Jesienna kuchnia jest aromatyczna i pełna zdrowych warzyw, dlatego dziś zapraszamy Was do wyników konkursu, w którym wraz z marką Yummity będziemy inspirować Was do wzbogacenia jej o nowe kulinarne doznania. Aby wygrać zestaw pysznych mixów i dań o unikalnych smakach, wystarczyło w komentarzach pod tym artykułem odpowiedzieć na pytanie:
Który z produktów Yummity chciałbyś wypróbować i dlaczego?
Prezentacje wszystkich produktów znajdziecie na stronie www.yummity.eu
Dziękujemy za Wasze świetne wypowiedzi! Jedne urzekły nas swą nostalgicznością, a inne poczuciem humoru:) Każda skutecznie zachęca do wypróbowania dań Yummity! Wybór był więc naprawdę trudny – dopiero po długiej dyskusji w redakcji z czołowej dziesiątki wybraliśmy 5 laureatów:
passiflore
Dania i mixy Yummity urzekły mnie swym prostym składem. Są jak powrót do natury, do korzeni naszego kulinarnego dziedzictwa. W nich możemy odnaleźć swoje wspomnienia z dzieciństwa, a także marzenia o skomponowaniu oryginalnych i zarazem zdrowych dań. Moim najsmaczniejszym wspomnieniem z dzieciństwa są jabłka podawane na różne sposoby – np. w szarlotce, czy w pysznych konfiturach rozsmarowanych na cieniutkich naleśnikach u babci. Dziś czasy się zmieniły i w modzie są muffinki – ale w tych wyjątkowych, upieczonych z mixu od Yummity, znajdę też kawałki jabłka i okruchy dziecięcych wspomnień, dlatego wybieram właśnie je!
sabbrina
W moim kulinarnym wyborze dużą rolę odgrywa wrażliwość… językowa:) I nie mówię tu o wrażliwości organoleptycznej, którą zwykle wyzwala to, co aktualnie znajdzie się na moim języku… Jestem wrażliwa na słowa, nazwy, ich moc działającą na moją wyobraźnię. Najsilniej oddziałuje na nią Smak Orientu – nazwa szybkiego dania Yummity, która kojarzy mi się od razu z „Sonetami krymskimi” Adama Mickiewicza:) Dlatego zadaję sobie pytanie: Czy to danie sprawi, że razem z naszym narodowym wieszczem wpłynę na „suchego przestwór oceanu” i zachwycę się niebanalnym bukietem smaków? W mojej fantazji Orient smakuje właśnie tak zaskakująco jak rodzynki w połączeniu z lubczykiem – dlatego mam wielką ochotę delektować się tym nowym kulinarnym odkryciem i niczym Mickiewicz zachwycić się Orientem – dzięki daniu Yummity:)
tkmx
Po rodzinnej naradzie, która nie zakończyła się oczekiwanym kompromisem, ogłaszam co następuje:
Mój synek Kubuś, lat 5 wybiera muffinki z wiśnią – bo wiśnie zrywane u babci latem baaardzo mu smakowały;
Mój mąż Krzysiek, lat 30,5 – wybiera Mix Pizza, bo uważa, że dobra pizza bierze się z dobrego ciasta – i już mi dyktuje, jakie dodatki mają się na niej znaleźć:)
A ja zostałam jednogłośnie nominowana na wykonawczynię muffinek i pizzy, więc chętnie spróbuję obu i wtedy wybiorę swojego faworyta;)
nadja
Aby połączyć przyjemne z pożytecznym, chciałabym wypróbować muffinki z jabłkiem liofilizowanym. Pieczenie muffinek to nasz rodzinny rytuał, a w przygotowywaniu ich uczestniczy cała nasza rodzina. Dlatego ten wybór ma znaczenie nie tylko kulinarne, ale też pomaga wzmacniać więzi między nami:) Dzielenie się obowiązkami podczas przygotowywania takich pyszności, a później wspólne smakowanie muffinek to najprzyjemniejsze chwile, które możemy sobie podarować. Są one tym bardziej cenne, że na co dzień rzadko udaje się nam jeść razem posiłek. Ale sobotnio-niedzielne pieczenie muffinek to świetny sposób na wspólną zabawę i wdrażanie zdrowych nawyków u naszych dzieci. Warto wybierać produkty, które nie tylko dobrze smakują, ale mają też zdrowy skład. Dzięki niemu częściej będziemy mogli delektować się słodkościami – bez wyrzutów sumienia:)
ribbon9
Od dawna staram się przekonać moje dzieci do jedzenia warzyw… Zwłaszcza marchew to, nie wiedzieć czemu, największy wróg mojego synka, który bezbłędnie wyczuwa ją nawet w postaci najcieńszych wiórków przemycanych w gęstej zupie… Z tego powodu chciałabym wypróbować Verger Mix z dodatkiem marchwi, by sprawdzić, czy pyszne chrupiące krążki sprawią, że Jaś w końcu przekona się do niej…
Serdecznie gratulujemy!
***
Nagrody w tym konkursie to 5 wspaniałych zestawów od marki Yummity! Każdy z nich zawiera aż 14 produktów:
1. Wypieki – czyli 6 gotowych mieszanek bezglutenowych z dodatkiem superfoods:
2. Vergery – 3 rodzaje smacznych, sycących i w 100% roślinnych alternatyw dla klasycznego mięsnego burgera. Zawierają m.in. płatki quinoa, płatki owsiane, mąkę z ciecierzycy i białej gryki:
3. Szybkie dania – unikalne, pełnowartościowe posiłki, które powstały z połączenia naturalnych składników – kasz, liofilizowanych warzyw i owoców oraz aromatycznych przypraw. Do wyboru jest aż pięć egzotycznych smaków, inspirowanych kuchniami Tajlandii, Afryki, Peru, Indii oraz Orientu:
Więcej informacji o produktach: www.decare.pl oraz www.yummity.eu
U mnie na pierwszy ogień pójdzie mix Brownie, bo jutro odwiedza nas teściowa i oczywiście trzeba się postarać żeby zrobić dobre wrażenie, a do pieczenia ciast to ja mam dwie lewe ręce od zawsze i na zawsze:) Yummity, pomożecie…?
Duży wybór tych dań powoduje zamęt w mojej blond główce. Bo i Vergery prezentują się ciekawie, i na ciastko też mam ochotę… Co tu wybrać? Zwycięża jednak mój wewnętrzny łasuch jesienny więc do filiżanki pysznej kawki najlepsze będą muffinki z jabłkiem liofilizowanym!
Moje dzieci wybrały jednogłośnie Gofry mix! Podejrzewają je o smak jagodowy, z powodu tego ciemnego koloru na opakowaniu:) I bardzo chcą spróbować tego wynalazku, bo są wielkimi fanami jagód! Dlatego jak je przygotuję, to koniecznie muszę je podać z dżemem jagodowym żeby były dumne ze swojej domyślności:)
Zaciekawiło mnie Szybkie Danie Smak PERU, bo wyszczególnione na nim warzywa są przecież takie swojskie, znane z codziennego gotowania: papryka, pomidory czy por… Jak one zostały przyprawione, skoro zyskały na egzotycznych walorach smakowych? Muszę poznać tę tajemnicę:)
Proponujecie tyle świetnych dań, łączących tradycję z nowoczesnością, że wybór jest naprawdę trudny. Postanowiłam więc że wybiorę danie, które pochodzi z najmniej znanego mi zakątka świata czyli Tajlandii. Chcę wreszcie osobiście sprawdzić, jak smakuje połączenie ryżu brązowego z ananasem, przyprawionym między innymi, kurkumą i chili:)
Zaskoczyły mnie składniki Pizzy mix, którą chętnie wypróbowałabym – o mące z sorgo i z quinoia, a także o zakwasie ryżowym jak dotąd nie słyszałam:) Ale słyszałam wiele o zaletach diety bezglutenowej, tak polecanej i stosowanej przez wielu celebrytów. Jeśli ten mix da efekt w postaci pysznego spodu do mojej autorskiej pizzy, to przysięgam, że już nigdy nie zrobię go z tradycyjnej białej mąki!
W moim kulinarnym wyborze dużą rolę odgrywa wrażliwość… językowa:) I nie mówię tu o wrażliwości organoleptycznej, którą zwykle wyzwala to, co aktualnie znajdzie się na moim języku… Jestem wrażliwa na słowa, nazwy, ich moc działającą na moją wyobraźnię. Najsilniej oddziałuje na nią Smak Orientu – nazwa szybkiego dania Yummity, która kojarzy mi się od razu z „Sonetami krymskimi” Adama Mickiewicza:) Dlatego zadaję sobie pytanie: Czy to danie sprawi, że razem z naszym narodowym wieszczem wpłynę na „suchego przestwór oceanu” i zachwycę się niebanalnym bukietem smaków? W mojej fantazji Orient smakuje właśnie tak zaskakująco jak rodzynki w połączeniu z lubczykiem – dlatego mam wielką ochotę delektować się tym nowym kulinarnym odkryciem i niczym Mickiewicz zachwycić się Orientem – dzięki daniu Yummity:)
Verger Mix ze szpinakiem. Dlaczego? Bo szpinak jest dla mnie symbolem zdrowej i niezbyt smacznej diety z dzieciństwa. Kiedyś jeść go musiałam, a dziś – mogę:) No to korzystam z tej wolności wyboru:)
Oglądam te dania i oczom nie wierzę.. Czarne muffinki? Czy to nie prowokacja?:) Muszę je sama sprawdzić, bo wyglądają nieziemsko – dosłownie! Takie „piekielne ciasteczka”, deser dla kapeli heavymetalowej!
Zdecydowałam się wybrać Verger Mix z burakiem. Zrobiłam to trochę z przekory, bo jak na razie nie wierzę, że z buraka można zrobić coś takiego i że będzie to smaczne. Buraki kojarzą mi się tylko z barszczem czerwonym i jako starte do obiadu, a nie z takimi placuszkami. Ciekawe czy mnie to danie pozytywnie zaskoczy?