26

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Jagódko, zamierzam Cię prześcignąć smile

27

Odp: Jak długo jesteście singlami?

ja najdłużej singlem byłam przez 1,5 roku.

28

Odp: Jak długo jesteście singlami?

[quote=Virrana]Można wytrzymać i dłużej... czekając na ten swój ideał wink[/quote]

Ja nie czekałam, ani nie szukałam...

@niechcemisie
Zamiary zamiarami, a życie swoje scenariusze pisze wink

29

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Czasem właśnie jak nie szukamy to pojawiają się najlepsze okazje:)

30

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Optymalna przerwa to pół roku:) Później już warto kogoś znaleźć:)

31

Odp: Jak długo jesteście singlami?

[quote=PannaJagoda]
Zamiary zamiarami, a życie swoje scenariusze pisze wink[/quote]

Wzięłam się za reżyserkę big_smile Casting na główne role w moim życiu będzie wyczerpujący... dla kandydatów/kandydatek.

32

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Na początek niech pozmywają stertę naczyń sprzed tygodnia - oczywiście na czas:)

33

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Aż popatrzyłam, czy mam naczynia, których nie chciało mi się wynieść z pokoju. Jest dobrze, nie mam, zabrałam wszystko po dzisiejszym seansie z przyjaciółką... obżeranie się na umów popcornem i komedia romantyczna.
Jest mi dobrze, kiedy jestem sama. Naprawdę dobrze smile

Jak to się dzieje, że dziewczyny nie wypominają mi mojego singielstwa, a koledzy tak? I nie chodzi o to, że mają jakieś zamiary, bo niektórzy z nich są zajęci. Po postu wytykają mi, albo próbują mnie namówić, żebym się wreszcie z kimś związała. Czy to nie oni powinni lepiej rozumieć niechęć do zobowiązań?

34

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Może złośliwie chcą, żebyś podzieliła ich los niezrozumianych w związku wink Dlaczego masz mieć lepiej od nich...? big_smile

35

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Hmmm... coś w tym jest. Może w niektórych przypadkach wykluczyłabym złośliwość i zastąpiła ją obawą: "jak ona się zwiąże, to sama zostanę sama, czyli podwójnie sama" tongue

36

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Koledzy na pewno mają ochotę na związek z Tobą, ale boją, się, że ich wyśmiejesz, jak  będą proponować wprost... Więc tak próbują ":ogródkami" wink

37

Odp: Jak długo jesteście singlami?

A może uważają Cię za zbyt atrakcyjną, żebyś miała się tak "marnować"... wink

38

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Nieeeee... ani nie jestem zbyt atrakcyjna, ani nie maja ochoty na związek ze mną. To ci zajęci tak naciskają.

39

Odp: Jak długo jesteście singlami?

To Ty tak myślisz, mężczyźni mogą mieć inne zdanie i nic na to nie poradzisz... big_smile A zajęci być może widzą w Tobie ten ideał, którego niestety, nie mają w domu...?

40

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Ja jestem zdecydowanie zbyt długo, bo aż 4 lata. Mój poprzedni facet zdradził mnie z moją przyjaciółką i zostawił mnie dla niej. Przez pierwsze 2 lata nie potrafiłam zaufać żadnemu mężczyźnie i nie chciałam słuchać o związku, a nawet o spotykaniu się z kimś bez zobowiązań. Ten etap minął, ale nadal jestem sama, bo nie spotkałam nikogo, kto by mnie zainteresował sobą na tyle, żeby się związać, a nawet spotkać więcej niż 2 razy. Mam spore wymagania i zaczynam się zastanawiać, czy w moim mieście interesuje osoba, która mogłaby im sprostać. Jakiś czas temu zaczęłam zastanawiać się nad założeniem konta na portalu randkowym  bo moja znajoma poznała tam swojego chłopaka i twierdzi, że jest tam bardzo dużo interesujących facetów. Co myślicie o takich portalach? Może jakaś z Was ma/miała konto na takim portalu randkowym?

Ostatnio edytowany przez mezzanine (2015-12-21 15:09:01)

41

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Nie miałam i nie będę mieć... Nie twórzmy byle jakich, chwilowych relacji, żeby za chwilę o sobie zapomnieć. Otaczajmy się ludźmi, którzy nam odpowiadają, pozbywajmy się tych, którzy działają destrukcyjnie. Na portalach spotyka się tych, którzy nie potrafią być sobą i zainteresować kogoś w realu...

42

Odp: Jak długo jesteście singlami?

[quote=mezzanine]Przez pierwsze 2 lata nie potrafiłam zaufać żadnemu mężczyźnie i nie chciałam słuchać o związku, a nawet o spotykaniu się z kimś bez zobowiązań. [/quote]
Nie wiem co by mnie bardziej zabolało - zdrada faceta czy przyjaciółki, ale chyba to drugie. Bez faceta mogę żyć, ale bez przyjaciół... nieee... nie chciałabym tak.

43

Odp: Jak długo jesteście singlami?

[quote=niechcemisie][quote=mezzanine]Przez pierwsze 2 lata nie potrafiłam zaufać żadnemu mężczyźnie i nie chciałam słuchać o związku, a nawet o spotykaniu się z kimś bez zobowiązań. [/quote]
Nie wiem co by mnie bardziej zabolało - zdrada faceta czy przyjaciółki, ale chyba to drugie. Bez faceta mogę żyć, ale bez przyjaciół... nieee... nie chciałabym tak.[/quote]


Mnie bardziej zabolała zdrada przyjaciółki. Nie życzę tego nikomu.

44

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Mam nadzieję, że znalazłaś/znajdziesz prawdziwą przyjaciółkę. I że będziesz w stanie jej zaufać.

45

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Kiedy we grę wchodzi facet, kobieca przyjaźń zawsze się kończy, też znam taką sytuację...

46

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Faceci czasami obiecują sobie, że nigdy, przenigdy nie pozwolą, żeby rozdzieliła ich kobieta. Może kobiety też powinny zawierać między sobą takie "prawdziwe męskie przyjaźnie".

47

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Z męskich obietnic też niewiele wychodzi, bywa że właśnie o kobietę jest największy spór, bywa, że czyjaś partnerka odchodzi z jego najlepszym kumplem...

48

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Posiadanie partnera na pewnym etapie życia staje się rzeczą najważniejszą i taką jest aż do momentu znalezienia odpowiedniej osoby. Oczywiście później z reguły okazuje się, że ta osoba nie jest spełnieniem marzeń. Wcześniej myślałam, że dotyczy to tylko nie potrafiących poradzić sobie w życiu samodzielnie, albo wynika z presji społeczeństwa, odwiecznych zwyczajów. Ale nie. To jest rodzaj instynktu mającego zapewnić ciągłość gatunku i nawet ludzie silni, niezależni w głębi pragną mieć kogoś. Najczęściej wcale o tym nie mówią, ale jest to dla nich ważne. Bardzo. Czasem przeraża mnie jak wiele ludzie potrafią zrobić dla miłości czy zwykłego zauroczenia. Są też ludzie nieczuli, dziwacy różnego rodzaju, karierowicze (choć tutaj myślę, że praca może być ucieczką przed samotnością), ale są w znacznej mniejszości.

49

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Z samotnością bywa różnie. Na co dzień da radę z nią żyć, bo nie ma czasu o niej myśleć. Wystarczy zabić nadmiar czasu, żeby tylko nie myśleć o tym, że brakuje dobrego przyjaciela i wspaniałego chłopaka w jednym u boku. Jednak są chwile, gdy bardzo o to ciężko...Wiem, że na każdego przyjdzie czas, że trzeba poczekać na tego jedynego, ale to ciągle nie wychodzi.

50

Odp: Jak długo jesteście singlami?

Ja nie mam czasu na związek i gdybym się z kimś związała, osoba ta mogłaby czuć się źle przez to, że nie poświęcam jej wystarczająco czasu. Oczywiście jest to kwestia wyboru, bo nie jestem zawalona obowiązkami. Zwyczajnie wypełniłam sobie czas w taki sposób, jaki mi odpowiada i póki co nie chcę z żadnej z tych wypełniających rzeczy rezygnować na rzecz innej, na przykład na rzecz posiadania chłopaka, spotkań z nim, myślenia o nim itd. Z całą pewnością partner byłby przyczyną braku wystarczającej koncentracji na tym, na czym chcę teraz skupiać swoją uwagę.

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2016-01-11 15:01:14)