101

Odp: przyjażń, czy miłość?

No ale wiesz, żeby się mogło okazać, że ten jest najwspanialszy to trzeba chyba zobaczyć, że inni tacy wspaniali nie są.
Ci mieli już kryzysy. Widziałam go z panienką, która miała coś do niego. On ją póki co wtedy olewał, ale tamta się za nim wlekła.

102

Odp: przyjażń, czy miłość?

To nie wiesz, że im bardziej kogoś nie chcesz, tym bardziej on będzie latał za Tobą? Bo myśli, że wyjątkowa być musisz, skoro taka wybredna...:)

103

Odp: przyjażń, czy miłość?

Ale takich małp jak ona nienawidzę - wie maszkaron, że facet jest zajęty.

104

Odp: przyjażń, czy miłość?

serce nie sługa:)

105

Odp: przyjażń, czy miłość?

Ale ta dziewucha kręciła się przy wszystkich, kiedyś nawet przy moim, zanim był mój. Była na każdej dyskotece i bywała w każdym pubie i zwyczajnie się puszczała.

106

Odp: przyjażń, czy miłość?

Trzeba było jej polecić coś na obniżenie libido:) Np. wiadro zimnej wody, albo do jakiejś większej kałuży wrzucić, coby ostygła:)

107

Odp: przyjażń, czy miłość?

Trafi kosa na kamień, czyjaś panienka w końcu jej [CENZURA]. Albo kilku gości ją publicznie ośmieszy brakiem zainteresowania i może ostygnie.

108

Odp: przyjażń, czy miłość?

No wiesz, gdyby nie spływało to by się tak nie szmacila. Wszyscy pierw się za nią brali, a teraz uważają za zużytą i ona chodzi sama szukać.

109

Odp: przyjażń, czy miłość?

To musi zmienić teren łowiecki...

110

Odp: przyjażń, czy miłość?

U nas tez była taka pani, co po rozwodzie z mężem biegała do każdego żeby ją zaspokoił. Już potrafiła być tak bezczelna że szła do sąsiada i w obecności jego żony proponowała mu łóżko... masakra

111

Odp: przyjażń, czy miłość?

Zdesperowana musiała być...:)

112

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=Ksymena]To musi zmienić teren łowiecki...[/quote]
W sumie. Tylko takich łowczyń na tym samym terenie jest kilka.

113

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=emilia_s292]U nas tez była taka pani, co po rozwodzie z mężem biegała do każdego żeby ją zaspokoił. Już potrafiła być tak bezczelna że szła do sąsiada i w obecności jego żony proponowała mu łóżko... masakra[/quote]
Dostałaby w pysk ode mnie, a gdyby mąż od razu jej nie wyprosił, to też by dostał z liścia.

114

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=Ksymena]Zdesperowana musiała być...:)[/quote]
Albo zwariowała po tym rozwodzie.
Ja nie wiem czy bym nie zwariowała gdyby mnie facet zdradzał. Ale raczej nie ścigałabym się z nim o to kto więcej zaliczy.

115

Odp: przyjażń, czy miłość?

Ona chyba nie dla rywalizacji, tylko z potrzeby robiła:-)

116

Odp: przyjażń, czy miłość?

Taka właśnie potrzeba doprowadziła ją do tego, że się spaliła z obcym facetem u niego w domu po jakiejś libacji....

117

Odp: przyjażń, czy miłość?

Czyli że rozwód z jej winy, bo się puszczała. Jejku.

118

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=Ksymena]Ona chyba nie dla rywalizacji, tylko z potrzeby robiła:-)[/quote]
Dobrze, że moje potrzeby są zaspokojone. Nie chciałabym, żeby takie coś mi się na łeb rzuciło.

119

Odp: przyjażń, czy miłość?

Erotomania jest jak alergia - może dopaść w każdym wieku smile

120

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=niechcemisie]Czyli że rozwód z jej winy, bo się puszczała. Jejku.[/quote]
Nie. To jej mąż ją zdradzał i odszedł do innej i zażądał rozwodu a ona przez to zaczęła tak dokazywać z facetami.

121

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=Ksymena]Erotomania jest jak alergia - może dopaść w każdym wieku smile[/quote]
Poważnie? Nigdy się tym nie interesowałam na tyle, żeby poczytać czy coś, myślałam więc, że to się albo ma albo nie, już od początku.

122

Odp: przyjażń, czy miłość?

[quote=emilia_s292][quote=niechcemisie]Czyli że rozwód z jej winy, bo się puszczała. Jejku.[/quote]
Nie. To jej mąż ją zdradzał i odszedł do innej i zażądał rozwodu a ona przez to zaczęła tak dokazywać z facetami.[/quote]
Ja kiedyś pomyślałam sobie (bałam się, że facet  mnie zdradzi prędzej czy później), że nie wytrzymam tej niepewno.ści i może go zdradzę, a wtedy jak on zdradzi mnie to nie będzie mne to tak bolało, skoro zrobiłam to samo. Na szczęście to była tylko jedna myśl, bardzo dawno temu i tylko raz.
Złagodzenie bólu na koniec związku nie jest warte utraty szacunku do samej siebie na całe życie.

123

Odp: przyjażń, czy miłość?

Ja niedawno mialam 3 przyjaciol.... z 1 nigdy nic, on ma dziewczyne (ona mnie nienawidzi, wyzywa od latawic, mowi ze sie puszczam, zupelnie bez powodu) ale ze mna utrzymuje cieple, czysto przyjacielskie kontakty. z 2 przyjazn sie zakonczyla. on cos do mnie poczul, mieszkalismy teraz razem na stancji, po jakims czasie...chyba obydwoje juz ammy dosyc swojego towarzystwa ;p ale bylo w zwiazku z jego nastawieniem pare dziwnych akcji ;/ a 3 jest w tej chwili moim zyciowym partnerem smile
Ogolnie zawsze mialam wiecej kumpli niz kolezanek, poza wymienionymi wyzej 3 mialam tez innych przyjaciol. Zdarzali sie tacy, ktorzy nigdy nic, a zdarzali sie tacy, ktorzy jak sie po jakims czasie okazalo mieli nadzieje na cos wioecej.
ale odpowiadajac na pytanie: TAK! jest mozliwa przyjazn damsko-meska smile

124

Odp: przyjażń, czy miłość?

No to w takim razie pytanie, a nawet dwa - jak intensywna jest to przyjaźń i czy w takiej przyjaźni dopuszczalne jest wszystko to, co jest w przyjaźni damsko-damskiej.

125

Odp: przyjażń, czy miłość?

A co jest dopuszczalne wg. Ciebie???