„Spectre” – recenzja | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

„Spectre” – recenzja

20 listopada 2015, dodał: Adrianna Kaczuba
Artykuł zewnętrzny

Najnowsza odsłona przygód Agenta Jej Królewskiej Mości już na dobre zawładnęła umysłami fanów na całym świecie. Jednak zdania na temat Spectre są bardzo podzielone. Czyżby miało to oznaczać, że po ponad 50 produkcjach nadeszła pora, by James Bond odszedł na zasłużoną emeryturę?

spectre11

Akcja filmu stanowi kontynuację wydarzeń, które mogliśmy zobaczyć w Skyfall. Jednak w Spectre scenarzyści postanawiają jeszcze bardziej odsłonić przed widzem wątki związane z przeszłością Agenta 007.

Chcąc zrealizować ostatnie zlecenie powierzone mu przez M (Judi Dench), James Bond trafia na ślad tajemniczej organizacji, której wpływy mogą okazać się tak rozległe i potężne, że nawet MI6 nie będzie mogło się przed nimi bronić. Podczas, gdy nowy M (Ralph Finnes) musi stawić czoło politycznym transformacjom w wywiadzie oraz ich nowej twarzy C (Andrew Scott), 007 odkrywa powoli prawdę o organizacji, którą kieruje osoba z jego przeszłości .

Wraz z piękną Dr. Swann (Léa Seydoux), którą obiecuje chronić, udaje się w najniebezpieczniejszą z misji, podczas której 007 będzie musiał stawić czoło duchom ze swojej przeszłości, a na szali postawione zostaje nie tylko jego życie.

Review-Spectre-e1446210814907

WuTsfME

Nakręcony z ogromnym rozmachem Spectre z pewnością przyciąga widza niezwykłymi lokacjami i ich barwnością. Także sam 007  zaskakuje poczuciem humoru oraz scenami, które często choć nieco groteskowe, to jednak nawiązują do tradycji tzw. klasycznego Bonda. Także Daniel Craig, mimo zadeklarowania ostatecznego rozstania z serią, świetnie wywiązuje się ze swojego zadania, a każda scena z jego udziałem jest widowiskiem, które trudno zapomnieć.

Niestety trzeba także podkreślić, że Spectre to również scenariusz, który sprawia, że widz ma wrażenie, że pomylił salę i poszedł oglądać ckliwy melodramat zamiast pełnego wartkiej akcji i napięcia filmu. Spectre mocno ucierpiał także na doborze obsady- szczególnie ról kobiecych, które w porównaniu do poprzedniczek z innych części serii nie tylko wypadają blado pod względem aktorstwa, ale także brakuje przysłowiowej „chemii” między nimi a agentem MI6.

d16c4fe2-e40c-45e2-b23d-402468e57475-2060x1236

Gdyby chcieć podsumować Spectre, to myślę, że można odwołać się do jego poprzedniczki- Skyfall, która to rozpoczęła ciekawą wówczas przemianę 007 z „niezniszczalnego agenta” w „człowieka z krwi i kości”, który również ma swoją przeszłość i tajemnice. Spectre natomiast poszło jeszcze dalej…i niestety przekroczyło niewidoczną linię, za którą James Bond, choć może bardziej wiarygodny, to jednak przestaje być 007.






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do „Spectre” – recenzja

  1. avatar Ania pisze:

    Myślałam,że jak tyle milionów kosztował ten film to,dostarczy wiele emocji jak zawsze

Dodaj komentarz do Ania


FORUM - bieżące dyskusje

Jak stawiać granice innym ludziom?
Niektórzy obawiają się, że sztywne ustalenie granic pozbawia szansy na bliską relację, ale...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Czego nie mówić będąc w związku? 1. Nie masz nic do gadania. Chodzi o wszystkie zdania ograniczające...
Jedzenie, które zmniejsza ryzyko ch…
Nowe badania opublikowane w czasopiśmie "BMC Medicine" przekonują, że jedząc orzechy zamiast jajek możemy...
Podwyżka renty socjalnej
Sejm zajmuje się projektem podwyżki renty socjalnej. Świadczenie ma wzrosnąć aż trzykrotnie! Dzięki...