Odp: Czy powrót do byłego chłopaka/byłej dziewczyny to dobra decyzja?
Wg. mnie odpowiedź na to pytanie nigdy nie będzie oczywista. Wszystko zależy od ludzi.. bo jeśli spotykamy kogoś z kim na początku jest ok. a potem cały czas coś nie tak i mimo tego nadal wracamy do siebie po 20razy to bez sensu. Moim zdaniem nie należy wracać do kogoś kto choć raz skrzywdził- jeśli zrobił to raz to zrobi i kolejny.. nawet jeśli nie w rzeczywistości to w naszych myślach, a przeciez cieżko jest żyć z takim niepokojem. Czasem jednak spotykamy kogos, jesteśmy razem wszystko ok przez kilka lat a potem coś gaśnie albo pojawia się ktoś inny i to wtedy uświadamiamy sobie, ze nie potrafimy żyć bez tej drugiej osoby. Nie chcemy szukać nikogo innego. Znam właśnie taką parę, która rozeszła się na rok po 2 wspólnych latach znależli sobie kogoś innego ale mimo to wrócili do siebie - dziś są już malżenstwem od 15 lat z dwójką dzieci. W wielu przypadkach też decyduje serce.. cieżko jest nie myśleć po rozstaniu o kimś kogo naprawde kochasz i wiesz ,ze on kocha ciebie.. i nawet jesli cię bardzo skrzywdził chcesz mimo wszystko wylądować w jego ramionach, a przecież wiesz, ze zawiódł twoje zaufanie, że boisz się, że skrzywdzi Cię ponownie.. i wracasz kolejny raz bo moze będzie dobrze - BŁĄD!! W takich przypadkach tracimy tylko czas i nerwy. Marnujemy szansę na poznanie kogoś innego. Osobiście utrzymuję kontakt z byłymi, z którymi 'dobrze żyłam' a po jakimś czasie cos się zepsuło. Bo chyba nie ma nic gorszego niż to, ze najbardziej obcą osobą jest ta, którą się kiedyś kochało. W wielu zwiazkach z dłuższym stażem pojawia się cos jak bycie ze soba z przyzwyczajenia..mimo że jesteśmy z nim zaczynamy zastanawiać się czy ma to sens i jak długo jeszcze bedziemy to ciągnąc skoro i tak żyjemy własnym życiem i zaczynam się igrować, ale mimo wszystko jest ktoś z kim możemy pogadać iść do kina czy spacer, przytulić i nie potrafimy wyobrazic sobie rozstania - bo bedzie bolało i tak się ciagnie cos takiego jak tasiemiec latami.. w końcu ktoś dochodzi do wniosku, ze ten zwiazek i tak nie ma przyszłosci. I tak tracimy 2 lata zycia.. Więc dajmy sobie spokój z tymi, którzy nas nie szanują a wracajmy do tych bez których mimo wszystko życie po dłuższym rozstaniu i tak nie ma sensu. Pamiętajmy tez,że idealne związki nie istnieją- zawsze coś się dzieje bo jesteśmy tylko ludźmi i nikt z nas nie jest idealny. Jeśli jesteśmy już z tą drugą osobą to musimy w pełni ją zaakceptować - wszystko inne przyjdzie z czasem i z miłością.
Ostatnio edytowany przez szaleska93 (2013-06-20 13:59:57)