Pasta do codziennej pielęgnacji zębów Biała Perła

Przez wakacje, dzięki dużej ilości wolnego czasu, starałam się zrobić jak najwięcej dla swoich zębów.Zaczęło się od przeglądu i usunięciu kamienia, później przyszedł czas na załatanie znalezionych ubytków – na szczęście bardzo małych.

Gdy już wszystkie zęby stały się piękne i zdrowe, przyszedł czas na odświeżenie ich bieli.

Z pomocą przyszła tym razem tubka pasty wybielającej, znanej mi (i zapewne Wam również) marki – BIAŁA PERŁA.

Mimo codziennej pielęgnacji, oraz produktów wybielających stosowanych przeze mnie co jakiś czas, często zęby ulegają przebarwieniom i pojawia sie na nich nalot, chociażby za sprawą codziennego picia kawy.

Tubka 75 ml. wystarczyła na ponad miesiąc, dla dwóch osób, do mycia zębów 2 razy dziennie.

Mimo nieco rzadszej konsystencji niż standardowe pasty, bardzo przyjemnie się jej używa. Pasta dzięki mikrogranulkom w sobie zawartym, dokładnie czyści zęby i nadaje im ładny odcień i połysk już po kilku użyciach.

Nie pieni się zbyt mocno, a mimo to dokładnie czyści i usuwa nalot – nawet ten przy linii dziąseł. Ma delikatnie miętowy smak.

Pasta kosztuje regularnie ok 20 zł – może się to wydawać sporo jak na pastę, jednak jej wydajność i efekty całkowicie tę cenę uzasadniają.

Do tej pory nie byłam przekonana do past Biała Perła – w przeciwieństwie do innych ich preparatów, jednak jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

Mimo mojego uwielbienia do kawy, używając tej pasty, moje zęby są wciąż jasne i nie posiadają żadnych przebarwień.

Jeżeli szukacie produktu do codziennej pielęgnacji, to szczerze polecam wypróbowanie Białej Perły.
Tutaj pasta, oraz pozostałe produkty wybielające: www.bialaperla.com.pl