Organiczny konkurs z Kosmetologonline.pl – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Organiczny konkurs z Kosmetologonline.pl – wyniki!

5 maja 2016, dodał: Malwina
Artykuł zewnętrzny

Serdecznie dziękujemy za Wasz liczny udział w naszym konkursie z Kosmetologonline.pl!Miałyście okazję  wygrać organiczne kosmetyki i zachwycać się naturalną pielęgnacją w domu! Sponsor konkurs wybrał 3 laureatki i autorki ciekawych komentarzy, tak więc kosmetyki (losowo) trafiają do:

Wioleta Gizicka Wieczorne kąpiele….kiedy po całym dniu mogę się zamknąć w łazience, przygotowuje sobie rozkoszna kąpiel, wanną wypełnioną pianą, zapachami, olejkami. Zanurzam się w tym luksusie i…odpływam…

Joanna Bernasiewicz mój ulubiony codzienny rytuał pielęgnacyjny to nie spieszyć się:)lubię z czułością traktować moje ciało-nie spieszyć się pod prysznicem,zrobić peeling.potem starannie wygłaskać moje ciało olejem sezamowym.lub którymś z balsamów.balsam może być na rano.na wieczór olej sezamowy.dbanie o moje ciało traktuję jako miły obowiązek,bo moje ciało to świątynia harmonii fizyczności i szacunku do jego bogatego spektrum możliwości.kłaniam się mojemu ciału z wdzięcznością:)

Marta Theresa Serafin

mmm
Przepis na idealnie nawilżoną i odżywioną cerę na wiosnę (maseczka vel Shrek):
– 2 łyżki sproszkowanego jęczmienia,
– 3 łyżki jogurtu naturalnego,
– łyżeczka miodu,
– kilka kropli oleju arganowego.
Składniki dokładnie wymieszać i za pomocą pędzla nałożyć na skórę, zaczekać około 15 min. Warto zaznaczyć, możliwe jest odczuwanie lekkiego pieczenia – powoduje je bromelaina (enzym zawarty w jęczmieniu o działaniu peelingującym, łagodzącym i przeciwzapalnym). Maseczka genialnie regeneruje i nadaje blasku poszarzałęj cerze. Przykład mojego męża dowodzi, że świetnie łagodzi także podrażnienia…po goleniu

 

serdeczne gratulacje! Kosmetyki wysyła sponsor konkursu, z laureatkami redakcja skontaktuje się osobiście.

 

beauty2

 

Trzy najlepsze odpowiedzi zostaną nagrodzone jedną z trzech nagród:

Regenerująca odżywka do włosów Prowansalska 280ml Planeta Organica

regenerująca-odżywka-do-włosów-prowansalska-280ml-planeta-organica

Dlaczego ta odżywka jest warta uwagi?
Bardzo dobrze odżywia, regeneruje, nie zawiera slsów (środków powierzchniowo czynnych, które wysuszają włosy i skórę). Ma delikatny, ale intensywny zapach. Słodki. Bardzo przyjemny. Plus za wygodny dozownik. Butelka bardzo ładnie wygląda. Czytając skład tego produktu mam wrażenie, jakby wywodził się z kuchni :).

Cena: 25,65 zł

Peeling solny z bambusem 250ml Organic Shop

peeling-solny-z-bambusem-250ml-organic-shop

Dlaczego ten peeling jest wart uwagi?
Mocny peeling. Nie zawiera w swoim składzie parafiny, która często jest dodawana do peelingów/scrubów i pozostawia na skórze lepki i tępy film. Najlepiej pasuje do niego gorąca woda, która rozgrzewa skórę, dzięki temu peeling poprawia krążenie. Bardzo przyjemnie, delikatnie pachnie. Fajne opakowanie.

Cena: 16,00 zł

Krem z ekstraktem z organicznego LICZI 250ml Organic Shop

krem-z-ekstraktem-z-organicznego-liczi-250ml-organic-shop

Szukasz delikatnego balsamu do ciała? Wypróbuj lekkiego kremu z ekstraktem z owoców liczi chińskiego. Liczi jest nazywane również śliwką chińską. Krem bardzo dobrze nawilża, odżywia, regeneruje. Skóra po jego zastosowaniu przyjemnie pachnie. Krem nie pozostawia klejącej powłoki na skórze.

Cena: 15,00 zł

Powodzenia!

Nagrody i wiele więcej dostępne na www.kosmetologonline.pl

 

zobacz również:

 

  1. Wygraj biżuterię od Atwora.pl!
  2. Elegancki konkurs z SuperGalanteria.pl!
  3. Wiosenna uroda z Cosmonatura! – wygraj zestaw kosmetyków
  4. KONKURS – do wygrania 3 dzbanki AQUAPHOR

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

32 komentarzy do Organiczny konkurs z Kosmetologonline.pl – wyniki!

  1. avatar Marzycielka pisze:

    Moje rytuały piękna? Dla piękna zewnętrznego tych rytuałów jest sporo, bo przekroczyłam 30-tke i postanowiłam sobie za cel opóźnić do granic możliwości oznaki starzenia. Kąpiele z dodatkiem olejków (arganowy, różany), masaże, wcieranie oliwek, aplikacja kremów, nawilżanie, peelingowanie, tonizowanie… ufff! – łazienkowe rytuały, których nie powstydziłby się czarownik voo-doo. Z rytuałami dla piękna wewnętrznego (bo to cenie sobie szczególniej) są banalnie proste do wykonania, tanie lub bezpłatne i nie wymagają poświęceń – wolontariat w schronisku dla zwierząt, wieczory z książkami psychologicznymi lub długie rozmowy z babcią, której mądrość życiowa jest dla mnie najcenniejsza. Niby nic, a dzięki nim czuję się piękniejszym człowiekiem.

  2. avatar janekpp3 pisze:

    Zamieszczona odpowiedź anonim jest odpowiedzią janekpp3,zapomniałem się podpisać i napisać E-mail

  3. avatar Anonim pisze:

    Jestem bardzo zabiegany,ale staram się doświadczać przyjemności w codziennych,powtarzających się czynnościach.Poranna toaleta,której niewątpliwą częścią jest męskie golenie.Dla mnie jest opływającym w niezwykłe doznania męskim rytuałem.Aby rytuał stał się prawdziwą ucztą dla zmysłów,akcesoria do męskiego golenia na mokro mam nie tylko praktyczne,ale przede wszystkim cieszą oko.Połową sukcesu golenia jest perfekcyjnie wyrobiona piana.Dla mnie jest rytuałem,który oprócz relaksu jaki otrzymałbym w jakimś klimatycznym barbershopie,daje mi niesamowity komfort ogolonej gładko twarzy.Wszystko co dobre szybko się kończy.Dlatego też po udanym goleniu,odstawiając maszynkę,myślę o skórze twarzy.Odpowiednio nawilżam,a przede wszystkim odkażam.
    -Dziennie przyjemnie tradycyjnie się golę
    -Co weekend celebruję,tę czynność specjalnie wybranym zestawem
    -Co miesiąc kupuję coś w temacie
    -Wymieniam,pozbywam się sprzętu,który mi nie pasuje-nawet w najmniejszym stopniu.
    A tak naprawdę to konieczność życiowa.
    Synek krzyczy,że drapię,żona marudzi….drapiesz,wyglądasz jak niedomyty,wstyd z tobą gdzieś się pokazać itp….to co mam biedny robić?..
    …zbieram fanty by nie zabrakło.

  4. avatar Ewelina pisze:

    Codziennie dbam nie tylko o moją skórę, której funduje dokładny demakijaż, porcję kremów nawilżających oraz ujędrniających. Pamiętam także o włosach! Uważam, że piękne włosy to atut każdej kobiety. Moja codzienna pielęgnacja włosów rozpoczyna się wewnątrz organizmu. :) Przede wszystkim zdrowo się odżywiam i piję dużo wody mineralnej.
    Matka natura obdarzyła nas ogromem NATURALNYCH składników, które odpowiednio wykorzystane potrafią zdziałać cuda. Owoce nie tylko jem, ale także stosuję w pielęgnacji mojego ciała i włosów. Uwielbiam płukankę z cytryny, która powoduje, że moje włosy niesamowicie błyszczą się, są wzmocnione i odświeżone. Aby wykonać taką płukankę należy sok z połowy cytryny rozpuścić w litrze wody (najlepiej przegotowanej). Także wiele ziół doskonale sprawdza się w płukankach do włosów. Moją ulubioną płukanką ziołową jest płukanka szałwiowa, która wygładza, wzmacnia oraz prostuje włosy (tak prostuje, i to bez użycia prostownicy! ) Jej wykonanie jest bardzo łatwe. Wystarczy dwie torebki szałwii zalać litrem wrzącej wody. Przestudzonym naparem płuczemy włosy po myciu. Pozdrawiam

  5. avatar Erna pisze:

    Mój ulubiony rytuał kosmetyczny to wieczorne oczyszczanie twarzy.
    Na szczoteczkę VisaPure żel do mycia twarzy nanoszę i oczyszczam skórę.
    Twarz masażowi poddaję, relaks i odprężenie skórze daję.
    Cera doskonale czysta zawsze się staje.
    Następnie tonikiem skórze naturalne pH przywracam.
    Na koniec krem na noc wklepuję i rytuał pielęgnacyjny kończę.

  6. avatar Iza pisze:

    Mój ulubiony codzienny rytuał odbywa się od razu po powrocie z pracy do domu. Rano maluję się, żeby czuć się pięknie, jednak w pełni swobodna i szczęśliwa czuję się bez makijażu. Po powrocie upinam długie wcześniej rozpuszczone włosy w kok żeby mi nie przeszkadzały, zakładam moja ulubioną kolorową przepaskę i maszeruję do łazienki. Dokładnie zmywam makijaż płynem micelarnym, w którego skuteczności zakochałam się już od pierwszego użycia. Następnie zwilżam twarz i nakładam delikatny żel myjący, który rozprowadzam elektryczną szczoteczką, która doskonale oczyszcza, a przy okazji relaksuje masując twarz. Po chwili relaksu pora pobawić się w błotku z morza martwego, którym ku rozpaczy męża smaruję twarz. Przez moment wyglądam zabawnie, ale po zmyciu cera jest doskonale odświeżona i przygotowana na krem, serum lub olejek w zależności od pory roku, nastroju lub aktualnych problemów skórnych. Resztę zabiegów pielęgnacyjnych pozostawiam na wieczór, bo nie wiedze sensu w prysznicu lub leżeniu w wannie kiedy to za chwilę wezmę się za gotowanie, sprzątanie, a później trening lub wypad na rower. Kiedy nadchodzi wieczór urządzam sobie kolejną ucztę dla zmysłów biorąc prysznic, któremu towarzyszą pienie pachnące i doskonale pielęgnujące peelingi lub żele. Utrapieniem i „psuciem” chwili wieczornego relaksu są dla mnie włosy, na które nakładam szampon, odżywkę, maskę (nie za każdym razem), robię płukankę i nakładam serum. Wszystko to zajmuje sporo czasu, ale efekty są tego warte. Później jeszcze tylko balsam do ciała, krem do rąk i twarzy i czuję się spełnioną kobietą, która wykonała codzienne zadanie.

  7. avatar alusia29 pisze:

    Mój ulubiony rytuał pielęgnacyjny to wieczorna kąpiel. Po całym dniu gonitwy, non stop na wysokich obrotach, w hałasie itp marzę tylko o tym, by zanurzyć się w pianie, posłuchać cichej instrumentalnej muzyki i w blasku świec moczyć się aż mi się zmacerują dłonie i stopy ;)

  8. avatar Karolina pisze:

    Nie mogę sobie pozwolić na drogie wyjazdy do SPA, dlatego moim codziennym rytuałem pielęgnacyjnym jest wieczorne miniSPA twarzy. To ona pierwsza przyciąga uwagę i właśnie na niej najbardziej odbija się kondycja całego organizmu. Najważniejsze jest oczyszczanie skóry. Nakładam na twarz gorący ręcznik, potem myję twarz mieszanką olejów rycynowego i kokosowego, a na koniec domykam pory, nakładając ręcznik zanurzony w zimnej wodzie. Moja cera jest gładka i miękka, a ja zrelaksowana.

  9. avatar Grażyna K. pisze:

    Codzienny rytuał? No coż – jeśli chodzi o włosy jest to ich staranne rozczesywanie. Mam długie włosy i malutkie dziecko więc na żaden inny codzienny rytuał po prostu nie mam czasu.

  10. avatar Kasia pisze:

    Moim ulubiony rytuał pielęgnacyjny najczęściej odbywa się w moją wolną sobotę, mogę się dłużej wyspać (a to już połowa sukcesu urodowego), bez pośpiechu, bez stresu… wieczorem robię sobie domowe spa dokładny demakijaż twarzy później maseczka i krem oczywiście z masażem twarzy, moje włosy w tym czasie odżywia maska, a ja leżę w wannie pełnej pachnącej piany…

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Złomowanie auta
Dziś jest takie zapotrzebowanie na tanie auta że warto je sprzedać całe, np. dla początkującego...
tworzymy opowiadanie - zabawa
.....ale ona natychmiast zaczęła szukać sobie kolejnego męża. ..
Parkiet - trudny wybór
A nie lepsze drewno bez lakieru...?
Oryginalne produkty z Anglii
Poza tym za daleki transport też się płaci wyższą cenę produktów....