpotliwość
Podstawowym sposobem na nadpotliwość jest odpowiednia higiena ciała. Częstotliwość kąpieli należy dostosować do swojej...
Bielizna
Bielizna jest potrzebna każdej kobiecie by dać jej uczucie komfortu w każdej sytuacji, podkreślić...