Najdziwniejsze fobie kulinarne – lęk przed jajkiem sadzonym…
17 sierpnia 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Dla większości z nas jedzenie to jedna z czołowych przyjemności życia, jednak od każdej reguły są wyjątki. Niektórzy odczuwają paniczny lęk przed czosnkiem, inni przed sadzonymi jajkami. Zobacz ranking fobii kulinarnych, o jakich nie śniło się filozofom przygotowany przez portal wp.pl.
Miejsce 10. PARVOCOQUOFOBIA
lęk przed jedzeniem posiłków w barach przy autostradzie. Dotyczy głównie Amerykanów notorycznie oglądających horrory klasy B, których krwawa akcja jest osadzona właśnie w niewinnie wyglądającym przydrożnym barze. Psychologowie przyczyny lęku upatrują w przekonaniu, że „mali kucharze” (a zatem i malutkie restauracyjki i bary) są po prostu kiepskie.
Miejsce 9. ALLIUMFOBIA
lęk przed czosnkiem. Niezwykle rzadka fobia. Cierpiącym na nią osobom na sam widok znienawidzonego warzywa robi się sucho w ustach. Występują także zawroty głowy, drżenie rąk i nóg, a w ekstremalnych przypadkach omdlenia.
Miejsce 8. Lęk przed kartonem mleka
Dotyczy zarówno dzieci, jak i osób dorosłych, które w pewnym okresie swojego życia były permanentnie zachęcane do jedzenia pożywnej zupy mlecznej. Psychologowie upatrują przyczyny tej fobii w osobach kucharek z przedszkola, z uporem maniaka serwujących to mleczne danie. Bo ilu z nas źle wspomina zupę mleczną z uporem maniaka serwowaną przez przedszkolne kucharki, butlę z kaszą na mleku wpychaną przed snem lub po prostu szklankę ciepłego mleka, której zawartość trzeba było wypić, bo przecież mleko jest zdrowe? Ilu z nas właśnie zupę mleczną umieściłoby na 1 miejscu listy potraw najbardziej znienawidzonych w dzieciństwie?
Miejsce 7. FANSOFOBIA, czyli lęk przed herbatą
Przyczyny tej fobii szuka się w spotkaniach rodzinnych, w których uczestniczyło się, „bo tak kazali rodzice” w dzieciństwie i młodości. Tę fobię wymienia Tim Lihoreau w swojej książce „Spokojnie, to tylko fobia!”. Osoby cierpiące na tę fobię z niesmakiem i lękiem wspominają grono ciotek, babć i wujków rozłożonych na fotelach, kanapach i pufach, popijających herbatę i proszących o dolewkę.
Miejsce 6. HOLUSOFOBIA, czyli lęk przed warzywami
Często przyjmuje postać odmowy jedzenia jarzyn w określonym kolorze. Holusobowie bywają jednak niekonsekwentni. W USA odnotowano przypadek cierpiących na tę fobię studentów, którzy odżywiali sie wyłącznie frytkami, przekonując się wzajemnie, że ziemniaki to nie warzywa.
Miejsce 5. Lęk przed jedzeniem w towarzystwie
Dość popularna fobia społeczna, skutecznie utrudniająca życie. Osoby dotknięte tym lękiem nie są w stanie przełknąć posiłku, jeśli obok nich znajduje się ktoś obcy. Najczęstsze objawy to uczucie ściśniętego gardła lub kluchy w gardle oraz mdłości. To wyjątkowo uciążliwa fobia uniemożliwiająca partycypowanie w zbiorowych imprezach i zjedzenie posiłku w restauracji.
Miejsce 4. FAGOFOBIA – lęk przed połykaniem
Może być groźna w skutkach, prowadzi bowiem do szybkiego utraty wagi i niedożywienia. Może doprowadzić też do innej fobii – do lęku przed jedzeniem w ogóle.
Miejsce 3. ALEKTORFOBIA
lęk przed zamówieniem kawy w restauracji. Wbrew pozorom cierpi na nią wiele osób. Psychologowie twierdzą, że ten lęk często spowodowany brakiem wiedzy konsumenta na temat tego, co oznaczają tajemniczo brzmiące nazwy w kawiarnianym menu. Zgoda, nie wszyscy wiedzą co znaczy enigmatyczna nazwa macchiato, ale żeby od razu panikować?
Miejsce 2. ARACHIBUTYROPHOBIA
Lęk przed masłem orzechowym. Szczególnie, gdy przykleja sie do podniebienia. Informacja o tej fobii często wywołuje śmiech, jednak osobom cierpiącym na nią wcale nie jest do śmiechu. Sam widok słoika może doprowadzić do uczucia duszności, zaburzenia oddychania i omdlenia.
Miejsce 1. Lęk przed sadzonymi jajkami.
O tej fobii usłyszał cały świat za sprawą 23-letniej Brytyjki. Kobieta, na widok jajka sadzonego odczuwa tak silny stres, że traci przytomność.
Za: kuchnia.wp.pl.
Zobacz również:
- Najstraszniejsze rzeczy znalezione w jedzeniu
- 10 najdziwniejszych potraw świata
- Najdroższe przekąski świata
- Najdziwniejsze fobie świata
a ja kocham jajka sadzone i w ogóle się ich nie boję, wręcz przeciwnie:)
Uwielbiam mleko i wszelkie jego pochodne. 28 lat, od groma upadków i ani jednej złamanej kości. Jak tu go nie kochać ?
Jeżeli materiał jest ciekawy warto go popularyzować, moim skromnym zdaniem. Jeśli podane jest źródło – to wszystko jest zgodne z zasadami. Podobnie przecież działają inne strony, jak np. sfora, kciuk, joemonster i wiele innych.
Nie widzę więc problemu, a podany link – hi hi hi – też jest przedrukiem ze strony podanej przeze mnie.