Konkurs z Semini – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konkurs z Semini – wyniki!

1 marca 2018, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Serdecznie dziękujemy za ogromną ilość niezwykle ciekawych komentarzy i Wasze wypowiedzi dotyczące tego, które kiełki smakują Wam najbardziej. Wspólnie ze sponsorem konkursu  firmą  Semini postanowiliśmy nagrodzić autorów 3 komentarzy:

Pani Oliwia:

Erotyk kulinarny

GRA WSTĘPNA

Kocham,uwielbiam,dostaję uniesień gdy… czytam przepisy kulinarne. Wiem,dość osobliwe. Ale opis smaków działa na moje zmysły.

Mam też pewną słabość. Do mężczyzn, którzy dzierżą w dłoni mikser. Tudzież pałkę do ubijania,lub nóż do szatkowania, a nawet patelnię,na której podskakują naleśniki.. A gdy taki macho zajmuje się uprawą roślin, napawa mnie to dreszczem, jakbym obcowala z magiem..

FAZA OGLĄDANIA

Propozycję wspólnego podglądania rosnących kiełków przyjmuję więc z rosnącą ekscytacją.

Rozzpala widok, gdy te małe ziarenka wiją się, skręcają i rozbuchają zielenią..

KULMINACJA

Dłońmi z ust do ust podawane a to delikatne kiełki groszku, a to zdecydowane kiełki słonecznika, czy wreszcie ostre kiełki rzodkiewki. Czyż to nie kwintesencja erotycznego uniesienia?

Adrian:

Jeśli warzywa to szpinak, a jeśli kiełki to… też szpinak! W obu postaciach dodawany niemalże do wszystkiego od kanapek – po dania główne. Smak, który dla wielu jest nie do zniesienia ja uważam za istnie królewski i bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić że najlepsze sałatki, surówki i farsze to te, które mają w swoim składzie kiełki szpinaku.

Moc witamin, odczuć i radości. Co prawda sama „uprawa” kiełków szpinaku jest może nieco bardziej kłopotliwa niż w przypadku innych roślin, jednakże bez wątpienia warto się tym zając. Naprawdę warto!

justys:

Kiełki pyszne moje, Wy jesteście jak zdrowie!
Ile Was trzeba cenić ten tylko się dowie,
Kto Was nie jadł!
Kiełki rzodkiewki uwielbiam szczerze,
Dodaję je do wszystkiego i przerwać nie zamierzę,
Bo mają smak lekko ostrawy,
Idealny do każdej potrawy.
Sałatki,kanapki, posypuję też dania obiadowe
I są już wtedy całkiem gotowe!
Kiełki żyta są dobre, pszenicy też mi smakują,
Brokuła nie są złe, soi przekonują,
Jednak rzodkiewkowe…
Dla nich straciłam głowę!
Pozdrawiam serdecznie
Justyna Jabłońska

 

serdeczne gratulacje!

Z laureatami skontaktuje się redakcja w celu wysłania nagrody, nagrody wysyła sponsor konkursu.

 

opis nagrody:

 

Kiełkownica słoikowa – oryginalny, sprytny pomysł na uprawę kiełków w domu! Gdy brakuje zdrowych, sezonowych warzyw, sięgnij po prawdziwą bombę witaminową. Kielkownia słoikowa to rozwiązanie dla każdego, kto chce się zdrowo odżywiać.

Okrągły słoik z przetłoczeniem, do stawiania go pod kątem, plus nakrętka z metalowym sitkiem, dają 100% pewności, że szybko doczekasz się pachnących i chrupiących zieloności do kanapek i sałatek.

Jeszcze nigdy uprawa kiełków nie była tak prosta:

Wsyp nasiona (około 10g) do słoika, zalej je wodą i poczekaj 2-4 godziny. Gdy się namoczą, zakręć słoik i przez sitko w nakrętce wygodnie wylej wodę. Słoik postaw w pokojowej temperaturze, zgodnie z projektem, czyli pod kątem. Codziennie 2-3 razy przepłucz kiełki, wlewając i wylewając wodę przez nakrętkę. Po kilku dniach kiełki są już gotowe. To bardzo proste i o wiele wygodniejsze od wszelkich innych typów kiełkownic.

Kiełkownica słoikowa to świetny sposób na kiełki, ponieważ:

– z powodu swojego kształtu powietrze i woda swobodnie krążą w środku zapewniając kiełkom najlepszy dla nich mikroklimat;

– płukanie kiełków jest bardzo wygodne, można to zrobić jedną ręką;

– jest kompaktowa, wszędzie się zmieści, nawet w miniaturowej kuchni możesz teraz produkować ekologiczną żywność dla siebie i Twoich bliskich;

– szkło w przeciwieństwie do plastiku można myć w zmywarce i wyparzyć, zapewnia to idealną higienę;

– jest wystarczająco estetyczna, nie powstydzimy się postawić ją na stole.

To jest Twoja szansa na samodzielną uprawę kiełków w Twoim domu!

Kiełkownice oraz najlepsze, niezawodne nasiona na kiełki znajdziesz na semini.pl.

Wszystko co najzdrowsze i najsmaczniejsze zaczyna się w Twojej kuchni…

 

Zobacz również:

Konkurs – do wygrania 5 zestawów kosmetyków BIOTANIQE!

Kosmetyczny Hit Miesiąca Lutego – do wygrania perfumy

Konkurs – do wygrania fiszki z przepisami na drinki i przekąski!

Pomysły i prezenty na Walentynki – akcja z nagrodami!

 

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

16 komentarzy do Konkurs z Semini – wyniki!

  1. avatar MAGDA pisze:

    Kocham wszystkie warzywa, a w szczególności kiełki,
    Ja mogłabym kilogrami jeść te „igiełki”.
    W słoiku na oknie prowadzę ich uprawę,
    I sporządzamy z nich pyszna strawę.

    Lubiej jeść je same jak i na kanapce,
    Ale lubię je przede wszystkim w zupie i w sałatce.
    A więc przedstawię Wam przepis jak zrobić porządek w lodówce,
    Żeby najeść się zdrowo i nie być na głodówce.

    A więc bierzemy różnego typu sałaty,
    Może być masłowa, lodowa, rzymska i rwiemy ją na płaty,
    Możemy dodać startą marchewkę,
    I w plasterki pokrojony ogórek, pomidor i rzodkiewkę.

    Lubie też dodać paprykę i kukurydzę z puszki,
    I obowiązkowo natkę pietruszki,.
    Do tego z 2 garści kiełków od Legutko,
    I już kończymy krojenie warzyw pomalutko.

    Teraz jeszcze został do zrobienia sos,
    Taki już Ci nasz kulinarny los,
    Bierzemy oliwę z oliwek mieszamy z firmy Apetita ziołami,
    I to wszystko się smakowicie komponuje z kiełkami.

    Pewnie się spytacie które kiełki do sałatki najlepsze?
    A ja Wam odpowiem krótko te najświeższe.
    Ja wkładam takie jakie zasiałam,
    I co za parę dni uzbieralam.

    Kocham kiełki brokułowe i rzodkiewkowe,
    One pobudzają me kubki smakowe.

    Dlatego swoim prostym przepisem się dzielę,
    Zapraszam na te sałatkę rodzinę w niedzielę,
    Ale ja ją jadam nie tylko od święta,
    Bo moja świadomość zdrowego odżywiania jest rozwinięta.

  2. avatar Iwona pisze:

    Mam dwóch ulubieńców kiełkowych: rzodkiewki oraz słonecznika.
    Kiełki rzodkiewki są idealne do sałatek, kanapek, kotletów np jajecznych :)
    Natomiast kiełki słonecznika uwielbiam „chrupać” spędzając leniwe popołudnia przed TV :)

  3. avatar Joanna pisze:

    Najbardziej smakują mi… mieszane kiełki. I nie dlatego, że jestem niezdecydowana – ja po prostu uwielbiam niespodzianki. A kiedy wymiesza się kiełki, można w jednym kęsie dostać obezwładniającą rozkosz smaku: pikantną rzodkiewkę, subtelną lucernę, charakterystyczną nieco ostrą rzeżuchę, słodkawy słonecznik, wyrafinowaną nutkę soczewicy i łagodny posmak czerwonej kapusty. I na dodatek – te wszystkie pyszności są zdrowe i niskokaloryczne – a to rzadko spotykane połączenie :) A poza tym – wiadomo, że je się oczami. I taka mieszanka potrafi czarować prawdziwą feerią barw: od fioletu czerwonej kapusty, poprzez łagodną zieleń rzodkiewki, słoneczną żółć soczewicy, beż kozieradki aż do soczystej zieleni rzeżuchy. Wprost nie da się oprzeć!
    No i smakują mi mieszane kiełki jeszcze z jednego powodu: bo nieodparcie kojarzą mi się z wiosną, a to skojarzenie zawsze budzi we mnie szeroki uśmiech i nadzieję.

  4. avatar mika19 pisze:

    kiełki rzodkiewki-dodają chuci!

  5. avatar Ania pisze:

    Uwielbiam zajadać kiełki z brokuła
    Dniami, nocami, ciągle bym je żuła
    Pikantne w smaku, idealne do sałatek
    Rano z nich robię dodatek do kanapek
    Dobre na mózg i układ nerwowy
    Wprawiają mnie w nastrój iście czadowy
    I na mięśnie moje wpływ dobry mają
    Wszyscy sportowcy kiełki brokuła pokochają!
    Dlatego kocham je również i ja
    Siłę i energię brokuł mi da

  6. avatar Anna pisze:

    Zdecydowanie moim ulubieńcem są kiełki rzodkiewki. Świetnie komponują się w zestawie ze zwykłymi kanapkami, ale także jako dodatek do sałatek. Dzięki swojej delikatnej pikanterii są wyczuwalne w smaku, co sprawia, że nie można nazwać ich mdłymi. Ogromnym plusem jest też ich dostępność na sklepowych półkach. Mój stuprocentowy faworyt :)

  7. avatar Alicja W pisze:

    Najbardziej smakują mi kiełki w wydaniu kuchni azjatyckiej, czyli kiełki fasolki mung dryfujące gdzieś pomiędzy słupkami marchewkami, grzybami mun a makaronem ryżowym, zaiwnięte w delikatny, półprzezroczysty papier ryżowy. Nadają sajgonkom pikanterii – zbędne staje się użycie pieprzu, ponadto lekko przypróżone przedtem na patelni stają się chrupiące, a ich smak jeszcze bardziej wyrazisty. Z właściwości zdrowotnych, poza bogactwem witamin, jakie w sobie kryją, zmniejszą poziom cholesterolu LDL. W miarę ich spożywania kiełkuje nie tylko zdrowie, ale także miłość… do kiełków! ;)

  8. avatar mamamichasia pisze:

    Uwielbiam kiełki groszku. Są delikatne i słodkie, smakują jak młodziutki groszek zjadany przeze mnie prosto ze strączka w dzieciństwie u babci na działce. To smak beztroskich, szczenięcych lat, który zawsze przywołuje uśmiech na mojej twarzy.

  9. avatar Piwonka pisze:

    Moim ostatnim odkryciem są kiełki buraka ćwikłowego. Przed wykiełkowaniem wyglądają jak kawałki meteorytu, w który uderzyła bomba i rozsadziła go na malutkie kawałki, – całe pomarszczone z mnóstwem kraterów. W sumie to porównanie ma w sobie coś z prawdy – bo one same są bombą witaminową. Ich kolor mnie urzeka – są czerwono-bordowe, przepięknie wyglądają na kanapkach i w zielonych sałatkach, a smak jest głęboki, prawdziwy, naturalny i łagodny przez co nawet dzieciakom smakuje.

  10. avatar jola pisze:

    Najbardziej lubię kiełki rzodkiewki. Lekko pikantne, dodają smaku innym składnikom potrawy.

Dodaj komentarz do Ania