Konkurs ze Studiem Mody MONA! Wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konkurs ze Studiem Mody MONA! Wyniki!

14 sierpnia 2015, dodał: Malwina
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Bez czego nie może obyć się każda kobieta? Oczywiście, że bez pięknej sukienki! Dzięki niej możemy brylować na każdym przyjęciu, ale też oczarować tego jedynego! Jak wiadomo, najważniejsze jest pierwsze wrażenie… Dlatego zrób je piorunujące dzięki sukienkom ze Studia Mody MONA!

FotorCreated

Czego lepiej unikać na każdym przyjęciu? Plam! Nic tak nie psuje humoru na cały dzień jak paskudna plama! Masz idealny sposób na ekspresowe usunięcie nawet najgorszej plamy? Odpowiedz nam o nim w komentarzu, a najlepszą odpowiedź nagrodzimy prześliczną sukienką ze Studia Mody MONA!
Mona by Monika Natora 225 fuksja

Mona by Monika Natora 225 tył

Mona by Monika Natora model 225

Bardzo kobieca sukienka stylizowana na retro. Prosty krój daje wyjątkowy efekt. Góra sukienki dopasowana z krótkim rękawkiem i dekoltem w łódkę, wykończonym szeroką listwą. Talia podkreślona jest paskiem wszytym na stałe. Dół sukienki jest lekko bombkowy, efekt ten uzyskany został dzięki wszytej krynolinie. Sukienka ma bardzo modne ukryte kieszenie po bokach. Sukienka jest całkowicie wykończona podszewką. Fason sukienki bardzo ładnie modeluje sylwetkę. Materiał o nazwie Memory. Nowoczesna tkanina ubraniowa z delikatnym połyskiem z dwóch stron. Poprzez zastosowanie włókien poliestrowych wysoko skrętnych jest plastyczna i zapamiętuje kształty oraz zagniecenia, które można łatwo rozprostować ręką. Kolor na zdjęciu amarant. Długość mierzona od ramienia ok. 84 cm.

Co należy zrobić?


1. Polubić profil Studia Mody MONA na Facebooku.
2. Podzielić się w komentarzu swoim sposobem na ekspresowe usunięcie najgorszych plam.

Konkurs trwa od 17 lipca br. do 17 sierpnia. Wyniki zostaną ogłoszone 18 sierpnia!

Zapraszamy na www.sklep-mona.megiteam.pl

Wyniki!

Bardzo dziękujemy za przesłanie wszystkich inspirujących i ciekawych odpowiedzi! Na pewno wasze sposoby przydadzą się nam w życiu codziennym, ponieważ wiadomo, że nic tak nie psuje humoru jak plama! Odpowiedzią nagrodzoną zostaje:

Sashapasha:

Która kobieta nie wpadła na genialny pomysł aby przyspieszyć ubieranie i założyć koszulę bez rozpięcia guzików (przez głowę) i przeciągnąć ją po świeżo pomalowanych ustach? Chyba każda! Czerwone usta to ponadczasowy symbol kobiecości. Jednak zdecydowanie lepiej wygląda na ustach niż na koszuli :) Dobrym sposobem na ekspresowe usunięcie plamy jest popryskanie jej lakierem do włosów, a następnie zmycie antybakteryjną chusteczką do rąk. Po plamie ani śladu!
Już jesteśmy spóźnione!Bo nie doliczyłyśmy czasu na zmywanie plam ze szminki i fluidu. Więc przebiegamy przez kałużę chalpiąc sobie na spodnie. Również w tej sytuacji uratują nas chusteczki antybakteryjne :) Proste i szybkie.
Gdy jesteśmy już na spotkaniu na naszą bluzkę kapie czerwone wino. Ale pech! Są również dwa szybkie i proste sposoby. Pierwszy idziemy do łazienki i zamykamy się w niej. Polewamy odrobiną białego wina lub szampana plamę. Delikatnie i dokładnie wcieramy,a potem szybciutko przebieramy w umywalce z odrobiną mydła. Suszarka do rąk pozwoli nam szybko wysuszyć koszulę i nie zostawi nieestetycznej obwódki. Drugi sposób to kilka kropel wody utlenionej polanych na plamę. Potem szybkie przepranie w wodzie z odrobiną mydła. W ciągu 4 minut będziesz spowrotem bawić się wśród znajomych i zapomnisz o kilku plamach :)

Laureatkę prosimy o przysłanie danych do wysyłki nagrody na adres malwina.witasiń[email protected].

Gratulujemy!

 

Zobacz również:

 

1. Lato pod znakiem JOICO – konkurs FB!

2. Zacznij swoją mineralną przygodę z Lily Lolo. Wygraj jeden z zestawów!

3. Wakacyjny konkurs z marką Velvetic! Wygraj super nagrody!

4. Lato z Urodaizdrowie.pl – Wakacyjny relaks z nagrodami!

 

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

28 komentarzy do Konkurs ze Studiem Mody MONA! Wyniki!

  1. avatar Monika Maria pisze:

    Najgłupsza plama jaka mi się przytrafiła to plama na obrusie i honorze! bo nie umiałam się jen pozbyć :( plama była z herbaty. Namoczyłam obrus ale nie pomyślałam żeby go czymś zasypać. Dziś już wiem, że dobry jest np. kwasek cytrynowy albo sok z cytryny. Wtedy tego nie wiedziałam i najadłam się wstydu. Inne plamy, z którymi przyszło mi sobie radzić były wyjątkowo trudne do wywabienia, a pochodziły z żywicy sosnowej. Wystarczy chwila nieuwagi w czasie spaceru po lesie, by świeża żywica ze ściętych gałęzi poplamiła ubranie, wszystko zaczyna się kleić i brudzić, a żywica wnika coraz głębiej. Najlepszy na pozbycie się takich plam jest aceton zawarty w zmywaczu do paznokci. Wszystko pięknie schodzi :)

  2. avatar Rosa Negra pisze:

    Tyle pięknych chwil razem przeżyliśmy… Nawet nie wiesz jak imponująca jest kolekcja naszych imprezowych wspomnień, kiedy wytrawne czerwone wino, orzeźwiające napoje owocowe i wesoły, barwny repertuar różnorodnych warstw brudu imponująco otulał Twoje odzienie. Dlaczego nie chcesz pamiętać o naszej wyjątkowej więzi? Jak Ty cudnie wtedy wyglądałaś, gdy zalewał Ciebie rumieniec zakłopotania i na twarzy żłobiło się coś na kształt niewinnej irytacji. A Ty mówisz mi jedynie, że jestem nietypową plamą w Twoim życiu. Ba! Na domiar złego określasz mnie niechlubnie uporczywym, trudnym zabrudzeniem! Nieustannie się dziwisz, jak jest to możliwe, że w takim jednym „żyjątku” żyje więcej niż jedna osoba. Jestem niebanalną osobowością. Fakt, może trudno ze mną żyć, ale tak bez sentymentów nagle usuwać? Mam artystyczne zamiłowania. Jak można tego nie doceniać? Nic nigdy nie było w stanie mnie pokonać, aż do tego nieszczęsnego przyjęcia u Jolki. Pamiętasz Jolkę? Złowrogie, podejrzliwe spojrzenie, wręcz przeszywające do szpiku kości, wpadanie w przerażające słowotoki… Michał przystojny, a Krzyś to miód malina, zaś Witek to jaki był umięśniony! Jak można aż tyle gadać? I ten marchewkowy kolor włosów. Ona nigdy mnie nie akceptowała. Przy każdej okazji usiłowała wybić Tobie z głowy ten „toksyczny związek”! I udało jej się… To co ona zrobiła, kiedy tak rozkosznie ukazywałem swój talent malarski na wrzosowej sukience projektu bodajże Luisa Spagnoli jest niewybaczalne! Myślała, że nie słyszę. Szeptała Tobie do ucha, zrób tak: „Przygotuj mieszankę z 2 łyżek wody amoniakalnej, łyżki gliceryny i niepełną łyżeczkę soku z cytryny. Plamę po orzechach zetrzyj miękką gąbką zmoczoną w mieszance”. A jeśli to nie pomoże, to zrób tak: „Gdy nie da to pożądanego efektu dopieszczamy ubiór spirytusem metylowym”. To było przerażające i jeszcze te określenie, że jestem brudem. Oj, nie wybaczę tego! Nieeeee! Jak mogłaś usunąć mnie ze swojego życia? Wiedz, że wrócę jeszcze w najmniej oczekiwanym momencie.

  3. avatar Mort pisze:

    Chociaż plamy mamy różne,
    Kwadratowe i podłużne,
    To największy problem mam
    Z tymi, co się nie spodziewam.
    By zakończyć żywot plam z obiadu,
    By nie było po nich śladu
    Niezawodny sposób mam
    Bez litości jestem dla plam.
    I choć nie jest za duża,
    Bardzo mnie to wtedy wkurza
    Kiedy nawet mała plama
    Ciśnie się na me ubrania.
    Wtedy staję się pogromcą
    Leję po nich wodą wrzącą.
    I Visira również dam
    I z plamami spokój mam.

  4. avatar rabarbar55 pisze:

    Na moich i mojej rodziny ubraniach bardzo często pojawiają się plamy z owoców. Jeśli są świeże i powstały na lnianej lub bawełnianej tkaninie to szybko polewam je wrzątkiem. Często też, zaraz po zaplamieniu moczę tekstylia w ciepłej maślance, a następnie piorę. Jeśli mimo wszystko pozostało przebarwienie – nacieram je sokiem cytrynowym i spłukuję zimną wodą. Niekiedy też stosuję rozcieńczony roztwór soli amoniakalnej – salmiaku. W przypadku plam z truskawek na tkaninach odpornych na pranie w wysokiej temperaturze – przed upraniem moczę w gorącej wodzie z octem. Plamy powstałe na jedwabiu usuwam spirytusem i płuczę w ciepłej wodzie. Przedstawione sposoby często pomagają na plamy z owoców, jednak ciągle poszukuję niezawodnych, jeszcze skuteczniejszych metod. Mam nadzieję, że już wkrótce dojdę do perfekcji w tym temacie.

  5. avatar jacksparrow pisze:

    Każde jedzenie
    To sposobność na ubrudzenie.
    Kiedy plama mnie dopadnie
    Potraktuję ją dosadnie.
    Będzie kwilić, jęczeć, skwierczeć
    Ale ja nie ugnę się pod jej lamentem.
    Będę torturować godzinami.
    Potraktuję babcinymi sposobami.
    Będzie błagać mnie o życie
    A potem pogrąży się w niebycie.
    Tłuste plamy na tkaninie
    Wywabię jedynie w benzynie.
    Potrę nasączoną szmatką
    I bluzkę mam nowiutką.
    Z czerwonego wina plamsko
    Usunę wodą utlenioną bestialsko.
    Na zaschnięty atrament
    Pomoże spirytusowy eksperyment.
    Czekolada przyklejona
    Wodą z octem będzie zgromiona.
    Remedium na krew zaschniętą –
    Poprzez zimną wodę chluśniętą.
    Na plamę z błota i trawy katem
    Okaże się skropienie denaturatem.

  6. avatar blackpearl20 pisze:

    Zabrudzeniom z herbaty lub kofeiny
    Dopomoże sok z cytryny.
    Przyklejoną gumę do żucia
    Usuwam lodem poprzez drobne nakłucia.
    Potem lekko zdrapuję
    I proszkiem podsypuję.
    Taka ze mnie Pogromczyni
    Że nawet najlepsza pani domu mi ten zaszczyt uczyni,
    Tytułem chwalebnym osławi,
    I zacną nagrodą obłaskawi.

  7. avatar Kasia Wierzba pisze:

    Dla mnie ekspresowym sposobem na pozbycie się plamy jest zalanie jej Vanishem,wypłukanie i wysuszenie suszarką :) Jeśli jest mała,to zakrywam ją specjalną broszką,która zawsze noszę w torebce w razie wypadku :)

Dodaj komentarz do jacksparrow