Temat: Domowe sposoby na udrażnianie rur
W internecie znajdziecie Państwo wiele pomysłów na odtykanie rur. Ja udrażnianiem rur zajmuję się zarobkowo, mam sprzęt, więc jestem dobry raczej źródłem informacji, choć nie mi to oceniać.
Chciałem odnieść się właśnie do tych pomysłów internetowych, bo te niektóre pomysły szkodzą waszej instalacji kanalizacyjnej, gdyż zamulają rury (choć z mojej perspektywy, to potencjalnie dobrze).
Kiedyś było modne wsypywanie "Kreta" w granulkach, co u niektórych powodowało skamienienie tego środka w syfonie, lub w rurze. Teraz świadomość przeciętnego użytkownika zlewu jest większa, bo wielu przejechało się już na tym "Krecie". Zatem zaleca się stosowanie żeli, lub płynów nawet tej firmy "Kret", aby nie sypać żadnych proszków i granulatów do rur.
Obecnie modne jest sypanie sody z octem, lub z gorącą wodą. Czasem może to pomóc, jak wspomniany "Kret" w granulkach, ale w dłuższej perspektywie czasu w ten sposób zamulicie sobie rury odpływowe sodą, która osadza się na ściankach rur gorzej niż proszek do prania.
Przecież soda z octem nie rozpuści tłuszczu, mydła, włosów, naskórka, tylko zabuzuje w syfonie, albo gdzieś w rurze. Jeśli będzie mały zator, to pomoże. Co nie zmienia faktu, że osadzi w instalacji.
Jeśli miałbym radzić, to polecam ręczną sprężyną, taką na korbkę kupioną w sklepie hydraulicznym, nie w markecie, bo tam mają słabe sprężyny. Kolejną dobrą metodą będzie wlanie płynu, albo żelu do odpływu. O Aspirynie, którą polecają na zatkane rury, nie będę się rozpisywał, bo szkoda mi czasu na pisanie o głupotach. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez kinsocha (2019-09-28 15:50:43)