Dramat Steve’a McQueena pt. „Wstyd” ukazuje niszczycielską moc nałogu, jakim jest uzależnienie od seksu. W filmie sportretowany został młody atrakcyjny mężczyzna, którego życie podporządkowane jest sile popędów. Czy to prawdziwy obraz seksoholika?
Uzależnienie od seksu, zwane też seksoholizmem, w opinii społecznej wydaje się być nieszkodliwym, a nawet całkiem przyjemnym nałogiem. Nic bardziej mylnego. Zaliczany do kategorii uzależnień behawioralnych seksoholizm jest tak samo wyniszczającym nałogiem jak każdy inny. Jak odróżnić nadmierny popęd płciowy od uzależnienia od seksu?
Seksoholizm to kompulsywne, niekontrolowane zachowania o podłożu seksualnym, które mają destrukcyjne skutki na emocjonalne i społeczne życie osoby uzależnionej. Seksoholik odczuwa nieodpartą potrzebę wykonywania czynności seksualnych, a ich realizacja prowadzi jedynie do chwilowego złagodzenia odczuwanych napięć. Osoby uzależnione mają problem z kontrolą nad własnym popędem seksualnym i jego rozładowywaniem. Można być uzależnionym po prostu od odbywania stosunków seksualnych – nieważne gdzie i z kim – ale seksoholizm może również występować w takich formach jak: kompulsywna masturbacja, cyberseks, zdrady i natręctwa seksualne lub częste oglądanie pornografii. Nałogowe zachowania seksualne, podobnie jak alkoholizm i narkomanię, cechuje zniekształcone myślenie polegające m.in. na racjonalizowaniu swoich niekontrolowanych zachowań seksualnych. W zachowaniu seksoholika nie ma miejsca na bliskość, podniecenie czy intymność – seks jest mechaniczny i polega jedynie na zaspokojeniu popędów.
I chociaż mogłoby się wydawać, że na uzależnienie od seksu bardziej narażeni są mężczyźni, to nie jest to prawdą. Seksoholizm w równej mierze dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiet, jednak zaburzenie to wydaje się mieć odmienną naturę u przedstawicieli różnych płci. Uzależnionym mężczyznom seks służy przede wszystkim do rozładowywania wszelkiego rodzaju napięć – stresu, lęków, a także jest sposobem na chwilowe dowartościowanie się. U kobiet zaś to dodatkowo sposób na to, aby poczuć się kochaną, atrakcyjną i akceptowaną. Jednak kompulsywny seks w konsekwencji tak naprawdę jedynie pogłębia braki w wymienionych obszarach, a osoby cierpiąca na seksoholizm tkwią w swoim nałogu bez względu na koszty zdrowotne i psychiczne, jakie ponoszą.
Komu zagraża seksoholizm? W kształtowaniu nałogu seksualnego ważną rolę pełnią czynniki genetyczne i osobowościowe. Jedną z przyczyn powstawania uzależnienia od seksu jest brak wykształconej umiejętności wyrażania emocji, co często ma swoje źródła w dysfunkcyjnym domu, np. takim, w którym jedno z rodziców cierpiało na alkoholizm. Innym powodem występowania tego zaburzenia mogą być przeżyte w dzieciństwie traumy lub inne trudne przejścia, np. wykorzystywanie seksualne.
Aby sprawdzić, czy jesteś uzależniony od seksu, zajrzyj na uzaleznienie.com.pl
