1

Temat: Serce a rozum

Coraz częściej myślę, że ma rację, ten, kto postępuję wg zasady: Nigdy nie przywiązuj się do kogoś za bardzo, ponieważ przywiązania prowadzą do oczekiwań, a oczekiwania do rozczarowań..

2

Odp: Serce a rozum

Trzeba wypośrodkować emocje i racjonalizm, przesada w żadną stronę nie jest dobra... Oczekiwania to jedno, ale drugie to to, co możesz dać drugiej osobie, jeśli bilans będzie pozytywny to nie musisz się rozczarować...

3

Odp: Serce a rozum

U mnie jest 60% racjonalizmu i 40% uczuć, i jak na razie to się sprawdza:)

4

Odp: Serce a rozum

Huh, podoba i się hasło z pierwszego postu. Bardzo podoba. Niestety należę do osób, które szybko i bardzo przywiązują się do ludzi.

5

Odp: Serce a rozum

Niechcemisie... Ale tak troszkę może jednak warto się przywiązać, bo może się okazać, że za którymś razem już nie będzie tego strasznego rozczarowania:)

6

Odp: Serce a rozum

Przywiązuję się na 100% pomimo,że czasem obrywam za zbytnią ufność.

7

Odp: Serce a rozum

U mnie  przeważa już ostrożność, zostawiam sobie ten margines na brak zdziwienia, gdy ktoś nadużyje mojego przywiązania i na przysłowiowe "a nie mówiłam, że tak będzie"?

8

Odp: Serce a rozum

Ciężka sprawa z tym rozumem bo najczęściej jest tak, że jak ktoś postępuje tak jak podpowiada mu rozum to z reguły jest nieszczęśliwy.

9

Odp: Serce a rozum

Kobiety z natury myślą emocjonalnie wink

10

Odp: Serce a rozum

[quote=Kalinka01]Niechcemisie... Ale tak troszkę może jednak warto się przywiązać, bo może się okazać, że za którymś razem już nie będzie tego strasznego rozczarowania:)[/quote]
Naprawdę myślisz, że to możliwe? Coraz bardziej dostrzegam, że z wiekiem już nie mam takiej otwartości i margines tolerancji różnych cech i zachowań się zawęża - coraz bardziej szukam kogoś (hmm... właściwie nie szukam nikogo, tak się napisało), kto jest lepiej dopasowany do mnie, a to bardzo ogranicza grono kandydatów i... coraz łatwiej mnie rozczarować. Chyba. Takie mam wrażenie, bo szybciej tracę zainteresowanie facetem.
Z Twoich słów mogłoby wynikać, że po prostu kiedyś trafię... albo łut szczęścia, albo z większą uwagą będę wybierać i świadomie wybiorę lepiej. Tak czy siak zabrzmiało optymistycznie smile

11

Odp: Serce a rozum

Jak się zakochasz, to zmienisz zdanie big_smile

12

Odp: Serce a rozum

Jak się zakocham to będzie fajnie przez trochę. I tylko przez trochę.  Przez kilka tygodni, maksymalnie miesięcy, ale raczej w tygodniach to trzeba liczyć. Na razie zakochałam się w uśmiechu i cudownych zębach tego żołnierza... omg tongue tongue tongue
Mogę się gapić na niego i gapić. Nie mieliśmy kontaktu przez jakieś 2-3 tygodnie, więc pomyślałam, że się o coś obraził, znudził, czy może znalazł dziewuchę i nie ma czasu. Już o nim zapomniałam, zainteresowałam się kim innym, a on dziś pisze, że wysłali go do akcji tongue Słitaśne zdjęcia mi przysłał z granicy z Irakiem i wiadomość, że tęskni so so so so much tongue Rozlazłam się... rozlazłam do końca dnia. Ale już się ogarniam.
I tak to właśnie emocje wygrywają z rozumem, ale koniec końców i tak okazuje się, że rozum ma rację i to on przywraca nas do porządku. Nacieszyłam się jak nastolatka i pora zacząć coś robić.

13

Odp: Serce a rozum

To wirtualny świat tylko.
Można zakochać się w kimś, kogo nie widziało realnie, ani nie słyszało?

14

Odp: Serce a rozum

Pomyśl, że on tymi "cudownymi zębami" mógłby Cię np. pogryźć w złości i zaraz Ci przejdzie cały zachwyt wink A te jego zdjęcia to czy aby nie fotomontaż na spółkę z photoshopem?...

15

Odp: Serce a rozum

Jeszcze kasę jemu wyślij z miłości tongue

16

Odp: Serce a rozum

[quote=subtellna]To wirtualny świat tylko.
Można zakochać się w kimś, kogo nie widziało realnie, ani nie słyszało?[/quote]

Można:) Nie kochałaś się nigdy w aktorze czy piosenkarzu znanym tylko z tv...?

17

Odp: Serce a rozum

To nie była prawdziwa miłość, tylko fascynacja.
Chociaż tak mi się podobał czasem,że byłam zauroczona big_smile

18

Odp: Serce a rozum

Czasem trudno odróżnić fascynację od miłości, skoro fanki mogłyby zrobić wszystko dla swojego idola wink

19

Odp: Serce a rozum

Ja to wszystkiego nie zrobię big_smile
Rozróżniam na szczęście wirtualny świat od realnego.

20

Odp: Serce a rozum

Za młodu kierujemy się sercem, rozum dochodzi do głosu dopiero z wiekiem i złymi doświadczeniami...

21

Odp: Serce a rozum

Można się zakochać w kimś, kogo się nie widziało w realu. Wiem o tym, bo się tak kiedyś zakochałam.
A te zęby i uśmiech to tak... to niby tylko fascynacja. Ale ogromna, bo chyba nigdy jeszcze nie widziałam tak przyjaznego uśmiechu i spojrzenia. W czyimś głosie, spojrzeniu, śmiechu też można się zakochać... Jak zobaczę teledysk, który później oglądam kilka razy dziennie przez dwa tygodnie to też mówię, że się zakochałam.
I zdecydowanie nie fotomontaż.

22

Odp: Serce a rozum

W czyichś zębach nie udało mi się jak dotąd zakochać, najczęściej zachwycają mnie oczy:)
i pomyśleć, że tak ujmujący człowiek pracuje w miejscu, gdzie agresja jest na porządku dziennym...

23

Odp: Serce a rozum

Oczy, uśmiech, ładne zęby, wszystko to tak fajnie komponuje się w całość, bo uśmiech z zaniedbanymi zębami to niestety... nie jest coś, w co można by się wpatrywać z rozmarzeniem. Natomiast jeśli oczy mają inny wyraz niż wargi, trudno uznać uśmiech za szczery, a jego oczy śmieją się razem z ustami. I dlatego tak mnie zaczarował. Trzy elementy składające się w jeden - przyjazny, życzliwy, radosny wyraz twarzy smile

24

Odp: Serce a rozum

Ale zdajesz sobie sprawę, jak często takie wrażenie jest mylne? Na polu walki taki żołnierz, nawet najładniejszy,  musi być bezwzględny, żeby przeżyć...

25

Odp: Serce a rozum

Oj, chyba musi być podobny do Toma Criuse z "Top Gun" wink