Odp: Jak skutecznie spławić faceta?
Jak chcemy kogoś oszczędzić, w dotatku pozostać przyjaciółmi, to wtedy warto po prostu postawić sprawę jasno, szczerze, ale nie brutalnie, powiedzieć że jest "miły" (czy jakiś inny termin który trafnie określa jego postawę) ale że Ty, konkretnie, szukasz przyjaciela a nie partnera do związku.
Jeśli to zrozumie i pozostaniecie przyjaciółmi, to super. Jeśli nie, to i tak myślał tylko o seksie i nie jest wart by go zatrzymać, będą jeszcze następni, całe mnóstwo.
Ja osobiście jestem zdania, że męskie ego istnieje po to, żeby je przekłuwać i uczyć facetów pokory, bo tylko taki spokorniały jest w stanie dorosnąć do prawdziwego związku i wziąść na siebie odpowiedzialność, za żonę, dzieci, w ogóle za sukces i szczęście w życiu. Im więcej facetów spadnie z poziomu ego na ziemię, tym lepiej dla wszystkich.
Nawiasem mówiąc, ja sam też mam troszkę ego, małe i wrażliwe jest. Boli jak je ukłuć, ale nie mam daleko do ziemi, więc już się przyzwyczaiłem do tego i owego. A dumę odwiesiłem bo mi zawadzała... został mi tylko honor, i nie to nie to samo, to na przykład dotrzymawanie danego słowa, ale to nie jest powód do dumy - to oczywistość, że jak coś obiecam to słowa dotrzymam, racja?