Odp: młodszy? starszy?
Ale tu jest ryzyko, że w pewnym momencie zacznie się rozglądać za młodszymi... Faceci przed 40. lubią takie z 10-15 lat młodsze, a jak w domu żona po 40., to może się to źle dla niej skończyć
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 19 20 21 22 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ale tu jest ryzyko, że w pewnym momencie zacznie się rozglądać za młodszymi... Faceci przed 40. lubią takie z 10-15 lat młodsze, a jak w domu żona po 40., to może się to źle dla niej skończyć
To prawda i zona o tym nie wie, a mąż 40-letni harcuje z 30-tką.
A ja uwielbiam kolaż wszystkich naraz i jakie remedium jest na to?
Albo inaczej - kolaż jednej po drugiej w miksie wieków...
Nooo, bo juz pomyślałam, że jednak trójkąciki Ci w głowie
Absolutnie, ja to nie z tych.
Mój facet jest 3 lata młodszy i nigdy mi jakoś takie różnice wiekowe nie przeszkadzały.
3 lata różnicy, to jeszcze nie na tyle młodszy, by był jakiś ogromny szok, bo jak by był 10 lat starszy, lub 10 lat młodszy, to byś różnicę wieku odczuła.
Nie mogłabym być z mężczyzną, który mógłby być moim ojcem. Lub synem.
I chodzi tu zarówno o względy etyczne, jak i ... estetyczne.
Mój dziadek ożenił się z kobietą młodszą o prawie trzydzieści lat i go wykończyła... tak jak dwóch poprzednich mężów.
ja wolałabym mieć faceta starszego, tak maksymalnie do 1 lat, ale młodszy nie wchodzi w ogóle w grę....po prostu z wyglądu nawet młodsi mi się nie podobają
Goździkowa przypomina...
A więc: muszą mieć zmarszczki, powiększoną prostatę i wydatny brzuch oraz wcinać codziennie etopirynę na kaca - inaczej niech do Goździkowej nawet nie podchodzą
Poczekaj aż będziesz miała z 40 lat, wtedy Ci się gust zmieni radykalnie...
Na młode mięso? Odmładzającą kurację nasienną?
[quote=gozdzikowa]ja wolałabym mieć faceta starszego, tak maksymalnie do 1 lat, ale młodszy nie wchodzi w ogóle w grę....po prostu z wyglądu nawet młodsi mi się nie podobają[/quote]
Też kiedyś twierdziłam, że młodszy to dziecinny, ale teraz... wcale bym nie pogardziła takim ze 2-3 latka młodszym Spróbuj to będziesz się wypowiadać - a na początek zawsze można zgasić światło Wtedy najlepiej będzie "widać" inne jego walory...
Poza tym możesz być dla niego przewodniczką po ciemnym lesie namiętności...
Jeśli w składzie byłby kolagen to może mieć to sens, taka kuracja...
Kolagen hehehehehehe no nie wiem, cała masa białek to na pewno i to w formie natryskowej (nowość na rynku podo-opto-dermo-rewolucyji).
36, a jak tu Cię zapytać o wiek, żeby nie obrazić? Może tak - jak długo zabiegniesz jeszcze, zanim osiągniesz 30 słupek pomiarowy? Bo może podpadam, na naszym rynku nadal jestem "fresh meat", pytanie co u Was, Na Zaścianku Centralnym.
Młody i las? To niehigieniczny. Weźcie innego, bo ten coś do meandrowania przez przeszkody zmusza...
...Och, proszę pana, jaki pan jest ciekawski...
Nadal w tych naszych już bodaj ponad rokrocznych dyskusjach pozostajemy - Ty i ja - na etapie pierwszej wieczornej gawędy w klubie/barze/pubie.
Masz rację, kure----o ciekawski...
Pod ciśnieniem - najlepszy masaż...
A na koniec najlepiej to ciśnienie sobie upuścić...
[quote=incognito]Młody i las? To niehigieniczny. Weźcie innego, bo ten coś do meandrowania przez przeszkody zmusza...[/quote]
Oj, takie niedoświadczenie bywa rozczulające...
[quote=incognito]Nadal w tych naszych już bodaj ponad rokrocznych dyskusjach pozostajemy - Ty i ja - na etapie pierwszej wieczornej gawędy w klubie/barze/pubie.
Masz rację, kure----o ciekawski... [/quote]
I to Cię trzyma w tym wirtualnym barze, poniekąd, - mam rację?
Trzyma mnie darmowa dodatkowa wiedza, którą coraz śmielej używam do dalszego zdobywania.
Sprawdzam też reakcję na niektóre moje "nowomowy".
Jak to u lekarzy - interesuje mnie PRAKTYKA.
Strony Poprzednia 1 … 19 20 21 22 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź