Temat: Co Was pociąga u mężczyzn?
Nie chodzi tu o dobry charakter, wypchany portfel , skromność itp.
Co was pociąga w wyglądzie fizycznym?
Ja zwracam uwagę na dłonie i paznokcie.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie chodzi tu o dobry charakter, wypchany portfel , skromność itp.
Co was pociąga w wyglądzie fizycznym?
Ja zwracam uwagę na dłonie i paznokcie.
Oczy , dłonie - owszem , jakieś muszą być. Najlepiej przyzwoite.
Jednak nie ma nic piękniejszego niż poczucie bezpieczeństwa i wsparcie męskiej piersi i namiot ochronny z ramion. Wtedy mogę zapomnieć ,że jestem dorosła i nie muszę być już "taka silna" - przy nim wolę raczej być bezsilna
Uwielbiam silne męskie dłonie... Ich uścisk, nie taki sflaczały, tylko męski, konkretny...
Takie wypiastowane przez manikiurzystkę, cieniutkie paluszki nie bardzo mi podchodzą....
Zadbane dłonie, ogólnie higiena osobista i dobrze kiedy ładnie pachnie, muskularne ramiona, spojrzenie, kształt twarzy, ładne zęby.
Ramiona i szeroka klata.... Nie musi nic mówić i nic robić, wystarczy , że jest i aby zawsze , gdy czuję się źle te ramiona mnie chroniły . Abym mogła się przytulić do klaty otulona jego ramionami i poczuć bezpiecznie.
Reszta może nie istnieć (...chyba trochę przesadziłam
A ja prócz dłoni i oczu lubię męski brzuch oczywiście nie gruby i okrągły, ale taki idealny, też nie mówię o zbyt umięśnionym, bo to nie jest aż takie fajne, po prostu musi mieć to coś...
Mnie chyba najbardziej w facetach pociąga to takie umięśnione ciało Szczególnie to można zobaczyć przy takich typowo męskich czynnościach jak kopanie jakiegoś rowu czy też nawet prace przy budowlance. Wtedy widać te napompowane mięśnie. Bardzo też lubię u facetów twarde męskie rysy twarzy.
Registe, nie przesadziłaś. Też uwielbiam zniknąć w męskich ramionach, w silnych męskich ramionach, schować się przed światem
Dla mnie zęby są bardzo ważne, jak się mężczyzna uśmiechnie to ma bilet w jedną stronę, zapach też jest dla mnie ważny. Uwielbiam męskie perfumy, nic tak na mnie nie działa. No i ogólnie aparycja, czy mężczyzna mi odpowiada z wyglądu czy nie, rzecz gustu.
Ogólny wizerunek.
jeden wygląda jak meserszmit
inny jak kryminalista
inny misiowaty
inny z wyglądu romantyczny i taki mnie najbardziej interesuje...
na to właśnie zwracam szczególną uwagę...
Pewnie mniej więcej taki jak "szybki Bill"
Mnie bardzo pociąga u facetów to jak ma taki męski, niski głos..To wtedy mnie już całkowicie podnieca - bardzo lubię takie audycje radiowe z takim facetem co ma taki głos dany od Boga..Można się wtedy przy radio odbiorniku rozmarzyć, że słyszę takiego kogoś ale nie widzę jak wygląda.
Wrażliwość i przytulasty sposób bycia:)
Ładnie to określiłaś... przytulasty sposób bycia
Przyjaźnie nastawieni do otoczenia mężczyźni mają u mnie plus, bo niektórzy są tacy zamknięci i wrodzy. Dla swoich są ok, ale innych traktują, jakby byli zagrożeniem dla ich związków i rodzin.
Ja lubię zadbane ręce i brak zarostu, wszelkie wąsy czy broda odpadają!
Musi mieć właściwe proporcje ciała, umięśniony, sprawny i w mowie ciała wyrażać to coś, co nas rajcuje.
Ale cały urok pryśnie, kiedy jakiś mniej urodziwy przyjdzie i go przegoni. Nie ma nic bardziej aseksualnego u faceta, jak tchórzostwo.
To znaczy, że zajmuje niską rangę w społeczeństwie i nie można na niego liczyć w zagrożeniu, kiedy swą rodzinę będzie musiał chronić. No i walczyć o byt.
Dlatego brzydcy w luksusowych autach są tak atrakcyjni
Masz rację, większość z nas poczucie bezpieczeństwa ceni sobie bardziej niż poczucie estetyki, oczywiście biorąc pod uwagę omawiany temat. Ewentualny urok nie pozostaje bez znaczenia , jednak z urodą zewnętrzną nie koniecznie posiada wiele wspólnego.
Natomiast, czy auto dodaje atrakcyjności?
Poczucie bezpieczeństwa u boku supermena , poczucie bezpieczeństwa w luksusowym aucie.....czemu nie
To auto to taki dowód zaradności i dla rozumnych kobiet nie jest jeszcze żadnym gwarantem wartości. Jednak jeśli facio jest wykształcony i do tego posiada majątek, to jest gwarantem bezpieczeństwa i dobrobytu.
Oczywiście to jest model uproszczony i w praktyce są uczucia, które zaburzają właściwe spojrzenie, ale te uczucia są czymś ważniejszym, niż zaradność.
Najlepiej być pięknym, bogatym i kochanym. Czyż nie jest to idealny układ? Ale jak tak dociągnąć do końca życia?
I to jest problem do omówienia.
Dochodzi do tego różnie rozumiany zdrowy rozsądek , który często sprawia, że uczucia zostają na drugim miejscu albo jeszcze dalej.Ten zdrowy z pozoru rozsądek, jest często przejawem zawirusowanego podejścia do spraw damsko-męskich.
Męskie maniery na poziomie, podobnie jak intelekt uwidoczniony w rozmowie, dialogu są bardzo ważne, równie ważne jak osobowość. Podstawa to takt, savoir-vivre, życzliwość, mądrość. Kobieta nie szuka bawidamka-chwalipięty-błazna, co to tylko filmy ogląda, żarcikami sypie i o muzyce pogada. To dobre dla pustaka, lolitki z dyskoteki ale nie dla kobiety, którą właśnie rozwój zawodowy czy osobowościowy mężczyzny interesuje,podobnie jak Jego przeżycia, spojrzenia, doświadczenia życiowe. To w jaki sposób ogląda świat i jaką wykazuje wrażliwość. To jest ważne i niezbędne. Na spotkanie przynosi kwiaty. O wybór miejsca spotkania najpierw pyta kobietę., podobnie jak otwiera drzwi samochodu przed kobietą i zamyka je za nią, podsunie krzesło w kawiarni, poda kartę, etc... Zachowuje dystans.
A co powiecie o intelekcie? Ja lubię jak facet ma dużo do powiedzenia i mądrze mówi na różne tematy...
"Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć. Te są trwalsze." - Magdalena Witkiewicz, "Zamki z piasku"
Jeden z moich ulubionych cytatów (po wycięciu ostatniego zdania). Ja się zakochuję w intelekcie
Sam intelekt, bez tego błysku w oczach, to nie jest to...
W wyglądzie pociąga mnie przede wszystkim oczy, nos, zarost i niski głos ale samo to, że facet jest zadbany już dobrze o nim świadczy.
O tak, niski głęboki głos, najlepiej taki radiowy bas:)
Te mięśnie, te pośladki i te umięśnione nogi <3 Bardzo lubię zawodników od rugby i od NFL. Takie duże chłopy, typowe miśki. Z nimi bym się nigdy nie nudziła i nigdy bym się nie bała gdzieś wyjść na miasto..Ja co prawda chodzę na mecze rugby ale Ci rugbiści zawsze zajęci.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź