Mocno słodki, ale orzeźwiający smak, mięsiste nasiona wypełniające cały owoc i purpurowa barwa… Tak zmysłowo prezentuje się granat, który od wieków był uważany za symbol płodności. Już w starożytności doceniali go chińscy lekarze, a następnie zasłynął na świecie jako afrodyzjak. Współczesna medycyna potwierdza jego życiodajne właściwości. Warto się im bliżej przyjrzeć i z nich korzystać na co dzień.
Owoc życia
Granat był owocem czczonym w wielu religiach świata i powszechnie stosowanym w medycynie ludowej. – Ma niską wartość energetyczną (spory owoc to 83 kcal), za to sporo składników odżywczych. Należą do nich witaminy (C, E, B1, B2 oraz kwas pantotenowy, czyli B5), minerały (magnez, potas i fosfor), beta-karoten, polifenole, wielonienasycone kwasy tłuszczowe (jak linolowy i linolenowy) czy niedawno wyróżniony kwas punicynowy. Ten ostatni jest coraz bardziej doceniany za swoje właściwości przeciwzapalne, przeciwobrzękowe i antyoksydacyjne – tłumaczy licencjonowany dietetyk i trener personalny, Daria Łukowska. Owoce granatu są wykorzystywane zarówno zewnętrznie (np. w kosmetyce), jak i wewnętrznie (np. w postaci soku z granatu). Ten ostatni może stanowić bogate źródło polifenoli (np. w soku granVital firmy Oleofarm jest to 1000 mg na 100 ml produktu). Polifenole są natomiast znane z dobroczynnego oddziaływania na skórę. Poprawiają jej stopień nawilżenia, poprawiają ukrwienie, aktywują podziały komórkowe oraz stymulują produkcję kolagenu i elastyny. Wszystko to sprawia, że można mówić o ich odmładzającym działaniu.
Coś dla panów i coś dla pań
Granat to sprzymierzeniec zarówno pań, jak i panów. Kobiety docenią go za wysoką zawartość fitoestrogenów (zwłaszcza estronu), czyli roślinnych odpowiedników żeńskich hormonów płciowych. Ich korzystne działanie można zauważyć w przypadku dokuczliwego zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS) oraz wszelkich objawów związanych z menopauzą. Sięgajmy wtedy po purpurowy owoc, by złagodzić dolegliwości i uspokoić burzę hormonalną, jaka panuje w organizmie. Z kolei w przypadku mężczyzn warto wykorzystać ochronne działanie granatu na prostatę oraz profilaktyczny wpływ na problemy z erekcją czy zdolność do pobudzania popędu seksualnego. Panowie, którzy dbają o jakość życia intymnego, śmiało powinni sięgać po ten owoc. Nieprzypadkowo w tradycyjnej medycynie jest on uznanym afrodyzjakiem.
Lepsze krążenie i trawienie
Spożywanie dużej ilości owoców granatu bądź włączenie do codziennej diety soku z tego owocu może nam pomóc w walce z chorobami układu krążenia. – Zawarte w nim liczne związki fenolowe (flawonoidy) wykazują działanie przeciwmiażdżycowe, a także uszczelniające naczynia krwionośne. Hamują bowiem aktywność enzymów proteolitycznych, co prowadzi do wzmocnienia tkanki łącznej w śródbłonku naczyń i poprawia ich elastyczność – wyjaśnia Daria Łukowska. Równie korzystne oddziaływanie tego owocu można obserwować w odniesieniu do układu pokarmowego. – Granat wykazuje funkcje regulujące gospodarkę węglowodanową i lipidową dzięki zawartym w nim pektynom (czyli rozpuszczalnemu błonnikowi). To produkt odpowiedni dla osób ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu czy insulinoopornością. Przy czym w przypadku problemów z poziomem cukrem we krwi należy spożywać owoc w całości – zaznacza dietetyk.
Z czym to się je?
Nawet osoba świadoma szerokiego wpływu zdrowotnego granatu może mieć problem z włączeniem go do diety. Wynika to z faktu, iż owoc ten nie ma u nas jeszcze bogatej tradycji spożycia, jak też nie zawsze jest łatwo dostępny. Gdy mamy dostęp do świeżego produktu, możemy go wykorzystać zarówno do słodkich, jak i wytrawnych potraw. Soczyste nasiona świetnie sprawdzą się w sałatce owocowej, sałacie z serem feta czy z dodatkiem drobiowym. Możemy je spożyć jako dodatek do porannego omleta, jogurtu, twarożku czy owsianki. Efektownie będą się prezentowały na desce serów. Pasują także do dań z kaszy jaglanej, kaszki manny czy kuskusu, a wraz z dodatkiem oliwy z oliwek będą dla nas dobrym źródłem zdrowego tłuszczu.
Codzienny toast
Niezwykle bogatą w wartości odżywcze postacią granatu jest jego sok. W dodatku możemy go nabyć o każdej porze roku. – Najlepiej wybierać sok wyciskany bezpośrednio z owoców, nierozcieńczony z innymi sokami i bez dodatku cukru. Im mniej przetworzony, tym lepiej – mówi ekspert. Taki sok można pić z wodą (ok. 40 ml na szklankę) lub samodzielnie, najlepiej w godzinach porannych przed pierwszym posiłkiem. Mocno purpurowy napój (jak granVital) ma zdaniem niektórych silniejsze właściwości utleniające niż czerwone wino. Gdy zatem chcemy sięgnąć po samą esencję granatu, pijmy go „na zdrowie”, a taki toast bez negatywnych konsekwencji wznośmy codziennie.
Więcej informacji: http://oleofarm.pl
Tekst konsultowała mgr Daria Łukowska – licencjonowany dietetyk, magister fizjoterapii i trenerka personalna. Autorka projektu #formanazycie. Prowadzi liczne szkolenia i warsztaty żywieniowe. Aktywna propagatorka zdrowego odżywiania.
