Jesienne stylizacje – inspirujący konkurs z marką MOODO – wyniki!
Jesień w pełni, więc warto zastanowić się, jakimi stylizacjami poprawić sobie humor – zwłaszcza w bardziej pochmurne dni… Aby zainspirować Was do poszukiwania własnego stylu, wraz z marką MOODO zorganizowaliśmy konkurs, w którym można było wygrać aż 3 bony na jesienne zakupy w salonach stacjonarnych MOODO – o wartości 200 zł każdy!
Aby wygrać jeden z takich bonów, wystarczyło w oryginalny sposób odpowiedzieć na pytanie: Który element Twojej jesiennej stylizacji najskuteczniej poprawia Ci nastrój?
Dziękujemy za Wasz udział i naprawdę inspirujące wypowiedzi:)
Nagrody wędrują do autorek następujących tekstów:
edith11
Madame et Monsieur, Ladies and Gentlemen, Panie i Panowie!
Serdecznie witamy na pokazie mody „RADOSNE MUST HAVE JESIENNYCH STYLIZACJI”!
Właścicielka, z niekłamaną przyjemnością pragnie zaprezentować nam swoją okazałą kolekcję swetrów wszelakich, w której królują aktualnie ciepłe beże,kremy, kolory ziemi i szarości;
Swetrów – cieszących się od lat niesłabnącym powodzeniem i popularnością;
I oto – z numerem pierwszym – komfortowy i wygodny, luźny sweter typu oversize, świetnie sprawdzający się w sportowych, weekendowych stylizacjach; Swobodny i sponataniczny.
Numer dwa to dłuższy, zapinany na guziki sweter w ciemnogranatowej odsłonie. Prezentuje się wspaniale z dopasowanymi spodniami i spódnicami.
Przed nami trójeczka – delikatny, kaszmirowy sweterek; Cieniutki acz ciepły i bardzo przyjemny w dotyku; Z najpopularniejszym dekoltem w serek; Idealny na cieplejsze dni, randkę lub innych okazji szereg.
Cztery to melanżowy kardigan – ulubieniec właścicielki. Fantastyczny niemal do wszystkiego :) Wystarczy spojrzeć na niego!
Z numerem pięć – miękki, dzianinowy sweter z pięknym, szalowym kołnierzem; Kobiecy i elegancki; Kapitalnie zastępujący marynarkę; Znakomity do pracy.
Kolejny jest gruby, kolorowy pulower; Skandynawskie wzory doskonale się mają tej jesieni; Ten nadzwyczajny sweter dopełni energetycznego looku każdej z nas!
Przed nami rozpinany sweter, który wyśmienicie będzie pasował do modnych tej jesieni koszul w kratę; Ponadczasowa klasyka!
Ósemka, to ciekawy, pasiasty, puchaty sweterek; Wesoły i radosny, wprost stworzony na jesienny spacerek.
Dobra jakość, świetny look, wygoda i przyjemność z ich użytkowania – to wszystko i jeszcze więcej swetry mają nam do zaoferowania!
Dziękujemy za obecność na dzisiejszym pokazie ;)
majeranka
Moje ulubione, poprawiające nastrój elementy jesiennych -S-tylizacji,
same pr-Z-edstawiają się w wierszyku;
Od l-A-t je skrzętnie ko-L-ekcjonuję
i mam -I-ch teraz naprawdę bez li-K-u;
Są w najróżniejszych rozmiarach, długośc-I-ach, kolorach;
O ciekawych fakturach, grubościach i wzorach;
Jesien-I-ą mogę je założyć dosłownie do wszystkiego,
-A- każdy z nich to dla mnie – coś wyjątkowego!
Mają w sobie wiele ciep-P-ła, radości i uroku;
Dobrze się z nimi czuję od świtu -A-ż do zmroku;
Mają wiele zasto-S-owań i nigdy nie wychodzą -Z- mody;
Potrafią wspaniale podkreślić atuty kobiecej urody;
-K-ażdą stylizację dopełnić nimi można;
Czasem z nimi szaleję ;) Nie muszę być ostrożna;
I choć mam ich już w-I-ele.
Wciąż coś nowego mi się marzy…
Bo zawsze mi z nimi wygodnie!
Bo zawsze mi z nimi do twarzy!
wwiissnia
Który element Twojej jesiennej stylizacji najskuteczniej poprawia Ci nastrój?
Szafa pęka w szwach , koloru co nie miara , ubrań bez liku i … dylemat ! Zwłaszcza jesienią stajemy przed trudnym wyborem „co się nadaje do ubioru ? ” . Wszak letnie ubrania winny schować się na dnie szafy, a całkiem grube gdzieś po środku .
Jesień to bardzo piękna pora roku, która dla mnie jest rodzajem wyzwania . Jesienią najczęściej dopada mnie lenistwo, brak chęci i rutyna. Dlatego temu przeciwdziałam . Każdorazowo na jesień mam postanowienie. Zapisuje się na kursy, szkolenia, czytam książki – byleby tylko nie siedzieć biernie .
I właśnie z tym związana jest moja stylizacja . Wszak musi być ona dynamiczna, taka która POSTAWI MNIE DO PIONU , doładuje moją baterię, oraz sprawi, że HUMOR BĘDZIE mi dopisywał a co za tym idzie poprawi się mój nastrój .
Elementem mojej jesiennej stylizacji która jest w stanie poprawić mi nastrój jest CZERWONA koszula, w czarna kratę . Piękna, elegancka, wygodna , seksowna oraz nieodzownie nie wychodzi z mody i jest dla mnie ideałem .
Jej krwisty kolor oraz krata napawają mnie uśmiechem,
nie posiadanie takiej koszuli jesienią jest dla mnie grzechem.
Koszula potrafi podnieść na duchu, a podczas zapinania,
będziemy mieli świetną okazję do rozmyślania .
Co jak co, ale tak koszula działa na mnie jak kubeł zimnej wody,
rozwesela mnie, dodaje pewności siebie, nie powoduje żadnej szkody.
Jest ciepła, atrakcyjna, doskonale nadaje się do łączenia z dzianiną,
tak że podczas jesiennych „prezencji”mogę chodzić z BANANOWĄ miną .
M MRRAŁŁ koszula w kratę nastrój mi poprawia
O ORYGINALNIE wciąż nowe możliwości przede mną stawia.
O OLŚNIEWAJĄCO prezentuje się, podkreśla wdzięki
D DLATEGO tak kochają ją faceci oraz panienki !
O OŁŁ JE ! Już mi się nastrój poprawia, bo koszula jesiennej pogodzie się przeciwstawia.
Serdecznie gratulujemy!
***
MOODO to marka odzieżowa dedykowana młodym (20-30 lat) i nowoczesnym kobietom ceniącym sobie niebanalny styl, komfort i wygodę.
Projektanci MOODO tworzą kolekcje z myślą o młodych kobietach otwartych i ciekawych świata, dla których moda to nie tylko wiodące trendy ale również dobra jakość i wygoda użytkowania. Tworzone przez nich projekty mają na celu uatrakcyjniać, wyróżniać i łamać stereotypy codziennego stroju. MOODO to połączenie wiodących trendów z komfortem i przystępną ceną.
Zapraszamy na www.moodo.pl i na www.facebook.com/moodopl
Jesienny look jest moim sztandarowym bo nic mnie tak dobrze mnie nie nastraja jak czapki. Uważam, że wyglądam w nich ciekawie, stanowią łądną oprawę twarzy i do tego grzeją w uszy ;).
Są kobiety, które nałogowo kupują sukienki, buty albo torebki – ja natomiast przyjmę każdą ilość czapek! Na wyjście z przyjaciółmi – kolorowa z pomponem, na spotkanie z chłopakiem – jasna „ombre”, a na imprezę połyskująca stalowa czapka. Moodo w najnowszej kolekcji proponuje tak bogatą i piękną ofertę mojego ulubionego elementu stylizacji, że nie sposób jest wskazać jedną z nich a jestem pewna, że nastroiłyby mnie optymistycznie :).
Moim najukochańszym elementem jesiennej stylizacji jest.. sweter.
Marzę o takowym. Odkąd urodziłam córkę, a było to trzy lata temu, okazało się, że większość albo jest za ciasna i została oddana w dobre ręce albo umarła śmiercią naturalną znoszonego czasu. Zostało mi kilka, które służą do eksperymentów małej bestii, która często i gęsto czepia się matczynego ciała.
I ja, zszargana matka, w wymiętolonym, ostatnim, jako takim, przyzwoitym swetrze marzę o nowym, które spowije mnie swą nowością i miękkością. O takim, który doda mi blasku, kiedy wyjdę w świat daleki, do ludzi.
Który element Twojej jesiennej stylizacji najskuteczniej poprawia Ci nastrój?
Hmmm…ciężkie to pytanie,bo wiele elementów mojej jesiennej stylizacji poprawia mi nastrój,ale tym NAJ,NAJ,NAJ skuteczniejszym z pewnością jest długi,ciepły,rozpinany sweter,który mam już w szafie kilka lat i który nie dość,że ciągle jest modny i stylowy,to ogrzewa mnie czule,rozpieszcza swoją delikatnością,a do tego jest świetny do tworzenia z nim w roli głównej stylizacji,które zachwycają i są bardzo hot! Mój kochany,kremowy,ciepły sweterek to przyjaciel na poprawę jesiennego nastroju:) <3
Madame et Monsieur, Ladies and Gentlemen, Panie i Panowie!
Serdecznie witamy na pokazie mody „RADOSNE MUST HAVE JESIENNYCH STYLIZACJI”!
Właścicielka, z niekłamaną przyjemnością pragnie zaprezentować nam swoją okazałą kolekcję swetrów wszelakich, w której królują aktualnie ciepłe beże,kremy, kolory ziemi i szarości;
Swetrów – cieszących się od lat niesłabnącym powodzeniem i popularnością;
I oto – z numerem pierwszym – komfortowy i wygodny, luźny sweter typu oversize, świetnie sprawdzający się w sportowych, weekendowych stylizacjach; Swobodny i sponataniczny.
Numer dwa to dłuższy, zapinany na guziki sweter w ciemnogranatowej odsłonie. Prezentuje się wspaniale z dopasowanymi spodniami i spódnicami.
Przed nami trójeczka – delikatny, kaszmirowy sweterek; Cieniutki acz ciepły i bardzo przyjemny w dotyku; Z najpopularniejszym dekoltem w serek; Idealny na cieplejsze dni, randkę lub innych okazji szereg.
Cztery to melanżowy kardigan – ulubieniec właścicielki. Fantastyczny niemal do wszystkiego :) Wystarczy spojrzeć na niego!
Z numerem pięć – miękki, dzianinowy sweter z pięknym, szalowym kołnierzem; Kobiecy i elegancki; Kapitalnie zastępujący marynarkę; Znakomity do pracy.
Kolejny jest gruby, kolorowy pulower; Skandynawskie wzory doskonale się mają tej jesieni; Ten nadzwyczajny sweter dopełni energetycznego looku każdej z nas!
Przed nami rozpinany sweter, który wyśmienicie będzie pasował do modnych tej jesieni koszul w kratę; Ponadczasowa klasyka!
Ósemka, to ciekawy, pasiasty, puchaty sweterek; Wesoły i radosny, wprost stworzony na jesienny spacerek.
Dobra jakość, świetny look, wygoda i przyjemność z ich użytkowania – to wszystko i jeszcze więcej swetry mają nam do zaoferowania!
Dziękujemy za obecność na dzisiejszym pokazie ;)
MÓJ ULUBIONY ELEMENT ULUBIONEJ PORY ROKU – KLASYCZNY, JEDYNY W SWOIM RODZAJU TRENCZ – w swojej prostocie kryjący piękno, uniwersalność i ponadczasowość.
Dla mnie – od zawsze – trencz marzeń – ten idealny – ma tylko jeden synonim – Burberry :)
I w tym roku właśnie mogę się otulić tym ‘marzeniem’ ze szlachetnego materiału w kolorze karmelowym, a tym samym poczuć klimat „Śniadaniu u Tiffaniego” z cudną Audrey Hepburn.
Jest on nie tylko elegancki, ale również bardzo praktyczny. Chroni przed słotą podczas jesiennych spacerów w parku, idealnie sprawdza się w stylizacji w ciągu dnia i na wieczór, na spotkania biznesowe oraz wyjścia z przyjaciółmi.
Przykładowe stylizacje na nadchodzące tygodnie w złoto-bordowej aurze:
– esencja kobiecości w jesiennym wydaniu: trencz, czółenka na wysokim obcasie, jedwabna apaszka zamotana wokół szyi , ulubiona sukienka :)
– nie mniej kobiecego uroku trencz dodaje w połączeniu z tuniką, wąskimi spodniami i mokasynami :)
Tylko tyle lub aż tyle, by wnieść w jesienne nastroje ciepło i powiem optymizmu oraz dać wyraźny przekaz, iż cenię niewymuszoną elegancję i bezpretensjonalność!
Moc skutecznego poprawiania nastroju w jesienną pogodę ma ciepły kolorowy szalik na chłodniejsze dni oraz apaszka- na dni cieplejsze. Nie wyobrażam sobie,żeby nie móc wtulić się w ciepły kawałek materiału pod szyją. Nie dość,że to wspaniała ozdoba codziennego ubioru,to dodatek ten zapewnia utrzymanie ciepła. W szare, jesienne dni żywe barwy na szalikach i apaszkach potrafią poprawić humor, a gdy zawieje chłodny wiatr ogrzeją. Można się za nimi schować, albo wręcz przeciwnie- błyszczeć, zależnie od nastroju. :)
Szal w kratę to mój poprawiacz nastroju,
zakładam go do każdego jesiennego stroju.
Ogrzewa w chłodne dni, gardło ochrania
to dodatek, który uśmiech na twarzy odsłania
uwielbiam gdy stylowo powiewa na wietrze,
dodaje uroku czy jestem w sukience czy w swetrze,
zastąpi parasol czy czapkę w jesienną szarugę
to mój ochraniacz, zawdzięczam mu niejedną zasługę!
Końcem września, kiedy to zimny wietrzyk zaczął panować na dworze, drogi pokryły różnokolorowe liście, zrezygnowałam z bluzek z krótkim rękawem, spódniczek przed kolano, cieniutkich sweterków na rzecz słodkiej jesiennej rutyny z dodatkiem ciepła, komfortu i wygody. Moja jesienna garderoba zapełniła się ubraniami, których sam widok rozpala mnie do czerwoności. I wiecie co ? Podoba mi się to! Mam nawet swój taki ulubiony element jesiennej stylizacji, jakim jest karmelowy sweterek wydziergany przez moją babcię na drutach. Zainspirowany został mnogością kolorów występujących na liściach w parku, które babcia tak bardzo lubiła oglądać na każdym spacerze. Tonacja sweterka jest bardzo ciepła, która samym widokiem wywołuje uśmiech na twarzy. To ten sweterek uczy mnie jak cieszyć się każdą chwilą spędzoną na dworze, nawet gdy panuje zawierucha, jak gonić za marzeniami w pochmurne dni, jak być szczęśliwą w deszczowy dzień…:)) Już samo patrzenie na niego w szafie rozgrzewa moje zmarznięte ciało. Ponadto pasuje do każdej stylizacji dodając jej nutkę elegancki, szyku i dobrego smaku – zapobiega nudzie i jesiennej monotonii! Jestem typem kobiety, która nie daje się jesiennej depresji i zamiast szaroburych kolorów wybiera właśnie karmelowe…sweterki, rzecz jasna ! :)
Moja buzia od razu się śmieje,gdy zarzucę na ramiona ponczo. Mam ich kilka w różnych kolorach w zależności od reszty stroju. Uwielbiam w jesienny wieczór otulić się nim i zasiąść wygodnie w fotelu z kubkiem gorącego kakao. W ciągu dnia natomiast czuję się tak ubrana wygodnie i modnie w każdej sytuacji. Moje motto na jesień 2015 brzmi: Załóż ulubione poncho i wyglądaj olśniewająco!
Moje ulubione, poprawiające nastrój elementy jesiennych -S-tylizacji,
same pr-Z-edstawiają się w wierszyku;
Od l-A-t je skrzetnie ko-L-ekcjonuję
i mam -I-ch teraz naprawdę bez li-K-u;
Są w najrózniejszych rozmiarach, długośc-I-ach,kolorach;
O ciekawych fakturach, grubościach i wzorach;
Jesien-I-ą mogę je założyć dosłownie do wszystkiego,
-A- każdy z nich to dla mnie – coś wyjątkowego!
Mają w sobie wiele ciep-P-ła, radości i uroku;
Dobrze się z nimi czuję od świtu -A-ż do zmroku;
Mają wiele zasto-S-owań i nigdy nie wychodzą -Z- mody;
Potrafią wspaniale podkreslić atuty kobiecej urody;
-K-ażdą stylizację dopełnic nimi można;
Czasem z nimi szaleję ;) Nie muszę być ostrożna;
I choć mam ich już w-I-ele.
Wciąż coś nowego mi się marzy…
Bo zawsze mi z nimi wygodnie!
Bo zawsze mi z nimi do twarzy!