Konkurs z marką Vissavi! Wygraj bon na zakupy! – Wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konkurs z marką Vissavi! Wygraj bon na zakupy! – Wyniki!

31 maja 2015, dodał: Malwina
Artykuł zewnętrzny

Marzysz o odświeżeniu nieco swojej garderoby? Wiosna w pełni, dlatego zaszalej i skuś się na piękne sukienki marki Vissavi! Marka Vissavi w sezonie wiosna-lato 2015 proponuje wyjątkowo kobiecą kolekcję.  Inspiracją do jej stworzenia była filozofia slow life. W czasach gdy stajemy się niewolnikami pośpiechu, ważne jest by umieć się zatrzymać i doznać chwili obecnej. Vissavi hołduje tradycyjnemu, dobremu krawiectwu z pieczołowitą dbałością o szczegóły. Ubierając sukienkę marki Vissavi każda kobieta poczuje swoją moc „tu i teraz”, będzie mogła delektować się tym co nosi i celebrować chwile.

IMG_8326-horz

W ramach kolekcji wiosna-lato 2015 marka Vissavi wyodrębniła trzy linie:

— CASUALOWĄ – skierowaną do kobiet aktywnych, śledzących aktualne modowe trendy,
— BIZNESOWĄ – która jest odpowiedzią na potrzeby kobiet pracujących, poszukujących wygodnej elegancji,
— WIECZOROWĄ – której różnorodność modeli pozwoli na sprostanie najwyższym oczekiwaniom.

 Masz ochotę na więcej koloru w Twojej szafie? Weź udział w naszym konkursie i wygraj BON na zakupy o wartości 300 zł do wykorzystania w sklepie internetowym Vissavi!

Zadanie konkursowe – odpowiedz na pytanie: Jaki element garderoby jest dla Ciebie symbolem wygody i elegancji?

Konkurs trwa do 4 czerwca br., laureatkę podamy dnia 5 czerwca br.

 

Wyniki!

Bardzo dziękujemy za wzięcie udziału w naszym konkursie! Po długich obradach redakcja postanowiła nagrodzić komentarz:

DamaPik:

 

zobacz również:

  1. Wiosenny konkurs z marką Laura Conti – do wygrania 10 zestawów nagród!
  2. Konkurs – do wygrania japońskie filtry do wody Cleansui!
  3. Konkurs z Marion na wiosnę – do wygrania kosze nagród!
  4. Kącik poetycki – konkurs (II edycja)

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

119 komentarzy do Konkurs z marką Vissavi! Wygraj bon na zakupy! – Wyniki!

  1. avatar coulorek pisze:

    Jak dla mnie, nie ma chyba nic bardziej komfortowego, a

    zarazem eleganckiego jak zwykły kardigan. Można z nim

    przetrwać zimę, później jest świetnym towarzyszem na

    wiosenne spacery, a i na letnie wieczory także jest

    idealny – z moim ukochanym nie rozstaję się więc prawie

    wcale. Jednakże zdaję sobie sprawę z tego, że ten na

    odpowiednią okazję ciężko jest znaleźć. Na co dzień

    raczej preferuję te z grubym plecionym wzorem, bo są po

    prostu wygodne i miłe w dotyku, ale na bardziej

    oficjalne okazje wolę te, które są lekko zwężone w

    talii. Długość kardiganu też jest ważna i zależy od

    tego co się z nim nosi. Te krótkie idealnie nadają się

    do spódniczek czy sukienek, a te dłuższe – do spodni.

    Styl dekoltu także odgrywa ważną rolę: wybór jest

    ogromny od tych dość wysokich, po te w łódkę. I znowu,

    to jaki cardigan akurat założymy zależy od reszty

    stroju, a również od tego, w jaki styl – czy ten

    bardziej elegancki, czy też 'casual’ – chcemy się wbić.

    Marynarka, niezależnie od tego jak dobrze jest skrojona

    i elegancka, prawie zawsze (w szczególności po dłuższym

    czasie noszenia) powoduje, że czuję, jakby była to moja

    druga skóra – i to wcale nie w tym dobrym znaczeniu. Za

    to dobrze dobrany kardigan sprawia cuda mojej figurze i

    pozwala poczuć się swobodnie i jak w domu, nawet na

    ważnym spotkaniu.

  2. avatar Alicynka pisze:

    Dla mnie symbolem wygody i elegancji są pończochy. Niezwykle wygodne w porównaniu do rajstop, a przy okazji niebywale praktyczne. Noga w cienkiej pończosze wygląda bardzo kobieco i elegancko. Mój numer jeden wśród propozycji do wybór.

  3. avatar Dana99 pisze:

    Jestem zdecydowanie zwolenniczką wygody,a moją ulubioną marką jest LEE,która doskonale potrafi połączyć funkcjonalność z elegancją..
    Ta nietuzinkowa firma z 120 letnim stażem pełna kreatywności wyrażonej nowymi technikami świeżą paletą barw, wysoką jakością tkanin.urzeka mnie już od lat i nie wyobrażam sobie aby w mojej szafie mogło zabraknąć jeansów marki Lee.Taka odzież to styl bycia i styl życia nie przypadkowo nosiły ją takie ikony stylu jak- Marlon Brando, James Dean czy Marylin Monroe, czy też współczesne gwiazdy, Justin Timberlake i Felicity Huffman, bo połączyć dobry wygląd z jakością i wygodą to prawdziwa sztuka,a marce LEE udaje się to z każdym sezonem niezmiennie.I choć dżinsy nie każdemu mogą się kojarzyć z elegancją ,to uwierzcie mi że te które mam w swojej garderobie zaskoczyłyby nie jedną przeciwniczkę łączenia wygody i elegancji.

  4. avatar Karolina pisze:

    Na co dzień stawiam na klasyczne fasony i proste dodatki dobrej jakości, dlatego wybieram trencz. Rozsławiła go gwiazda kina. Nikt nie nosił go tak jak Humphrey Bogart. Później Marlena Dietrich, Liz Taylor i Katharine Hepburn ściągnęły go z ciał pokonanych mężczyzn. I już został w naszej szafie. Nadano mu bardziej kobiecy- jednorzędowy fason i skrócono na długość przed kolano. Warto brać przykład z tych wielkich ikon mody i nosić trencz. Miesza elegancki minimalizm ze street style’ em. Jest uniwersalny, bo jest wygodny i można go nosić przez cały rok. Przetrwał wiele modowych zmian i ewoluował w różnych kierunkach. Sprawdza się w każdej stylizacji. Jest wyznacznikiem klasy niezależnie od tego, czy nosi się go do szpilek czy ciężkich butów. Trencz przewiązany w pasie jest bardziej kobiecy niż niejedna sukienka. Świetnie łączy się ze sportowymi butami i szlachetnymi dodatkami: czarnymi okularami, srebrnym zegarkiem i dużym pierścionkiem. W wersji luźnej można go zestawić z modnymi w tym sezonie poszarpanymi ogrodniczkami albo z dodatkami w męskim stylu. Każda kobieta wygląda w nim super nonszalancko. Po prostu warto go mieć!

  5. avatar LIDECZKA pisze:

    SUKIENKA TO PRZYJACIÓŁKA KAŻDEJ KOBIETY , BEZ WZGLĘDU NA WIEK , WYGLĄD I MIEJSCE.SUKIENKA DODAJE NAM UROKU I LEKKOŚCI, SPRAWIA ,ŻE CZUJĘ SIĘ ELEGANCKO . SUKIENKA KOLOROWA, JEDNOLITA, W JAKIKOLWIEK WZOREK PODKREŚLA MOJE PIĘKNO, URODĘ I MÓJ CHARAKTER. ODPOWIEDNI FASON SUKIENKI ZAKRYWA MOJE NIEDOSKONAŁOŚCI A PODKREŚLA MOJE WALORY.
    SUKIENKA ZIMĄ, WIOSNĄ , LATEM CZY WIOSNĄ TO NIEODZOWNY ELEMENT GARDEROBY KAŻDEJ KOBIETY MAŁEJ CZY DUŻEJ, GRUBEJ CZY CHUDEJ .

  6. avatar Ratriruusu pisze:

    Gorset zwany niegdyś niechlubnie narzędziem tortur, stanowiący symbol pancerza i zniewolenia, a także kojarzony ze skromnością i cnotliwością mimo licznych kontrowersji na kartach historii, ustanowił nieśmiertelny kanon kobiecego piękna. Kto by pomyślał, że współcześnie gorset może nieść dla kogoś prawdziwe zadowolnie dla umysłu, dla serca i stać się wzniosłą pociechą. Mimo, że rozbrzmiewają harmonijne tony echa przeszłości mówiące o dyskomforcie to niezmiennie gorset kojarzony jest i będzie z ikoną młodości, zmysłowości i pierwiastkiem erotycznego powabu. Mr Pearl, Karl Lagerfeld, John Galliano, Tom Ford, Thierry Mugler czy nawet nasz rodak Tomasz Ossoliński doceniają kunszt wyrafinowania i enigmatyczność konwencji tejże garderoby, wskrzeszając fantazyjne projekty dostosowane już do wymagań współczesnej kobiety. Powiadają, że piękno jest rzeczą serca, znajduje w sercu prawdziwy swój przytułek, zaś uczucie jest jego najwierniejszym wyrazem. Nie kwestionuję! Wszystko się zgadza! Gorset okryty powłoką sensualizmu jest objawem bezustannej gry nurtujących, sprzecznych uczuć i emocji. Natchniony jest tajemnicą kobiecości. Tak jak Katarzyna Konieczka dostrzegam w gorsetach odwołanie do mitycznych bogiń. To klucz, pozwalający przedrzeć się w nieznane wymiary, dotrzeć do świata hipnotyzującego finezją i naturalnością bogactwa. Kiedy nakładam na ciało gorset wkraczam automatycznie w pełne fantazji uniwersum. I w tym momencie nastaje czysta wibracja serca – istna cecha niewymuszenia, gdyż gorsety w wyjątkowy sposób odmalowują głębię kolorów radości i wyobraźni. Piękno klasycznej doskonałości odmalowuje głębię kolorów i wyobraźni, urzekając perspektywą aksjologiczną. Tak, czuję się w gorsetach wygodnie i wyjątkowo. Wynika to jednakże z faktu, że jetem kobietą z krwi i kości, co oznacza, że skrywam w sobie piekielny chaos, tajemnicę i dziewczęcą delikatność. Wciąż z radością spoglądam na świat…Przenika mnie ogień do samego szpiku kości, lecz ten ogień nie parzy, a moje serce płonie dla miłości, pobrzmiewa w nim echo bezkresu emocji. Dźwigam z uporem swój ziemski krzyż, poszukując wyspy gdzie kusząco pachną sny. Czuję się kobieco, gdyż pozwalam, by rozedrgane nuty mego serca czule kołysały moje żywe słowa. Nie skrywam łez wzruszenia, nie skrywam łez radości to spontaniczność ujawnia moją indywidualność. Zwyczajnie, by poczuć się kobieco jestem po prostu sobą, cokolwiek to znaczy… a gorset jedynie uwydatnia to, co w kobiecie wizualnego jest najlepsze ;) Mogę poczuć się jak „Pudrująca się kobieta” z obrazu Georges’a Seurata, na którym widnieje konkubina malarza, Madeleine Knobloch. Za każdym razem rozkładam na czynniki pierwsze inną zagadkę kobiecości ;)

  7. avatar vaniliam pisze:

    Czerwona szminka, choć piękna, w najbardziej nieoczekiwanym momencie może rozmazać się na pół twarzy.
    Zwiewna sukienka może spowodować efekt Marilyn, na który niekoniecznie czekam :)
    Obcasy, choć dodają mi tych upragnionych centymetrów i wysmuklają sylwetkę, stają się wyjątkowe niebezpieczne na bruku czy krawężnikach.
    Na szczęście wynalazłam element garderoby, który nawet zwyczajną sukienkę zamienia w elegancką kreację – to wielkie naszyjniki! Sztuczna biżuteria jest lekka, a więc wygodna nawet mimo czasami zatrważającego rozmiaru. Kocham je wszystkie – błyszczące kamienie, lśniące perfekcyjną bielą perły, srebrne, złote i kolorowe. Ożywiają nawet najnudniejszą stylizację, dodają klasy, elegancji i glamu, którego szuka każda z nas. Mam ich pełną garderobę i nie waham się ich użyć – to najlepszy element mojej szafy!

  8. avatar P pisze:

    Symbol wygody i elegancji? Buty! To one są zwierciadłem charakteru i stylu życia. Nic tak nie popsuje stroju jak źle dobrane obuwie i nic tak nie popsuje humoru jak niewygodne/przemiękające buty. A jako że są noszone na stopach- są podstawą wygody i elegancji.

  9. avatar agf pisze:

    Znacie słowa „Moda, w której nie można wyjść na ulicę, nie jest modą”? To Coco Chanel. Zgadzam się z nią w 100 procentach i dlatego „mała czarna”, jest tym, co każda kobieta powinna posiadać w swojej szafie, zaś jej towarzyszem jest dla mnie czarny żakiet.
    Dobrze skrojony, kobiecy jest dla mnie symbolem elegancji, doskonale podkreśla ważność chwili i nadaje rangę naszej osobie. Łączony z różnymi innymi elementami stroju może wpisywać się w biurowy dress code, tworzyć eleganckie zestawienie w sam raz na bankiet czy przyjęcie, albo nawet pokusić się o bardziej sportowy i luźny look. Z koszulową bluzką stworzy zestaw w sam raz do pracy czy na biznesowe spotkanie, z bardziej strojną bluzeczką i biżuterią nada się na przyjęcie, imieniny czy party, zaś łączony z t-shirtem czy bawełnianą bluzką może stać się całkiem wygodnym elementem wygodnego, casualowego stylu. Idealny na każdą okazję – od pogrzebu do wesela. Na bankiet, do teatru, kina, na spotkanie z koleżanką, na randkę, do pracy, na rodzinną imprezę, na święta i na co dzień. Myślę, że więcej tu już nic dodawać nie trzeba. Nadmiar treści nad formą w przypadku „małych czarnych” byłby przesadą…

  10. avatar sobe pisze:

    Moje ukochane modowe cytaty, które od zawsze mnie inspirują i mają ogromny wpływ na mój styl na co dzień to słowa Leonarda DaVinci: „Prostota jest najwyższą formą wyrafinowania” oraz cytaty Coco Chanel : „Moda przemija, styl pozostaje” i ” Moda, w której nie można wyjść na ulicę, nie jest modą”. A jaki element garderoby jest dla mnie symbolem wygody i elegancji? Zdecydowanie jest to okrycie wierzchnie -albo skórzana klasyczna, czarna ramoneska albo klasyczny beżowy, dwurzędowy trencz w stylu Burberry. Dla mnie one są ponadczasowym połączeniem komfortu i klasy. To marzenie każdej kobiety wyznającej zasadę „mniej znaczy więcej”..Nie można ich nazwać modnymi. One są właśnie stylowe. Dlatego pozostaną. Nie przeminą. I czego jestem pewna, to ubrania, które na długo zagoszczą w każdej kobiecej szafie. Stanowią esencję miejskiego szyku w najlepszym wydaniu. Ktoś zapewne skwitowałby to nuda albo brak polotu, ja odpowiem klasyka i niezastąpiona baza do wielu ciekawych stylizacji. Ktoś inny rzekłby oklepane i banalne, ja myślę zaś, że to głębia inspiracji i najbardziej elegancki i ponadczasowy zestaw. Zarówno czarna ramoneska, jak i beżowy tencz mają w sobie coś takiego niesamowitego, że zawsze prezentuje się wyrafinowanie, elegancko i stylowo,a przy tym pasują dosłownie każdemu, zawsze, na każdą okazję i są niesamowicie wygodne w noszeniu. Dla mnie to istny 'must have 'w szafie każdej rasowej kobiety, która choć trochę zna się na modzie. Piękne dodatki są dla mnie
    niczym detal w architekturze..spójrzmy na prostopadłościenne bloki, nawet te pomalowane w przeróżne kolory i desenie i porównajmy je z piękną śródmiejską kamienicą..rzeźby i płaskorzeźby,boniowania, kute balustrady, medaliony, ozdobne portale i gzymsy..one „ubierają” kamienicę,dodają jej wdzięku i sprawiają, że jest wyjątkowa jedyna w swoim rodzaju. Tak i piękne dodatki sprawiają, że my kobiety jesteśmy niepowtarzalne i pełne wdzięku.Pomysł na strój to kwestia bardzo indywidualna i każda kobieta dobiera go wg
    własnych potrzeb, stylu i możliwości finansowych.Kurtka, płaszcz to natomiast zamknięcie reszty,swoistego rodzaju 'kropka nad i’..Jak malarz wykańcza swój obraz, malując ostatnie kreski,jak stolarz wbija ostatnie gwoździe, tak my kobiety w ten sposób wykańczamy, upiększamy nasz ubiór. Staram się na co dzień błyszczeć, ale nie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Czasami skromna elegancja i nieśmiertelna klasyka jest lepszym rozwiązaniem niż całe złoto i błyskotki tego świata. Dzięki niesamowicie wygodnej i zawsze modnej ramonesce i klasycznemu, komfortowemu i nieśmiertelnemu trenczowi każda z nas może poczuć się na co dzień inaczej, bardziej kobieco, pewnie,stylowo.Gdy mamy na sobie taki ponadczasowe okrycie wierzchnie to po prostu świat stoi
    przed nami otworem i to się po prostu czuje.

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Jakie radio?
Ja bardzo lubię słuchać radia RMF FM lub radia ESKA
kto jest fotografikiem?
Artysta fotografik zajmuje się robieniem zdjęć, przekazując innym swoją wizję świata bądź dokumentując zastaną rzeczywistość....
hollywoodzki uśmiech - czy to możli…
Hollywoodzki uśmiech to nic innego jak wcześniej wspomniany biały uśmiech, symetryczny i pozbawiony...
Ubiór na rozmowę kwalifikacyjną
W przypadku kobiet mogą być to ciemne jeansy, koszula i marynarka lub kardigan/sweter...