„Przebudzenie Morfeusza” – recenzja | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

„Przebudzenie Morfeusza” – recenzja

17 lipca 2017, dodał: Zafira
Artykuł zewnętrzny

To już kolejna książka tajemniczej polskiej autorki, kryjącej się pod pseudonimem K.N. Haner. Znanych z poprzednich części cyklu bohaterów spotykamy tu na nowych ścieżkach życia. Cassandra znów jest sama i stara się skupić na codziennym życiu i potrzebach swojego syna Tommy’ego. Jednak przeszłość nieodparcie wraca w jej wspomnieniach, a postać Adama gra w nich główną rolę…

Autorka kreśli tu bardzo ciekawy literacki portret kobiety rozdartej między uczuciami i rozsądkiem. Rozum podpowiada jej, że Adam zupełnie nie pasuje do niej, jednak jej serce wciąż dla niego bije. Nieoczekiwane spotkanie z nim wzbudza bardzo niepokojące emocje, wraca też niebezpieczeństwo, które się z nim wiąże. Mafia znów daje o sobie znać…

To powieść o trudnych wyborach i decyzjach, które mają poważne konsekwencje. Poczucie bezpieczeństwa Cassandry zostaje zachwiane. Czy wyjdzie ona obronną ręką z tej opresji i jak potoczą się losy Adama? Czy odzyska jej zaufanie? Jakie fakty na jego temat ujrzą światło dzienne?

To książka wręcz buzująca namiętnością i sensacją. Fabuła wciąga czytelnika w swój wartki nurt, odkrywając przed nim coraz to nowe wątki, rzucające nowe światło na to, co już wydawało się odkryte i oczywiste. Zaskakuje też bogactwem doznań erotycznych, coraz śmielej wkraczających w sferę mrocznej perwersji. To fabularny erotyk połączony z konwencją powieści sensacyjnej i thrillera.

Zapraszam do fascynująco niebezpiecznego świata mafijnej miłości, gdzie za wszystko trzeba zapłacić, ale ryzyko zostaje wpisane w cenę tego dreszczu emocji, który nadaje życiu rys niesamowitości. Niezaprzeczalną cechą bohaterów powieści jest to, że pragną coraz silniejszych doznań, nie zważając na konwenanse i własne granice… Nie pozwalają czytelnikowi się nudzić – a wręcz pozostawiają niedosyt po przeczytaniu ostatniej strony – gdy emocje sięgają już zenitu, a powieść jednak się kończy…
Sprawdźcie sami, ile można poświęcić dla zaspokojenia swej żądzy i ile miłości jest tak naprawdę w tej historii!

Dziękujemy Wydawnictwu Sensus za egzemplarz recenzencki –
Redakcja






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Tabletka "po" od 15 roku życia
Dla mnie seks 15 latki jest czymś niepojętym, przeraża mnie to! ale teraz...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Będąc w związku trzeba wręcz należy rozmawiać. Nie tylko o problemach, bo te bardzo...
Podwyżka renty socjalnej
Uważam, że skutki podniesienia renty socjalnej będą korzystne społecznie. Grupa osób najbardziej w...
Złomowanie auta
Też tak myślę, że dzisiaj każdy patrzy gdzie kupić coś taniej tym bardziej...