Komentarze do: Konkurs wiosenny – wyniki konkursu z marką Make Me Bio!

Autor: Aneta

Aneta — Fri, 10 May 2024 21:57:58 +0000

Wiosną chcę olśniewać i wyglądać świeżo, stosuję jeden ważny trik: regularnie nawadniam mój organizm, gdyż:
1. Woda poprawia koncentrację i dodaje energii! Nawodniony organizm to lepsza praca mózgu i większa wydajność w ciągu dnia.
2. Regularne nawadnianie wspiera kondycję mojej skóry. Utrzymuje skórę nawilżoną, co wpływa na jej jędrność i wygląd.
3. Woda wspiera procesy trawienne i pomaga w utrzymaniu prawidłowego metabolizmu.
4. Regularne picie wody pomaga usunąć toksyny z organizmu, wspierając pracę nerek.
Aby ułatwić sobie nawadnianie, zawsze mam pod ręką szklankę z wodą, a jeśli chcę ją trochę urozmaicić to dodaję owoce i świeżą miętę z własnego ogrodu.

Autor: meganeng

meganeng — Fri, 10 May 2024 21:57:33 +0000

Wiosną chcę olśniewać i wyglądać świeżo, stosuję jeden ważny trik:
koktajle owocowo-warzywne, które nie tylko znakomicie smakują, ale również wzbogacają moją dietę w naturalny sposób, a tym samym poprawiają kondycję zarówno ciała, jak i ducha. Dzięki bogactwu witamin, przeciwutleniaczy, błonnika i soli mineralnych doskonale usuwają toksyny z mojego organizmu, które nagromadziły się prze okres zimowy. Moim numerem „1” jest koktajl z posiekanego jarmużu, sałaty rzymskiej i pietruszki, kiełków słonecznika, truskawek, brzoskwiń i mleka migdałowego. To prawdziwa bomba witaminowa, która nie tylko zapewnia niesamowitą dawkę energii na cały dzień, ale również potrafi ujarzmić najbardziej skołatane nerwy. Dzięki mojemu ulubionemu koktajlowi tryskam optymizmem rozsiewając uśmiech dookoła i zarażając nim wszystkich spotkanych ludzi. Promienny uśmiech to prawdziwy atut każdej kobiety, a dzięki Matce Naturze mogę na co dzień olśniewać i wyglądać świeżo.

Autor: Małgorzata

Małgorzata — Fri, 10 May 2024 21:47:19 +0000

Wiosną chcę olśniewać i wyglądać bosko, stosuję jeden ważny trik: rozpieszczam swoją twarz codziennym masażem! Kto by pomyślał, że eksperyment, zapoczątkowany przez artykuł w czasopiśmie, które wpadło mi w ręce w poczekalni dentystycznej zamieni się w mój ulubiony, wiosenny rytuał? Choć początkowo nie sądziłam, że przyniesie jakikolwiek efekt poza uczuciem odprężenia, masaż naprawdę poprawił kondycję mojej skóry – poprawił jej elastyczność, nadał zdrowszy koloryt, pomógł mi pozbyć się opuchlizny i zmniejszył widoczność zmarszczek. Moja cera nigdy nie była w lepszej kondycji – rozkwitła niczym tulipany w ogrodzie! Widzę, że emanuje Blaskiem, Zdrowiem, Siłą i Spokojem – a ten kwartet powszechnie znany jest pod nazwą „Piękno” :)

Autor: Wera

Wera — Fri, 10 May 2024 18:22:58 +0000

Wiosną chcę olśniewać i wyglądać świeżo, stosuję jeden ważny trik: wychodzę wieczorem na krótki spacer, otwieram ogólni w sypialni aby zrobić miejsce na świeże powietrze. Do łóżka zabieram szklankę wody i nakładałam serum witaminowe. Rano jeszcze kawa i przy 8h snu to wygląda się bosko!

Autor: Kasia W.

Kasia W. — Fri, 10 May 2024 17:17:07 +0000

Mam swój sposób i wraz z nadejściem wiosny stosuję jeden ważny trik: całkowicie rezygnuję z ciężkiego, zimowego makijażu RETRO. Stawiam natomiast na bajkowy, delikatny i sensualny, gdzie główne skrzypce grają jedynie policzki i romantyczny rumieniec, który mocno podkreśla moje kości policzkowe, odmładza rysy, ale też dodaje czaru. Do tego lekko muśnięte jasnym, opalizującym błyszczykiem usta i delikatny, pastelowy makijaż oczu bez użycia eyelinera dodają mojemu spojrzeniu magnetyzmu i skutecznie odmładzają. Dzięki takowemu zabiegowi moja twarz wygląda na niezwykle wypoczętą i promienną, a ja w takim wydaniu sama czuję się fantastycznie, bardzo szykownie i po prostu błyszczę!

Autor: MajaK

MajaK — Fri, 10 May 2024 16:38:57 +0000

Wiosną chcę olśniewać i wyglądać świeżo, stosuję jeden ważny trik: po prostu się nie maluję. Jak Pamela Anderson i Alicia Keys. Szkoda, że ten trend wcale nie zagościł na dobre w naszych głowach. Dziewczyny nakładają na siebie tonę tapety a zapominają choćby o dokładnym oczyszczeniu twarzy. Naprawdę nic się nie stanie jak pójdziecie wynieść śmieci nieumalowane. A potem może wejdzie wam to w nawyk i w sytuacjach gdzie waszą twarz widzą wszyscy. Niech będzie prawdziwa.

Autor: Popcorn

Popcorn — Fri, 10 May 2024 16:32:08 +0000

Wiosną chcę olśniewać i wyglądać świeżo, stosuję jeden ważny trik: Podchodzę do lustra i uśmiecham się do siebie jak najszczerzej. Może to dziwne, może z pozoru bez sensu, ale dla mnie znaczy naprawdę wiele. Dlaczego? Ponieważ ta mała rzecz udowadnia mi, że ja tak naprawdę robię to DLA SIEBIE, nie dla mamy, siostry, koleżanki… Tylko dla tej osoby, którą widzę w lustrze, a to bardzo ważne! Po takim rytuale od razu czuję się pewniejsza siebie, a co za tym idzie – olśniewam wyglądem! Bo szczery uśmiech to najlepszy kobiecy kosmetyk ;)

Autor: Maria

Maria — Fri, 10 May 2024 09:38:37 +0000

Mój sekret? To natura! Zamiast ciężkich kremów i sztucznych rozświetlaczy, stawiam na naturalny blask. Pierwsze promienie słońca witam z uśmiechem na twarzy i szklanką chłodnej wody z cytryną w dłoni – to mój poranny rytuał na pobudzenie organizmu i zyskanie promiennego wyglądu. Codzienna dawka witamin z soczystych owoców i warzyw to mój przepis na zdrową i promienną cerę. Uwielbiam truskawki, maliny i pomarańcze, które nie tylko są pyszne, ale również bogate w witaminę C i antyoksydanty. Nie zapominam też o zielonych liściach – szpinaku, jarmużu i brokułach – które dostarczają mi cennych minerałów i błonnika.

Dla dodatkowego efektu blasku, raz w tygodniu robię peeling z owoców cytrusowych – cukier, sok z cytryny i oliwa z oliwek to mój naturalny kosmetyk, który złuszcza martwy naskórek i rozświetla cerę. A gdy wieczorem moja skóra potrzebuje regeneracji, sięgam po domową maseczkę z ogórka i jogurtu naturalnego – koi, nawilża i przynosi ulgę.

Wiosna to również czas na ruch na świeżym powietrzu! Długie spacery w parku, przejażdżki rowerowe czy pikniki z przyjaciółmi to nie tylko świetna zabawa, ale również sposób na dotlenienie organizmu i poprawę kondycji. A rumieńce na policzkach po aktywności fizycznej to mój naturalny róż!

Mój wiosenny makijaż to przede wszystkim podkreślenie naturalnego piękna. Lekki krem BB, odrobina różu na policzki i tusz do rzęs – to wystarczy, aby wydobyć blask moich oczu i uśmiechu. Włosy najczęściej noszę rozpuszczone, by podkreślić ich naturalne fale i sprężystość.

Najważniejsze dla mnie jest jednak to, aby wiosną czuć się dobrze we własnej skórze. Pewność siebie i optymizm to moje najlepsze kosmetyki, które sprawiają, że promienieję od środka. Uśmiech i pozytywne nastawienie do życia to mój przepis na wiosenną świeżość, która trwa cały rok!

Autor: g.wolska@poczta.onet.pl

g.wolska@poczta.onet.pl — Fri, 10 May 2024 09:34:35 +0000

Wiosną, by olśniewać i wyglądać świeżo, stosuję tonujący krem do twarzy z wysoką ochroną SPF50+,który jest świetny na słoneczne dni, kiedy na twarz nie nakładam podkładu a jedynie ten krem, bowiem wyrównuje kolor cery jednocześnie chroniąc przed promieniowaniem UVA i UVB. To taki mały trik. Nie wspomnę już o pogodnej i radosnej twarzy, nie tylko uśmiech ust ale również oczu.

Autor: Kasia

Kasia — Fri, 10 May 2024 08:47:24 +0000

Uśmiech. Bo ten zmienia wszystko. Musi być jednak szczery – w grę nie wchodzą żadne wystudiowane pozy ani sztuczne wygięcie warg. Nie musi być zawsze mega promienny, zaczynać się i kończyć przy uszach. Może być subtelny i delikatny. Byleby płynął prosto z serca. Niekiedy nie jest łatwy do osiągnięcia. Warto jednak szukać choćby drobiazgów, które go wywołają. Wiosną wydaje się to jakoś łatwiejsze. A uśmiech w promieniach wiosennego słońca dodaje 100 punktów do świeżości i wdzięku. Poza tym lekki krem nawilżający do twarzy, najlepiej z filtrem, bo słońce – choć cudowne – tego wymaga. Do tego rzęsy pociągnięte tuszem. Żadnych zbędnych kolorowych mazideł. Odświeżona fryzura. Każdego dnia dużo wody i świeżych owoców i warzyw, najlepiej z pobliskiego ryneczku. Sporo snu, kilometrowe spacery i mnóstwo dobroci dla samej siebie.