Odp: Miłość w badaniach naukowych
Widziałam ten portal. Są jeszcze portale ślubne, gdzie możesz pisać i pytać na temat śluby, gdzie wyliczają ci czy do siebie pasujecie, co ile kosztuje na ślub i wesele. Jest dużo nawet ciekawych portali.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Widziałam ten portal. Są jeszcze portale ślubne, gdzie możesz pisać i pytać na temat śluby, gdzie wyliczają ci czy do siebie pasujecie, co ile kosztuje na ślub i wesele. Jest dużo nawet ciekawych portali.
Według mnie coś w tym jest i naprawdę związki, gdzie mężczyzna jest trochę starszy od kobiety wytrzymują dłużej, niż tam gdzie kobieta jet starsza od mężczyzny. Ale i tak wszystko wychodzi w praktyce po czasie.
[quote=gusia1000]Według mnie coś w tym jest i naprawdę związki, gdzie mężczyzna jest trochę starszy od kobiety wytrzymują dłużej, niż tam gdzie kobieta jet starsza od mężczyzny. Ale i tak wszystko wychodzi w praktyce po czasie.[/quote]
nie zgadzam sie - myślę że to zalezy od osobowości a nie wieku
a co do portali, to faktycznie rosną jak grzyby po deszczu... niechcemisie - zawsze możesz założyć wspólne konto, czy wziąć kredyt - nie trzeba mieć do tego papierka że jesteście małżeństwem
ja też uważam, że wiek nie ma znaczenia czy małżeństwo będzie udane czy nie.
[quote=emilia_s292]Widziałam ten portal. Są jeszcze portale ślubne, gdzie możesz pisać i pytać na temat śluby, gdzie wyliczają ci czy do siebie pasujecie, co ile kosztuje na ślub i wesele. Jest dużo nawet ciekawych portali.[/quote]
Wyliczają czy do siebie pasujemy? ja tak z ciekawości na trzech różnych stronkach sprawdzałam i na każdej pasowaliśmy inaczej.
A co będzie za 10 - 15 - 20 lat? Kiedy jedno będzie zgrzybialym staruszkiem, a drugie będzie nim zmęczone? W książce, którą teraz czytam są dwa takie małżeństwa (to fikcja literacka, ale autoprka skądś zaczerpnęła pomysł) - na początku było im bosko, po ok. dziesięciu latach panie poczuły, że panowie się zestarzeli i nie nadążają za nimi, że one same chcą od życia czegoś więcej i przestały być szczęśliwe.
Tak też może się zdarzyć.
no niestety... na życie nie da się napisać scenariusza...
Taki jeden starszy pan będący z ponad 20 lat młodszą panią powiedział mi kiedyś ogólnie o wszystkich związkach - "Jeśli dwie osoby dążą w życiu do tego samego, to im się uda."
Zgodze się z tą wypowiedzią.
Nie posądzałam go wcześniej o tak mądre słowa, ale coś w tym jest.
[quote=niechcemisie]Taki jeden starszy pan będący z ponad 20 lat młodszą panią powiedział mi kiedyś ogólnie o wszystkich związkach - "Jeśli dwie osoby dążą w życiu do tego samego, to im się uda."[/quote]
No tak, jeśli chcą wspólnie coś zbudować i nikt trzeci im się nie wepchnie do związku, to tak...
Gdyby tak naprawdę blisko byli i tworzyli tak zgrany duet to chyba nie pozwoliliby się jkomuś wkręcić pomiędzy nich. A jeśli tak to znaczy że wcale tacy nie byli, skoro obcy obiekt wypatrzył między nimi lukę, w którą się wcisnął.
Czasem pojawiają się problemy, kryzysy i wtedy ma ułatwione zadanie taki "pocieszyciel"...
Dlatego mój facet zawsze był przeciwny takim pocieszycielom i chce żebym od nich stroniła. Przyjaciółce się wygadaj. - mówi.
Oj, żeby ta przyjaciółka potem nie wykorzystała tych informacji przeciwko Tobie...
Zgadza się, przed tym też mnie uprzedzał. Cóż, zdarzyło mi się już usłyszeć od niego coś w stylu "A nie mówiłem?"
Wiesz, znam historię, że jedna drugiej narzeczonego odbiła, bo za dużo wiedziała o dziewczynie i jak jej wpadł w oko, tonie zawahała się żeby mu donieść to i owo...
Ja się obawiałam zawsze poznawać te fajniejsze i ładniejsze koleżanki ze swoimi chłopakami.
One były ładne wg Ciebie, a oni może mieli inny gust?
Ja tam się nie obawiam. Skoro facet wybrał mnie to chyba według niego jestem najfajniejsza
Ale wiesz, niektóre potrafią tak się zakręcić, że facet traci rozeznanie...
Właśnie, w tym problem. Niejedna była już para, że facet uważał swoją za najwspanialszą, dopóki wspanialszej nie poznał i ta wspanialsza się nad nim nie zaczęła rozpływać.
[quote=summerlove]One były ładne wg Ciebie, a oni może mieli inny gust?[/quote]
Lubiły obsypywać mężczyzn komplementami, a wiadomo jak działa na faceta podziw obcej kobiety, poza tym ładne, wesołe, lubiane w towarzystwie - mieszanka niebezpieczna. On jako zaledwie znajomy z mojej strony nie będzie ich widział jak się wściekają, jak są obolałe, zmęczone i sfrustrowane - na spotkaniach zawsze będą wyglądać więc super. Podświadomość faceta zakoduje - moja to zołza, drze się rano, ta druga "zawsze" jest miła i ma dobry humor.
No tak, faceci jak nie zobaczą to nie uwierzą...
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź