Aktywny Kola­gen ze sklepu kolagen-a.pl – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Aktywny Kola­gen ze sklepu kolagen-a.pl – wyniki!

20 stycznia 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

http://salonkosmetycznypoznan.pl/wp-content/uploads/slider3.jpg

 

Serdecznie dziękujemy za liczne komentarze w naszym kolagenowym konkursie z firmą kolagen-a.pl, która posiada w swej ofercie aktywny kolagen, nie tylko opóźniający procesy starzenia się skóry, ale też skuteczny w walce z dolegliwościami naszego ciała.

 

zadanie konkursowe:  Twój najlepszy sposób na zachowanie młodości i zdrowia na dłużej!

 

Nagrodą w konkursie był aktywny kolagen Kolagen A Collagen Active White 50ml – o wartości 199 zł!

 

foto-white-50

 

Redakcyjne jury wybrało autorkę komentarza:

 

La Rosa Blog pisze:

Jestem kosmetyczką od 15 lat i wszyscy oceniają mnie między innymi po wyglądzie mojej skóry. Dbam o nią jak tylko potrafię, cały czas szukając nowości, które pomogą mi nadać jej piękniejszy wygląd. Wiem jakie znaczenie mają kosmetyki,ich skład, jak działają i czego nasza skóra potrzebuje. Szukam produktów, które od pierwszego zetknięcia z moją skórą będą ją pielęgnowały. A nawilżanie to podstawa ! Preparat nawilżający jest tak naprawdę naszym pierwszym kosmetykiem przeciwzmarszczkowym. Tylko na bardzo dobrze nawilżonej skórze zmarszczki pojawią się później. Suchą skórę można porównać do śladu kałuży na ulicy. każdy kiedyś widział taki ślad z pozostałości błotnej kałuży. powstaje wtedy taka skorupka, która wysychając pęka. Wystarczy delikatnie ją zmoczyć i znowu jest gładka. Tak wygląda nasza skóra kiedy jest przesuszona. tak więc Drogie Panie nawilżajmy swoją skórę, a zmarszczki na swojej twarzy zobaczymy dopiero po 60 -tce. Zdaję sobie sprawę, że nie da się zatrzymać czasu, ale można go troszkę oszukać i spowolnić. Bo starzeć można się z godnością, ale nie należy jej się poddawać bez walki. Tyle razy w życiu słyszałam od swoich klientek, że „mi już nic nie pomoże”. że „stosuję kremy i inne specyfiki a i tak mam zmarszczki”. Ja mam wtedy tylko jedną odpowiedź:” Nigdy, na szczęście nie dowie się Pani jak by wyglądała, gdyby tych kosmetyków nie używała”. To pomaga. Podnosi je na duchu i daje im do zrozumienia, że nie mogą przestać pielęgnować swojego ciała i twarzy. Tak więc szukam nowych produktów nie tylko dla siebie, ale również dla wszystkich kobiet, które potrzebują by ktoś im wskazał drogę. Potrzebne są do tego kosmetyki i myślę, że pomocny w tym może być właśnie ten specyfik. Moje klientki ciągle pytają, jakie kosmetyki mają kupować. Ja polecam tylko sprawdzone produkty, takie które sama przetestuję. Moje klientki mi ufają, zaufajcie i Wy :)

serdeczne gratulacje! Prosimy laureatkę o wysłanie do redakcji swojego adresu do wysyłki nagrody na adres mailowy: [email protected]

opis produktu:

Kola­gen A — aktywny biały kola­gen w for­mie żelu

Kola­gen aktywny bio­lo­gicz­nie w postaci nano­czą­ste­czek tro­po­ko­la­genu prze­nika przez pory skórne do skóry wła­ści­wej, zacho­wu­jąc formę potrój­nej helisy iden­tyczną z kola­ge­nem wystę­pu­ją­cym w skó­rze człowieka.

Ide­alny do każ­dego rodzaju skóry, w szcze­gól­no­ści do skóry suchej i pozba­wio­nej jędr­no­ści. Pre­pa­rat działa na skórę odmła­dza­jąco a nie tylko masku­jąc jej niedoskonałości.

Pre­pa­rat szybko wchła­nia się do głęb­szych warstw skóry, odpo­wiada za wygła­dze­nie pierw­szych zmarsz­czek oraz za napię­cie i sprę­ży­stość skóry.

Pro­dukt natu­ralny, nie zawiera barw­ni­ków i para­be­nów. Testo­wany der­ma­to­lo­gicz­nie. Kola­gen A White to natu­ralny kola­gen pozy­ski­wany ze skór ryb, zawiera wyłącz­nie natu­ralne sub­stan­cje i nie wywo­łuje podraż­nień.

Poli­tech­nika Poznań­ska i Uni­wer­sy­tet Medyczny zaini­cjo­wały sze­roki zakres badań w aspek­cie zasto­so­wa­nia pro­duk­tów marki Kola­gen A.

Testy prze­pro­wa­dzone przez Poli­tech­nikę Poznań­ską miały na celu ana­lizę Kola­genu A jako poten­cjal­nego nośnika kosme­ty­ków nowej generacji.

Bada­nia wyka­zały, że pro­dukty marki Kola­gen A w cało­ści skła­dają się z włó­kien kola­ge­no­wych bez żad­nych dodat­ko­wych skład­ni­ków.

Tech­nika badań pozwo­liła zobra­zo­wać i zwy­mia­ro­wać poje­dyn­cze włókna tro­po­ko­la­genu w pre­pa­ra­tach marki Kola­gen A oraz potwier­dzić ich zdol­ność prze­ni­ka­nia przez skórę

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

48 komentarzy do Aktywny Kola­gen ze sklepu kolagen-a.pl – wyniki!

  1. avatar lola92 pisze:

    Moim sposobem na zachowanie młodości i zdrowia jest przede wszystkim zdrowe odżywianie, nie wrzucam w siebie bezmyślnie „śmieciowego” jedzenia, lecz uważam na to co jem, staram się jeść zdrowo i pożywnie, a dzięki temu mój organizm jest w pełni sił witalnych i zdrowy a co za tym idzie moje ciało wygląda ładnie i swą dobrą formą, jędrnością i gładkością odwdzięcza się za moje odpowiednie dbanie o nie. Oczywiście oprócz dbania od wewnątrz dbam o moje ciało, moją skórę, cerę, włosy od zewnątrz poprzez używanie kosmetyków i produktów, które wspomagają ich dobry stan, oprócz kosmetyków kupnych stosuję maseczki, toniki domowej roboty z produktów, które mam np. w spiżarni/w lodówce. Na moje zachowanie zdrowia i młodości składa się również częsty ruch na świeżym powietrzu i ćwiczenia/sport kilka razy w tygodniu, daje mi to nie tylko dużo energii i sprawia, że moje ciało wygląda dobrze, ale także to, że uwalniam wtedy swoje hormony szczęścia, a jak wiadomo człowiek jak szczęśliwy to i młodziej wygląda :).

  2. avatar tosia pisze:

    Mój sposób jest bardzo prosty mniej stresu,wiecej snu,wiecej sspędzonego czasu z rodzina i przyjaciolmi,mniej jesc wiecej sie ruszac,a na twarzy wiecej usmiechu

  3. avatar marjoriena pisze:

    Mój prosty sposób na zachowanie młodości i zdrowia na dłużej to regularna aktywność fizyczna. W moim przypadku ma ona kształt ramy, siodełka i dwóch kółek. Rower to mój ulubiony sport, bo ma w sobie tyle energii, że aż musi się nią dzielić, a ja w ogóle się nie krępuję ulegać jego działaniu :) Dlatego też śmigam moim dwunożnikiem jak gazela na safari, bo lubię czuć ten wiatr we włosach, w płucach rześki poranek (i trochę spalin, gdy jade do pracy :) ), a w głowie burzę endorfin (zawsze i wszędzie :))
    A że pedałuję sobie tak od x lat, to zdążyłam się już wpisać w lokalny krajobraz jak mój ulubiony lumpek u pani Krysi :)
    Aktywność fizyczna to bardzo prosty i łatwy sposób na lepsze ukrwienie, dotlenienie, pobudzenie każdego milimetra mojej skóry, a tym samym świetny sposób na przyhamowanie wskazówek zegara… przynajmniej tego biologicznego:)
    Od wewnątrz moim niezmiennym sprzymierzeńcem jest olej z wiesiołka. Wiesiołek to roślina, która działa cuda i nie potrzebuje do tego żadnych magicznych mocy! Świetnie wzmacnia odporność, wspaniale wpływa na stan skóry, włosów i paznokci, a kobiety docenią szczególnie jego przeciwbólowe zalety… sprawdzone! Oleju używam również na zewnątrz, 2-3 razy w tygodniu wyciskam olej z jednej kapsułki i używam zamiast kremu… po prostu cud, miód i wiesiołek :)

  4. avatar Monia pisze:

    Dla mnie to oczywiście dieta ,ale nie taka na której jestem głodna duzo warzyw ,soków warzywnych oraz zmienieni nawyków żywieniowych .Uwielbiam naturalnosć i dlatego w moim zyciu zagosciły zioła i przyprawy które wpływają na naszą aktywnosć ,figure i sposób życia ,urodę .Tak herbaty ziołowe ,nie tylko pielegnują moje ciało pozwalają utzrymac idealną figure ale pięknie wzmacniają włosy to zasłudga skrzypu i pokrzywy,ale nie bede wypisywac na co słuzą .Rezygnacja z używek,szczególnie palenia paierosów,sprawnosć fizyczna czyli sport taki który uprawiamy z przyjemnoscia a nie z niechęcia ,przyjazny stosunek do świata, posiadanie hobby i folgowanie nawet drobnym przyjemnościom ,bo w końcu też się coś od życia nalezy,Grupa wiernych znajomych ,relaks,Kosmetyki naturalne ,oleje oraz maseczkozki czy peelingi domowe działaja lepiej niz droższe kremy wazne byy wszystko z umiarem i w tym czuć sie dobrze. Wieczna młodość ma podstawę w nastawieniu psychicznym, to samo ze zdrowiem

  5. avatar allicja pisze:

    Mam swój”wypracowany” sposób na zachowanie młodości i zdrowia na dłużej.
    * Nauczyłam się „słuchać” swojego ciała i spełniać jego potrzeby.
    * Wiem,co jem.
    * Kocham aktywny wypoczynek,bez którego byłby dla mnie dzień stracony(przede wszystkim jazda na rowerze).
    * Potrafię się relaksować(słucham ulubionej muzyki,czy kąpiel z ulubionym zapachem w wannie pełnej piany).
    * Mam swoje życiowe hobby i czas,aby je realizować.
    * Nie zapominam o profilaktyce i systematycznie badam się.
    * Moje życiowe motto brzmi:”Jutro też zaświeci słońce”! :-)

  6. avatar maybe92 pisze:

    Przede wszystkim sen, sen, sen – dużo snu! I trzymanie się jednej, uniwersalnej reguły: Trzeba być dla siebie dobrym! :-)

  7. avatar ania pisze:

    mój sposób na zachowanie młodości i zdrowia,to uprawianie sportów,pozytywne podejście do życia,rozpieszczanie siebie i bliskich,picie wody,jedzenie zdrowych rzeczy jogurtów,warzyw,ryb.Pilingi bardzo lubię,oliwki stosuję i nie wygladam na swoje lata,czuję się super i jestem szczęśliwa ;-D

  8. avatar Marta Zet pisze:

    Ten konkurs jest stworzony z myślą o mnie, nie wyprzecie się!;) O tym kolagenie dumam bowiem już od jakiegoś czasu! Cyferki w PESELu nie zmniejszają się (przeciwnie!), więc trzeba temu aktywnie przeciwdziałać.

    Moim nr 1 jest sport! Banał? No cóż, lecz działa! Kilka razy w tygodniu (no, zazwyczaj kończy się na 2-3) pocę się w towarzystwie niezrównanej Jillian Michaels – dostępne na płytach lub na Youtube*. To tylko 30 minut dziennie (czyli jedna herbata popijana przy przeglądaniu Internetu;), a super efekty już po 30 dniach! Z racji tego, iż rok temu urodziłam drugie dziecko i brzuch nie jest brzuchem nastolatki – dołączam również 10 minut treningu tej części ciała z Mel B. W weekendy zaś pakuję starszaka na siodełko rowerowe i tak sobie jeździmy tu i tam. Pamiętam też, że można ćwiczyć stojąc np. kolejce do kasy lub sadząc kwiatki na balkonie. O tak, Drogie Panie! Ściskanie pośladków jest niewidoczne dla otoczenia, a poprawia jędrność skóry i unosi pupę.

    A od środka? Walczę z moją miłością do czekolady, ciast (żegnaj murzynku mojej mamy!) i na poobiedni „głód cukrowy” serwuję sobie świeżego ananasa, banana lub kiwi. Co kilka dni w moim domu unosi się też dźwięk sokowirówki – marchew, truskawki, banany kończą żywot jako szklanka świeżego soku. Kocham też owsiankę, kaszę jaglaną i ziołowe herbatki.

    Na cellulit podkradam kawowe fusy z filiżanki męża, mieszam je z olejek z pestek winogron i taką papką szoruję ciało przynajmniej raz w tygodniu. Dodatkowo każdy prysznic kończę zimnym natryskiem (da się przyzwyczaić, u mnie trwa to ok. 2 dni), a przed snem wmasowuję (celowo nie napisałam: wsmarowuję) w uda i pupę krem wyszczuplający (jeśli nie zapomnę). Pamiętam też o piciu duuuuużej ilości wody dziennie – częściej trzeba wymykać się do toalety, ale pomaga w walce z pomarańczową skórką. Moim tegorocznym hiciorem jest też domowa lemoniada, której robię cały dzbanek (1,5l wody, sok z 1 cytryny, łyżka miodu) i którą popijam, chodząc po domu.

    Jestem zwolenniczką tezy, że nie ma co się rozdrabniac na drobne i na twarz nakładam tylko składniki aktywne – serum z witaminą C, retinol, kolagen właśnie:), a obowiązkowo również krem z wysokoą ochroną przeciwsłoneczną (retinol pod wpływem słońca powoduje przebarwienia).

    A na koniec – w tajemnicy przed mężem kupuję sobie piękną, kolorową jak motyl – sukienkę:) I czuję się piękna, nie zważając na cyferki w PESELu:)

    *wypowiedź zawiera świadome lokowanie produktu;)

Dodaj komentarz do tosia