Wakacyjna miłość... (Strona 7 z 14)

Nawet bardzo. Opiekowałam się dzieciakami - zużywają ogromne pokłady ludzkiej energii i cierpliwości. Ale i tak są super. My dorośli też zużywamy ich pokłady, he he

Tak energii to u nich bardzo dużo..... moja małą potrafi cały dzień biegać i jeszcze o 21 powiedzieć że nie chce jej się spać i dalej biegać

Może nie masz czasu żeby szukać?

Och Marass, ale przecież kobieta starsza to coś wspaniałego, bardzo cenię mężczyzn, którzy sa ze starszymi kobietami od siebie a nie tylko z małolatkami... Brawo

[quote=marass]Trochę offtopujecie, mi miłość (lub jej zalążki, przedsmaki itd.) zdarza się tylko w wakacje. Nie wiem czemu, ale tak jest, że przez cały rok się z nikim nie spotykam, a w wakacje kogoś poznaje. W zeszłym roku była to dziewczyna mieszkająca w Niemczech (więc być z nią się nie dało za bardzo). W tym roku poznałem kobietę starszą ode mnie o 11 lat, ale jest spoko, fajnie mi się z nią rozmawia i nie czuję różnicy wieku. Macie pomysł dlaczego mi się to zdarza tylko w wakacje?[/quote]
A zdradzisz nam, ile masz lat (tak mniej więcej)...?

Ale tylko tu Chociaż nie trać nadziei...

...i czasem się nudzimy, a oni są daleko...

I co Ty na to?...

Dobrze, koniec żartów bo się chłopak spłoszy... My niegroźne, naprawdę

I cieszymy się gdy facet zaczyna z nami pisać

Może jeszcze się odezwie....będzie ciekawie

Na takich forach to rzadko się zdarza żeby facet się pojawił. Tutaj to tylko czasem admin z nami popisał.