Konkurs zimowy SolBochenska.pl wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konkurs zimowy SolBochenska.pl wyniki!

10 stycznia 2022, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Serdecznie dziękujemy za udział w zimowym konkursie, w którym do wygrania były fantastyczne zestawy kosmetyków kąpielowych z solą bocheńską ze sklepu SolBochenska.pl!

 

 

Po burzliwych naradach postanowiliśmy wyłonić 3 laureatki konkursu –  nagrody otrzymują autorki poniższych komentarzy:

 

Dominka Leśniak

Dla mnie najlepsza forma relaksu w długie zimowe wieczory to domowe spa. Szczególnie najbardziej relaksuje mnie kąpiel w ciepłej wodzie z mlekiem (może być zwykle chude), kilka pomarańczy i cytryny pokrojonych w plastry oraz ulubiony zapach olejku, ja polecam trawę cytrynową lub lawendę. Taka kąpiel jest porównywalna do drogiego spa, a cytrusowe zapachy bardzo działają na zmysły, odprężają mózg, koją nerwy i energetyzująco wpływają na myślenie. Kąpiel w mleku i cytrusach to relaks i dawka energii w jednym. Do tego zgaszone światło i pozapalane świecie oraz ulubiona wolna muzyka. Polecam spróbować 🍊🍋🍊🍋
Kolejny krok na relaks w domowym zimowym zaciszu to maseczka z pokrzywy i klonu z dodatkiem miodu.
Coś co również często stosuje w celach relaksacyjnych to okład pod oczy ze zużytych, schłodzonych torebek po herbacie. Można szybko odprężyć i ujędrnić skórę pod oczami pozbywając się cieni.
Takie domowe spa jest dla mnie idealnym sposobem na relaks. Własne triki urodowe pomagają mi się odprężyć, odpocząć, przy tym ładnie i świeżo wyglądać 🌸🌸🌸 Polecam mleczną kąpiel z maseczka i herbatą na twarzy 🎀❄️☃️🎄⭐

mkowa

Dla mnie SPA to nie tylko przyjemność dla ciała, ale też dla ducha, nie tylko błogie lenistwo, ale także zdrowe zmęczenie, nie tylko zamknięcie się w cieplutkiej łazience, ale również pooddychanie świeżym powietrzem i zachwycenie się cudownymi widokami. Dlatego rozkoszne zimowe SPA zaczynam od zimy, a mam nadzieję na piękną w tym roku. Skrzykuję przyjaciół, zakładamy biegówki i suniemy do lasu ciesząc się atmosferą: strząsamy śnieg z gałęzi, śmiejemy, gdy któreś wywinie orła, a potem wszyscy zdejmujemy deski i robimy orły na śniegu wracając do beztroskich czasów dzieciństwa. Chwilo, trwaj!
Bieganie na nartach jest łatwe, ale wymaga sporego wysiłku. Po dwóch godzinach żegnamy się więc zmęczeni i… szczęśliwi, z bateriami życiowymi naładowanymi endorfinami.
*
Po mroźnym powietrzu ciepły i przytulny domek wydaje się jeszcze cieplejszy i przytulniejszy, a przyjemności odczuwam co najmniej trzy razy mocniej. Odkręcając kurek z wodą wsypuję aromatyczne sole do wanny i mieszam je ręką ciesząc się znowu jak dziecko – tym razem z powstającej piany. Potem zanurzam się w niej po szyję i zmęczone mięśnie stają się cudownie ukojone. Chwilo trwaj!
*
Po kąpieli owijam się miękkim szlafrokiem, przygotowuję rozgrzewające złote mleko z miodem i kurkumą, zapalam wiązkę magicznej białej szałwii i zwijam jak niedźwiadek na zimę w fotelu z książką w ręku. Nikt nie widzi, mogę więc bez wyrzutów i ukrywania okładki sięgnąć po przygody Ani z Zielonego Wzgórza, którymi zaczytywałam się lata temu. Śmieję się i przeżywam je jak wtedy. Chwilo… O rany, to już noc???

Joanna

Zdecydowanie najlepszym i najprzyjemniejszym odpoczynkiem jaki mogę sobie zaserwować w długi, zimowy wieczór jest rytuał domowego SPA 💆🏻‍♀️, kiedy zanurzam się w wannie po brzegi wypełnionej pachnącą, ciepłą wodą. 🛀🏼 🥰

To doskonały relaks dla aktywnych. Rozgrzewa, łagodzi bóle mięśni, zmęczenie, doskonale odpręża i lekko rozleniwia, a zarazem relaksuje. 💆🏻‍♀️

Pora, w jakiej decyduję się na takie SPA ma znaczenie. Najlepiej, jeśli będzie to wieczór, w ciągu którego nikt i nic nie zakłóci mojego relaksu. Odkładam telefon 📞 i pozwalam sobie na bycie tylko ze sobą, swoimi odczuciami i zmysłami.

Doskonała atmosfera to sekret udanego rytuału. Zabieram do łazienki wszystko, co działa na zmysły. Wonne świece🕯, kwiaty💐, olejki 🪔, włączam relaksacyjną muzykę 🎧🎼 (nagrania z dźwiękami natury – odgłosy deszczu, szum morza, dźwięki lasu).
Do łazienki wędruje również kieliszek wina oraz książka. 🍷📕

Tak naprawdę każde moje SPA wygląda i pachnie inaczej. Do wanny dodaję zarówno naturalne, jak i aromatyczne olejki, a także wrzucam sól lub musującą kulę do kąpieli. Wszystko zależy od tego na co mam ochotę. 🛁

Czas na pielęgnację. Domowy peeling z kawy lub cukru okazuje się genialnym kosmetykiem. Dodatkowo łączę go z naturalnym olejem o dobrej jakości. 🧼

Nakładam maskę na twarz. Pod wpływem ciepła skóra staję się miękka i bardziej chłonna. Wybieram taką, która odżywia, pielęgnuje i oczyszcza skórę. 🙎🏻‍♀️

Na wilgotne włosy nakładam olejek, pokrywając również skórę głowy, przy okazji robiąc delikatny masaż. Po skończonym rytuale SPA dokładnie spłukuję go z włosów i myję głowę. 💆🏻‍♀️

Końcową kropką nad i jest balsam 🧴, który rozprowadzam na całe ciało. Podtrzymuje on mój dobry nastrój i przypomina o chwilach relaksu przez resztę wieczoru.

Zdecydowanie uwielbiam ten czas odpoczynku i relaxu spędzony tylko ze sobą ❤️

O NAGRODACH:

Sól Kryształowa

Sól kąpielowa Kryształowa. Seria zainspirowana Naturą. Produkt kosmetyczny stworzony w oparciu o naturalną sól kamienną, zawierającą kompleks minerałów, w tym mikroelementów oraz naturalne olejki eteryczne. Od lat sól stosowana była jako preparat wspomagający kondycję skóry i detoksykację organizmu. Kąpiel w soli Kryształowej oczyszcza skórę i pozostawia ją wygładzoną. Bogactwo zawartych w niej minerałów i zbalansowana kombinacja zapachowa pozwala zatopić zmysły i ciało w aromatycznej kąpieli.

Dostępne warianty:

1) Sól Kryształowa Olejek Arganowy i Figi

Olejek arganowy chroni, nawilża i odżywia skórę przynosząc jej uczucie ukojenia, a sensualny i świeży zapach fig pozwala się odprężyć i poczuć się wyjątkowo.

2) Sól Kryształowa Lawenda z Rozmarynem

Lawenda posiada kojący i relaksujący aromat, a zapach rozmarynu redukuje zmęczenie i odstresowuje. Doskonała do wyciszenia się i wyrównania napięcia wewnętrznego po męczącym dniu.

3) Sól Kryształowa Limonka i Imbir

zbalansowana kombinacja zapachowa limonki i imbiru pozwala zatopić zmysły i ciało w aromatycznej kąpieli, cytrus dodaje energii i pobudza siły witalne organizmu pozostawiając długotrwałe uczucie świeżości i wewnętrznej równowagi.

4) Sól Kryształowa Róża i Zielona Herbata

Doskonałe połączenie cennych ekstraktów i zapachów z Róży i zielonej herbaty daje uczucie komfortu i dodaje energii dla ciała, umysłu i ducha.

Sposób użycia: Pod strumień bieżącej wody wsypać około 1/5 opakowania soli (w zależności od indywidualnych upodobań, dozowanie można dowolnie zmieniać, wymieszać do całkowitego rozpuszczenia kryształków.

Składniki/Ingredients: Sodium Chloride, Sodium Laureth Sulfate, Collagen, Parfum, Aqua, Citronelloll, CI 14720

Żel pod prysznic – na bazie soli bocheńskiej

Żel pod prysznic – cytrusowy

Energetyzujący Cytrusowy żel pod prysznic na bazie soli bocheńskiej, której składniki mineralne regenerują, wygładzają i zmiękczają naskórek.
Ekstrakt z owoców limy odżywia, oczyszcza i tonizuje skórę, pozostawiając ją czystą i zadbaną. Zapewnia jej wyjątkowo świeży, cytrusowy zapach.
Do codziennego stosowania.

Żel pod prysznic – lawenda i jedwab

Relaksujący żel pod prysznic Lawenda i Jedwab na bazie soli bocheńskiej tonizuje, odświeża i oczyszcza skórę. Składniki mineralne soli bocheńskiej regenerują, wygładzają i zmiękczają naskórek. Zawarty w żelu ekstrakt z kwiatów lawendy nawilża i łagodzi podrażnienia. Kojący zapach lawendy zapewnia uczucie komfortu po całym dniu zapewniając wyjątkowe uczucie pięknej i zadbanej skóry.

Żel pod prysznic – zielona herbata i aloes

Odżywczy żel pod prysznic Zielona Herbata i Aloes na bazie soli bocheńskiej tonizuje, odświeża i oczyszcza skórę. Składniki mineralne soli bocheńskiej regenerują, wygładzają i zmiękczają naskórek. Ekstrakt z liści zielonej herbaty działa przeciwzapalnie, przeciwdrażniąco oraz kojąco i nawilżająco na skórę.
Hamuje powstawanie wolnych rodników i pomaga uniknąć uszkodzenia komórek skóry spowodowanych zanieczyszczeniami.

Do codziennego stosowania.

Sposób użycia: Żel nanieść na mokrą skórę, po umyciu dokładnie spłukać.
Skóra staje się przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
pH odpowiednie dla skóry.

Pojemność: 300 ml

 

Sól Floris

Sól Floris kosmetyczno-kąpielowa stworzona w oparciu o sól bocheńską, której składniki regenerują, wygładzają i zmiękczają naskórek. Uwalniające się podczas kąpieli składniki mineralne umożliwiają oddychanie jodowym, morskim powietrzem – zapewniając relaks i odprężenie. Dodatek naturalnego, najwyższej jakości kolagenu nawilża i ujędrnia skórę. Produkt posiada doskonałe właściwości myjące, optymalna zawartość składników eliminuje potrzebę stosowania dodatkowych kosmetyków do kąpieli.

Sól Floris posiada wiele efektownych kompozycji kolorystyczno-zapachowych. Produkt przebadany dermatologicznie. Bardzo dobrze tolerowany przez każdy rodzaj skóry.

Sposób użycia: Zawartość 1/3 opakowania wsypać pod strumień bieżącej wody (ok 100 l), zamieszać do całkowitego rozpuszczenia. W zależności od indywidualnych upodobań dawkowanie na proporcjonalnie zmieniać. Zalecany czas kąpieli 15-20 minut w temperaturze 36-38 stopni Celsjusza.

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

32 komentarzy do Konkurs zimowy SolBochenska.pl wyniki!

  1. avatar Monika pisze:

    Rozkosznie zimowe domowe SPA gwarantuje gorący masaż stóp wykonany przez zimowego gościa z Laponii- świętego Mikołaja rozgrzewającym, zmysłowo pachnącym olejkiem o zapachu pierników. Ponadto gorąca kąpiel z plastrami świeżych cytrusów: pomarańczy, cytryny, limonki, mandarynki, by zimą oczyma wyobraźni poczuć się jak w ciepłym, skąpanym słońcem, egzotycznym kraju. Do tego zgaszone światło, dużo zapalonych małych światełek, gorąca czekolada do picia z chili i mnóstwo zmysłowo pachnących czekoladowych jadalnych muffinek- by nakarmić nie tylko zmysły, ale i ciało! Warto też pamiętać o tym, by porzucić na ten czas telefon, a zamiast tego pamiętać o rozluźnianiu ciała i umysłu, a nawet skłonić nasze ciało do tańca w wannie- rock n roll w wannie zapewni wSPAniały zimowy, domowy czas!

  2. avatar Monika pisze:

    Rozkosznie domowe zimowe SPA to „wylegiwanie się” w wannie pełnej magii zapachów i odżywczych dla skóry składników. Oprócz wysokozmineralizowanej soli morskiej do kąpieli prym wiodą świeże plastry limonki i pomarańczy pachnące miłością i zimową magią, zmysłowa, pełna ciepłego wdzięku, aromatu kora cynamonu i zniewalająca laska wanilii. Taka kąpiel nie tylko idealnie pielęgnuje skórę, ale karmi zmysły i ciało. Czuję się wtedy jak w raju tu na ziemi, nawet kiedy za oknem Syberia i sople lodu dłuższe niż nos Pinokia. Jestem odprężona, „dopieszczona”, odziana w aromatyczny luksus płynący z zimowych aromatów. Czasem dodaję też do takiej kąpieli płatki róży, wówczas dzięki nim woda wygląda jak różowa wata cukrowa :). Moja skóra jest wtedy wSPAniale nawilżona i odżywiona. Do tego płynące z głośnika sonaty Chopina, zgaszone światło, a zamiast niego płomyki zapachowej- pomarańczowo- cynamonowej świecy i zimowe, domowe SPA jest wtedy pełne endorfin i magii!

  3. avatar Halina pisze:

    Pomysł na domowe spa pochodzi z mojego dzieciństwa,kiedy moja Babcia sięgała po – specjalnie zebraną(tzn.w fazie dojrzałości mlecznej) i wysuszoną na strychu – słomę owsianą oraz suszone kwiaty nagietka ( śliczne – jak wysuszone słoneczka) i sporządzała z tego napar,a później wlewała go do dużej wanienki do kąpieli ustawionej przy rozgrzanym piecu w wiejskiej kuchni.Czasami też sporządzała napar z tataraku do płukania włosów.Pamiętam,że sporządzając kąpiel dla siebie wsypywała też dużą garść kamiennej soli ( sól Bocheńska pewnie nie była dostępna w tamtych czasach w małej zamojskiej wiosce).Jako dziecko nie lubiłam słonej wody,bo przecież zawsze zabawa w wannie wiązała się „ze spróbowaniem ” pachnącej latem wody…).Jaki był efekt tych kosmetycznych zabiegów,przygotowanych z własnoręcznie zebranych składników? Gdy moja Babcia u schyłku swojego długiego życia przebywała w szpitalu,to panie pielęgniarki podziwiały jej gładką skórę,bez piegów i przebarwień – „jak u dwudziestolatki”,mówiły…

  4. avatar Martyna pisze:

    Kaszuby. Bliskość jezior. Mroźna zima. Drewniany domek z banią termiczną przy tarasie. Czapka na głowie, w ręku kubek grzanego wina, na szyi gęsia skórka, zaś od barków w dół – gorąca woda z dodatkiem kąpielowej soli. Aromatyczna rozmowa, pachnący flirt, blask księżyca i iskierki – te odbijające gwiazdy na śniegu i te między nami. Szalony pomysł morsowania, przebiegnięcie na boso aż do jeziora i wejście do niego w przebraniu Ewy.
    To idealny przepis na rozkoszne domowe zimowe SPA, które ochładza ciało i rozpala zmysły.

  5. avatar Agnieszka pisze:

    Na rozkoszne domowe spa, szczególnie zimą najlepsza jest, podobno stosowana przez Kleopatrę, kąpiel w gorącej wodzie z mlekiem i odrobiną miodu, która doskonale nawilży i wygładzi nasze ciało. Dla polepszenia efektu warto wetrzeć żel aloesowy. Na ciało nakładamy też maseczkę z odrobiny miodu z dodatkiem cynamonu, który poprawi mikrokrążenie twarzy i zrelaksuje nas swoim zapachem, a dodatkowo działa antybakteryjnie, więc oczyści naszą skórę i zapobiegnie powstawaniu niedoskonałości. Warto zapalić świeczkę o zapachu wanilii dla większego odprężenia. Nawilżenie skóry szczególnie w zimie jest bardzo ważne, gdyż mróz i gorące powietrze w pomieszczeniach bardzo ją wysuszają.

  6. avatar Ewelajn_52 pisze:

    Rozkoszne domowe spa zimą? To proste! Podstawa to ciepła kąpiel, w której prym wiodą ulubione olejki eteryczne – relaks pełni tu najważniejszą rolę! Wszystko co pielęgnuje powinno sprawiać radość, więc nie należy zapominać o kojących kryształkach soli, które bajecznie rozpuszczają się w wodzie, czy o nawilżających kulach do kąpieli. A gdy poczuję się odprężona i wystarczająco upojona zapachami sięgam po naturalną, delikatną gąbkę, relaksujący żel i z ich pomocą robię masaż ciała, szczególnie karku, pleców i nóg. Dopełnieniem budującym nastrój będą tutaj zapalone świece, przygaszone światła i cicha muzyka. Wszystko tak jak lubię, bo domowe spa to chwila tylko dla mnie!

  7. avatar mika19 pisze:

    Tylko z nagrodami z Waszego konkursu;)

  8. avatar Agnieszka P. pisze:

    Endorfiny szczęścia? Pojawiają się wyłącznie podczas rozkoszy w białych kulach piany płynu do kąpieli otoczonych zmysłowymi, pachnącymi świecami, dzięki którym rozbryzguje się tajemniczo-romantyczny nastrój w naszym gabinecie spa (łazience tylko dla nas – płci pięknej dbającej o swoją kondycję ciała). W przyjemnej, mięciutkiej pianie pływają plasterki cytrusów, które dobrze orzeźwiająco wpływają na moją skórę i jeszcze ten piękny zapach – zachęca do pozostania na dłużej, więc zamykam się długie godziny w moim gabinecie SPA. Ale bez czego nie wyobrażam sobie tych przyjemności? Moje zimowe spa nie istnieje bez zielonej herbaty!!! Po całym dniu zmagań moje ciało potrzebuje odpoczynku tak jak ja – więc razem parzymy pyszną zieloną herbatę, która jest bogatym darem dla nas obydwu. Niczym gejsza zaczynająca swój rytuał również rozpoczynam ceremonię od oczyszczania organizmu z toksyn cudownymi właściwościami leczniczymi naparu herbaty! Więc zaczynamy, a moje długie włosy do tyłu hop i zaplećcie się w szybki stylowy kok! Kiedy skóra twarzy jest opluskana w doskonałej świeżości zapraszam ją na odżywcze, naturalne doznania za pomocą maseczki z oczywiście wcześniej zaparzonych liści zielonej herbaty, dzięki którym moja codzienna pielęgnacja: dostarcza mnóstwo endorfin szczęścia wrażliwej cerze usuwając z niej wszelkie grasujące szkodniki bakteryjne, dodaje zastrzyk energii za pomocą witamin w niej zawartych, uwalnia od wszelkich niebezpieczeństw, czyhających tylko na sprzyjającą okoliczność podrażnień. A kiedy moja cera wchłania cenne składniki odżywcze, masuję w delikatny sposób moją skórę dłonią wykonując okrężne zgrabne ruchy i czuję jak ekstrakty tego wspaniałego naparu przykrywają mnie łagodnością niczym puszysta, ciepła kołderka wprowadzając w stan błogości! I tak dokładna pielęgnacja pozwoli mi zasnąć, utuli mnie do spokojnego snu szepcząc DOBRANOC!

  9. avatar Marzena pisze:

    Anielski odpoczynku, Ty jesteś jak utopia,
    jak dla chorego zdrowotna konopia.
    Jak jesteś ważny tylko ten się dowie,
    kto nadwątli przez Twój brak swoje zdrowie.

    Ty jesteś upragniony po ciężkim w dniu na etacie.
    I po szalonym sprzątaniu na chacie.
    Ale przed Świętami nie jest łatwo znaleźć chwilę na wytchnienie,
    tym bardziej jest ona w cenie.

    Najłatwiej mi znaleźć ją gdy mój facet idzie grać w piłkę z kolegami,
    wtedy ja zaszywam się w łazience z moimi „smarowidłami”.
    zapalam świeczki, włączam muzykę i się relaksuję.
    Najpierw sól do wanny wsypuję, potem leżę i kontempluję.
    No a potem ciało balsamami smaruję.
    I kiedy on wraca cały spocony z „kopania”,
    z łazienki jego Venus się wyłania.
    Pachnie jak konwalie w maju,
    bo wąchając te pachnidła można poczuć się jak na „haju”! ;)

  10. avatar kamrem pisze:

    Do tej pory sól kojarzyła mi się jedynie z kuchnią, gdzie czasami dodaję ją do jajecznicy (jedynej potrawy, którą potrafię przyrządzić). Jak się okazuje ma ona także i inne zastosowania. No cóż całe życie człowiek się uczy.

Dodaj komentarz