Wiosna już bardzo blisko i czas pomyśleć o wiosennym makijażu i manicure! Delikatnie podkreślone oko, rozświetlona twarz i zadbany manicure to must have każdej kobiety. Teraz masz okazję wygrać zestaw od Golden Rose, dzięki któremu olśnisz wszystkich!
Aby wygrać wiosenny zestaw kosmetyków od Golden Rose, wystarczy odpowiedzieć na bardzo proste pytanie:
Który z produktów Golden Rose lubisz najbardziej i dlaczego?
Konkurs trwa od 4.03 br. do 18.03 br. Wyniki podamy 29.03.
Odpowiedzi można udzielać na portalu lub pod postem konkursowym na Facebooku.
Najbardziej kreatywne komentarze wygrają jeden z trzech zestawów Golden Rose, w którego skład wchodzą:
Ice Chic Nail Colour – Lakier do paznokci – Golden Rose
Ta najnowsza linia kolorowych lakierów do paznokci to połączenie olśniewającego połysku i długotrwałej formuły. Są dostępne w wersji z brokatem oraz bez. Zamknięto je w bardzo szykownym opakowaniu. Kolory lakierów mogą być różne niż te na zdjęciu.
Longstay Gel Eyeliner – Żelowy tusz do kresek – Golden Rose
Tworzy perfekcyjny makijaż oka dzięki wysokiej zawartości pigmentów i żelowej formule. Zapewnia gładką, intensywnie kolorową linię. Szybko schnie, nie rozmazuje się i nie blaknie w ciągu dnia. Posiada długotrwałą i wodoodporną formułę. Łatwo rozprowadza się na powiece. Aplikator w zależności od potrzeb, pozwala na namalowanie cienkich lub grubych linii. Testowany dermatologicznie i okulistycznie.
Highlighter Stick – Rozświetlacz w sztyfcie – Golden Rose
Ten produkt pozwala na subtelne rozświetlenie wybranych partii ciała. Wygodna forma sztyftu ułatwia jego aplikację, do której nie potrzeba dodatkowych akcesoriów. Może być nakładany na szczyty kości policzkowych, łuk brwiowy i wewnętrzne kąciki oka w celu dodania im blasku. Kolory rozświetlacza mogą być różne niż te na zdjęciu.
Wszystkie produkty są dostępne na stronie www.goldenrose.pl
Powodzenia!
Wyniki!
Bardzo dziękujemy za wszystkie zgłoszenia! Po długich naradach postanowiliśmy nagrodzić:
dama23
Moim ulubionym produktem od Golden Rose jest VELVET MATTE LIPSTICK. Żadna inna pomadka nie doda seksapilu i tajemniczości do naszego codziennego wyglądu. Mój ulubiony numer tej pomadki to 15 – piękna, soczysta i uwodzicielska czerwień, która towarzyszy mi podczas różnych okazji: kolacji z ukochanym, imprezach ze znajomymi lub gdy proszę szefa o podwyżkę ;) Mam ich zawsze kilka na zapasie i po jednej w każdej torebce, abym zawsze miała ją ze sobą :)
polazopola
Produktem od Golden Rose, który jest od niedawna moim ulubionym to ICE CHIC NAIL COLOUR. Uwielbiam go za lekką konsystencję, wydajność oraz to, że już dwie warstwy dokładnie pokrywają płytkę i to bez smug! ICE CHIC NAIL to lakier, z którym mój manicure jest zawsze perfekcyjny! Szybko wysycha i nie odpryskuje za co bardzo go sobie cenię. Bogata gama kolorystyczna pozwala na szaleństwa i niecodzienne stylizacje!
niunia89
Uwielbiam lakiery z linii Holiday Nail Color od Golden Rose :) Mają fantastyczne odcienie, dzięki czemu nawet zimowy manicure przenosi w sam środek upalnego i kolorowego lata! Mój ulubiony odcień to zdecydowanie różowy kolor nr 75 – uwielbiam pełne radości i młodości lakiery, które pozwalają mi poczuć się Panią i królową otaczającego mnie świata :) Dzięki zadbanym paznokciom czuję się pewna siebie i piękna! I do tego fantastyczne a’la piaskowe wykończenie! Prawie jak na plaży ;) Aż zatęskniłam za wakacjami!
Laureatki bardzo prosimy o wysłanie danych do wysyłki nagrody na maila [email protected] z dopiskiem KONKURS GOLDEN ROSE.
Gratulujemy!
Matt Lipstick Crayon- mam kolor 12 i nic lepiej nie pasuje do barwy moich ust. Nie wysusza ich i nadaje idealny matowy efekt. Nawet jak mam delikatnie zpierzchnięte od zimna usta to ta pomadka to ładnie zakrywa i nie pogarsza stanu (a pod matową pomadkę w takich wypadkach nakładam trochę kremu lub pomadkę nawilżającą). Jak dla mnie idealny kosmetyk na wieczorne lub oficjalne wyjścia. Chętnie wzbogacę moją kosmetyczkę o jeszcze jakieś kolory.
Produktem od Golden Rose, który jest od niedawna moim ulubionym to ICE CHIC NAIL COLOUR. Uwielbiam go za lekką konsystencję, wydajność oraz to, że już dwie warstwy dokładnie pokrywają płytkę i to bez smug! ICE CHIC NAIL to lakier, z którym mój manicure jest zawsze perfekcyjny! Szybko wysycha i nie odpryskuje za co bardzo go sobie cenię. Bogata gama kolorystyczna pozwala na szaleństwa i niecodzienne stylizacje!
Velvet Matte Lipstick w odcieniu czerwonym sprawia, że moje usta zachwycającą pasują do czerwonego dywanu gwiazd. To mi pasuje!
Niestety ale kosmetyki Golden Rose są mi obce zatem ma nadzieję, że będę miała okazję aby bliżej poznać ;D
Rozświetlacz w sztyfcie działa cuda. Nie potrzeba tu się rozwodzić nad jego konsystencją, wyglądem, zapachem, rozmiarem itd bo najważniejszy jest efekt jaki się dzięki niemu osiąga. Każda! nawet najbardziej zmęczona twarz, najbardziej poszarzała cera dzięki niemu zamienia się w piękną, świeżą buzie. Ratuje nas po szalonych bądź ciężkich nocach i pomaga nam na co dzień. Polecam każdej z nas. Ja czasami stosuję go i na oczy i czasem nawet na usta by były mniej intensywne. Świetny produkt wielofunkcyjny:)
Mam wierszykiem (jak zwykle) coś do powiedzenia,
kobietą wszak jestem, już od urodzenia.
Znam więc wszystkie odczucia, podobno płci słabej,
znam też mankamenty i niejedną wadę.
Kobieco się czuję, gdy film łzę wyciśnie,
lub zadrżę strachliwie, gdy zagrzmi i błyśnie.
Kobieco się czuję, gdy wrzasnę potwornie,
bo pająk wlazł przez okno gapiąc się upiornie.
Kobieco się czuję, patrząc na motyle,
bo w sercu chcę uwięzić wszystkie takie chwile,
gdy jestem szczęśliwa. I dzielić się. Dawać.
Romantyzm jest kobiecy. Nie ma co udawać.
Kobieco się czuję, znając swe zalety,
poświęcenie dla innych, uległość (niestety).
Uczuciowość tak wielką, że męczy czasami.
Potrzebuję też wsparcia w walce z wiatrakami.
Lecz noszę też w sobie diabełka. W torebce.
Pozwalam mu wychodzić, kiedy sama zechcę,
bo kobieta z natury zmienna to istota
a czasem tak z przekory pod włos głaska kota.
A uwodzić potrafię, kiedy za zakrętem,
na wystawie sklepowej zobaczę sukienkę.
Lub gdy mnie ochota na pieszczoty najdzie,
a mąż w zasięgu wzroku, nareszcie się znajdzie.
I nie zgadniesz przyczyny. Zapach, atmosfera,
co kobiecą torebkę z diabełkiem otwiera.
Życie mi wyznacza jaką przybrać pozę.
A może to planety? Wszak z Wenus pochodzę.
Od czasu, do czasu, gdy najdzie Mnie ochota,
wyjmuje z torebki otwierając raju wrota:
perłowy błyszczyk do ust – Golden Rose,
bogaty w swe składniki,
z który odpływam w najskrytsze swe zakąciki
Moim numerem jeden jest błyszczyk beauty ultra diamonds powiększający usta. Dzięki niemu mój uśmiech jest bardziej wyrazisty i błyszczący. Na co dzień używam tylko podkładu różu i właśnie tego błyszczyka, który nadaje mojemu codziennemu makijażowi trochę elegancji, ekstrawagancji i blasku, ale jednocześnie nie rzuca się w oczy, co w mojej pracy jest dość ważne. Dzięki temu, że drobinki utrzymują się przez wiele godzin nie muszę go często poprawiać, co jest dużą zaletą.
Błyszczyk zawsze noszę w torebce i się z nim praktycznie nie rozstaję ;)
Moim zdecydowanym ulubieńcem jest Mineral Terracotta Powder w odcieniu numer 6, który stosuję jako bronzer do twarzy. Puder ten sprawia, że moje kości policzkowe są idealnie zaznaczone. Poza tym nakładanie go to czysta przyjemność, aksamitne wykończenie sprawia, że produkt wręcz „płynie” po mojej twarzy nie pozostawiając plam. Uważam że jest to najlepszy produkt do konturowania jaki kiedykolwiek stosowałam, a miałam do czynienia z wieloma markami z różnych półek cenowych.
Nie wyobrażam sobie mojego dnia bez muśnięcia policzków różem. Otóż róż to taki fajny kosmetyk, który dodaje mojej twarzy życia- ożywia ją i ulepsza jej wygląd. Uwielbiam róże do policzków za to, jak mogą nadać twarzy świeżości, ale i dyskretnie poprawić rysy. Róż dodaje też mojej twarzy charakteru i dopełnia cały mój wizerunek.Ten delikatny akcent na policzkach odświeża zawsze moją zmęczoną nawet po nieprzespanej nocy twarz. Odmładza mnie, wyszczupla, maskuje niedoskonałości. Można nim doskonale modelować kształt twarzy, podkreślając kości policzkowe. Odpowiednim odcieniem różu mogę sobie dodać latem nawet bardzo ciepłego blasku, a zimą chłodnego wyglądu królowej zimy.Kiedy wybieram się na randkę róż nadaje mojej twarzy dziewczęcy wygląd. Sprawia też, że wyglądam romantycznie i powabnie. Delikatny rumieniec dodaje mojej twarzy uroku i młodzieńczej świeżości. Żeby go wyczarować, wystarczy jedno pociągnięcie pędzla, dosłownie kilka sekund, abym czuła się pięknie przez cały dzień.
Róż do policzków jest takim moim prawdziwym przyjacielem, jeśli chodzi o pomoc w poprawie urody.
Jedyna w swoim rodzaju matowa pomadka Golden Rose Velvet Matte z numerkiem 05 w pięknym i trwałym czerwono-pomarańczowym kolorze. Pamiętam ten moment, gdy wychodziłam z domu na pierwszą randkę z pewnym chłopakiem, a moja siostra śmiała się, że z tak intensywnym kolorem na ustach nie będzie mowy o całowaniu się. Spotkanie zakończyło się subtelnym, delikatnym buziakiem, ale z chłopakiem spotykam się już ponad rok :)