Obrzezanie kobiet – koszmar nadal trwa w XXI wieku! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Obrzezanie kobiet – koszmar nadal trwa w XXI wieku!

16 września 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares
Praktyka obrzezania kobiet sięga czasów starożytnych i była wykonywana w celu ochrony dziewictwa oraz zmniejszenia doznań seksualnych. Pierwsze ślady tego obrzędu pochodzą z XX wieku przed naszą erą. Według szacunków ONZ, na świecie żyje około 130 milionów obrzezanych kobiet, a 2 miliony rocznie, czyli 6 tysięcy dziennie pada ofiarą tej praktyki. Liczba okaleczonych dziewcząt rośnie z roku na rok. Wielu Afrykanów, którzy wyemigrowali do Europy i Stanów Zjednoczonych zabrało ten zwyczaj ze sobą. Center for Disease Control and Prevention szacuje, że 27 tysięcy kobiet w Nowym Yorku zostało lub zostanie poddanych obrzezaniu.
Ekscyzja, czyli obrzezanie żeńskie, to praktyka rytualna, która może przybierać różne formy. Najprostszą z nich jest sunna, czyli właściwe obrzezanie, które polega na odcięciu żołędzia łechtaczki. Najbardziej rozpowszechniona jest jednak forma pośrednia klitoridektomia czyli usunięcie łechtaczki i małych warg sromowych. Najsurowsze zaś okazuje się obrzezanie faraońskie, czyli infibulacja, która charakteryzuje się klitoridektomią połączoną z wycięciem dwóch trzecich warg sromowych oraz zaszyciem rany nićmi bądź kolcami akacji, co najmniej częściowym samego wejścia do waginy.  Pozostawiony niewielki otwór umożliwia jedynie wydostawanie się moczu i krwi menstruacyjnej. Ten rodzaj obrzezania jest określany według metodologii WHO jako obrzezanie „trzeciego typu”. Istnieje też diewikodermia, czyli wydłużanie warg sromowych i łechtaczki, a także rozcinanie krocza (aż do odbytu) i rozszerzanie otworu pochwy oraz częściowe odcięcie warg sromowych mniejszych i części waginy.
WHO podzieliło obrzezanie kobiet na cztery typy:
1. Wycięcie napletka łechtaczki i samej łechtaczki lub ich części.
2. Wycięcie napletka łechtaczki, samej łechtaczki i wewnętrznych warg sromowych lub ich części. Według danych ONZ, aż 80% obrzezanych kobiet miało do czynienia z jednym z tych dwóch sposobów.
3. Wycięcie części lub całych narządów płciowych oraz zaszycie pochwy pozostawiając jedynie mały otwór. Pomiędzy szwy prowadza się niewielką słomkę lub rurkę przez którą wydostają się płyny. Kobieta mu poddana tygodniami leży ze związanymi nogami, aby rana się zrosła. Ta forma dotyczy 15% obrzezanych kobiet. Należy nadmienić, że podczas nocy poślubnej, tak obrzezana kobieta zostaje często specjalnie nacięta.
4. Nakłuwanie, wycinanie, naciąganie, przekłuwanie, przypalanie, skrobanie, wprowadzanie żrących substancji.
Ekscyzja praktykowana jest ze względów religijnych lub estetycznych wśród niektórych ludów afrykańskich, a także jako niemający nic wspólnego z religią obyczaj występujący wśród wielu ludów Bliskiego Wschodu, Afryki, Ameryki Południowej, państw Azji Południowo-Wschodniej z regionu Jawy, Borneo, Nowej Gwinei i Australii oraz wysp Pacyfiku. Rytualne usuwanie łechtaczek metodą zabiegów chirurgicznych jest stosowane głównie w Afryce Środkowej (dokładniej w 28 krajach Afryki)  oraz do niedawna praktykowane legalnie w Egipcie (co rzekomo wiąże się z tradycją faraońską). Jedno z ostatnich badań stwierdza, że w Egipcie tego obrzezanie faraońskie wciąż jest praktykowane przez 97% niewykształconych i 66% wykształconych rodzin. Praktyka ta wcale nie wykazuje tendencji do zaniku.
Obrzezanie kobiet praktykowali również egipscy chrześcijanie – Koptowie. Nie jest ono jednak związane z religią jako taką w odróżnieniu od obrzezania mężczyzn – jedynie z tradycją danego kraju lub regionu. Występuje głównie w Etiopii (również praktykowane przez etiopskich Żydów), Kenii (gdzie dominującą religią jest chrześcijaństwo), Erytrei, Sierra Leone, Sudanie, Somalii, Gambii, Czadzie, Mali, Nigerii, Kamerunie, Indonezji itd. Zeszpilanie warg sromowych jest powszechne w Sudanie, Somalii i Nigerii. W krajach rozwiniętych przypadki obrzezań są coraz bardziej liczne, głównie u kobiet i u dziewcząt, które wyemigrowały ze społeczeństw, u których zwyczaj ten istnieje.

Na świecie żyje:
– 97% obrzezanych dziewcząt w muzułmańskiej Indonezji;
– 90% obrzezanych dziewcząt w Egipcie, Somalii, Mali;
– 70-90% obrzezanych dziewcząt w Sierra Leone, Burkina Faso, Sudanie, Etiopii, Erytrei;
– 50-70% obrzezanych dziewcząt w Rep. Środkowoafrykańskiej, Ghanie, Wybrzeżu Kości Słoniowej;
– 30-50% obrzezanych dziewcząt w Gwinei, Togo, Beninie, Nigerii, Czadzie, Kenii;
– 10-30% obrzezanych dziewcząt w Nigerii, Kamerunie, Mauretanii, Senegalu, Tanzanii;
– poniżej 10% obrzezanych dziewcząt w Kongo.
Choć trudno w to uwierzyć, problem ten jest bardzo powszechny i narastający również w Europie. Według danych z 2005 roku jest przynajmniej pół miliona obrzezanych kobiet, które legalnie przebywają na terenie Europy. ONZ dysponuje szacunkowymi danymi, z których wynika, że w 2005 roku w Wielkiej Brytanii legalnie mieszkało ok. 80.000 obrzezanych kobiet, we Francji 70.000, we Włoszech 35.000. Wraz z napływającą do Europy ludnością rośnie też ilość kobiet, które pod bielizną skrywają straszną tajemnicę.
Od ponad czterech tysięcy lat Afrykanie okaleczają swoje kobiety. Wielu myśli, że tak nakazuje Koran, bo obrzezanie praktykuje się we wszystkich muzułmańskich krajach Afryki. Nic z tych rzeczy: ani Koran, ani Biblia nic nie wspominają o okaleczeniu kobiet. W niektórych społecznościach obrzezanie stanowi okrutny element ceremonii rytualnej i jest uważany za wskaźnik przejścia młodych dziewcząt w wiek dorosły. Ogólne wierzenie dostrzega w obrzezaniu sposób na kontrolowanie seksualności kobiet, gdyż głównie gwarantuje ono dochowanie dziewictwa do ślubu i utrzymywanie wierności małżeńskiej po nim. Niektórzy twierdzą, że obrzezywanie popierają i żądają afrykańscy mężczyźni, chcący w ten sposób uzyskać potwierdzenie swojej wyłączności na czerpanie seksualnych korzyści z żony. Matki godzą się na obrzezanie córek ze strachu, że te nie znajdą sobie mężów. Kobiety, które poddają się temu zabiegowi najczęściej uważają, że robią to z uwagi na tradycję. Inne powołują się na podniesienie statutu społecznego i honor rodziny. Jeszcze inne twierdzą, że to obrona przed utratą dziewictwa i sposób na znalezienie dobrego męża. U kobiet, w odróżnieniu od obrzezania mężczyzn, akt ten jest znacznie bardziej drastyczny, bolesny oraz często dający efekt zachowania higieny wręcz odwrotny od zamierzonego. Zabieg jest zwykle wykonywany przez akuszerkę, zazwyczaj w złych warunkach higienicznych. W kulturach ludów mniej rozwiniętych obrzezanie kobiet jest znacznie bardziej okrutne. Może polegać nawet na stosowaniu wrzątku oraz wyskrobywaniu fragmentów ciała zamiast ich odcinania. Wiek dziewcząt w momencie obrzezania różni się w zależności od regionu. Zabieg ten jest więc przeprowadzany na kilkudniowych niemowlętach, na dziewczynkach w wieku 7-10 lat lub na nastolatkach, jednak czasem dotyczy dopiero kobiet dorosłych, które są mu poddawane w czasie ślubu.
Następstwa tych praktyk mają różny wymiar. Część z kobiet wykrwawia się na śmierć już podczas zabiegu. Inne zapadają na szereg chorób, które często okazują się śmiertelne. Pozostałe muszą żyć okaleczone, odarte z kobiecości. Według Amnesty International wiele kobiet po tym zabiegu ponosi śmierć w wyniku szoku, wykrwawienia się, tężca lub innego zakażenia. Umiera około 30% poddanych obrzezaniu. Kobieta poddana takiemu zabiegowi ma zniszczoną seksualność oraz problemy natury psychicznej takie, jak urazy, kompleksy, depresje, lęki oraz oziębłość.
Dziś organizacje zajmujące się Prawami Człowieka określają obrzezanie jako pogwałcenie tych praw. Praktyki te są uważane za niedozwolone formy modyfikacji fizycznej integralności osoby, tym bardziej, że są one często wykonywane na zbyt młodych i bezbronnych osobach, które nie są w stanie wyrażać na nie świadomej zgody. W niektórych kulturach jest nawet wręcz specjalnie aktem mającym sprawić ból, co ma dawać dodatkowy efekt „oczyszczający”. Jednak nawet bardziej cywilizowane akty obrzezania kobiet, jak odcięcie ostrym narzędziem łechtaczki przez specjalistę, budzi protesty wielu osób na całym świecie jako akt nieuzasadnionego niczym okaleczenia człowieka z istotnej części jego ciała, wpływającej na jego funkcje seksualne. Stanowi to kulturowo akt uprzedmiotowienia kobiety w stosunku do mężczyzny, którego celem ma być obniżenie jej libido. Francuska minister ds. kobiet i spraw społecznych Valerie Letard określa to zjawisko mianem niczym nieusprawiedliwionej barbarzyńskiej plagi. Musimy przerwać milczenie i rozprawić się z ogólnie przyjętymi przekonaniami religijnymi – dodaje.
Międzynarodowa Konwencja o wyeliminowaniu wszelkich form dyskryminacji w stosunku do kobiet z 13 stycznia 1984 roku podkreśla, że: „Państwa sygnatariusze podejmą właściwe środki prawne, aby zmodyfikować lub obalić wszelkie prawo, wszelkie regulacje, zwyczaje i praktyki dyskryminujące kobiety.” Afrykańska Karta Praw Człowieka i Ludów z 21 października 1986 roku, którą podpisało 50 państw afrykańskich w artykule 4 mówi: „Osoba ludzka jest nietykalna. Każda istota ludzka ma prawo do poszanowania swego życia i do integralności fizycznej i moralnej swojej osoby. Nikt nie może arbitralnie zostać pozbawiony tego prawa.” Kilka krajów Europy prawnie zakazało już tych praktyk, lecz przez wiele państw, między innymi Polskę, problem ten jest niezauważany. Tymczasem do Polski napływa coraz więcej ludności z Indii, Pakistanu, krajów arabskich i afrykańskich. Wkrótce i my zaczniemy borykać się z tym koszmarnym procederem. Aby zapobiec mu należałoby zmienić coś w sposobie myślenia rodzin tych dziewczynek, które jeszcze nie zostały okaleczone. Pracuje nad tym sztab ludzi na całym świecie. Jak na razie z mizernym skutkiem. Poszanowanie zwyczajów i tradycyjnych praktyk religijnych nie oznacza, że można tolerować obrzezanie żeńskie, które jest niezgodne z ogólnie przyjętymi prawami człowieka. Informowanie i wyczulenie opinii światowej na ten problem, z którym boryka się tak wiele kobiet na świecie, jest obowiązkiem spoczywającym na każdym, kto czuje się odpowiedzialny za przyszłość „globalnej wioski”.
Dodała: Marta
Przeczytaj również:

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

2 komentarzy do Obrzezanie kobiet – koszmar nadal trwa w XXI wieku!

  1. avatar ewelina pisze:

    „..oraz do niedawna praktykowane legalnie w Egipcie” Obrzezanie kobiet w egipcie jest prawnie zakazane od 2007 r.

  2. avatar Ola pisze:

    To straszne. Jak można pozwolić na kontynuacje tego chorego zwyczaju? Nie wiem w jaki sposób można pomóc tym dzieciom… ponieważ nawet jeśli będzie to zabronione to i tak większość ” po cichu” będzie obrzezało te niewinne DZIECI!!! Mężczyznie nie trzeba DOGADZAĆ w ten sposób! Wybiera kobiete taka jaką chcę! Kobieta ma cierpieć po to by mężczyzna miał lepiej?! Po co krzywdzić noworodki i dzieci! Każdy powinien mieć prawo wyboru! Nic na siłe. TO STARSZNE!Matki tych dzieci tez powinny się zastanowić!!! co to za matka która pozwala krzywdzić swoje dzieco!!!! ja przy szczepieniu swojej córki płaczę! bo wiem ze ja boli! jest mi bardzo ciężko! a te kobiety pozwalają na czyn który nie jest nikomu potrzebny!!! chyba tylko po to by dziecko się wykrwawilo i wyplakalo!!! opanujcie sieeeeee!!!!!!!!!!!!!

Dodaj komentarz