101

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

On lubi smile nie żeby miał dużo rzeczy, woli "mniej a drożej", więc w sumie na jedno wychodzi i tak... trzy pary spodni w cenie 10 par, co za różnica. W takiej kawalerce i tak nie byłoby miejsca na jego ciuchy, gdyby moje tam były, więc to nawet lepiej, może chodzić w jednych portkach big_smile

102

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Ciekawe czy u niego  to snobizm czy oszczędność miejsca w domu? smile

103

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Przykładał wagę do wyglądu i kiedy jechał na zakupy potrafił wrócić z niczym, jeśli nie znalazł dokładnie tego co chciał. taki wybredny. Wystarczało mu kilka sztuk tego, kilka tamtego, a pieniądze wolał wydawać na wyjazdy np. podczas wakacji lub w weekendy, z tego co zauważyłam, no i na większe imprezy od czasu do czasu.

104

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

To tak jak ja. jeśli w całej galerii są3 rzeczy, które są akurat w moim guście to już jest sukces na shoppingu:)

105

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

A ja własnie niestety jak czegoś potrzebuję to gotowa jestem decydować się na coś, co nie do końca mi się podoba i wybieram z tego co dostępne.

106

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

A ja lubię robić zakupy nie pod presją czasu, że na jutro jest potrzebna sukienka czy buty. Im więcej czasu tym lepiej trafimy;)

107

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Zgadza się.
Lubię czasem "bez potrzeby" pochodzić po sklepach i wtedy znajduję najfajniejsze rzeczy. Te kupione pod wpływem presji często okazują się nie do końca dopasowane albo wątpliwej jakości, bo zwyczajnie nie było czasu, żeby zastanowić się, czy to wytrzyma albo czy to mi się naprawdę podoba.
Ciekawe czy częściej się wybiera nietrafione przedmioty czy nieudanych facetów... na przykład ktoś się rozszedł a za miesiąc ma wesele i potrzebuje szybko partnera, albo nie chce sam spędzać Sylwestra, albo chce urodzić przed 35 r.ż. więc szuka reproduktora na już... albo nie chce spędzić jesieni samotnie jak taka jedna Wasza koleżanka z forum...

108

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Na zapłodnienie to już są banki nasienia, nie musisz znosić obcego towarzystwa w łóżku w tym celu;) niestety chyba  nie ma jeszcze wypożyczalni partnerów towarzyszących, poza jakimiś tam prywatnymi inicjatywami...

109

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Zawsze to lepiej sprawdzić dawcę, przetestować, dowiedzieć się z jakiego środowiska pochodzi i czy potrafi używać mózgu.

110

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Chyba takie info o nim też tam mają...?

111

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Ja się na tym nie znam, powiem szczerze. Poza tym czy taki facet by sobie nie dodał tego i owego podczas wywiadu?

112

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Ale tego jaką ma skórę to nie skłamie bo widzą go chyba...? Poza tym to pewnie personel wypełnia i wcześniej raczej go jakoś zbada żeby nie szerzył chorób przez potomstwo ?...

113

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Oj skóra...nie jestem rasistką. Nie ma to jak poznać drugą stronę, sprawdzić jak się zachowuje, w jaki sposób wypowiada, jakie ma poglądy.

114

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Chyba bym nie chciała mieć takiego dziecka bez ojca, bez jakichś emocji związanych z osobą partnera...

115

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Są emocje związane z osobą partnera, które sprawiają, że matki wolą mieć dziecko bez ojca.
Dlatego ludzi powinni bardziej odpowiedzialnie  zakładać rodziny.

116

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Bywa też że jako mąż on się nie sprawdza, ale jako ojciec jak najbardziej:)

117

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Zgadza się smile Czasami widać to wtedy, kiedy ludzie przestają się kochać, a mają dziecko.

118

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Bywa też że to kobieta tak się skupia na dziecku, że partnera odstawia na bok i wtedy on czuje się pominięty, odreagowuje złość na dziecku

119

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

I tak nam temat zszedł na zajętą kobietę (zbyt zajętą dzieckiem) smile

120

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Hahha big_smile
O właśnie... a skoro ma być o zajętych facetach, a jest o dzieciach, to co myślicie o tym:
facet się rozstaje, ewentualnie jest już po rozwodzie, chyba że ślubu wcale nie było i ... ma z tamtą dziecko/dzieci.
Nawet jeśli nie będą razem, to mają wspólne zobowiązania i to bardzo poważne. To jednak rzutuje na nowy związek.

121

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Wszystko zależy od tego, jak bardzo się angażuje w kontakt z dzieckiem, są tacy co tylko podrzucą prezent na święta i więcej się nie interesują, dobrze jeśli w ogóle płacą alimenty...

122

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Źle to o nich świadczy. Przeżyłam szok, kiedy dowiedziałam się, że mój narzeczony ma dziecko i nawet nie zna jego imienia, bo "ona powiedziała, że nic ode mnie nie chce".

Było tak... związek się nie bardzo układał, ale byli ze sobą. Zaszła w ciążę. Mieli dziecko wychowywać razem, jako para, ale doszło do konfliktu przez to, że ona paliła papierosy i nie chciała przestać, rozstali się. Nie chciała alimentów, nie chciała kontaktów, bo... kręcił się koło niej gość, prawdopodobnie nawet  sypiała z nim, który miał stałą prace, kasę itd., więc przypuszczalnie nawet nie powiedziała mu, że to dziecko ma z byłym, mimo że była tego na 100% pewna. Wszyscy byli jeszcze gówniarzami w zasadzie. Wyszła za tego z pracą, mają rodzinę.
Jakim trzeba być człowiekiem, tu mam na myśli byłego, żeby nawet nie starać się dowiedzieć co się z tym dzieckiem dzieje, czy nikt nie robi mu krzywdy, tym bardziej, że podobno mąż podnosił na nią rękę i kilka razy uciekła do rodziny byłego. Jak dla mnie chory klimat i patologia. Po tym, jak się tego dowiedziałam uznałam, że niczego dobrego po takim człowieku się spodziewać nie można i nie ma sensu zwalać na to, że wychowywał się bez ojca bla bla...że nie miał wzorców. Kawał gnoja i tyle. Dziś wstydzę się tego, że przez dwa lata byłam z kimś takim. Szczeniackie moje zaślepienie i uzależnienie, miałam 17-19 lat, bardzo się cieszę, że jestem wolna. To był mój pierwszy poważny związek. Fujt...

123

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Nie wolno mścić się na dziecku obojętnością tylko dlatego że jego matka zawiodła... Jak będzie miał więcej lat i coś do niego dotrze to pewnie będzie szukał kontaktu z dzieckiem, ale ten może go już nie potrzebować...

124

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

O ile ona dziecku powie, że ojcem jest inny facet niż ten, który go wychowywał jako swoje.
Są jeszcze panowie regularnie spotykający się ze swoimi byłymi i z dziećmi... a te byłe często są wrogo nastawione do tych aktualnych. To też potrafi być trudna sytuacja.

125

Odp: Czy walczyć o zajętego mężczyznę?

Facet o trzeźwym umyśle będzie potrafił przystopować takie niemiłe sytuacje, a jeśli to taki "ciepłe kluchy' to będzie pozwalał byłej sobie kołki na głowie ciosać...