Sobowtóry sławnych osób – czy bycie nim to zaleta czy przekleństwo? | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Sobowtóry sławnych osób – czy bycie nim to zaleta czy przekleństwo?

27 maja 2011, dodał: milkar
Artykuł zewnętrzny

Jedni z natury są bardzo podobni do znanych osób, ich podobieństwo niekiedy jest tak ogromne, że nieustannie są oni myleni ze znanymi ludźmi. Niekiedy nawet nie zdają sobie oni nawet z tego sprawy. Inni zaś upodabniają się do swoich idoli z wielkiej miłości, starają się zarówno podobnie wyglądać jak ich autorytety, jak i zachowywać. Są jednak i tacy, którzy specjalnie upodabniają się i naśladują sławne osoby w celach wyłącznie zarobkowych.

Największą grupę stanowią prawdziwi fani, którzy dla swoich idoli są w stanie poświęcić naprawdę wiele. By wyrazić swą miłość do nich nie tylko kolekcjonują ich płyty, filmy z ich udziałem, plakaty, artykuły, ale także upodabniają się do nich. Zazwyczaj mają identyczną fryzurę, podobnie się ubierają i zachowują. Niektórzy z nich poddają się nawet operacjom plastycznym by móc wyglądać prawie tak jak ich idole.

Do najliczniejszej masy sobowtórów należą zdecydowanie miłośnicy króla rock & rolla, Elvisa Presleya. Nie tylko wyglądają identycznie jak on, ale również tańczą w ten sam charakterystyczny dla niego sposób oraz śpiewają jak on. Jednym z nich jest 38-latek ze Swarzędza, Piotr Bugzel, uznany za jednego z najlepszych naśladowców Elvisa w Europie. Piotr swoje niesamowite podobieństwo do króla rock & rolla traktuje jako ogromny talent, co pokazał biorąc udział w programie „Mam talent”.

Na brak swoich sobowtórów nie może narzekać również ikona stylu lat 50- tych, Marilyn Monroe. Choć obecnie panuje inny ideał piękna, to nadal wzbudza ona pożądanie u mężczyzn, a kobiety naśladując jej styl, uczą się doskonale podkreślać swoje atuty. Będąc jedną z największych legend w historii kina jest ona inspiracją dla wielu współczesnych artystek. Jedną z jej wielbicielek jest polska aktorka teatralna, która znakomicie wciela się w postać ikony seksu wszechczasów. Podczas jej występów możemy na żywo usłyszeć tak wielkie i niezapomniane przeboje gwiazdy Hollywood, jak np. „Happy birthday to you, mister president” czy „I wanna be loved by you”.

Fascynacja idolem może jednak prowadzić nie tylko do zmiany własnego wizerunku, ale nawet do samobójstwa. Takim przykładem jest Rosjanin Pavel Talalayev, znany jako jeden z sobowtórów Michaela Jackson’a. Na wieść o nagłej śmierci swojego idola, targnął się na swoje życie. Został jednak uratowany dzięki interwencji medycznej. Król popu był dla niego całym życiem. By upodobnić się do niego już jako nastolatek przeszedł kilka operacji plastycznych. Ze śmiercią Jacksona nie pogodziło się wielu jego wiernych fanów. Kilkunastu nawet z tego powodu popełniło samobójstwo.

Pragnienie stania się sobowtórem swojego idola często zaczyna się od wielkiej fascynacji nim. Stopniowo jednak w wielu przypadkach staje się ona intratnym interesem, a nawet jedynym sposobem na życie. Sobowtóry nie narzekają na brak ofert, często jest to ich dodatkowa , która nie tylko przynosi zyski, ale także sprawia, że choć przez chwilę mogą poczuć się jak gwiazda. Dostają angaże w epizodach filmowych, spotach reklamowych, zapraszani są na różne wydarzenia kulturalne, czy bankiety firmowe, które mają uświetnić swoim występem. Sobowtór bowiem nie tylko wygląda jak gwiazda, ale także posiada jej zdolności. W swoim repertuarze ma on przygotowane dowcipy, piosenki.

Do perfekcji opanował on również wyróżniający danego idola taniec oraz jego zachowania, a także sposób mówienia i charakterystyczne powiedzenia. Z sobowtórami można nawiązać kontakt przez agencje, z którymi współpracują bądź odwiedzając bezpośrednio ich strony internetowe, gdzie można znaleźć szczegółowe informacje na ich temat. Sobowtóry, którzy traktują upodabnianie się do gwiazd estrady jako poważną pracę, są w niej zdecydowanie perfekcjonistami. Niekiedy nawet lepiej wyglądają od samego pierwowzoru. W Polsce jednym ze znanych przykładów jest niewątpliwie Dżaga, która jako oficjalny sobowtór Dody, robi równie oszałamiającą karierę jak jej pierwowzór. Dżaga, a w zasadzie Mariusz Ząbkowski ma niezwykły talent aktorski, będąc drag queen wygląda niemal identycznie jak królowa Doda i wzbudza sensację wszędzie tam, gdzie tylko się pojawi. Odwiedzając jej blog możemy zobaczyć relację z jej „diamentowego show”, czy też obejrzeć „diamentową galerię zdjęć”. Dżaga została okrzyknięta najbardziej gorącym sobowtórem w Polsce, a ten tytuł do czegoś zobowiązuje, więc postanowiła ku uciesze swoich wszystkich fanów wystąpić w programie telewizyjnym, w którym pokaże zarówno swoje sceniczne oblicze, jak i prywatne. Niestety do momentu wyemitowania go nabrała „różową wodę w usta” i nie może zdradzić więcej szczegółów. Fenomen Dżagi stawia niewątpliwie pytanie czy królowa jest tylko jedna?

Sobowtóry nie mają jednak łatwego życia, muszą znosić zarówno blaski, jak i cienie swojej sławy. Z jednej strony spotykają się z równie ogromnym uwielbieniem ze strony fanów, co ich pierwowzory. Z drugiej zaś są publicznie obrażani przez osoby mylące ich z oryginałem. Na nieprzychylne traktowanie narażone są często osoby podobne do polityków. Takim przypadkiem jest sobowtór Lecha Wałęsy, który podczas jednej z imprez, na którą został zaproszony, został zaatakowany przez zdenerwowaną kobietę zarzucającą mu kradzież 100 milionów zł.

Niekiedy jednak sobowtóry nadużywają swój wizerunek i nie wyprowadzając innych z błędu, wówczas podają się za znane i lubiane osoby publiczne. Takim przykładem jest sobowtór Roberta De Niro, Joseph Manuela, którego aresztowano za zbyt angażowanie się w rolę. Oskarżono go m.in. o wyłudzanie zniżek w hotelach, darmowych posiłków w restauracjach, a także karty kredytowej na nazwisko pierwowzoru. Taka miłość do idoli może być jednak niebezpieczna i powodować, że przestają oni odróżniać fikcję od rzeczywistości. Do tego nawet stopnia, że nie przestają być nimi nawet na chwilę i zatracają własną indywidualność.

Miłość do gwiazd nie zna granic, podobnie jak miłość do pieniędzy i sławy. Ludzie by upodobnić się do swojego idola nierzadko poddają się bolesnym i kosztownym operacjom plastycznym. Czego się w końcu nie poświęca dla kariery. Jednak dzięki sobowtórom możemy przenieść się do dawnych czasów i zobaczyć na żywo występ Marilyn Monroe, potańczyć przy porywającym rock & rollu Elvisa Presleya, czy pośmiać się z dowcipów Chucka Norrisa.

Źródło: www.piotrbugzel.pl, www.newsweek.pl, www.generalniedzaga.bloog.pl, http://wiadomosci.onet.pl.

Zobacz również:

  1. Rozdwojenie jaźni – skrajne przypadki
  2. Ludzie, którym wydaje się, że ich życie to reality show
  3. Ludzie, którzy nie odczuwają bólu
  4. Najdziwniejsze rzeczy znalezione w ciele człowieka



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz