Oczyszczanie organizmu jest obecnie jednym z bardzo popularnych trendów w żywieniu. Diety, suplementy, szklanka wody z cytryną na zdrowy początek dnia – każdy o tym słyszał, wielu próbowało, a są tacy, którzy regularnie stosują różne terapie oczyszczające.
Czasami zastanawiamy się, czy rzeczywiście takie praktyki coś zmieniają, czy są nam potrzebne i która metoda przynosi efekty będąc jednocześnie bezpieczną. Odpowiedź na te pytania znajdziemy w książce Lauren Felts „Oczyszczanie nerek. Prosty, bezpieczny i skuteczny sposób detoksykacji organizmu”.
Dlaczego w kontekście oczyszczania warto sięgnąć po książkę poświęconą akurat nerkom? Dlatego, że są filtrem. Niedrożny lub obciążony filtr nie jest w stanie poradzić sobie z taką ilością toksyn, z jaką współcześnie mamy do czynienia spożywając pokarmy (sztuczne dodatki, nawozy, antybiotyki w mięsie), używając środków chemicznych (kosmetyki, środki czystości), zażywając leki. Dzisiejszy świat pełen jest toksyn, z działania których nie zdajemy sobie sprawy, a które obciążając nasze organizmy wpływają na obniżenie skuteczności samooczyszczania poprzez układ wydalniczy, nerki, wątrobę. Sprawność tych narządów decyduje o tym, jak długo nasze organizmy będą zdolne bronić się przed różnego rodzaju zanieczyszczeniami i szkodliwymi substancjami, zanim zaczniemy chorować, niedomagać, miewać gorsze samopoczucie, niezidentyfikowane bóle i tracić energię.
Proces oczyszczania należy zacząć właśnie od nerek, aby umożliwić ciału sprawne pozbywanie się toksyn własnymi silami. Nie jest to wcale trudne i mozolne, o czym przekonuje autorka, proponując miesięczny program, który pomoże wdrożyć zdrowe nawyki nie tylko na czas detoksu. W książce niejednokrotnie podkreśla, jak ważna jest nasza świadomość i wiedza co 
i dlaczego robimy, w jaki sposób różne substancje wpływają na nasze organizmy i zachodzące w nich procesy, za co jesteśmy odpowiedzialni i co leży w zakresie naszych możliwości na drodze do poprawy zdrowia i samopoczucia. Udziela licznych wskazówek dotyczących wyboru odpowiednich produktów żywnościowych, przyrządzania soków, które są bardzo ważnym składnikiem proponowanej przez nią diety, a także lekcji anatomii, krótkiego kursu jogi, wyjaśnia jakie korzyści daje nam akupresura i jak wspomóc detoksykację od zewnątrz poprzez okłady z oleju rycynowego i suche masaże (szczotkowanie skóry). Podeszła do tematu z każdej możliwej strony, aby osoby zainteresowane mogły znaleźć w programie coś odpowiedniego dla siebie.
Lauren Felts jest certyfikowaną dietetyczką i specjalistką od suplementacji, dzięki czemu jej porady żywieniowe oraz odnoszące się do tego jak stosować suplementy i zioła, które wybierać, a których zdecydowanie unikać, są wiarygodne i przekazane w sposób prosty i pomocny. W zasadzie książka jest jak kilkanaście dobrych sesji w gabinecie dietetyczki.
Autorka przeprowadzi nas przez etap diagnostyczny, który pozwoli nam na określenie czy potrzebujemy oczyszczania, w jakim stopniu i jaka metoda będzie dla nas najkorzystniejsza. Zaletą przedstawionego przez nią programu jest elastyczność uwzględniająca różne potrzeby, stan zdrowia, a także powszechny brak czasu. Stosowanie porad zawartych w książce nie jest przytłaczające ani pracochłonne. Momentami może być nawet bardzo przyjemne, zwłaszcza dla podniebienia, bo w jednym z rozdziałów znajdziemy ciekawe przepisy kulinarne, od bardzo wyrafinowanych dań, jak ratatouille z bakłażanu i granatu z chrupiąca szałwią, po proste i szybkie dania wspomagające oczyszczanie, takie jak zupa krem z brokułów. Jak się okazuje, pyszne jedzenie to wielki sprzymierzeniec.
Iwona
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja
