Odp: Co Was pociąga u mężczyzn?
To jest pewnie ich słodka tajemnica:) Z tego co słyszałam, to najwięcej zarabiają wożąc nocami panie do towarzystwa do klientów...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To jest pewnie ich słodka tajemnica:) Z tego co słyszałam, to najwięcej zarabiają wożąc nocami panie do towarzystwa do klientów...
No to sporo zarabiają na takim to interesie. Chociaż i tak muszę powiedzieć, że mnie w facetach najbardziej pociąga to jacy to oni są silni i jak oni potrafią odpowiednio z dobrą siłą budować np drogi, mosty i właśnie jakieś inne balustrady. TO jest najlepsze i to jest super rzecz.
Bez maszyn by zbyt wiele nie zrobili, ale szacunek dla nich za to, że je wynaleźli, żeby sobie ułatwić pracę:)
[quote=subtellna]Pytam o wypłaty taksówkarzy - netto.[/quote]
To chyba zależy jaki mają utarg. Jak nie ma kogo wozić to nie zarabiają.
Niektórzy sobie doliczają premie, w postaci zgubionych pieniędzy i kiedyś też telefonów (bo dziś już nie tak łatwo zatrzymać zgubiony/skradziony telefon) od pijanych klientów. Na przykład w moim mieście taksówkarz ma komis z telefonami i kiedyś znajomy stracił służbową komórkę. Była wystawiona do kupienia
U mnie też świadczą usługi dowożenia prostytutek, a poza tym robią też zakupy. Raz nawet korzystałam z tej drugiej usługi, jak skończyło się piwo. Innym razem na domówce zabrakło wódki i koleżanka zamówiła 0,75 przez taksówkę. Na imprezie u sąsiada taksówki dowoziły papierosy
Taksówkarze nie stoją przecież ponad prawem, zatrzymanie znalezionej rzeczy to przecież kradzież...
Jeśli znajdzie i nie wie komu oddać to ok. Nie mam na myśli uczciwych taksiarzy. Ten potrafił sprzedawać telefony z bagażnika, a jak ktoś zgłaszał kradzież, policja wiedziała gdzie szukać. Gdyby znalazł, powinien oddać jak właściciel po niego przyszedł i miał prawo zażądać 10% wartości, ale on tego nie zrobił. Kiedyś mojemu chłopakowi wypadły drobne z kieszeni i mówi do kumpla-taksówkarza, z którym jechaliśmy, coś takiego: "Ale masz te siedzenia wyregulowane, nie ma jak nóg trzymać i kasa wypada z kieszeni", a on na to:"A ty myślisz, że dlaczego mam tak siedzenia ustawione? He he he".
Cóż, nie od dziś też wiadomo, że kantują niezorientowanych w terenie. Koleżanka zrobiła takiemu awanturę w Wawie, bo choć z daleka, znała drogę.
Oczywiście to powyższe to po prostu przypadki ludzi nieuczciwych. W każdym zawodzie się tacy znajdą.
Też tak miałam, kiedyś jechałam taxi, nie znając W-wy i tak mnie podwiózł,że dużo zapłaciłam.
Że tak przy czterech kółkach jesteśmy... wolicie, kiedy facet prowadzi?
Nie... uważam że niektórzy mężczyźni w ogóle nie powinni dostać prawka, tak są nieodpowiedzialni za kółkiem...
Nie ma tu reguły, zależy od umiejętności jazdy.
Mężczyźni bardziej lubią pokazać się przy swoich brykach, niektórzy fajnie wyglądają przy sportowych autach, ale nie panowie z brzuchem... Im bardziej pasuje półciężarówka
A mężczyzna z którym chciałabym być powinien być
lojalny, uczciwy, czuły,nie skąpiec, zrównoważony, opiekuńczy, zaradny...
Pomarzyć można
Marz dalej...
Facet na miejscu pasażera panikuje, bo chyba siadając w fotelu wyobraża sobie jak prowadzi, a że o tę dziesiątą część sekundy później czy wcześniej skręcimy, czy zmienimy bieg nie w tej sekundzie, w której on odczuwa potrzebę chwycenia za drążek, to mężczyzna czuje się niekomfortowo
No przynajmniej wiem o czym marzę.
Mam to sprecyzowane
A w tym poście masz na myśli kobietę,że ona tak prowadzi?
[quote=niechcemisie]Marz dalej...
Facet na miejscu pasażera panikuje, bo chyba siadając w fotelu wyobraża sobie jak prowadzi, a że o tę dziesiątą część sekundy później czy wcześniej skręcimy, czy zmienimy bieg nie w tej sekundzie, w której on odczuwa potrzebę chwycenia za drążek, to mężczyzna czuje się niekomfortowo [/quote]
Facet i wyobraźnia...? To raczej chęć kontrolowania sytuacji...
Hahha, no tak, masz rację
Subtellna, tak, chodzi mi o to, że facetom nie podoba się jak ktoś inny prowadzi.
No tak, przecież to Homo sapiens, który zawsze ma rację
Ale przecież ta ich stanowczość też nas pociąga, czyż nie...?
Mnie już mało który mężczyzna pociąga, a szczytem ich osiągnięć są czyste paznokcie, bo nie każdego mamusia jeszcze pilnuje pod tym względem...
Hue hue hue... co za podsumowanie Zadbane dłonie u faceta to coś, na co i ja zwracam uwagę. Właściwie to u każdego na to zwracam uwagę, bo nie da się nie zauważyć.
Pociągają mnie zadbani mężczyźni, ładnie pachnący
Mnie pociagają odważni, tacy co to za kobietą w ogień by wskoczyli:)
Hahah Zafira Ja też takiego chcę
mnie facet przyda się bardziej w innych sytuacjach niż skakanie w ogień;) Wystarczy jak przyniesie śniadanie do łóżka...
Chyba każda kobieta lubi zadbanego mężczyznę. Takiego który jest ładnie ubrany, uczesany i ładnie pachnie. Niektóre lubią idealnie ogolonych, innym natomiast nie przeszkadza zadbany zarost. Taki też może dodawać uroku, o czym można przeczytać w tym artykule [url=http://kochamczytac.pl/10-dniowy-zarost-jak-byc-zadbanym-mezczyzna/]http://kochamczytac.pl/10-dniowy-zarost-jak-byc-zadbanym-mezczyzna/[/url] który dowodzi, że można być pociągającym, mając zarost.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź