Naukowcy badający wpływ orgazmu na organizm człowieka doszli do zadziwiających wniosków: orgazm jest świetnym ćwiczeniem dla mózgu, lepszym od łamigłówek, krzyżówek, scrable …
Poprawia krążenie i powoduje szybki przepływ krwi do mózgu (kilkakrotnie wyższy niż podczas innych czynności) , co daje efekt jego dotlenienia pobudzającego wzrost komórek neuronowych. Odprężony mózg jest w stanie poradzić sobie z większą ilością trudnych czy obciążających zadań.
Podczas orgazmu mózg wytwarza endorfiny, tak więc osoby przeżywające orgazm rzadziej zapadają na choroby wieńcowe i układu krążenia. Można też zauważyć zwiększenie tętna i częstotliwości oddechu podczas aktu miłosnego. Obniża stres i pomaga zapomnieć nam o przykrych sprawach czy kłopotach dnia codziennego, ponieważ podczas uniesienia skupiamy się na przyjemności automatycznie oddalając od siebie wszelkie troski i kłopoty. Po seksie wyglądamy piękniej, odczuwamy odprężenie, jesteśmy zrelaksowani i wypoczęci, no i oczywiście z tak dotlenionym mózgiem niejedno, nawet najtrudniejsze zadanie wydaje się dziecinnie proste!
Przypominam sobie film Kiedy Harry poznał Sally i świetną rolę aktorki Meg Ryan:
zobacz również:
- Kobiecy orgazm – cała prawda
- Seks na zdrowie!
- Brak ochoty na seks
- Negacja rozkoszy czyli o kobiecie oziębłej