76

Odp: Którego wybierasz na noc?

Nie ostrość miecza się liczy, a szlachetność serca rycerskiego.

No chyba, że moje Towarzyszki forowe sądzą inaczej?

Bo jak dla mnie osobiście, to ostrość miecza ha! wink

77

Odp: Którego wybierasz na noc?

Sądzą, że hmmm... długość też nie jest bez znaczenia.

78

Odp: Którego wybierasz na noc?

Mel Gibson w "Czego pragną kobiety" powiedział, po oczywiście empircznych oględzinach niejednej, nie dwóch, że:

"rozmiar tak naprawdę wcale nie ma znaczenia, ba! Połowa kobiet wręcz nie lubi tych stworków".

Rozumiem, że jesteś zdecydowanie poza rzeczoną połową???

79

Odp: Którego wybierasz na noc?

Faktycznie, raczej urodą nie powalają, ale za to jakie przydatne wink

80

Odp: Którego wybierasz na noc?

Piękne są i silne. Do tego jakże praktyczne!

Potrafią się skurczyć do rozmiarów szminki gdy zimno, a wydłużyć do pokaźnych rozmiarów gdy "gorąco".

To one węszą i polują, to one odpowiadają za przyrost naturalny, choć można w tych czasach dyskutować o przejęciu tej roli przez muszelki...

...na przestrzeni ewolucji jednak, nie byłoby Was Kobietki, bez nich...

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-03-11 15:49:39)

81

Odp: Którego wybierasz na noc?

Dla mnie bardziej zwinność się liczy... Może być malutki, byle wesolutki, jak mawiała moja babcia... wink

82

Odp: Którego wybierasz na noc?

Silne to są - do czasu, a potem siłą tego Vitasteronu czy Penigry... Nałyka się taki, a potem ma odjazdy wink

83

Odp: Którego wybierasz na noc?

Z tym porównaniem do szminki to zbliżyłeś się niebezpiecznie do granic dobrego smaku wink

84

Odp: Którego wybierasz na noc?

Węszącego i polującego to go sobie nie wyobrażam - w końcu jest nieodłączny od właściciela wink

85

Odp: Którego wybierasz na noc?

To "on" węszy i poluje, a właściciel tylko wyciąga bilon w odpowiednich momentach - ot i właściciela cała rola... smile
Nie zwódźmy się głębiej, nawet słowa wypowiada ten niżej, a jedynie artykułują usta właścicielskie.

milagro - no właśnie - rozumiem, ze do górnych granic, bo która nie chciałaby widzieć, jak w jej ustach szminka zmienia się w banana. Toć i Dawid Copperfield nawet tak nie potrafi, przynajmniej ze swoją "trzymaną" pałeczką, abstrahując od tej jego posiadanej na stałe...

36 - oddajmy cesarzowi, co cesarskie i pókiśmy młodzi, zapomijmy o wszystkich pobudzaczach. Na razie nie trzeba, martwić się byda jak mój przewodnik się na stałe położy... A Ty to tak wybiegasz w przyszłość od razu!

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-03-14 14:48:55)

86

Odp: Którego wybierasz na noc?

No to narobiłeś zamętu w mojej percepcji - teraz jak facet będzie do mnie mówił to będę patrzeć "tam niżej", na tergo właściwego autora!
Ciekawe czy ktoś mnie o wzrokowe molestowanie oskarży?

87

Odp: Którego wybierasz na noc?

Sam twierdzisz, że damsko-męskie na stałe to nie ma sensu, bo przyszłość nieciekawa... Więc chyba i Ty wybiegasz? Przyganiał kocioł garnkowi.. smile

88

Odp: Którego wybierasz na noc?

Za Davida Copperfielda to bym nie ręczyła wink

89

Odp: Którego wybierasz na noc?

Ksymena - "Ooooooskarżam Cię... o to spojrzenie, o to gapienie, przelaną....." - cholera coś nie do rymu!

36 - Uciekanie od przyszłości jest czymś innym, niż jej obrazowanie.

Tu czuć damskim genem w Tobie, Kreaturo! Bo oto znowu... tworzysz projekcję...
...a sama uczyłaś, że projektują w swych główkach właśnie samiczki. smile

milagro - David sprawi, że dojdziesz, zanim przyszłaś! To będzie hit sezonu...

Ostatnio edytowany przez Tminus19 (2013-03-28 23:45:03)

90

Odp: Którego wybierasz na noc?

Spokojnie, można coś dopisać - "przelaną setkę i me cierpienie" np...
Dobry jestem tekściarz?

91

Odp: Którego wybierasz na noc?

...ale później jest "zdradę i gniew" w drugiej zwrotce... A przecież od TAKICH spojrzeń, na pewno nie przelewa się krew, lecz zgoła...

Poza tym zeszłaś trochę z formy lirycznej czy jak tam nazywają składnie w liryzmie...

1. "(...) przelany ZEW" (z przeciąganym E)
2. "Ooooooskarżam Cię o to myślenie, rozkojarzenie, fantazję i BLEF." (np. w sensie, że chcesz się ze mną umówić, bo mam fajną fryzurę i zarost, a de facto interesuje Cię coś poniżej)

A tak w nawiązaniu do powyższego - Dziewuchy! Znalazłem także swoją siostrę - tyle, że w potrzasku oraz niefizyczną.
Ja ułożyłem życie po swojemu, ona o tym marzyła i...

Obejrzyjcie koniecznie teledysk do "Avicii - I Could Be The One".
Która z Was mi powie ile prawdy z niej samej zawarto w przeżyciach bohaterki teledysku?

Ale tak zupełnie szczerze, bez suszenia nitek moralności. Przecie one cienkie - łatwo zerwać mogą się, szczególnie jak Obciążnik taki ciekawski, jak ja!

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-03-29 12:56:11)

92

Odp: Którego wybierasz na noc?

A masz fajną fryzurę i zarost?... Coś w typie Davida?

93

Odp: Którego wybierasz na noc?

Widziałaś teledysk?

Zarost był środkiem językowym, żebyś nie pomyliła płci - jako, iż ja wypowiadałem się za kobietę... jakby.
No wiesz! No nie wiem...

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-03-29 13:38:53)

94

Odp: Którego wybierasz na noc?

Właśnie obejrzałam... Nieco mnie jej postura zniesmaczyła, ale fantazją dorównywała motylowi, więc niech tam:) Kto nie marzy o wietrze we włosach i ciekawym towarzystwie (niekoniecznie blond)przystojniaka...?
W 90% się z nią utożsamiam:)

95

Odp: Którego wybierasz na noc?

Najlepsza była obrazowa seria scen urywanych (motyw kinematograficzny z lat '85 do dziś) tj. bar, tyłek ciemnowłosego z kręconymi kudełkami, jej ręka na jego tyłku, jego uśmiech, jego jacht (a może yacht), jej uniesione ręce, jej wypięty tyłek, jego postawa odtylna - nosz czysta wolność zamknięta w 30 sekundach. Cicha myszka wypiła, się odważyła i........... zaliczyła!

Tak więc u Ciebie, Trzydziesta Szósta, spodziewałem się 95 % zgodności, a 5 % odpadu zostawiłem właśnie na obrzydzenie posturą! smile

Jak jednak wyjdzie eksperyment porównawczy u innych Pań?


(nadal nie dowierzasz, milabene? Tu masz moje dochodzenie do wiedzy praktycznej - v.5)

Ostatnio edytowany przez incognito (2013-03-29 15:28:04)

96

Odp: Którego wybierasz na noc?

Myślę, że jej to wszystko raczej się przyśniło, a cały teledysk jest utrzymany w klimacie z "fabryki snów" dla szarych myszek, które czekają na swoich księciów i ich rumaki wink A zgodność z moimi ciągotami jest w 70%.

97

Odp: Którego wybierasz na noc?

Taka współczesna wersja "Kopciuszka", co to ma piękne wnętrze i bogatą fantazję, ale nieciekawe ciało je ukrywa:)

98

Odp: Którego wybierasz na noc?

Tam akurat samo ciało jest nieważne!

Sądzę nawet, że zostało takie większe celowo zastosowane, by pokazać, że są też piękne kobiety z charakterem (skąd indziej piękno?), a nie tylko te ładne i od razu w legginsach z cycem na wierzhcu, podrygując grupowo do ongiego beat'u.

Że nawet w naszej standardowej Krysi Polce, która kibicią mogłaby jabłonie otrząsać, też jest sporo super-dzi---ki, tylko że kanwy społeczne lub nakazy wychowawcze - a właściwie suma tego wszystkiego - nigdy nie pozwoliły się tej części kobiety obudzić.

Że prawdziwe cuda dzieją się nawet w tych szarych główkach, które na co dzień facet nazwałby aseksem.

Coś jak reklamy Dove, z tymi solidnymi kobietami. Mi się to podoba...

Ksymena - które 70 %? Do czego "nie doadaptowałaś się"?

36 - to ja jestem od rozwinięcia kolejnych 8 w Tobie. Tak, żebyś tylko liznęła 100...

99

Odp: Którego wybierasz na noc?

Jak miło, że dbasz o mój rozwój smile Ale ja też nie próżnuję ostatnio...

100

Odp: Którego wybierasz na noc?

Nie mów, że z brzydką a "charakterną" byś chciał się spotykać?...