Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy jest na to odpowiedni czas? Chciałabym drugie dziecko ale im większy jest odstęp (moja mała ma już trzy i pół roku) tym więcej jest przeciwwskazań.... Już zaczynam mysleć, że jak nie zaliczę "wpadki" to nigdy się nie zdecyduje. Jak myślicie? A jeśli chciałybyście dzieci to w jakim odstępie wiekowym? Od razu po roku ?
Wszystko zależy głównie od tzw. zasobów finansowych i tego czy miałby kto przy dzieciach pomóc... Czasem właśnie wpadka rozwiązuje takie przemyślenia stawiając nas przed faktem dokonanym...
też uważam, że tylko wpadka nam potrafi wskazać TEN właściwy moment na dziecko 
fajnie jak jest niewielka różnica, bo dzieci się 'razem chowają' no i Ty masz wszystko 'z głowy' niemal na raz, choć nawet kiedy jest duża różnica też ma to swoje plusy - ja mając 7 lat potrafiłam już przypilnować brata i trochę pomóc Mamie, więc miała chwilę dla siebie
moja siostra jest 2 lata starsza i jest moją wspaniałą przyjaciółką, a brat 7 lat młodszy i też mamy świetny kontakt
[quote=summerlove]Wszystko zależy głównie od tzw. zasobów finansowych i tego czy miałby kto przy dzieciach pomóc... Czasem właśnie wpadka rozwiązuje takie przemyślenia stawiając nas przed faktem dokonanym...[/quote]
Tylko takie analizowanie wszystkiego sprawia że zawsze jest nieodpowiedni moment bo zawsze coś innego jest ważniejsze... a to trzeba kupić to a to trzeba kupić tamto.... mi przy małej nikt nie pomagał i dałam sobie radę i tym się akurat nie martwię.
[quote=emilia_s292][quote=summerlove]Wszystko zależy głównie od tzw. zasobów finansowych i tego czy miałby kto przy dzieciach pomóc... Czasem właśnie wpadka rozwiązuje takie przemyślenia stawiając nas przed faktem dokonanym...[/quote]
Tylko takie analizowanie wszystkiego sprawia że zawsze jest nieodpowiedni moment bo zawsze coś innego jest ważniejsze... a to trzeba kupić to a to trzeba kupić tamto.... mi przy małej nikt nie pomagał i dałam sobie radę i tym się akurat nie martwię.[/quote]
no właśnie... najpierw się czeka na kasę, a jak już jest kasa, to może wyjedziemy gdzieś, kupimy nowy samochód... i znowu nie ma kasy na dziecko 
"starajcie się" o wpadkę i tyle 
[quote=emilia_s292][quote=summerlove]Wszystko zależy głównie od tzw. zasobów finansowych i tego czy miałby kto przy dzieciach pomóc... Czasem właśnie wpadka rozwiązuje takie przemyślenia stawiając nas przed faktem dokonanym...[/quote]
Tylko takie analizowanie wszystkiego sprawia że zawsze jest nieodpowiedni moment bo zawsze coś innego jest ważniejsze... a to trzeba kupić to a to trzeba kupić tamto.... mi przy małej nikt nie pomagał i dałam sobie radę i tym się akurat nie martwię.[/quote]
No nie wiem jak by było przy dwójce, jak np. mąż w pracy a jedno leży chore, a z drugim musisz iść na szczepienie... Itd, itp... Znam to doskonale z własnej rodziny i wiem, że z dwójką dzieci to jest się uziemionym na maksa... Zwłaszcza jak starsze nie chce samo zostawać w domu
Dobry odstęp na dzieci to 2 lata.
W rodzinie jest odstęp 2 i 3 letni i ja z bratem też 2 letni.
a ja uważam, ze minimum 3-4 lata, wtedy to starsze jest samodzielniejsze i jeszcze może pomóc przy maluszku
Między mną a siostrą jest 12 lat różnicy.... myślę że rok różnicy to dla mamy straszny okres bo dwoje dzieci małych ale za to jak podrosną to ma dwójkę z głowy ale większa różnicy to znowu lepiej dla mamy bo to starsze już potrafi zająć się sobą a i pomóc potrafi...
Tak, są pozytywne i negatywne strony większej i mniejszej różnicy między rodzeństwem.
Tylko co wybrać?????U mnie mniejszej różnicy niż 4 lata to już nie będzie, ale czy czekać jeszcze....
Nie Emilio, nie czekać, tylko gdy wszystko będzie w porządku medycznie i lekarz zezwoli, to spłodzić rodzeństwo Waszej Córce, ale nic na siłę.
Też tak myślę.... tylko się wyleczę i do dzieła!Chyba że zmienię zdanie....
No tak, to zależy od Was obu i od wielu uwarunkowań, tj. : mieszkaniowych, materialnych.
i od tego że chciałam trochę "wyrwać się" do ludzi....
tez myślałam, ze też to jest jeden z powodów, bo tak Wasza córka by miała nie długo 4 lata i by mogła iść do przedszkola, a Ty może do pracy, na kursy, itd, a tak dalej dom i opieka nad dzieckiem, do znowu 4 lat, bo chyba żłobek u ciebie by nie wchodził w grę.
Tak. Żłobek odpada. Bardzo dobrze to opisałam i przeczytałaś mi w myslach Takie ciągłe bycie w domu z dzieckiem/dziećmi też może się znudzić...
[quote=emilia_s292]Między mną a siostrą jest 12 lat różnicy.... myślę że rok różnicy to dla mamy straszny okres bo dwoje dzieci małych ale za to jak podrosną to ma dwójkę z głowy ale większa różnicy to znowu lepiej dla mamy bo to starsze już potrafi zająć się sobą a i pomóc potrafi...[/quote]
Że co? Po to masz mieć dzieci, żeby je "mieć z głowy"?!? O, kochana, teraz to już nigdy nie będziesz miała dziecka z głowy, zawsze będzie potzebowało twojej uwagi...
myślę że to była przenośnia - zresztą ja tak samo napisałam wyżej
'z głowy' w tym znaczeniu, że w jednym czasie będzie się 'babrała' w pieluchach i butelkach... tak ja to rozumiem
Tak, babranie się, w pieluchach zwłaszcza, mnie odstrasza... Bleee...
Nie lepiej adoptować takie już 4-letnie?
Napisałam w przenośni "z głowy"..... mimo babrania się w pieluchach takie niemowlaki są najsłodsze....
Hmmm... Może i tak - widziane raz na tydzień i to akurat jak śpią...
Jak nie spią też są cudne
ja bym mogła już mieć drugie, tak od razu,bez tego stresu przy pierwszym
Taaak, i od razu 3-letnie, nie? Marzenie...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
