Twój najpiękniejszy zapach z AVON – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Twój najpiękniejszy zapach z AVON – wyniki!

14 lutego 2017, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

 

Serdecznie dziękujemy za udział w konkursie, w którym do wygrania były nowe zapachy inspirowane włoskim stylem życia– AVON Viva la Vita.

Zadanie konkursowe brzmiało – Jakie jest Twoje najpiękniejsze wspomnienie zapachu?

Po przeanalizowaniu wszystkich Waszych komentarzy postanowiliśmy nagrodzić 3 autorki:

Malgorzata Maria

 

ZAPACH ten pachnie tajemnicą, obietnicą, skojarzeniem, dopełnieniem, pożądaniem, wspomnieniem, inspiracją, grą zmysłów i eterycznym zniewoleniem… Dla mnie to poranna kawa, szarlotka i atmosfera miła/słodka…. z którego woń miłości się wydobywa – rano subtelna, w południe bajeczna a wieczorem?… romantycznie niebezpieczna … I jak dojrzale stare wino co z biegiem lat bardziej smakuje to zapach pełny, niezastąpiony, który nasz związek cementuje … Pachnie wspomnieniem i rocznicami, które troskliwie pielęgnujemy…. to zapach, który tkwi w nas głęboko i bardzo mocno wspólnie czujemy… Splecione ręce, walące serce i wspólne plany od lat, nic więcej dodać ani ująć, mój zapach pachnie tak!

Zuzia Płotka

 

Nie wiem, czy to zimowa halucynacja, tęsknota za latem ale zamykając oczy, czuję zapach…skoszonej świeżo trawy! <3 To jest moje najpiękniejsze wspomnienie zapachu. Jak z grupą koleżanek spotykałyśmy się na placu zabaw i czekałyśmy, aż pan skosi trawę i sobie pójdzie :D potem siadałyśmy na ziemi i wpychałyśmy aromatyczną trawę do dziur w siatce! Robiłyśmy sobie ścianę na całej wysokości i to była nasza pachnąca baza, w której spędzałyśmy cały dzień :) Od tego czasu minęło 20 lat, ale to najsilniejsze i pierwsze wspomnienie zapachu jakie pamiętam, przypominające wspaniałe i beztroskie dzieciństwo!

Vera Vera

Najpiękniejsze wspomnienie zapachu – spacer po deszczu, wiosenna przyjemność, mgiełka wilgoci, ziemia nasiąknięta wodą, soczystość młodej trawy i rozbudzonych pąków. Spacer po deszczu był rytuałem, niepisanym zwyczajem, tradycyjnym czasem refleksji i zwierzeń, moment tylko mój i mojej mamy. Dzisiaj po latach, gdy sama przemierzam znane mi uliczki skąpane w wiosennym deszczu, wspomnienia stają się żywe i ciepłe. Idąc mam wrażenie, że otula mnie ciepło mojej mamy, jej zapach, jej miłość. To najpiękniejsze wspomnienie, które zawsze i na zawsze będzie się mi kojarzyło z zapachem wiosennego świata ożywionego kroplami ciepłego deszczu, zmieszanego z łzą tęsknoty za dzieciństwem…

 

serdeczne gratulacje! Redakcja skontaktuje się z laureatkami drogą mailową. Nagrody wysyła sponsor w ciągu 10 dni

 

 

Nowy zapach AVON Viva la Vita to wyjątkowa, kwiatowo-owocowa kompozycja, stworzona z myślą o kobietach, które mimo szybkiego trybu życia, zawsze znajdą czas, aby zatrzymać się na chwilę i rozkoszować drobnymi przyjemnościami. Najlepszym przykładem osoby, która celebruje życie, emanuje szczęściem i niesamowitą energią jest nowa ambasadorka marki AVON – Małgorzata Kożuchowska. Aktorka, mimo wielu obowiązków, stara się codziennie czerpać radość z małych gestów. W kampanii zdjęciowej i filmie towarzyszącym premierze nowych perfum, Małgorzata Kożuchowska zabiera nas do Rzymu. To tam, jak nigdzie indziej na świecie, uśmiech nie schodzi z twarz osób siedzących w kawiarnianych ogródkach, a w powietrzu unosi się zapach dojrzewających pomarańczy.

 

Zapach AVON Viva la Vita to unikalna kompozycja zapachowa, bazująca na charakterystycznych dla Włoch składnikach.  Otwiera go nuta głowy, która zachwyca soczystością różowego grejpfruta i mandarynki. Nuta serca – tu pierwszy akord gra kremowa magnolia. Nutę bazową zamyka ciepła woń waniliowo-drzewna, która utrzymuje się na skórze przez cały dzień. Viva la Vita została stworzona z zaangażowaniem słynnego kompozytora zapachów Harrego Fremonta z domu perfumeryjnego Firmenich. Autor chciał zainspirować kobiety do większej swobody w sięganiu po drobne przyjemności i rozkoszowaniu się nimi. Dopełnieniem zapachu AVON Viva la Vita jest subtelny, eteryczny i bardzo kobiecy flakon.

Cena regularna: 76 zł/Pojemność: 50 ml

 

 

Zapach dostępny jest od 09.02.2017 r. i można go zamówić u Konsultantek Avon lub w sklepie internetowym na avon.pl, a także kupić w AVON Studio w warszawskich Złotych Tarasach.

zobacz również:

  1. Kobiety z pasją: Jola Śledzińska i prezenty dla czytelników!
  2. Najlepsze prezenty na Walentynki – akcja z nagrodami!
  3. Nasze wyznania – walentynkowa akcja z KochamCie.pl!
  4. Konkurs – do wygrania zapachy NOU Secret Blanc dla kobiet

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

102 komentarzy do Twój najpiękniejszy zapach z AVON – wyniki!

  1. avatar Krystyna pisze:

    Zapach, który utkwił mi w pamięci z czasów dzieciństwa to zapach lawendowych pół we Francji u mojej babci, po których biegałam na boso z rozwianymi włosami, zakochana do szaleństwa, otulona pierwszą młodzieńczą wielką miłością.

  2. avatar iwonciaaa pisze:

    Od wczesnego dzieciństwa uwielbiam koty! :) Nie miałam rodzeństwa, więc rodzice dbali o to, żeby zawsze towarzyszył mi jakiś słodki mruczek. Zwykle był to znaleziony i porzucony kłębuszek, któremu dawaliśmy dom.
    Jak to na wsi bywa, jest też wiejska zabudowa. Stodoła, chlewik i rozmaite szopki na narzędzia. Zwykle kotki uwielbiały bawić się w pachnącym sianie i właśnie tutaj pojawia się wspomnienie najpiękniejszego zapachu. Zapachu słodkiego małego kotka, który jeszcze troszkę pachnie mlekiem, połączonego z wonią świeżego siana. Totalna beztroska !

  3. avatar Magdulka pisze:

    Uwielbiam zapach książek! Tych o pożółkłych stronicach, lekko zakurzonych, ale pachnących jakoś tak nadzwyczajnie: trochę wanilią a najbardziej przygodą i tajemnicą. Nigdy nie zapomnę, kiedy jako dziecko zakradłam się na strych w domu babci i dziadka i tam znalazłam przepiękną starą książkę z cudownymi kolorowymi ilustracjami i niezwykłymi baśniami. Pachniała cudownie… Żaden czytnik nie zagwarantuje mi takich olfaktorycznych wrażeń jak stare książki właśnie;)

  4. avatar black rose pisze:

    Pewnego pięknego, lipcowego dnia wybrałam się rowerem nad jezioro. Nic nie zapowiadało piekła jakie miało się rozpętać, gdy byłam sama na kompletnym odludziu. Zerwał się silny wiatr, pioruny zaczęły otaczać mnie z każdej strony, a na domiar złego pojawił się grad. Próbowałam przetrwać tę burzę, choć serce biło mi jak oszalałe, a czarne myśli nie dawały spokoju…W końcu pogoda się uspokoiła, zza chmur wyłoniło się słońce, a ja poczułam cudowny zapach, którym pachnie świat po burzy. Teraz kojarzy mi się on wyłącznie z ogromną ulgą…

  5. avatar Karolina pisze:

    Już chyba nigdy nie będę tak wrażliwa na zapachy ja wtedy będąc jeszcze dzieckiem. Czasami jednak pojawia się w naszym późniejszym życiu jakiś zapach, który niczym wehikuł czasu przeniesie nas z powrotem w czas beztroski i radości. Rodzinny stół- symbol więzi i trwałości- stracił w dzisiejszych czasach na znaczeniu. Coraz rzadziej się spotykamy i mniej ze sobą rozmawiamy. W dzieciństwie żyłam w przeświadczeniu, że niedziela jest dniem wspólnego jedzenia rodzinnych obiadów. Prawie w każdą niedzielę jeździliśmy na nie do dziadków. Ubieraliśmy się odświętnie. Wszyscy przyjeżdżali odpowiednio wcześniej. Na progu zawsze witała nas babcia i gdy mnie przytulała czułam zapach jej perfum. Był to aromat niezwykle intensywny, bardzo ciężki, poważny i trochę duszący. Wyczuwałam w nich dużo kwiatów. Pasował do mojej babci. Kiedyś zapytałam ją co za perfumy? Odpowiedziała, że Pani Walewska. Trzeba przyznać, że czasy świetności ma już za sobą, ale wtedy robił furorę. I nawet bardzo ładna była ta buteleczka. Dzięki tym perfumom moja babcia była taka dostojna i elegancka, wręcz majestatyczna. Pani Walewska zajmowała szczególne miejsce w jej łazience i często wąchałam te perfumy będąc u niej. W połączeniu z zapachem wykrochmalonej pościeli stawał się iście magiczny i czułam taki wewnętrzny spokój. To były cudowne zapachy cudownych wspomnień. Niedawno gdzieś widziałam te perfumy i od razu pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Skojarzył mi się od razu z domem dziadków, który był bezpieczny miejscem, w którym nie tylko zaspokajało się głód, ale też potrzebę bliskości, snuło się rodzinne plany i opowiadało wspaniałe historie z przeszłości. Te chwile należą do moich najpiękniejszych i najbardziej żywych wspomnień. I jest jeszcze taki przyjemny, miły moment, gdzieś na przełomie lutego / marca, gdy niby jeszcze jest zima, a ja już czuję nadchodzący pierwszy zapach wiosny. Tak przez chwilę, ale to wystarczy, by już sobie wyobrazić słońce, rozkwitające kwiaty, ciepło i radość z ubrania sukienki. Tylko że to nie jest zapach nadchodzącej wiosny. To zapach tej wiosny, którą pamiętam z przeszłości, kiedy spędzałam je z moją paczką ze szkoły na ogniskach, spacerach, rozmowach, graniu na gitarze, pierwszym piwie…. Aż się rozmarzyłam….

  6. avatar Paoolace pisze:

    Najpiękniejszy zapach, to dla mnie niezmiennie od 30 lat, zapach Świąt Bożego Narodzenia! Zapach choinki, sianka, pomarańczy nabitych goździkami, pierniczków, kapuśniaczków, makowca, mroźnego wieczora, sztucznych ogni… To dla mnie zapachy niesamowitych chwil, na które zawsze niecierpliwie wyczekuje; zapachy magii i tajemniczości; niezwykłego rodzinnego czasu i momentu, w którym na prawdę potrafią dziać się cuda! To zawsze były i będą dla mnie najpiękniejsze zapachy!

  7. avatar Magda pisze:

    Jako mała dziewczynka nudziłam się strasznie na mszach.Wydawały mi się one stanowczo za długie.Ale było coś, co umilało mi czekanie na koniec i co wynagradzało trud dziecięcego znudzenia.Zapach kadzidła.Wprowadzało mnie ono w przyjemny,tajemniczy,metafizyczny wręcz nastrój.Zapach chłonęłam całą sobą.Nie wiem, jaki jest ich skład, ale tego zapachu i aromatu szukam od wielu lat w różnych perfumach i niestety nie potrafię znaleźć.Dla mnie to najcudowniejszy sapach tajemnicy, sakrum i dzieciństwa.

  8. avatar Martyna pisze:

    Najpiękniejszym zapachem jest zapach miłości. Gdy poznałam swojego obecnego narzeczonego mogliśmy godzinami spędzać czas wtuleni w zagłębienie swojej szyi. Zapach ten działał uspokajająco i choć sama na ogół nie zwracam uwagi na zapachy otaczających mnie osób, to ten jeden był wyjątkowy. Być może to te sławne feromony? Niezwykła mieszanka, która pobudza nasze zmysły i sprawia, że zawsze ją rozpoznamy. Myślę, że zapachy przeznaczonych sobie nawzajem osób się uzupełniają i Tworzą jedną, niezwykłą kompozycję miłości :)

  9. avatar Figa100 pisze:

    Najpiękniejsze dla mnie doznania smakowo-zapachowe wywołują zdecydowanie POMARAŃCZE. Ich cudowny, orzeźwiający zapach przywodzi na myśl najpiękniejsze chwile w moim życiu. Kiedy gdzieś poczuję ich energetyzującą woń w jednej chwili poprawia mi się humor. Ów pomarańczowy aromat implikuje chwile szczęścia bowiem kojarzy się bezsprzecznie ze świętami bożonarodzeniowymi, kiedy to kilkanaście lat temu pomarańcze jako towar wówczas deficytowy zwykło się było jadać właśnie w te święta. Cały dom pachniał wtedy pomarańczami a mama przedłużała ten zapach wkładając w jedną z pomarańczy goździki. Drugi powód, dla którego kocham woń tych cudownych owoców to fakt, że mojego mężczyznę poznałam właśnie w sytuacji, kiedy to czekając na ważny egzamin i kiedy mnie zżerały nerwy On spokojnie zajadał się pomarańczami przez co wzbudził moje zaciekawienie na tyle, że zaczęliśmy rozmowę a On później został moim narzeczonym.

  10. avatar Marta Zet pisze:

    Najpiękniejszy zapach dla mnie? Murzynek mojej mamy! Gdy rośnie sobie beztrosko w piekarniku, a w domu zaczyna unosić się ten piękny zapach czekolady i świeżo tartej skórki pomarańczowej – mój poziom szczęścia rośnie szybciej niż popularność Ewy Chodakowskiej! Zapominam o nieprzyjemnej uwadze szefa o poranku czy nowo nabytej na parkingu rysie na samochodowym lakierze ( sprawca odjechał!). Murzynek załatwia wszystkie troski!:)

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Tabletka "po" od 15 roku życia
Dla mnie seks 15 latki jest czymś niepojętym, przeraża mnie to! ale teraz...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Będąc w związku trzeba wręcz należy rozmawiać. Nie tylko o problemach, bo te bardzo...
Podwyżka renty socjalnej
Uważam, że skutki podniesienia renty socjalnej będą korzystne społecznie. Grupa osób najbardziej w...
Złomowanie auta
Też tak myślę, że dzisiaj każdy patrzy gdzie kupić coś taniej tym bardziej...