Walentynkowy konkurs z kosmetykami SPA od Exclusive Cosmetics – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Walentynkowy konkurs z kosmetykami SPA od Exclusive Cosmetics – wyniki!

7 lutego 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

1k

Walentynki już dziś, więc by uprzyjemnić Wam ten piękny dzień, już teraz ogłaszamy wyniki konkursu z marką Exclusive Cosmetics, w którym do wygrania były wspaniałe kosmetyki zapewniające urodę i relaks!

LOGO

Sponsor miał dla Was aż 5 zestawów bardzo walentynkowych nagród do domowego SPA – każdy z nich zawiera następujące kosmetyki:

walentynkoweSPA

SPA dla twarzy – maseczka hialuronowa – dla cery dojrzałej
SPA dla twarzy – odżywiająca maseczka kolagenowa
SPA dla twarzy – maseczka liftingująca – redukująca zmarszczki
SPA dla dłoni – rękawiczki nawilżająco-ujędrniające
SPA dla stóp – skarpetki regenerująco-nawilżające

Co trzeba było zrobić, aby je wygrać?
Wystarczyło w komentarzach pod tym artykułem opisać swój pomysł na oryginalne Walentynki.

Sponsor nagrodził aż pięć wyróżniających się wypowiedzi! Oto one:

Skarb

Walentynki można spędzić z ukochaną osobą w ciekawy sposób na sportowo. W ośrodku narciarskim można zarezerwować nocleg i Walentynki przeżyć aktywnie na stoku jeżdżąc na nartach. To całkiem inny sposób niż typowe Walentynki w domu. Tego dnia oprócz pobytu na stoku, można spacerować po mieście, zwiedzać zimowy krajobraz w górach, a wieczorem spotkać się na walentynkowej kolacji w stylu góralskim. Gospodarze ośrodka mogą zorganizować ognisko z kiełbaskami, napojami i słodkimi przekąskami. Po kolacji mógłby być kulig z pochodniami w dłoniach, a dzień zakończyłby się pokazem sztucznych ogni. W sypialni czekałaby na gości słodka niespodzianka i szampan na zakończenie pełnego wrażeń Dnia Zakochanych.

Joanna M.

Mój mąż zawsze uważał, że terenowe auto,
Zachlapać po sam dach na wertepach warto,
Zawsze mi mówił jaka to by była szkoła,
Jechać terenówką, gdzieś po jakichś dołach,
Jechać po lasach, po bezdrożach, dziurach,
Tak to mu się śniła zabrudzona fura,
A w dodatku siedzieć tam za kierownicą,
Już widzę jak się mężowi oczęta zachwycą,
Już widzę jak się z mężem ucieszymy,
Gdy Walentynki w terenie spędzimy,
A na koniec po wycieczce zachlapani błotem,
Gdy wrócimy do domku szczęśliwi z powrotem,
Padniemy na sofie zmęczeni po kąpieli,
To najlepsze walentynki jakich byśmy chcieli.

Honorata

Ja moje Walentynki
chciałabym spędzić w stylu SPA. Drzwi łazienki zamykam i …sza!
Gaszę światło i świeczki zapalam, w duszy spokój powoli wyzwalam,
A pomaga mi w tym muzyka – dzięki niej mój niepokój gdzieś znika.
Po czym morskiej się wodzie oddaję(bo do wody olejek dodaję)
I tak leżę… jak cudnie, jak błogo, nie poruszam ni ręką, ni nogą
Chłonę spokój, zostawiam niepokoje, potem w ręcznik zawijam ciało moje
Biorę balsam i męża przywołuję, niech pachnący specyfik wmasuje
W moją skórę zrelaksowaną, taką miękką i taką rozgrzaną..
I zasypiam w masażysty objęciach… Taki weekend w SPA… mmmm, nie macie pojęcia!!!

mydream

Po romantycznej kolacji z moim ukochanym chciałabym wręczyć mu pudełeczko z 100 serduszkami i na każdym z nich napisać mu ,za co chciałabym mu podziękować. Tak by każdego kolejnego dnia otwierał jedną i wiedział jak bardzo jestem mu wdzięczna. By jego walentynki mogły trwać dłużej niż jeden dzień :) Bo nie kocham go tak bardzo tylko 14 lutego, ale każdego dnia.. do końca życia..

Martunia

Serca i róże, kojarzą się z Walentynkami, naturalnie.
A jakby je tu spędzić, by było oryginalnie?
Kolacja w restauracji? – odpada…
Wspólny wieczór w kinie? – też się nie nada!
Jednak, gdy dwie osoby bardzo się kochają,
to na wylot swoje pragnienia i potrzeby znają ;)
Więc tegoroczny Dzień Św. Walentego,
spędzimy na projektowaniu gniazdka własnego!
Kręci nas architektura i wnętrz aranżacja,
a umili nam to samodzielnie przygotowana kolacja :)
Lecz nie spaghetti i wino francuskie,
tylko uwielbiane przez nas pierogi ruskie!
I przy stole, nad papierem, i z ołówkami,
będziemy uzupełniać się wzajemnie kreślonymi liniami.
A wpleciemy w to snute razem marzenia
o miłym domku z gromadką dzieci nie do ujarzmienia ;)
I czy znajdziecie bardziej romantyczne wyznanie miłości,
niż pełne zaufania planowanie wspólnej przyszłości? <3

Serdecznie gratulujemy!

Czekamy na adresy do wysyłki nagród – piszcie na [email protected]

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

66 komentarzy do Walentynkowy konkurs z kosmetykami SPA od Exclusive Cosmetics – wyniki!

  1. avatar Linetka pisze:

    Dla mnie najbardziej oryginalne Walentynki to niespodzianka przygotowana od początku do końca przez mężczyznę. Mój wkład ma się ograniczyć do bycia w tym dniu boginią lub księżniczką, która będzie łaskawie odbierać należne jej hołdy, zaszczycać swoją uwagą i rozdawać uśmiechy. Być może pozwolę zaprosić się na romantyczną kolację lub koncert walentynkowy, pozwolę się adorować ,będę czarująca i uwodzicielska. A gdy wieczór spełni moje oczekiwania, sprawiedliwie docenię starania i łaskawie okażę zadowolenie.
    Wcześniej pomyślę tylko nad tym, jak sobą olśnić, wykorzystując swój naturalny wdzięk i wspomagając go nieco oryginalnym makijażem, ubraniem i kroplą perfum. W końcu mam chyba prawo do jednego takiego dnia w roku!:)

  2. avatar PurpleRibbon pisze:

    Najlepsze Walentynki to te najbardziej spontaniczne. Bez planów,bez przygotowywania specjalnych atrakcji bez zastanawiania się czy coś wypada, czy nie wypada zrobić. Poddanie się emocjom, impulsom i pożądaniu. Zdobycie się na odwagę i erotyczne szaleństwo!Cudowne będzie spędzenie wieczoru z ukochanym, oglądając film, jedząc coś pysznego, śmiejąc się rozmawiając. W takiej atmosferze łatwo rozbudzić swoje żądze i warto puścić wodze fantazji w sprawach intymnych. Miłosne uniesienia i wzajemne spełnianie erotycznych marzeń będzie najprzyjemniejszym spędzeniem Walentynek jakie tylko partnerzy mogą sobie wymarzyć. Czy to będzie czas spędzony romantycznie podczas wspólnej gorącej kąpieli, czy ostro, aż z z kołdry będą lecieć piórka to zależy tylko od zakochanych. W Święcie Zakochanych najważniejsi są właśnie oni, więc wszelka otoczka będzie zbędna. Para powinna uczyć się siebie, poznawać każdy centymetr swojego ciała, sprawiać sobie przyjemność, po prostu się kochać i celebrować miłość. Takie Walentynki na długo pozostaną niezapomniane i zakochani będą chcieli je powtarzać w inne dni roku.

  3. avatar kswksw121512 pisze:

    Choć walentynki są dniem zakochanych i każdy chce romantycznie spędzić ten dzień obdarowując się prezentami i pocałunkami, ja z moim ukochanym wybierzemy się na najwyższy szczyt w mieście i skoczymy razem na bungge, zainstalujemy wcześniej kamery na kaskach i będziemy oglądać przez długie lata nasz życiowy walentynkowy skok.

  4. avatar Erna pisze:

    Narzeczonemu Walentynki oryginalne zgotuję.
    Na ambonie w lesie piknik przygotuję.
    Będzie zachwycony i bardzo zdziwiony.
    Bo myśliwym jest zapalonym.

    Będzie potrawka z dzika w winie czerwonym
    oraz bułeczki w kształcie serca przeze mnie upieczone.
    Herbatą zielona z miętą będziemy się raczyć
    oraz z ambony podziwiać panoramę lasu.

  5. avatar Hania pisze:

    Oryginalne walentynki? To te, które spędza się na kochaniu… samego siebie! Warto spędzić ten dzien oryginalnie i zadbać o samego siebie – pobiegać, pójść na basen, zjeść ulubiony przysmak, a wieczorem zrobić sobie domowe spa, nałożyć maseczkę i zrobić sobie samemu masaż stóp. Pokochać siebie, chociaż tak od święta.

  6. avatar luuiza pisze:

    Oboje z narzeczonym lubimy chodzić do teatru muzycznego a w wieczór Walentynkowy grają sztukę pt Dajcie mi Tenora!-wybuchowa mieszanka miłości ,myślę ze nawet tytuł odpowiada od atmosfery Walentynkowej:)Później pójdziemy na romantyczną kolację przy świecach .

  7. avatar 199ada pisze:

    Myślę ,że sprawiłoby nam obojgu niezapomniany dzień św. Walentego takie Walentynkowe Rendez-Vous w Górach Świętokrzyskich z całą ofertą tego wyjazdu .Uciec od tego zgiełku i pracy .Przyjemnie spędzić czas na romantycznej kolacji i pląsach tanecznych .Relaksacji nad basenem i w saunie, skorzystania ze SPA zabiegów.
    Taki wieczór pozostanie w pamięci na całe życie:)

  8. avatar Skarb pisze:

    Walentynki można spędzić z ukochaną osobą w ciekawy sposób na sportowo. W ośrodku narciarskim można zarezerwować nocleg i Walentynki przeżyć aktywnie na stoku jeżdżąc na nartach. To całkiem inny sposób niż typowe Walentynki w domu. Tego dnia oprócz pobytu na stoku, można spacerować po mieście, zwiedzać zimowy krajobraz w górach, a wieczorem spotkać się na walentynkowej kolacji w stylu góralskim. Gospodarze ośrodka mogą zorganizować ognisko z kiełbaskami, napojami i słodkimi przekąskami. Po kolacji mógłby być kulig z pochodniami w dłoniach, a dzień zakończyłby się pokazem sztucznych ogni. W sypialni czekałaby na gości słodka niespodzianka i szampan na zakończenie pełnego wrażeń Dnia Zakochanych.

  9. avatar chmurka pisze:

    Jeśli Walentynki to tylko z nutką adrenalinki!

    Marzy mi się, aby ten dzień spędzić z głową w chmurach – i to dosłownie. Lot balonem to jest to! Wyobrażam sobie, jak to z moją ukochaną osobą unosimy się w górę, by daleko, daleko zostawić codzienne problemy. Stojąc już w koszu, wtulalibyśmy się, a dla odwagi, a może i nutki romantyzmu, popijalibyśmy malutką lampkę czerwonego wina :) Spojrzeć na wszystko z innej perspektywy: rzeczy stałyby się maluteńkie, a my niczym Ci najważniejsi bylibyśmy sami w przestworzach. Nasz spokój i romantyzm chwili byłby niczym nie zagłuszony. Czasami trzeba oderwać się od ziemi, by nie zwariować w gąszczu czerwonych serc i słodkich czekoladek.

  10. avatar Beata pisze:

    Może tak jak to zrobił mój mąż – nie obchodzimy Walentynek , ponieważ uważamy, że my codziennie mamy dzień zakochanych. Dlatego w ten dzień zabrał mnie na wycieczkę nad jezioro- było niemiłosiernie zimno , a ja nie przygotowaną na takie eskapady, ponieważ mieliśmy się ” tylko przejechać”. Ten wypad okazał się chodzeniem i marznięciem naokoło zamarzniętego jeziora i to przez jakieś dwie godziny- myślałam że zamarznę. Potem podarował mi wielką czerwoną róże – moje weto ” hola hola przeciez my nie obchodzimy Walentynek” – to nagroda za wytrwałość – usłyszałam. Gdy przyjechaliśmy do domu uszykował gorącą kąpiel na rozgrzanie i wiecie co? On mi się w niej oświadczył :D zaskoczył mnie ogromnie, wybrał ten dzień bym się nie domyślała, bo przecież nie obchodzimy tej święta, a że chodziłam ciągle i narzekałam, a gdy podarował mi róże, to usłyszał” a co? Będziesz mi się oświadczał?”:D. Tak go to zdezorientowało, że dopiero wieczorem, w wannie odważył się oświadczyć.

Dodaj komentarz