Pokonali śmierć | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Pokonali śmierć

13 czerwca 2011, dodał: vk
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Jak często zdarza nam się narzekać na swoje życie? Ciągle jesteśmy niezadowoleni ze swojej pracy, spraw osobistych, sytuacji finansowej. Marudzimy, że nic się nie dzieje, brakuje nam dziwów, niesamowitych zdarzeń. Zatracając się w biegu codziennych dni zapominamy, że prawdziwy cud towarzyszy nam bez przerwy, a jest nim Życie. Jeśli jesteś osobą, której potrzeba czasem porządnego wstrząsu, żeby naładować się sensem i wdzięcznością za to, co masz, ten artykuł jest dla Ciebie. Oto historia dziesięciu przypadków osób, które przetrwały niemożliwe.

1. Mauro Prosperi w 1994 roku wziął udział w Maratonie na piaskach w Maroku, los chciał, że trafił na burzę piaskową, przez którą utracił orientację, ale kontynuował swój bieg, niestety w innym kierunku… Po 36 godzinach, gdy nie miał już zapasów wody i żywności pożywiał się nietoperzami, wężami oraz własnym moczem. Prosperi chciał uniknąć bolesnej śmierci, w związku z czym chciał popełnić samobójstwo: podciął sobie żyły, jednak zgęstniała od odwodnienia krew zastygła, zaklejając jego rany. Po 9 dniach walki o życie na pustynnych piaskach został znaleziony przez nomadów i uratowany. Gdy go odnaleziono znajdował się 186 mil (to prawie 300 km!)  od trasy maratonu. Nigdy nie wolno nam tracić nadziei!

2. Robert Evans miał niewiarygodne szczęście. W ciągu jednego dnia ten człowiek brał udział w dwóch wypadkach. W 2008 roku został potrącony przez samochód, kierowca uciekł z miejsca wypadku. Wracając ze szpitala ponownie został potrącony, tym razem przez… pociąg, na moście był całkowity zakac ruchu pieszych. Według policji Robert jest jedynym przypadkiem podwójnego potrącenia w ciągu 7 godzin. Evans to bezdomny, być może życie mu niemiłe, skoro spacerował po terenach zagrażających człowiekowi. Jest to jednak dowód na to, że ten szczęściarz ma jeszcze jakąś misję na ziemi.

3. Arona Ralstona podczas wspinaczki w kanionach Utah w 2003 roku uderzył w przedramię olbrzymi głaz, który jednocześnie przygwoździł jego rękę do podłoża. Walczył przez 5 dni próbując uwolnić się spod skały, wydrapał w końcu na niej swoje nazwisko oraz datę urodzenia i śmierci. Odwodniony i w stanie delirium Aron postanowił złamać swoją rękę o krawędź głazu i przeciąć tkanki otaczające kość. Ralston został odnaleziony, cudem jest, że jego ręką… zagoiła się! W takich warunkach, w jakich się znajdował było to praktycznie niemożliwe.

4. Truman Duncan pracował jako zwrotnicowy.  Przewrócił się na torach i wpadł pod nadjeżdżający pociąg. Jego ciało zostało przecięte na pół, stracił nerki i nogi, mimo to był jednak w stanie wezwać przez komórkę pogotowie i oczekiwać 45 minut na przyjazd ambulansu.

5. Joe Simpson – wraz z Simonem Yatesem próbowali zdobyć wschodni szczyt Siula Grande w peruwiańskich Andach. Lawina poturbowała obu alpinistów i wrzuciała Simpsona do lodowego komina głębokiego na 30 m. Przeżył upadek. Trzy dni zajęło mu wydostanie się ze szczeliny i powrót do obozu.”

6.     Roy Sullivan – strażnik leśny. Został trafiony piorunem siedem razy: pierwszy raz w 1942, następnie 1969, 1970, 1972, 1973, 1976, 1977. Każde uderzeniem spowodowało u niego jakieś obrażenia, jednak przeżył. Został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.

7. Anatoli Bugorski –naukowiec, pracował w Instytucie Wysokich Energii w Protvino z sowieckim akceleratorem cząstek. 13 lipca 1978 roku, podczas naprawy uszkodzonej części aparatury, gdy Bugorski pochylał się nad urządzeniem, wyzwolony został strumień protonów. Wiązka przeszła przez jego głowę. Warto wiedzieć, że dawka promieniowania rzędu 500 do 600 radów jest wystarczająca, aby uśmiercić człowieka. Przez głowę naukowca przeszło 200 000 radów. Część twarzy, w którą uderzył promień została poparzona i uszkodzona. Stracił słuch w lewym uchu. Poza tym jego zdolności intelektualne nie uległy zmianie, skończył nawet swój doktorat. Sporadycznie miewa napady padaczkowe.

8. Piątek, 13, październik 1972 roku. Samolot ma na pokładzie drużynę rugby z Urugwaju, przelatuje nad Andami. Jest słaba widoczność ograniczona przez chmury, pilot nie wziął pod uwagę silnego wiatru, który spowolnił samolot i wykonał manewr podchodzenia do lądowania, niestety… za wcześnie. Samolot rozbił się o zbocze góry. 12 osób zginęło na miejscu. Ci, którzy przeżyli, musieli poradzić sobie w głodem i śmiertelnym mrozem.  Aby się ocalić,                              jedli ciała zmarłych. Gdy usłyszeli przez radio, że poszukiwania zostają przerwane, postanowili przejść przez góry do Chile. 22 grudnia, po 72 dniach od katastrofy, 16 osób zdołało pokonać śmierć w Andach.

9. Frane Selak, muzyk z Chorwacji. Zawsze był szczęściarzem. W 1962 roku wydostał się z pociągu, który wpadł do lodowatej rzeki. Wyszedł z tego ze złamaną ręką. Rok później podczas podróży samolotem drzwi od kabiny nagle zostały wyrwane, a on sam wyssany z maszyny. Jednak szczęście wciąż mu dopisywało, bo kilka dni później obudził się w szpitalu ze śpiączki, okazało się, że wylądował na ogromnym stogu siana! W 1966 wylądował w rzece, razem z autobusem, którym jechał. W 1970 prowadził samochód, który stanął w płomieniach, uciekł zanim bak z paliwem wybuchnął.  Trzy lata później podobne zdarzenie pozbawiło go większości włosów na głowie. W 1995 roku uderzył go autobus, jak za każdym razem wyszedł z tego bez szwanku. W następnym roku Selak, aby nie zderzyć się z ciężarówką, wykonał gwałtowny manewr skrętu i jego samochód spadł w przepaść. Na szczęście wypadł z pojazdu, zatrzymał się na drzewie oddalonym o 100m od wybuchającego samochodu. W 2003roku wygrał1 milion dolarów na chorwackiej loterii.

10.   Vesna Vulovic –  stewardessa na pokładzie  Yugoslav Airlines DC-9 z Kopenhagi do Belgradu przez Zagrzeb. 
W samolocie było 28 pasażerów i członków załogi. Na wysokości 33 tysięcy stóp (około 10 km) w ładowni wybuchła bomba. Maszyna rozbiła się w górach.Nie wszyscy jednak zginęli…  Vesna Vulovic przeżyła upadek z wysokości… 10 km! Kobieta odniosła obrażenia pęknięcia czaszki, złamań obu nóg i uszkodzenia trzech kręgów,co ją sparaliżowało. Jest  wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa, jako osoba, która przeżyła upadek z największej wysokości bez spadochronu.

Historie tych ludzi, momentami wstrząsające i szokujące, a czasem wzruszające są dobrym przykładem tego, że życie należy szanować, bo zawsze może być gorzej i nigdy nie wiadomo co nas w nim spotka. Mam nadzieje, że po tej niesamowitej lekturze zatrzymamy się na chwilę by dostrzec piękno otaczającego nas świata, nawet jeśli nie jest taki, o jakim marzyliśmy.

Zobacz również:

  1. Najstraszniejsze rzeczy znalezione w człowieku
  2. 10 najdziwniejszych potraw świata
  3. Najdroższe przekąski świata
  4. Operacje na własnym ciele

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz