Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w konkursie noworocznym, w którym do wygrania były zestawy kosmetyków FaceBoom składające się z 3 serum SKIN DOPAMINE. Wasze komentarze nas zachwyciły nie tylko dlatego, że była w nich moc praktycznych porad i prawdziwe kompendium wiedzy, ale też ze względu na poczucie humoru i swobodne pióro.
Po długich i burzliwych naradach postanowiliśmy nagrodzić autorki poniższych komentarzy:
Magda
Zima to nie tylko uroczo wirujące płatki śniegu❄️, ale także chłodny wiatr, wahania temperatur, suche powietrze i smog. Moja skóra bardzo to odczuwa, staje się szorstka, pozbawiona blasku oraz miejscami zaczerwieniona i podrażniona. Mogłabym się z tym pogodzić i odpuścić, ale mam znacznie lepsze rozwiązanie🤗. Przede wszystkim dbam o swoją skórę dobrze chroniąc ją przed warunkami atmosferycznymi. Dłuższe wieczory sprzyjają rozpieszczaniu skóry i ciała🛀. W ruch idą peelingi, masełka, olejki i wszystkie inne kosmetyki, które umilą mi czas niższych temperatur i chłodniejszych powiewów wiatru. W sezonie zimowym zwracam szczególną uwagę na odpowiednią pielęgnację, zdrowy tryb życia i systematyczność. Jeśli chodzi o pielęgnację TWARZY to rano zamiast mydła stosuję żel do mycia twarzy i tonik z alantoiną. Dzięki nim nie pozbywam się warstewki sebum chroniącej moją buzię przed czynnikami zewnętrznymi. Nakładam krem ochronny (koniecznie z filtrami!!!) i pamiętam, aby nie wychodzić na zewnątrz wcześniej niż pół godziny po jego nałożeniu. Mój MAKIJAŻ👁💄 składa się z podkładu i pudru, które nie tylko upiększają moją twarz, ale także stanowią płaszcz ochronny dla skóry. USTA🫦 są szczególnie narażone na zimno (nie raz się o tym przekonałam). Pomaga mi ochronna pomadka a w ekstremalnych przypadkach przysmak Kubusia Puchatka – miód🍯. DŁONIE🙌 – o nie dbam szczególnie. Przekonałam się, że częste smarowanie nawet najtańszym kremem do rąk daje rewelacyjne efekty. STOPY👣 – aby szybko stały się gładkie, wystarczy nałożyć dużo kremu, wmasować i założyć skarpetki do spania🛌. Pamiętam także o właściwej ochronie WŁOSÓW👩 i skóry głowy przed działaniem mroźnego powietrza, dlatego stosuję odpowiedni szampon, odżywkę i serum. Zimą nie rezygnuję z warzyw🍅🥑🫑🥦, owoców🍎🥭🍐🍊, ryb🐟 i wody. Wyznaję zasadę – skóra nawilżona od wewnątrz, to piękna skóra na zewnątrz. Dlatego staram się pić 2 litry wody💦 dziennie. Od czasu do czasu wzbogacam ją sokiem z cytryny🍋 – to świetny sposób na dostarczenie dodatkowej dawki witaminy C, co wpływa zbawiennie na moją skórę i zwiększa moją odporność. Zdaję sobie sprawę, że odpowiednia dieta bogata w witaminy i inne niezbędne składniki to najcenniejsza rzecz jaką, możemy sobie zafundować nie tylko zimą. Dbam również o kondycję💪! Tak naprawdę, aby ciało było jędrne i wyglądało pięknie, należy dbać o nie przez cały rok. Dlatego regularnie ćwiczę🤸, poprawiam partie ciała, z których nie jestem zadowolona i udoskonalam te, które już mi się podobają. Moje ćwiczenia są regularne, dzięki temu korzystniej wpływa to na moją kondycję i całe ciało. A więc ruch, odpowiednia ilość snu😴 i pozytywne podejście do życia😜 to moi sprzymierzeńcy w walce o piękną skórę w sezonie zimowym. W efekcie dzięki ciężkiej pracy, mogę cieszyć się piękną skórą i ciałem. A jak wszystkim wiadomo, jeżeli KOBIETA czuje się piękna, to PIĘKNIE wygląda😉
Ciastko
Gdy nadchodzi zimowa pora, wieczorami wyglądam jak z koszmaru potwora:
Po twarzy ścieka jakaś maseczka, będę rano jak z tv gwiazdeczka,
Na dłoniach rękawiczki bawełniane – tak wygląda u mnie turbonawilżanie,
Bo pod nimi warstwa kremu porządnego się wygrzewa i co z tego, że już paszcza ma ziewa,
Bo gdy ja będę spać, krem swoją robotę wykona – skóra będzie nawilżona, zregenerowana i cudnie dopieszczona.
A rano nie zapominam o z filtrem na twarz kremie, bo słońce potrafi zaskoczyć, nawet gdy myślimy, że zimą drzemie!;)
Aleksandra F.
Holistycznie, czyli kompleksowo, bowiem zimą zmienia się wszystko. Kwiaty w wazonach letnie i delikatne zastępują iglaste dekoracje. Lekką sałatkową, warzywną dietę zastępują dania z jesiennych i zimowych warzyw, doprawione mocno rozgrzewającymi przyprawami. Owsianki z jogurtem zastępuje jaglanka z jabłkiem na ciepło, jogurty z racji tego, ze wyziębiają organizm chwilowo odstawiam. Przychodzi czas na zmianę garderoby by ciało nie marzło i oczywiście na wymianę kosmetyków. Letnie , nawilżające kremy przegrywają wojnę z zimnym powietrzem, chłodem, deszczem i przez to na prowadzenie wychodzą kremy o gęściejszej konsystencji, bardziej tłuste. Lekkie balsamy do ciała, które w mig się wchłaniają i pachną orzeźwiająco zastępuję z chęcią masłami do ciała, bogatymi w olejki, często też pachnącymi korzennie, a najlepiej takimi, które na dodatek rozgrzewają skórę. SZACH MAT mówi gęsty krem do rąk lekkiej mgiełce do ciała spychając ją w róg łazienkowej szafki…
serdeczne gratulacje!
O nagrodach:
Stymulujące serum do twarzy na pierwsze zmarszczki z 0,15% retinolem
To idealny kandydat na rozpoczęcie swojej przygody z retinolem. Zawarty w nim skwalan wzmacnia barierę hydrolipidową i minimalizują ryzyko powstawania podrażnień, a wąkrota azjatycka wzmacnia działanie ujędrniające i przyczynia się do wygładzenia i redukcji zmarszczek.
SKŁADNIKI AKTYWNE: 0,15% retinol, skwalan, ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej.
Silnie nawilżające serum do twarzy
Zawarty w nim kompleks betainy, prebiotyków i peptydów natychmiast gasi pragnienie dogłębnie nawilżając i łagodzi podrażniania oraz wygładza skórę. Jego wegańska formuła stymuluje proces regeneracji i wspomaga odbudowę bariery hydrolipidowej naskórka oraz dba o zachowanie równowagi mikrobiomu. Serum idealnie uzupełnia kurację z retinolem.
SKŁADNIKI AKTYWNE: betaina, peptydy, prebiotyki, olej jojoba.
Silnie nawilżający krem do twarzy SPF 50/PA++++ FaceBoom SKIN DOPAMINE
Zawarte w nim 4 kwasy hialuronowe, D-Pantenol i aloes to silna dawka nawilżenia i ukojenia dla skóry. Jego lekka formuła nie obciąża skóry i zapewnia wysoką ochronę przed promieniowaniem UVB i UVA, dzięki czemu świetnie się sprawdza w dziennej pielęgnacji przy kuracji retinolem.
SKŁADNIKI AKTYWNE: 4 kwasy hialuronowe, D-pantenol, aloes.
Zimą oprócz pielęgnacyjnej podstawy jak mycie i nawilżanie,
Stosuję enzymatyczne peelingowanie.
Na dzień nakładam serum z C witaminą,
Która jest rozświetlenia największą przyczyną.
Na to krem z filtrem, bo, pomimo zimy,
Promieniowanie słoneczne szkody nam czyni.
Do wieczornej rutyny dodaję ceramidy,
Witaminę A, retinol albo peptydy.
Przykrywam je kremem nawilżającym,
Wrażliwą skórę równie kojącym.
Zima nie oznacza kosmetycznych wakacji,
Nie zaprzestaję więc odpowiedniej pielęgnacji!
Sezon zimowy = przesuszona skora. Wiec moja pielegnacja opiera sie na nawilzaniu i zabezpieczniu skory przed mroznym, zimnym powietrzem. Co 2 dzien stosuje maseczke nawilzajaca, liftingujaca lub oczyszczajaca.Na noc Kwas hialuronowy, na to serum retinolowe lub skwalan. Na dzien serum z witamina c i odzywczy krem ochronny. Nawilzanie to podstawa wiec wszelkiego rodzaju maski w plachcie, zelowe maski pod oczy, mgielki nawilzajace sa u mnie obowiazkowe w zimie. Nieocenione sa rowniez domowe sposoby na pielegnacje skory zima. Miod+smietana-maska na przesuszona skore, maska z siemienia lnianego cudownie nawilza czy tez zoltko jaja kurzego na twarz z kapsulka witaminy a+e moja cera uwielbia.
Zimą moją skóra jest mocniej przesuszona, staram się więc bardziej ją nawilżać. Poza piciem odpowiedniej ilości wody, dbam o nawilżenie stosując odpowiednie serum i kremy nawilżające. Pamiętam też o regularnym usuwaniu martwego naskórka za pomocą peelingu enzymatycznego. Dodatkowo stosuje maseczki nawilzajaco- odprężające i masaz twarzy jadeitowym masażerem.
Program tv: Dzień Dobry Uroda i Zdrowie!
Witam Państwa bardzo serdecznie.Z tej strony Magdalena Mołkowska. W dniu dzisiejszym chciałabym porozmawiać z naszym gościem specjalnym- ekspertem od skóry -Sylwią B.
M.M: Dzień Dobry Pani Sylwio!
S.B.: Witam Panią i Państwa przed telewizorami.
M.M.W dzisiejszym programie chciałabym z Panią porozmawiać na temat jak powinna wyglądać pielęgnacja skóry zimą.
S.B.: Trzebaby zacząć od tego, że zimą nasza skóra narażona jest w szczególnym stopniu na niekorzystny wpływ czynników zewnętrznych takich jak wiatr czy mróz. Co ważne narażona jest również na wysuszające działanie powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. Dlatego w tym okresie wymaga więc specjalnej pielęgnacji i przede wszystkim odpowiedniego nawilżenia.
M.M. A czy mogłaby Pani wyjaśnić naszym widzom co dokładnie dzieje się wtedy ze skórą?
S.B. Oczywiście. W okresie zimowym nasza skóra traci wilgoć prawie dwa razy szybciej niż latem. Zastanawiacie się Państwo jakie są tego skutki? Skóra szybciej staje się szorstka, jest mało elastyczna i ulega szybciej podrażnienion. Słabną bowiem jej naturalne obronne mechanizmy, zwłaszcza osłona lipidowa naskórka.
M.M. A czy brak dostatecznej ochrony czymś skórze grozi??
S.B.Owszem- brak ochrony może prowadzić nawet do przemrożenia, a nawet odmrożenia wrażliwych partii skóry. Już stosunkowo łagodne przemarznięcia mogą spowodować popękanie naczynek krwionośnych, co ma z kolei niekorzystny wpływ nie tylko na wygląd, ale i prawidłowe funkcjonowanie skóry. Warto zatem poznać i zapamiętać kilka ważnych zasad pielęgnacji skóry zimą.
M.M. Jakie są zatem podstawowe kroki pielęgnacji skóry zimą?
S.B. Swoim klientkom zawsze powtarzam, że muszą pamiętać o 4 krokach. 1 z nich to prawidłowe oczyszczenie, najlepiej preparatami bezalkoholowymi, bez mydła, czy bez działania wysuszającego. Wskazane są preparaty takie jak mleczka czy śmietanki kosmetyczne, a w przypadku cery tłustej poleca się stosowanie żeli do twarzy. Oczyszczanie należy wykonywać zawsze i rano i wieczorem, bez względu na to, czy wykonywałyśmy makijaż czy nie.Krok 2 Obowiązkowo należy pamiętać o stosowaniu kremu ochronnego przed każdym wyjściem na zewnątrz. Nigdy nie nakładamy kremu nawilżającego rano, gdyż składniki nawilżające pod wpływem mrozu mogą jedynie zaszkodzić skórze i spowodować podrażnienia i zaczerwienienia.. Krok 3 to aplikowanie kremów pielęgnacyjnych na noc. Warto zaopatrzyć się zarówno w krem nawilżający i odżywczy, gdyż skóra zimą potrzebuje zarówno nawilżenia i odżywienia. No i krok ostatni- Warto zaopatrzyć się zarówno w krem nawilżający i odżywczy, gdyż skóra zimą potrzebuje zarówno nawilżenia i odżywienia. Przy wyborze kremów czy masek odżywczych warto zwrócić uwagę na takie składniki jak witaminy A, D, E, K. Są to witaminy rozpuszczane w tłuszczach. Bardzo istotne są zwłaszcza witaminy A i E.
M.M To o pielęgnacji skóry zimą wiemy już chyba wszystko. Bardzo dziękuję Pani za rozmowę.
S.B. Ja również dziękuję i życzę udanej pielęgnacji!
,, Jingle Bell!Jingle Bells! Jingle all the way”, ,,Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi…” tak śpiewamy roześmiani i rozanieleni w Święta. Czekamy na Święta z utęsknieniem cały rok…Ale czy czekamy na zimę z jej mroźnymi porankami, zmarżniętymi od mrozu policzkami i nosem, ściągniętą i suchą cera i skostniałymi, czerwonymi i szorstkimi od wiatru dłońmi? Na 100% nie, przynajmniej nie ja, posiadaczka naczynkowej i bardzo suchej skóry atopowej. Mam kilka sprawdzonych sposobów, które sprawiają ,że w samym środku zimy noszę w sobie niepokonane lato. Przede wszystkim, zakręcam kaloryfery i obniżam temperaturę w sypialni do +18 C aby uniknąć szoku termicznemu i kolejnym wysypkom uczulającym. W zimie dopieszczam swoją przesuszoną cerę tłustym kremem ochronnym z witaminami A, E , C , alantoina i pantenolem. W długie, mroźne wieczory moja pielęgnacja się wydłuża, przecież muszę stworzyć płaszcz ochronny dla swojej skóry, zanim zostanie on całkowicie zrzucony i wrażliwość mojej skóry na czynniki zewnętrzne sięgnie zenitu i znów wyląduję u dermatologa. Pomaga mnie prosta maseczka: łyżka ciepłego miodu, żółtko i łyżka śmietany, którą nakładam na około 15 min, kiedy leżę w wannie z ciepłą(nie gorącą! )wodą. Do kąpieli dodaje magiczne olejki makadamia lub olejek arganowy. I wreszcie prawdziwy kreator cudu mojej zimowej pielęgnacji, który tak polubiła moja wrażliwa cera atopowa -masło shea. Niczym wiewiórka robię zapasy jeszcze latem: kupuję masło shea , które pomaga mnie przetrwać zimę (dosłownie!).Kremowa konsystencja masła shea doskonale się sprawdza jako krem na dzień , krem na noc lub jako balsam do ciała, a jego właściwości wzmacniające i chroniące barierę lipidową skóry sprawiają ,że cieszę się z każdego mroźnego poranka i każdą wolna chwilę spędzam z dziećmi na zewnątrz bez obaw o swoją cienka i delikatna skórę.
Zima to najlepszy czas na „ogarnięcie” skóry twarzy i zaopiekowanie się nią. Stawiam na walkę z zaskórnikami i niedoskonałościami skóry. Dodatkowo nawilżam i odżywiam skórę twarzy, aby nie naruszyć jej bariery ochronnej. Podstawą, bez względu na porę roku, jest ochrona SPF. Stawiam na codzienną rutynę i metodę drobnych kroczków. Wiem, że systematyczność jest dużo ważniejsza, niż szybkie, inwazyjne, jednorazowe działania.
Zimą stawiam przede wszystkim na odpowiednie nawilżenie i odżywienie skóry. Stosuję regularnie serum z ceramidami, mocno odżywczy krem na noc i retinol (a ten obowiązkowo z kremem spf50 na dzień). Całorocznie skupiam się na oczyszczaniu, z tym że zimą wybieram emulsję nawilżającą do cery wrażliwej. Regularnie wykonuję peeling i nakładam swoją ulubioną maskę w płachcie, zimą sprawia mi to szczególną radość.
Moja zimowa pielęgnacja to tonik z kwasem glikolowym 5% oraz po ok 20 minutach retinol-stosowane co drugi dzień na noc. W pozostałe dni wieczorem stosuję witaminę C 20% wraz z maską całonocną, alternatywnie wit. C + serum nawilżające (obecnie testuję Faceboom :)), olejek i krem z ceramidami. Poranek to czas na kremowy tonik, serum z argireliną lub serum z peptydami miedziowymi, serum nawilżające, krem i SPF50
Gdy nadchodzi zimowa pora, wieczorami wyglądam jak z koszmaru potwora:
Po twarzy ścieka jakaś maseczka, będę rano jak z tv gwiazdeczka,
Na dłoniach rękawiczki bawełniane – tak wygląda u mnie turbonawilżanie,
Bo pod nimi warstwa kremu porządnego się wygrzewa i co z tego, że już paszcza ma ziewa,
Bo gdy ja będę spać, krem swoją robotę wykona – skóra będzie nawilżona, zregenerowana i cudnie dopieszczona.
A rano nie zapominam o z filtrem na twarz kremie, bo słońce potrafi zaskoczyć, nawet gdy myślimy, że zimą drzemie!;)
Mróz, suche powietrze w nagrzewanych pomieszczeniach sprawiają , ze skóra łuszczy sie i traci blask. Uważam, że najważniejszy w tym okresie jest wybór dobrego kremu do twarzy. Ja w zimie rezygnuję z kremu nawilżającego, który może przynieść jedynie podrażnienia skóry, stosuję natomiast krem tłusty lub półtłusty. W drogeriach i aptekach są specjalne serie kremów zimowych i warto po nie sięgać. By uniknąć spierzchnięcia lub popękania warg zawsze używam pomadki ochronnej, którą stosuję albo jako bazę pod zwykłą kolorową szminkę albo samodzielnie jeśli chcę by makijaż był subtelniejszy. Całą twarz pokrywam podkładem, który też spełnia rolę ochronną przed mrozem.
Drugą ważną kwestią jest ochrona wrażliwej skóry rąk. Spierzchnięta i czerwona skóra rak w zimie to poważny problem. Ja zawsze pamiętam by wycierać dłonie do sucha przed wyjściem, stosuję dobre kremy do rąk no i oczywiście nie zapominam o rękawiczkach.
Nie zapominam też o nawilżaniu skóry całego ciała. Używam ciężkich balsamów albo niezawodnej oliwki. Przynajmniej raz w tygodniu staram się robić peeling i dać zmęczonej mrozem, zimnym wiatrem i grubymi ubraniami skórze nieco oddechu i poprawić jej ukrwienie.
Dzięki tym prostym zasadom zimę zwykle udaje mi się przetrwać dość gładko czego wszystkim życzę ;)