Konfitura, dżemy i nalewki z jarzębiny: różne przepisy | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne - Part 2 Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Konfitura, dżemy i nalewki z jarzębiny: różne przepisy

21 sierpnia 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares
Stosowanie różnych dodatków do potraw przywędrowało do Polski w XVIII wieku z Francji i przyjęło się na dworach magnackich i szlacheckich, stając się tym samym ważnym elementem sztuki kulinarnej. Dla potrawy ważny jest bowiem sposób jej podania, tak aby oddziaływała na wszystkie zmysły w myśl zasady „widzieć – czuć – smakować”. Upowszechnienie się konfitur (w tym z jarzębiny) nastąpiło dopiero wraz z większą dostępnością do cukru buraczanego produkowanego metodami przemysłowymi, ze względu na jego cenę.
Jarzębinie od zawsze przypisywano właściwości magiczne i lecznicze.

Share and Enjoy !

Shares

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

12 komentarzy do Konfitura, dżemy i nalewki z jarzębiny: różne przepisy

  1. avatar Maciej pisze:

    Witam serdecznie, przepis na konfitury z jarzębiny i miodu jest nietrafiony. Jarzebina zawiera sporo wody i po dodaniu do miodu uzyskujemy raczej bardzo słodki kompocik. Próbuję już trzeci dzień odparować i owoce stają się coraz twardsze ale konsystencja konfitury nadal kompocikowa. Myślę że lepiej robić przetwory z jarzębiny z jabłkami mają lepszą konsystencję i smak. Ale może się nie znam. Pozdrawiam Maciek

    • avatar Maciej pisze:

      Poddaje się dzisiaj, z jarzębiny w miodzie wyszedł brunatny kompocik, Jarzębiny nie mają praktycznie pektyn więc jak to ma stężeć? Co autor miał na myśli pisząc KONFITURA bo dla mnie to powinno być gęste a nie płynne. Smak o wiele gorszy od przetworów z jarzębiny z jabłkami, dużo bardziej gożki smak i słaby wygląd. Także raczej nie polecam tego przepisu. Pozdrawiam Maciek

    • avatar pinkmause pisze:

      Zależy jakiego miodu Pan używa. Miód naturalny jest bardzo gęsty, więc konfitura ma właściwą konsystencję. Tym bardziej po odstawieniu i schłodzeniu.
      Owoc jarzębiny zawiera tyle samo pektyn co owoc jabłoni dzikiej. Tym więcej im owoce są bardziej dojrzałe.

  2. avatar Elżbieta Plutowska pisze:

    pierwszy raz bedę próbować coś z tych przepisów upichcić a napewno dżem w pierwszej kolejności.Dzieki za sposoby przetwarzanie tego owocu.

  3. avatar majster pisze:

    Piknie bracie :)

  4. avatar pinkmause pisze:

    Do przygotowania słodkiej nalewki nadaje się spirytus o mocy 70%. Gdy na być wytrawna, używamy alkoholu najwyżej 60%. Można wytrząsać. W pierwszym etapie, kiedy nalewka jeszcze „pracuje” (trwa proces ekstrahowania), powinna stać w dość ciepłym miejscu, ale nie na słońcu. Potem, po przefiltrowaniu lepiej trzymać ją w chłodzie. Musi być szczelnie zamknięta, by nie ulatywały z niej substancje eteryczne. Znakomicie nadają się do tego butelki z ciemnego szkła. Powinna dojrzewać co najmniej miesiąc.
    Więcej o nalewkach: http://urodaizdrowie.pl/staropolskie-nalewki-lyczek-na-zdrowie

  5. avatar pinkmause pisze:

    Jarzębina jest specyficznym surowcem. Przepis na nalewkę pochodzi z bardzo cenionej przeze mnie pozycji książkowej i nie zawiera błędu. Zasypujemy cukrem (soku i tak nie będzie) i następnie zalewamy alkoholem. Zasady nie mają albo. Dopiero taka mikstura daje nam nalewkę. Z przepisu wychodzi bardzo dobry trunek, który polecam.

  6. avatar bead pisze:

    Podoba mi sie opracowanie tematu. Informacje nt waciwosci leczniczych i substancji zawartych w owocach jarzębiny pobudzają wyobraźnie i zachecają do stosowania przepisów.
    Mam zastrzezenia co do przepisu dotyczącego nalewki. Wygląda jakby wszystkie przepisy i zasady sporządzania nalewek ktoś wrzucił w jeden przepis. ALBO zasypać cukrem i postępowac wg zasad znanych dla owoców zasypanych cukrem, ALBO zalac spirytusem w miniejszym lub wiekszym rozcieńczeniu i dalej wg zasad dotyczących owoców traktowanych tymże ekstraktorem.

    Mozecie to uściślic? Łączę pozdrowienia
    Beata

    • avatar Anonim pisze:

      Pinkmause, możesz jeszcze odpowiedzieć na drobne dodatkowe pytania: Jakie stężenie powinien mić alkohol, ktorym zalewamy posłodzoną jarzębinę? Czy należy potrząsać co jakiś czas butlą/słojem, żeby cukier sie rozpuscił? No i jak długo nalew powinien dojrzewać? W ciemnym czy jasnym otoczeniu (ciemna butelka lub zamknięta szafka, ew piwnica)?
      Pozdrawiam
      bead

  7. avatar sabbrina pisze:

    A czy już sama wypróbowałaś któryś z tych przepisów?…

Dodaj komentarz do pinkmause