Odporność dzieci: fakty i mity | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Odporność dzieci: fakty i mity

15 listopada 2023, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Zimowe chłody i słoty oraz przebywanie w gronie rówieśników to prawdziwe wyzwania dla nierozwiniętego jeszcze w pełni układu immunologicznego – „osobistego obrońcy” dziecka, który będzie mu później służył przez całe życie.

Jak wspomóc odporność małego organizmu i uchronić dziecko przed wpadnięciem w błędne koło infekcji? W świadomości społecznej funkcjonuje wiele mitów. Dlatego warto zapoznać się z kilkoma ważnymi faktami na ten temat.

Profesor Anna Jung z Kliniki Pediatrii WIM w Warszawie uważa, że najczęstszą przyczyną wizyt u lekarza oraz hospitalizacji małych pacjentów są właśnie infekcje dróg oddechowych. Mogą one dotyczyć uszu, gardła, jamy nosowej, migdałków podniebiennych, zatok, a także oskrzeli i płuc. Niestety, u niektórych dzieci infekcje dróg oddechowych mają charakter nawracający i występują nawet ponad 8 razy w ciągu roku. Z danych szacunkowych wynika, że problem ten dotyka aż 15% dzieci w wieku przedszkolnym.

Polecamy COLOSTRUM IMMUNE  na odporność – sklep Genoscope.pl

Przyczyny nawracających infekcji układu odpornościowego mogą być różne. Często jest tak, że dziecko do momentu pójścia do żłobka, przedszkola czy szkoły choruje sporadycznie. Dopiero przebywanie w dużych skupiskach powoduje częstsze zachorowania. 86,1% rodziców biorących udział w badaniu PBS stwierdziło, że dzieci chorują zdecydowanie częściej od momentu, kiedy zaczynają uczęszczać do przedszkola lub szkoły. Niebagatelną rolę odgrywa w wyżej wymienionych sytuacjach stres, który spowodowany jest długą rozłąką z bliskimi, przebywaniem w nowym, nieznanym środowisku. Stres powoduje bowiem osłabienie układu immunologicznego, a kontakt z często już chorymi rówieśnikami staje się łatwą przyczyną zakażenia organizmu drobnoustrojami chorobotwórczymi. Inne powody obniżenia odporności organizmu to niedożywienie dziecka oraz narażanie go na wdychanie trucizn znajdujących się w dymie papierosowym. Zaburzenie mechanizmów odpornościowych występuje także tuż po przebytej chorobie. Ma to między innymi związek ze stosowanymi w trakcie infekcji antybiotykami. Lekarze często przepisują antybiotyki, które zwalczając bakterie wywołujące infekcję, niszczą jednocześnie bakterie pożyteczne dla organizmu dziecka i jego systemu obronnego. Nawracające infekcje układu oddechowego prowadzą do depresji układu odpornościowego, czyli innymi słowy – do obniżenia odporności organizmu. Gdy dziecięcy układ odpornościowy znajduje się w stanie depresji, łatwiej o zakażenie organizmu. Trzeba wówczas uważać o wiele bardziej, niż w sytuacji, gdy system odpornościowy działa prawidłowo. Warto wówczas unikać zatłoczonych miejsc i dbać o zdrowie dziecka stosując naturalne preparaty podnoszące odporność. Pamiętać należy, że częste, nawet banalne infekcje układu oddechowego narażają dziecko na powikłania takie jak zapalenia płuc, mięśnia sercowego i inne (narażone są na nie szczególnie dzieci w wieku od 6 miesięcy do 5 lat). Ponadto zwiększają predyspozycje dziecka  do alergii i astmy.

FAKTY

1. Nawracające infekcje układu oddechowego to najczęstsza przyczyna zgłoszeń dzieci do lekarza

Powtarzające się choroby układu oddechowego są najczęstszym powodem wizyt u lekarza oraz hospitalizacji dzieci w wieku przedszkolnym. Aż 15 % dzieci cierpi na choroby układu oddechowego nawet 6-8 razy w ciągu roku.

2. Tuż po chorobie organizm jest bardzo podatny na zakażenie

Podczas choroby lekarze przepisują antybiotyki, które niszczą nie tylko bakterie chorobotwórcze, ale i te, które chronią nasz organizm. Dlatego też po zakończeniu kuracji antybiotykowej organizm jest osłabiony i tym samym łatwo może dojść do jego ponownego zakażenia.

 

3. Pójście dzieci do przedszkola lub szkoły bywa powodem częstszych infekcji dróg oddechowych

Przebywanie dzieci w miejscach, gdzie kontaktują się z rówieśnikami jest jedną z przyczyn częstszych zachorowań, gdyż łatwiej wówczas o kontakt z chorą osobą. Poza tym  rozpoczęcie uczęszczania do przedszkola czy szkoły to ogromny stres, a stres jest jednym z ważniejszych czynników obniżających odporność.

4. Urozmaicona dieta i przyjmowanie naturalnych preparatów stymulujących rozwój układu odpornościowego dzieci są skuteczną metodą w walce z chorobami

Dbanie o to, by posiłki naszych dzieci zawierały białko, żelazo oraz witaminy znacznie zwiększa szansę organizmu na obronę przed drobnoustrojami chorobotwórczymi. Podawanie naturalnego preparatu uodparniającego wzmacnia dodatkowo system immunologiczny.

Polecamy COLOSTRUM HYPO – SUPLEMENT DIETY –  sklep genoscope.pl

5. Słodycze i konserwanty osłabiają układ odpornościowy

Cukier obniża aktywność komórek wychwytujących i pochłaniających bakterie. Dlatego warto zwrócić uwagę na to, czy dziecko nie je za dużo słodyczy. Najlepiej wyeliminować do minimum z menu żywność wysokoprzetworzoną, zawierającą w swym składzie głównie barwniki i konserwanty. Nie tylko dlatego że jest to ogólnie niezdrowe ale „zanieczyszcza” mocno jelita, które są jednym z głównych organów wpływających na kondycję naszej odporności. Jeżeli będą mocno „zaśmiecone” sztucznymi składnikami, nasz organizm będzie się gorzej i dłużej regenerował.

6. Dzieci karmione piersią mają lepszą odporność

Każdy z nas ma dwa systemy obronne – odporność wrodzoną i nabytą. Pierwszą maluch dostaje w posagu od mamy. Z jej organizmu przez łożysko przechodzą przeciwciała, które przez 6-9 miesięcy po porodzie chronią dziecko przed chorobami. Jeśli maluch jest karmiony piersią, jego wrodzona odporność utrzymuje się dłużej. Ale po pierwszym roku życia każdy z nas musi budować własną odporność.
7. Nawracające infekcje dróg oddechowych mogą spowodować depresję układu odpornościowego
Depresja układu odpornościowego to nic innego, jak obniżony stan odporności organizmu u dzieci. Częste infekcje dróg oddechowych mogą doprowadzić do depresji układu immunologicznego.

8. Układ odpornościowy można wzmocnić

Największym organem układu odpornościowego jest przewód pokarmowy. Tutaj znajduje się najwięcej limfocytów. Wytwarzająca je tkanka jest szczególnie wrażliwa na zbyt małą ilość dostarczanej wraz z pożywieniem energii. Dlatego pamiętajmy o tym, aby odpowiednio skomponować dietę naszej pociechy. Powinny znaleźć się w niej produkty zawierające: miedź (np. orzechy, pestki dyni, rodzynki), cynk (np. rośliny strączkowe), witamina A (pełnotłuste mleko, ser), kwas foliowy i witamina B12 (np. fasola, szpinak, szparagi, jaja), witamina E (np. szpinak, orzechy, jaja, ryby) oraz witamina C (np. kiwi, natka pietruszki, brukselka). Warto sięgać po takie skarby natury, jak miód, cebula i czosnek. Dzieci co prawda za nimi nie przepadają, ale możemy „przemycać je” np. w sałatkach. W okresie jesienno – zimowym warto podawać dziecku witaminy, szczególnie, jeśli pociecha broni się przed warzywami.

9. Kuracja antybiotykowa obniża odporność

Antybiotyk, który zażywa chore dziecko działa niszcząco na bakterie – niestety również te „dobre”, których zadaniem jest bronić organizm przed intruzami. „Wypłukany” organizm nie ma tyle sił obronnych, i często dochodzi do ponownego zakażenia. Aby do tego nie dopuścić, warto uzupełniać te „dobre” bakterie farmakologicznie, jak również poprzez dietę (probiotyki są obecne w jogurtach, kefirach).

10. Hartowanie to rozwijanie odporności dziecka

Dzięki niemu układ immunologiczny uczy się walczyć z drobnoustrojami. Dziś jest potrzebne tak samo jak 50 czy 100 lat temu, bo dzięki niemu Twoje dziecko będzie mniej chorować.

MITY

1. Układ odpornościowy dzieci tylko nieznacznie różni się od układu odpornościowego dorosłych

Układ odpornościowy dziecka dopiero się kształtuje, tym samym jest on dużo wrażliwszy od systemu immunologicznego dorosłego człowieka. Badania potwierdziły, że dopiero w wieku 12 lat układ odpornościowy osiąga pełną dojrzałość w zakresie zdolności obronnych. Do tego czasu warto go wspomóc, np. stosując naturalne, roślinne preparaty uodparniające.

2. Preparaty wzmacniające system immunologiczny najlepiej podawać dzieciom  okresowo, np. przy zmianach pogodowych

Ponieważ system immunologiczny dziecka nie jest jeszcze w pełni wykształcony, większa jest także podatność młodego organizmu na  choroby. Warto zatem dbać o odporność dziecka przez cały rok.

3. Z dzieckiem można iść na spacer tylko wtedy, gdy jest ładna pogoda

Jedną z metod budowania odporności u dzieci jest częsty ruch na świeżym powietrzu. Specjaliści zalecają, aby codziennie, przynajmniej przez godzinę, przebywać z dzieckiem na świeżym powietrzu. Należy jednak pamiętać o odpowiednim ubiorze, aby dziecko nie przegrzało się ani nie zmarzło. W domu powinniśmy pozostać jedynie wówczas gdy pogoda jest bardzo mroźna  lub deszczowa oraz gdy na zewnątrz wieje silny wiatr.

4. Podczas choroby dziecko nie ma apetytu i nic na to nie można poradzić

Gdy dziecko jest chore, często nie chce jeść, choć powinno wówczas dostarczać osłabionemu organizmowi potrzebne substancje. Warto wiedzieć, że naturalne, roślinne preparaty uodparniające które można stosować również podczas ostrego okresu choroby, wpływają na poprawę apetytu dziecka. Zazwyczaj wraz z ustaniem choroby dziecko odzyskuje chęć do jedzenia, dlatego uważa się, że apetyt u dziecka jest oznaką powrotu do zdrowia.

5. Częste infekcje to powód do zmartwień

Najlepszym sposobem na wzmocnienie naturalnej odporności jest… chorowanie. Ćwiczy ono bowiem układ odpornościowy, który walcząc z intruzami wytwarza przeciwciała. Przedszkolak łapie infekcje zazwyczaj 6-8 razy w roku. Nie powinno to wzbudzać naszego niepokoju. To całkowicie normalne, o ile malec regeneruje siły i dobrze się rozwija. W przedszkolu młody organizm po raz pierwszy styka się z wieloma zarazkami. Musi wytrenować swoich „żołnierzy” tak, aby w przyszłości jak najlepiej chronili go przed zachorowaniem.

6. Tylko szczepionka może uchronić dziecko przed częstymi infekcjami

Szczepionki rzeczywiście są bardzo pomocne jeśli chodzi o wzmocnienie odporności dziecka. Ale z całą pewnością nie są jedynym sposobem na to, by wesprzeć organizm dziecka. Warto zwrócić się do medycyny naturalnej . Bardzo wartościowy jest miód – zawiera cukry proste, witaminy B i C, magnez, wapń, sód, mangan i potas, ma też właściwości antyseptyczne. Może mieć jeszcze dodatkowe zalety, które zależą od tego, z jakich kwiatów pszczoły zbierały nektar, np. miód lipowy ma działanie napotne. Czosnek i cebula ułatwiają walkę z przeziębieniami, grypą, infekcjami oskrzeli i płuc. Rozgnieciony ząbek czosnku wydziela allicynę, która ma działanie zbliżone do antybiotyku.

7. Dziecko trzeba ciepło ubierać

Przegrzewanie jest częstą przyczyną infekcji. Grubo ubrane dziecko łatwo się poci, co przy wychłodzeniu zwiększa ryzyko zachorowania. Bardzo ważne, aby w sezonie zimowym pamiętać o rozebraniu dziecka po wejściu do sklepu. Optymalna temperatura w pokoju dziecka to 19-21 stopni Celsjusza w ciągu dnia i 18-20 w nocy.

8. Otwieranie okien w pokoju dziecka powoduje choroby

Pokoik, w którym przebywa dziecko, powinien być codziennie wietrzony przez co najmniej 30 minut (w jednej lub kilku turach). Zapewni to odpowiednią wilgotność powietrza. Jeśli jest ono przesuszone, dziecko łatwiej „łapie” przeziębienia. Jeśli na dworze nie jest bardzo zimno, okno może być uchylone nawet kilka godzin w ciągu dnia.
Źródła:
http://www.inspirander.pl/dziecko/fakty-i-mity-o-odpornosci-dziecka?inspager=4., http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/mity-na-temat-hartowania.,
http://www.dniodpornosci.pl/index.php?go=info&info_id=7.

 

Zobacz również:

 

  1. Czy tran wzmacnia organizm?
  2. Skuteczna pomoc na jesienne osłabienie organizmu
  3. Co warto jeść jesienią?
  4. Domowe sposoby na przeziębienie
 
 
 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

9 komentarzy do Odporność dzieci: fakty i mity

  1. avatar Kinia pisze:

    Pediatra polecił mojemu synkowi syrop z czarnego bzu, teraz już nie łapie przeziębienia od innych dzieci w przedszkolu i nie pamiętam kiedy miał ostatnim razem katar :)

  2. avatar karolinak886 pisze:

    ja uważam, że najlepiej wybrać się do immunologa i zrobić badania na odporność, gdy dziecko często choruje :/

  3. avatar syla pisze:

    Ciekawy artykul. Muszę potwierdzić, że karmienie piersią bardzo pomaga chronić przed infekcjami. Moje córki po raz pierwszy zachorowaly dokladnie kilka dni po tym jak zakończylam karmienie piersią. Nie sądzę by by to zbieg okoliczności.

  4. avatar Asia pisze:

    powiem tak, ja testowałam różne rzeczy na odporność i wiem, że najważniejsza jest zdrowa dieta z uwzględnieniem kasz, naturalnych probiotyków, warzyw, owoców. Dodatkowo ruch, sport i świeże powietrze. Nie czekać aż infekcja się rozwinie.

  5. avatar Bernadeta pisze:

    najgorsze, że rodzice puszczaja chore dzieci do przedszkola, kiedy powinni zostawiać je w domu! nie znoszę tego, bo tylko wszyscy się zarażają tylko.. ja teraz kupiłam tabletki do ssania i podaję synkowi, póki co trochę dłużej jest zdrowy ale jak znowu się zacznie sezon na choróbska to nie wiem..

  6. avatar agnes pisze:

    Zgadzam się tran nie zawsze pomaga. Trzeba kompleksowo zadbać o dietę dziecka.

  7. avatar Willa pisze:

    Tran na jednych działa a na innych nie.Moim dzieciom pomogło odstawienie słodyczy, zmiana diety i wprowadzenie warzyw do diety dzieci. Dla wzmocnienia dobry jest również probiotyk. Jedzenie samych jogurtów to za mało, nie ma odpowiedniej ilości dobroczynnych bakterii.

    • avatar zoozka pisze:

      Są specjalne jogurty, które można samemu rozmnażać ale nie każdy toleruje nawet przetworzone mleko a poza tym nie mamy pewności czy faktycznie w jogurcie jest dostateczna liczba żywych bakterii. Z lepszych źródeł to napoje- natrafiłam niedawno ale już wiem, że będę z nich korzystała szczególnie właśnie teraz jesień-zima bo wiadomym jest, że odpowiednia flora bakteryjna wpływa na odporność. Ja kupuję przez internet, ale podobno są też w zwykłych sklepach ze zdrową żywnością.

  8. avatar ella05 pisze:

    Jak byłam mała to rodzice wmuszali we mnie picie tranu, ale jak chodziłam do przedszkola to i tak chorowałam .

Dodaj komentarz do ella05