Statystyki wskazują, że z walką ze zbędnymi kilogramami boryka się aż 40% ludzi. I większość przegrywa, ponieważ (choć wiara czyni cuda), cudowne diety czy głodówki pomagają zrzucić tłuszczyk tylko na moment i zazwyczaj kończą się tzw. efektem jo-jo, który w znaczący sposób destrukcyjnie wpływa na psychikę osoby otyłej.
Wiosną, jak co roku, w tysiącach kobiecych głów narodzi się pomysł odchudzania. Drogie Panie, aby w tym roku misja została zakończona powodzeniem, rada jest tylko jedna – najwyższy czas solidnie się 
przygotować. W tej bajce cudy się nie zdarzają.
Ocet jabłkowy – z czym to się je?
Właściwości lecznicze tej przyprawy odkryto już w starożytnym Egipcie. Podobno Kleopatra zażywała rozcieńczony wodą ocet jabłkowy po każdej obfitej uczcie kulinarnej, dzięki czemu słynęła ze wspaniałej figury i dobrego zdrowia. Ile w tym prawdy? Tego akurat nie wiadomo, co jednak pewne, to fakt, że ocet z jabłek jest bardzo ważny dla systemu nerwowego czy układu krążenia. To przede wszystkim zasługa pektyny, która poprawia procesy trawienia i pełni szereg pożytecznych funkcji w organizmie: obniża poziom cholesterolu we krwi, poprawia stan naczyń krwionośnych, zapobiega miażdżycy czy nadciśnieniu. W naturalny sposób tłumi apetyt, wspomaga metabolizm i usuwanie szkodliwych produktów.
Ocet jabłkowy można przyjmować w dwojakiej postaci – płynnej lub w kapsułkach. Na dłuższą metę nie powinno się jednak stosować go w płynie, ponieważ może uszkodzić śluzówkę żołądka. Forma kapsułek gwarantuje brak takich skutków ubocznych. Ze względu na swoje właściwości, ocet jabłkowy na stale zagościł już w programie odchudzania osób walczących z nadwagą. Jest też jednym z głównych składników Cidrexu Plus (Vitana*), suplementu polecanego do stosowania jako uzupełnienie diety w substancje bioaktywne. To one, w połączeniu z właściwą dietą, ułatwiają kontrolę masy ciała. Składnikiem preparatu jest także przydatna w odchudzania zielona herbata – podwyższa ona spalanie tłuszczu, czyli termogenezę. Termogeneza to powstawanie ciepła, wydzielającego się w trakcie reakcji chemicznych, podczas których z tłuszczu wytwarza się dwutlenek węgla i woda. Energia termiczna, czyli ciepło, jest wydalane z ciała wraz z wodą i dwutlenkiem węgla poprzez płuca, skórę i wydzieliny. Skutkiem tego tłuszcz zostaje zamieniony w energię cieplną i spalony, a my mamy mniej centymetrów w talii.
Niestety do tej pory nie wynaleziono magicznego środka, który jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniałby wygląd zgodnie z życzeniami. To dlatego do znudzenia trzeba powtarzać, że odchudzanie to proces, który wymaga dokładnych i rozsądnych planów żywienia, aktywności fizycznej i odpowiedniej suplementacji.
Za wszystkie wiosenne plany trzymamy kciuki!
*więcej informacji o Cidrexie Plus na stronie www.vitana.com.pl
