Komentarze do: Opowiedz nam swoją historię – wyniki jesiennej edycji! https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/ Lisfestylowa witryna dla każdego: najsmaczniejsze przepisy, trendy modowe i porady urodowe, sport i fitness, zdrowie dla każdego, turystyczne nowinki, konkursy Mon, 11 Nov 2019 15:48:57 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.2.2 Autor: Ania https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-170189 Tue, 13 Nov 2018 22:44:15 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-170189 W odpowiedzi do Ania.

Redakcjo,
Rozumiem, dziękuję:)

]]>
Autor: Redakcja https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-170172 Tue, 13 Nov 2018 10:33:37 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-170172 W odpowiedzi do Ania.

Nagrodziliśmy te, które najbardziej nam się spodobały. One na pewno są ciekawe, a te wzruszające przysłane w tej edycji jednak nas tak nie urzekły – niektóre ciekawsze były niestety kopiowane i nie braliśmy ich pod uwagę przy ustalaniu wyników…

]]>
Autor: Ania https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-170170 Tue, 13 Nov 2018 09:35:09 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-170170 Droga Redakcjo,
To w końcu miały to być historie wzruszające czy humorystyczne?:)

]]>
Autor: deliss116 https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169435 Tue, 30 Oct 2018 15:14:08 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169435 Czerwiec. Słoneczne, ciepłe popołudnie. Po obejrzeniu kolejnego odcinka ulubionego serialu postanowiłam zaczerpnąć świeżego powietrza. Wyszłam przed dom, przymrużyłam oczy i zwyczajnie uśmiechnęłam się do Słońca. Trwałam tak
w błogim letargu, lecz po chwili poczułam, jakby ktoś mnie obserwował. Otworzyłam oczy i rozejrzałam się dookoła. Wpatrywał się we mnie… wymieniliśmy długie spojrzenie i… to była chwila w której „przepadłam”. Miłość od pierwszego wejrzenia. Bielutka sierść, czarne łatki i łapiące za serce spojrzenie.Biedaczek błąkał się za ogrodzeniem. Nigdy nie zrozumiem jak można porzucić psa, istotę, która zapewne ma w sobie więcej uczuć, niż nie jeden człowiek. Był spłoszony, ale nie omieszkał skonsumowania kawałka zostawionej mu kanapki :)
Następnego dnia Łatek(tak go nazwałam) bez wahania przybiegł do mnie radośnie merdając puszystym ogonem. Zaczęłam Go głaskać pod szyjką, za uszkami, a potem położył się na grzbiecie. No i zobaczyłam… jej cycule…okazuje się, że uwiodła mnie słodka, wyrzucona jak stary przedmiot dziewczynka <3 . Nie wahałam się ani chwili, przygarnęłam Łacie. Nie zdawałam sobie sprawy
z wielkiej odpowiedzialności, jaką trzeba wykazać opiekując się pupilem. To Łacia nauczyła mnie jak wydobyć z siebie wrażliwość, miłość, opiekuńczość, systematyczność. Ja każdego dnia uczyłam Ją, jak ponownie zaufać człowiekowi. Mimo, że czasem coś przeskrobała i nie raz dostała reprymendę wiernie stała u mego boku. Pies jest z człowiekiem na dobre i na złe, nigdy nie porzuci właściciela. Niestety człowiek często okazuje się bezdusznym, bestialskim potworem, krzywdzącym lub porzucającym bezbronne zwierzęta. Uczyłyśmy się siebie nawzajem. Była to jedna z piękniejszych lekcji jaką było mi dane przeżyć. Jej wzrok wdzięczności i radości zawsze pozostanie w mojej pamięci.
Po jakimś czasie zauważyłam, że moja Łatka robi się coraz grubsza. Już wtedy domyśliłam się co mogło być przyczyną jej porzucenia.Ja w przeciwieństwie do poprzedniego właściciela okazałam jej jeszcze więcej troski i miłości. Moja suczka miała zostać mamą :) Kilka tygodni później, po tym jak Łacia okazała się dzielną sunią trzymałam na kolanach 7 słodziutkich, malutkich puszystych szczeniaków( 6 piesków i 1 suczka). Siedem małych nosków i ogonków, 28 cudownych mięciutkich łapeczek. Te małe szczeniaki skradły moje serce, lecz takiej gromadki z pewnością bym nie okiełznała :) Wiedziałam już, że moją priorytetową misją jest znalezienie bezpiecznego domu dla tej rozbrykanej ekipy. Nawet nie brałam pod uwagę tego, ze któreś z nich może trafić do klatki w schronisku :( Po odchowaniu szczeniaków przyszedł moment na działanie. Zamieściłam ogłoszenie w Internecie, dodałam zdjęcie każdego słodkiego pyszczka. Poprzedniego dnia wczułam się w rolę profesjonalnego fotografa, a małe łobuziaki śmiało mogły pokazać swoje walory w postaci plamki na ogonku, białego krawata pod szyjką, całego uzębienia, słodkiego języczka ;) Odzew był natychmiastowy. Moc Internetu oraz piękno ludzkich serc okazały się nie ocenione. 6 piesków trafiło do nowego domu.Z jednej strony byłam szalenie szczęśliwa, z drugiej łezka kręciła mi się w oku z powodu rozstania z każdą z tych przecudownych kuleczek. W końcu byłam ich drugą mamą. Malutka sunia,jak to sunia miała pod górkę. Nie znalazł się człowiek, który by ją zechciał. Ale i na to znalazłam sposób…i ją przygarnęłam do siebie. Została moją maleńką Figą <3

Dziś Łaci już ze mną nie ma. Moja przyjaciółka odeszła… Jednak już na zawsze pozostawiła ślad swojej psiej łapy w moim sercu.

Z Figą figlujemy po dziś dzień. Jest suczką wysterylizowaną. Ostatnio dołączył do nas kot Felek. Moja zwierzęta są częścią mojego życia.Powyższa historia uświadomiła mi, jak silna, piękna i prawdziwa więź może połączyć człowieka
z jego pupilem.

]]>
Autor: Wnuczka/Amavelka https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169140 Thu, 25 Oct 2018 12:00:23 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169140 W odpowiedzi do Ekhem.

No ale ok… usunięcie tak nagle strony, rzeczywiście jest co najmniej dziwne, żeby nie rzec: podejrzane :)

]]>
Autor: Wnuczka/Amavelka https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169139 Thu, 25 Oct 2018 11:58:34 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169139 W odpowiedzi do Ekhem.

Drogi/-a Ekhem
Tego nie wiesz na pewno. Sama swego czasu robiłam to samo ze swymi opowiadaniami – przeinaczałam część tekstu, zmieniałam imiona bohaterów itd, aby opowiadanie nie było takie samo jak pierwowzór i mogło wziąć udział w konkursie. Więc nigdy nie wiadomo. Jak głupim trzeba być, by w dobie XXI wieku popełniać plagiaty? :) Pozdrawiam.

]]>
Autor: Wnuczka/Amavelka https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169138 Thu, 25 Oct 2018 11:52:22 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169138 W odpowiedzi do Ekhem.

Aha, no cóż… szkoda. Niestety posiadając 2-miesięczne niemowlę, nie mam kompletnie czasu na pisanie (co widać zresztą po blogu). Dlatego miałam wielką nadzieję, że tekst zostanie dopuszczony do konkursu. Pozdrawiam.

]]>
Autor: Ekhem https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169134 Thu, 25 Oct 2018 09:01:19 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169134 Droga „Wnuczko”. Strona https://saskaobiadyczwartkowe.pl musiała zostać usunięta, ale jak otworzysz jej kopię: https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:StSzHYMzBQ0J:https://saskaobiadyczwartkowe.pl/+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=eg

EWIDENTNIE widać, że jest to kopia komentarza z dołu strony Z INNEGO KONKURSU!
A więc kropka 010 popełniła plagiat. I tyle w temacie. Tylko jest to kilkadziesiąt zdań!!! Ze zmienionymi bohaterami!

OTO ORYGINAŁ ZE STRONY:

Mrugnięcie powieki… Moment zatrzymany jak kadr…
Spierzchniętymi, drżącymi ustami rozgrzewam maleńki okrąg na szybie utkanej niczym lodowa sieć – mróz wyczarował na niej eteryczne listki, ażurowe gałązki, subtelne ornamenty. Tęgo daje się nam we znaki ten zimowy mistrz–malarz. Widzę Ich coraz wyraźniej, bliskich, jedynych, kochanych, chociaż odległych przez czas, który biegnąc nieubłaganie, nie pozwala się uprosić, by nie uciekał tak pospiesznie, nachalnie, zawsze zbyt szybko.
Moi mistrzowie nastrojów wszelakich i życia moi najdrożsi: cudowna, czuła Mama Helena i niezastąpiony, niezłomny Tata Wincenty.
Wirtuozi klimatu i miłości, ciepła i bliskości–moi Rodzice. Dla Mamy nic prostszego jak wyczarowanie na stole srebrzystego, zimowego nastroju. Jej kruche, delikatne jak skrzydła motyla dłonie pośpiesznie układają na drewnianym okrągłym stole, na którym pyszni się już bielusieńki, adamaszkowy obrus, połyskujące w blasku płonących świec osadzonych w srebrzystych kandelabrach eleganckie zgrabne łyżeczki, dostojnie wyprofilowane widelce, muśnięte wyrafinowanym szlifem noże i łyżki. Jeszcze tylko piękna biała porcelanowa zastawa, która ze srebrnymi sztućcami tworzy duet doskonały–prosty i szlachetny zarazem.
W rękach Taty drżą kryształowe kieliszki, ustawiane pieczołowicie wśród skrzących się od światła świec sztućców. Stół lśni, połyskuje magicznymi refleksami nieskazitelnego kryształu, jest iście mroźny w swojej zimowej odsłonie. Gdzieniegdzie, z zamierzonym nieładem rozrzucone gałązki świerczyny roztaczają oszałamiający zapach lasu.
W sercach naszych ciepło, cieplusieńko, bezpiecznie i spokojnie. Wirują jak płatki śniegu czułe słowa, wypełniają serce, dają ukojenie i radość.
Niebezpiecznie szybko, bezpowrotnie maleje wychuchany, rozmrożony ciepłem oddechu okrąg na szybie. Zacierają się jego oszronione nierówne ażurowe kontury.
Mrugnięcie powieki, celebracja z Saską, moment, jeden z niezliczonych, ważnych, zatrzymanych w moim życiu jak najcenniejszy kadr.

Pozdrawiam.

]]>
Autor: Redakcja https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169124 Thu, 25 Oct 2018 06:34:10 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169124 W odpowiedzi do Wnuczka/Amavelka.

Prosimy dokładnie przeczytać regulamin naszych konkursów – jest tam punkt 4: „W konkursach można dodawać wyłącznie autorskie prace i teksty, stworzone na potrzeby konkretnego konkursu. Treści kopiowane, czy publikowane wcześniej, nawet jeśli należą do tego samego autora, nie będą brane pod uwagę”.

]]>
Autor: Wnuczka/Amavelka https://urodaizdrowie.pl/opowiedz-nam-swoja-historie-jesienna-edycja-konkursu/comment-page-1/#comment-169095 Wed, 24 Oct 2018 21:24:31 +0000 https://urodaizdrowie.pl/?p=494077#comment-169095 W odpowiedzi do Ekhem.

Zaciekawiło mnie to podejrzenie plagiatu i postanowiłam sama sprawdzić tekst Kropki 010, ale strona, którą podałeś/-aś nie działa. Ciekawe dlaczego;)

]]>