Służba Zdrowia Powodzianom

Lekarze powinni przyjmować zgłaszających się do nich powodzian, nawet jeśli nie mają przy sobie dokumentów poświadczających ubezpieczenie zdrowotne. Lekarz rodzinny ma przede wszystkim obowiązek przyjąć pacjenta – mówi Andrzej Troszyński, rzecznik NFZ. Jeżeli pacjent nie posiada aktualnego zaświadczenia potwierdzającego prawo do świadczeń, może taki dokument przedstawić w innym czasie: jeśli przebywa w szpitalu – nie później niż w terminie 30 dni od dnia przyjęcia, zaś w innych przypadkach w terminie 7 dni od dnia zakończenia udzielania świadczenia. Jeśli chodzi o osoby poszkodowane w powodzi, ten termin może być wydłużony. Jeśli z jakiś przyczyn zakład pracy nie może wydać druku RMUA, poświadczającego zgłoszenie danej osoby do ZUS, można zwrócić się do wojewódzkiego oddziału NFZ o przysłanie zaświadczenia o figurowaniu w rejestrze ubezpieczonych. Takie zaświadczenia będą wydawane na wniosek poszkodowanych. W przypadku emerytów lub rencistów informacja o opłaceniu składki będzie przekazana drogą elektroniczną z ZUS-u do odpowiedniego oddziału NFZ.

Aptekarze na regionach dotkniętych powodzią bezpłatnie realizują recepty opatrzone hasłem „Powódź”. Proszą resort zdrowia o uregulowanie tej sytuacji, bo sami nie są w stanie przejąć na siebie kosztów tej pomocy. Pismo na ten temat wystosował do minister zdrowia prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz. Pisze w nim, że z informacji uzyskiwanych bezpośrednio od lekarzy oraz pacjentów realizujących recepty wynika, że są wydawane na rzecz osób, które straciły cały dorobek życia i nie mają pieniędzy na bieżącą realizację recept. Biorąc pod uwagę, iż takie przypadki mogą przybierać charakter masowy, NRA prosi ministerstwo o podjęcie pilnych działań zmierzających do regulacji statusu prawnego takich recept oraz podjęcie kroków umożliwiających aptekarzom zgodną z prawem bezpłatną ich realizację.

Publiczną zbiórkę na rzecz powodzian chciałaby przeprowadzić Naczelna Rada Lekarska z myślą o lekarzach i lekarzach dentystach, którzy w trwającej wciąż powodzi utracili lub mogą jeszcze utracić dorobek życia – domy czy gabinety. Niektóre izby lekarskie (np. krakowska) już zorganizowały zbiórki dla powodzian, lecz na razie w wymiarze doraźnym (woda, środki czystości itp.).
Prezes NRL Maciej Hamankiewicz poprosił o przesyłanie informacji o wszystkich lekarzach, którzy ucierpieli – stracili mieszkanie lub możliwość prowadzenia praktyki lekarskiej, o zniszczonych gabinetach. „W tych przypadkach powinniśmy reagować natychmiastowo, udzielając niezbędnej pomocy – podkreślił Maciej Hamankiewicz. Już teraz te osoby potrzebują wsparcia. Będziemy na bieżąco koordynować napływ informacji z izb okręgowych i wystąpimy do odpowiednich instytucji o możliwość udzielenia pomocy finansowej”.

Za: Puls Medycyny, 26.05.2010.