Konkurs Sielanka – wyniki konkursu! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konkurs Sielanka – wyniki konkursu!

15 listopada 2022, dodał: pinkmause
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w naszym konkursie, w którym do wygrania były fantastyczne naturalne kosmetyki do pielęgnacji włosów blond marki Sielanka. Po burzliwych naradach postanowiliśmy nagrodzić autorów poniższych komentarzy:

Jesień jest dla mnie czasem eksperymentów w pielęgnacji włosów. To idealny czas na przetestowanie nowych kosmetyków, dzięki którym osłabione po lecie włosy mogą wrócić do prawidłowej i pożądanej przeze mnie kondycji.
W tym okresie zawsze, oprócz odpowiedniej suplementacji i podcięciu końcówek, chętnie sięgam po kosmetyki bogate w witaminy A i E, keratynę czy proteiny. W moim przypadku istotne są również humektanty, które w sposób naturalny nawilżają włosy, a także oleje roślinne, które pokrywają moje włosy ochronnym filtrem, przez co zapobiegają ich dalszym uszkodzeniom.
Obowiązkowym elementem rozpoczynającym proces dbania o moje włosy w jesienne wieczory jest dokładne oczyszczenie włosów i skóry głowy delikatnym peelingiem i spienionym szamponem oczyszczającym (zamiennie z delikatnym szamponem myjącym i olejowaniem).
Kolejnym krokiem w mojej pielęgnacji jest nałożenie maski bogatej w składniki odżywcze, która zregeneruje i wygładzi moje włosy. Włosy zawijam w turban z ręcznika co pozwala na skuteczniejsze wchłanianie się składników aktywnych znajdujących się w składzie maski.
Po 30 minutach zdejmuję turban, spłukuję maskę letnią wodą i obsuszam włosy ręcznikiem. Następnie spryskuję włosy odżywką w sprayu zwiększającą objętość włosów i pozostawiam włosy do naturalnego wyschnięcia. Elementem końcowym mojej pielęgnacji jest zabezpieczenie końcówek moich włosów olejkiem z nasion truskawki lub malin.

patrycjaluzak

Jesień to czas, w którym ulegamy ogólnemu osłabieniu. Zmieniają się warunki atmosferyczne, spada temperatura, często przeważają wilgotne deszczowe dni, brakuje nam słońca (które dostarcza witaminy D3), dni stają się znacznie krótsze. Unikamy aktywności na powietrzu, przez co jesteśmy gorzej dotlenieni. My mamy gorszy nastrój i nasze włosy również. Często podczas jesieni zauważamy natężenie ich wypadania. Bardzo niebezpieczne dla włosów są również czapki, swetry i szaliki. Co zrobić, aby Nasze włosy wyjdą ze starcia z jesiennym marazmem zwycięsko?
Najpierw podcinam zniszczone końcówki- ich już nie uratuję….gorące słońce skutecznie wysłało je na emeryturę.
Aby cebulki włosowe były w dobrej kondycji należy je nawozić 😉 a przed nawożeniem dobrze jest dobrze przygotowac grunt. Zatem stosuję delikatne peelingi enzymatyczne do skóry głowy. Gdy owego mi zabraknie pomocą służy brązowy cukier, który wmasowuję w głowę. Póżniej przychodzi czas na olejowanie olejem kokosowym, który świetnie ujarzmia kosmyki. Ale powiem Wam, ze moim ulubionym ujarzmiaczem jest żelatyna! Tak! Ta zwykla spożywcza. Rozpuszczam ją w ciepłej wodzie. Później mieszam z maską proteinową, nakładam na suche włosy. Cyk jednorazówka na głowę, turbanik z ręcznika i paraduję tak pół dnia. Efekt jak dla mnie fenomenalny, taka pseudo trwała prostująca. Kolagen i keratyna zawarte w żelatynie cudownie nawilżaja włosy i otulają ochronnym filmem. Funduję im taki zabieg raz w miesiącu, bo przeproteinowanie tez nie jest dobre.
Na koniec, po umyciu wcierka z nafty kosmetycznej- sposób naszych babc! Taki od lat sprawdzony nawóz na porost włosów 😉
Stronię od suszarek i prostownic. W końcu w lecie miały temp. az nadto.
Kiedy robię coś dla włosów rozjaśniam swój jesienny, pochmurny nastrój, a włosy odwdzieczają mi się pięknym wyglądem

dragonfly1444…

…dbaniu o włosy tak jak cały bity rok. Jednakże, gdy dopadną mnie jesienne infekcje tak jak o organizm ogólnie tak i o włosy troszczę się ciut bardziej, bo kiedy jestem chora, mój organizm pracuje na zwiększonych obrotach: zwalcza stan zapalny i odpiera atak wolnych rodników. Skupia się więc na walce z drobnoustrojami a włosom nie dostarcza wystarczającej ilości substancji odżywczych. Poza tym zawsze przy infekcji pocę się jak ruda mysz i biedne kudełki cierpią. Zatem wszelkie wcierki i odżywki z zewnątrz i dieta wewnętrznie to konieczność.
I oczywiście nawilżenie i olejowanie, bo centralne ogrzewanie, mroźne powietrze i czapka wyciągają z włosów wilgoć. Z olejów wybieram olej ze słodkich migdałów, olejek rozmarynowy, lawendowy, bergamotowy i olejek Ylang-Ylang, które nie tylko poprawią stan włosów, ale też zadziałają aromaterapeutycznie i pobudzą włosy do wzrostu. Czasami stosuję też stary babciny sposób z żółtkami i olejem rycynowym. Chciałabym stosować suplementu zawierające biotynę, selen i cynk, ale nie mogę, zatem skupiam się na diecie, pielęgnacji i dobrych kosmetykach. No i żadnych suszarek, lokówek, gumek jeśli naprawdę nie muszę.

mser

serdeczne gratulacje!

Nagrodami w konkursie są 3 zestawy nagród, naturalnych kosmetyków do pielęgnacji włosów marki Sielanka. W skład każdego zestawu wchodzą.

1) Wcierka do skóry głowy i włosów: pobudzająca wzrost włosów
2) 2 w 1 Maska i odżywka do włosów blond i rozjaśnianych
3) Szampon do włosów blond i rozjaśnianych

W konkursie wygrywają 3 osoby. Zapraszamy do zabawy!

 

O nagrodach:

Wcierka do skóry głowy i włosów: pobudzająca wzrost włosów

Kuracja do skóry głowy i włosów o słodkim zapachu leśnej jeżyny. Naturalna kompozycja wcierki została wyselekcjonowana pod względem właściwości, w celu wzmocnienia słabych i zniszczonych pasm, ograniczenia ich wypadania i pobudzenia wzrostu nowych.

Kluczowym komponentem formuły jest ekstrakt ze skrzypu polnego, który stymuluje mikrokrążenie, czego efektem jest wzmocnienie, odżywienie i dotlenienie opuszek (cebulek), ich regeneracja oraz inicjacja procesu wzrostu nowych włosów, tzw. „baby hair”. Jego działanie wzmacnia olej z pestek jeżyn, znany z właściwości kondycjonujących. Systematyczne stosowanie preparatu i sprawia, ze włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia.

Sielsko-anielskie składniki: olej z pestek jeżyn – odżywia i nawilża skórę głowy, ekstrakt ze skrzypu polnego – kondycjonuje skórę głowy, wzmacnia włosy.

2 w 1 Maska i odżywka do włosów blond i rozjaśnianych

Tonująco-nawilżająca maska i odżywka 2 w 1 do włosów blond i rozjaśnianych, która pielęgnuje i ułatwia rozczesywanie. Wzmacnia włosy po zabiegach rozjaśniania. W składzie znajduje się cenny olej z pestek jeżyn, który stanowi naturalne bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega 6, dzięki czemu włosy są dogłębnie odżywione i są miękkie w dotyku.

Dodatkowo składniki produktu neutralizują żółte tony włosów. Regularna pielęgnacja maska i odżywka 2 w 1 Sielanka z serii do włosów blond i rozjaśnianych zapewnia pasmom nie tylko intensywne nawilżenie, blask i miękkość, ale również pożądany chłodny odcień blond.

Szampon do włosów blond i rozjaśnianych

Tonująco-nawilżający szampon do włosów blond i rozjaśnianych, otulający je zapachem świeżych, leśnych jeżyn. Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego, które kompleksowo zadbają o włosy, chroniąc przy tym przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

Dobrze oczyszczone i spłukane włosy „trzeszczą i piszczą” pod palcami. Szampon Sielanka zapewnia efekt perfekcyjnie czystej skóry głowy i włosów. Doskonale oczyszcza i regeneruje włosy. Receptura bazująca na olejku z jeżyn i ekstrakcie z cytryny dostarcza im witamin, dzięki czemu staja się mocne i lśniące. Dodatkowo składniki produktu neutralizują tony włosów, które w wyniku farbowania zyskały nieatrakcyjny żółty odcień. Regularna pielęgnacja szamponem SIELANKA z serii do włosów blond i rozjaśnianych zapewnia pasmom nie tylko intensywne nawilżenie, blask i miękkość, ale również pożądany chłodny odcień blond.

Sielsko-anielskie składniki:olej z pestek jeżyn – dogłębnie odżywia i wygładza włosy, ekstrakt z cytryny – domyka łuski włosa, dzięki czemu zapobiega wypłukaniu koloru, dodatkowo nadaje włosom połysk.

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

48 komentarzy do Konkurs Sielanka – wyniki konkursu!

  1. avatar Patrycja P pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja polega przede wszystkim na odżywieniu i nawilżeniu. Ekstremalne zmiany atmosferyczne, czy też ogrzewanie mogą sprawić, że włosy będą bardziej narażone na uszkodzenia i rozdwajanie końcówek, a także przyczyniają się do tego, że mogą stać się suche i matowe. Na początek jesieni, warto podciąć końcówki, zakupić nawilżające kosmetyki i spróbować olejowania. Mój rytuał olejowania wygląda tak, że na mokre włosy nakładam odżywkę lub maskę i całość obficie pokrywam olejem (kokosowym, arganowym, z czarnuszki itp.). Na włosy nakładam foliowy czepek foliowy i owijam go ręcznikiem. Po ok. 30 minutach myję włosy szamponem i nakładam odżywkę lub maskę. Obowiązkowe jesienią jest również nakrycie głowy, które uchroni włosy przed niekorzystnymi dla nich warunkami oraz odpowiednia dieta bogata w witaminy.

  2. avatar Magda pisze:

    Do swojej jesiennej pielęgnacji włosów pochodzę mocno holistycznie. Pielęgnację włosów zaczynam od dobrania odpowiedniego środka myjącego, zaczynam więc od dokładnego oczyszczania włosów, jak i skóry głowy. Do dzieła jako pierwszy rusza peeling, który ma za zadanie dokładnie oczyścić skórę ze zbędnego łoju oraz stymulować mieszki włosowe do pracy. W kolejnym kroku wjeżdża szampon, który dobieram pod aktualny stan włosów ( na chwilę obecną mam problem z ich przetłuszczaniem). Po dokładnym spłukaniu włosów nakładam odżywkę na włosy, a ja oddaje się innym rytuałom w wannie. Po zakończeniu wszystkich niezbędnych łazienkowych czynności spłukuje odżywkę i zawijam włosy w turban jedwabnym ręcznikiem. Gdy włosy nieco odsączą się z nadmiaru wody- nakładam maseczkę od połowy długości włosów, zawijam w foliowy czepek i ręcznik, aby jeszcze bardziej podkręcić działanie składników maski. A ja nakładam maseczkę na twarzy, otwieram wino i odpalam netflixa. Po 20-40 minutach spłukuję maskę i odsączam ponownie włosy z nadmiaru wody, a następnie aplikuje na nie 1-2 pompki olejku, który zabezpiecza moje włosy. Suszarka w dłoń i gotowe!
    Dla poprawienia nastroju, eliminacji stresu,a co za tym idzie poprawy kondycji moich włowsów uprawiam jogę i medytuję. Zaczęłam również stosować afirmację przed snem i powiem Wam naprawdę działa!

  3. avatar Bielak izabela pisze:

    Ja staram się dbać o włosy cały rok stosuje dobre sprawdzone produkty często wybieram polskie marki szampony na bazie pokrzywy rzepy które wzmacniają włosy przed wypadaniem w okresie jesiennym korzystam też z suplementów by wzmocnić włosy i skórę głowy.

  4. avatar Patrycja pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja włosów polega na intensywnym nawilżaniu po wysuszającym lecie. W tę porę roku stawiam na kolagen oraz kwas hialuronowy, dzięki nim włosy są elastyczne i zregenerowane. Dużo dobrodziejstwa dają też proteiny ale i również lekkie podcięcie końcówek, co sprawia, że włosy są zdrowsze, i bardziej podatne na pielęgnację. O włosy również dbam od wewnątrz codziennie pijąc łyżeczkę oleju tłoczonego na zimno z omega 3-6-9 oraz witamina A i E. Aby zapobiec wypadaniu włosów nie zapominam o wcierkach a o porost włosów dbam wykonując masaż skóry głowy. Niby niewiele, ale wystarczająco dużo by cieszyć się zdrowymi włosami.

  5. avatar Daria pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja w tym roku polega na uratowaniu włosów po okresie ciąży i połogu. Przyjmuję suplementy które od wewnątrz powinny poprawić ich kondycję, szukam odpowiedniej wcierki by pobudzić wzrost baby hair, oraz regularnie myję i odżywiam włosy lekkimi kosmetykami w jak największym stopniu naturalnymi by zachować ich względnie dobry wygląd.

  6. avatar Karolina pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja włosów polega na….?

    Gdy jesień do nas przychodzi,
    w głowie na pielęgnację włosów nowy pomysł się rodzi !,

    Czapki szaliki to dla nas podstawa,
    ale dla włosów to nieciekawa sprawa !,

    Włosy się puszą i zaczynają łamać..?
    Szybko musimy na to zadziałać !.

    W ruch idzie odżywka to priorytetowa sprawa !,
    Musi nawilżyć i za to należą jej się brawa.

    Musi być też szampon by zmyć wszystkie zanieczyszczenia,
    Najlepiej oczyszczający bez zbędnego marudzenia,

    Dbam o swoje włosy od samego rana ,
    kocham mieć je lśniące, pachnące tak jak moja mama !,

    Używam też wcierki by włosy nowe pobudzić do działania,
    Chce mieć ich dużo ale nie tylko od mojego pisania ,

    Biorę się więc do roboty moi mili,
    by włosy piękne wszystkich na jesień zaskoczyły ! :D

  7. avatar Magda pisze:

    Najważniejszą rzeczą w pielęgnacji włosów to odpowiednie kosmetyki do włosów, oraz czesanie w odpowiedni sposób. Gdy myję włosy ( nakładam szampon dwa razy) dokładnie je spłukuje, nakładam odżywkę , spłukuję ją a następnie czeszę włosy gdy spłukuję odżywkę. Włosy zakręcam w ręcznik, aby woda wsiąknęła w niego. Po paru minutach nakładam maskę do rozczesywania i również rozczesuję włosy.

  8. avatar Finao pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja włosów polega na odżywianiu i pielęgnacji, bez suszarki i obciążających stylizacji!

  9. avatar Karolina pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja włosów opiera się na wzmocnionym odżywieniu włosa, niż było to latem, oraz zadbaniu o cebulki włosowe aby cieszyć się pięknymi włosami cały rok. Szczególną uwagę zwracam na to aby odżywka była nawilżająca, oraz regenerująca, ponieważ jesienią oraz zimą moje włosy narażone są na różne otarcia ze strony szali, kapturów czy też czapek. Staram się zostawiać ją na 30 minut aby wnikała w strukturę włosa i zamknęła łuskę. Uwagę zwracam również na szampon aby był delikatny i nie obciążał włosów. Trzy razy w tygodniu staram się używać wcierki do włosów, aby ograniczyć jesienne wypadanie i pobudzić wzrost nowych.Dodatkowo uwielbiam jak kosmetyki mają piękny zapach, co wprowadza mnie w doskonały nastrój i relaks.

  10. avatar Leyraa pisze:

    Moja jesienna pielęgnacja oraz zimowa jest wzbogacona o wcierki do włosów. Dzięki czemu ograniczam nadmierne wypadanie w tym okresie, oraz dbam o porost nowych włosów. Na wiosnę wtedy farbuję odrosty, i czuję się świeżo po zdjęciu kapturów i czapek.

    • avatar Cattbug pisze:

      Moje włosy mają ze mną ciężko – eksperymentuję z nimi ile wlezie. Próbuję wydobyć skręt, a gdy mi się znudzi szybko przechodzę do prób uzyskania prostej i miękkiej tafli włosów. Testuję też dość często nowości włosowe. To wszystko jednak schodzi na drugi plan, gdy w moim życiu ponownie zjawia się nemesis moich włosów – szalik i czapka. Ciężko z tych dwóch zrezygnować, gdy temperatura coraz niższa, więc muszę inaczej się chronić przed irytującym elektryzowaniem się. Dlatego też moja jesienna pielęgnacja włosów polega na stosowaniu EMOLIENTÓW w postaci masek i olejków na końcówki (przy okazji termoochronnych). Dzięki temu po ściągnięciu czapki nie wyglądam jak trzasnięta piorunem 😅

Dodaj komentarz do Bielak izabela