1

Temat: Związek na odległość

Ja jestem przeciw a Wy?
Mam koleżankę która jest  w podobnej sytuacji,nie jest jej łatwo, uważa że czekając na niego coś traci, już kilka razy rozstawali się, ale w końcu są razem, on ma wrócić w sierpniu już na stałe do Polski i planują ślub za półtora roku. Tylko że do sierpnia jeszcze wiele może się wydarzyć. A Wy byście czekały?

2

Odp: Związek na odległość

Każdy jest inny, więc nie można z góry wiedzieć, czy on będzie  wierny. Każdy ma inny charakter i zasady. Są ludzie, którzy potrafią być wierni, a inni nie.

3

Odp: Związek na odległość

Jestem na nie, bo duża odległość w kilometrach oddala też uczuciowo, jak mówią:  CO Z OCZU TO Z SERCA...

4

Odp: Związek na odległość

Też jestem za tym, żeby wyjeżdżać razem albo zostać w Polsce...

5

Odp: Związek na odległość

Taki związek to jest równia pochyła, bo nie wiadomo kiedy któreś spotka kogoś bliżej i wszystko się posypie...

6

Odp: Związek na odległość

Ja bym właśnie szukała bliżej.. Jeśli dla kogoś są ważniejsze pieniądze to nie byłby to partner dla mnie

7

Odp: Związek na odległość

nie popieram takich związków, ale czasem naprawdę nie ma wyjścia... Albo wyjazd albo wegetacja w Polsce, takie są obecnie możliwości

8

Odp: Związek na odległość

Krótki wyjazd samemu tak, ale potem trzeba zrobić wszystko żeby być razem na stałe, czy tu czy tam

9

Odp: Związek na odległość

Po paru latach pewnie taki związek jest możliwy, ale na początku może być ciężko tak  ciągle tylko czekać

10

Odp: Związek na odległość

A ja myślę, że wszystko zależy od uczucia, jak jest silne to i odległość nie przeszkadza..

11

Odp: Związek na odległość

Uczucie uczuciem ale przyziemne potrzeby mogą z nim wygrać...

12

Odp: Związek na odległość

No właśnie , w koncu ludzie są tylko ludźmi

13

Odp: Związek na odległość

Dopóki są tanie linie lotnicze to związek na odległość nie musi być taki straszny wink

14

Odp: Związek na odległość

Tanie linie też takie tanie w sumie nie są jeśli będziemy  z nich korzystać co tydzień...

15

Odp: Związek na odległość

w dzisiejszych czasach życie za granicą to nie problem więc warto się w końcu przeprowadzić zamiast tylko  dojeżdżać...

16

Odp: Związek na odległość

Znam związki którym się udało i są szczęśliwe i teraz mieszkają razem.
Ale jednak szczególnie kobieta potrzebuje bliskości faceta.
Więc ja osobiście jestem zdania że nei mają szans, chyba ze to chwilowe rozwiązanie na krótki okres czasu

17

Odp: Związek na odległość

Facet też zwykle potrzebuje bliskości (zwłaszcza fizycznej), tylko nie zawsze kieruje nim uczucie w tych poszukiwaniach...

18

Odp: Związek na odległość

[quote=Diabela]Znam związki którym się udało i są szczęśliwe i teraz mieszkają razem.
Więc ja osobiście jestem zdania że nie mają szans, chyba ze to chwilowe rozwiązanie na krótki okres czasu[/quote]

Z doświadczenia wiem jak lepsza praca za granicą wciąga i po pół roku ktoś zostaje na kolejny rok bo jeszcze trzeba zarobić na remont albo na lepsze wykształcenie dzieci... I w ty pędzie za kasą w końcu gubi się to co ważniejsze...

19

Odp: Związek na odległość

Och znowu misyjność, jupi!

Odniosę się do zwolenniczek emigracji - powiem Wam jedno.
Żenujecie mnie. Myślicie li tylko o własnej d...e, własnym account i social wellfare.
To straszne co zrobiono z tymi milionami mózgów - nagle, bo 10 czy 15 lat po wprowadzeniu the american/european way of life, w Polsce porosło miliony kosmopolitów. Ludzie od "get away from the problem, instead of fixing it", biedni. Nie wiedzą, że dostatek można też zbudować tutaj - nadal jesteśmy bogaci w węgiel i rolnictwo, a technologie możnaby rozwijać. Potrzeba by było jednak nowoczesnych patriotów, a oni przecież naoglądali się związków na bogato i uparli na Golfa V z kierownicą po prawej stronie. Ech długo by tak...

Co do związków na odległość to owszem - chybiony pomysł.

P.S. Diabela - Ty chyba nie wiesz co mówisz, kreśląc wizję, że szczególnie kobieta potrzebuje bliskości. Och.
Poznaj lepiej mężczyzn. wink Oni nigdy nie próżnują. Chyba, że są odcięci od świata na farmie pomidorów w Gran Pedro.
Że nie wspomnę o U.K. boys - całej armii pubowców... wink

20

Odp: Związek na odległość

[quote=incognito]Nie wiedzą, że dostatek można też zbudować tutaj - nadal jesteśmy bogaci w węgiel i rolnictwo, a technologie możnaby rozwijać. Potrzeba by było jednak nowoczesnych patriotów, a oni przecież naoglądali się związków na bogato i uparli na Golfa V z kierownicą po prawej stronie. Ech długo by tak...[/quote]

Nowoczesnych patriotów... Nawet w rządzie ich brakuje, jak słucham o czym rozmawiali zakulisowo, to aż dziw bierze że jeszcze siedzą w Polsce... Pewnie dlatego że ktoś im chce płacić za kłamstwa wygłaszane do narodu w które sami nie wierzą

21

Odp: Związek na odległość

[quote=incognito]Co do związków na odległość to owszem - chybiony pomysł.

P.S. Diabela - Ty chyba nie wiesz co mówisz, kreśląc wizję, że szczególnie kobieta potrzebuje bliskości. Och.
Poznaj lepiej mężczyzn. wink Oni nigdy nie próżnują. Chyba, że są odcięci od świata na farmie pomidorów w Gran Pedro.
Że nie wspomnę o U.K. boys - całej armii pubowców... wink[/quote]

Przecież zdrady nie są nas świecie odkąd ludzie zaczęli wyjeżdżać do UK., można mieszkać razem a też nie wiedzieć co robi partner kiedy go nie ma w domu...

22

Odp: Związek na odległość

Tak, tak można i tak się właśnie dzieje, co dzień wokół nas, ale chciałem Szanowna Kasiarzyno, upiec tu dwie pieczenie na jednym ogniu. Rozprawić się z ich nieczystymi duszami naraz. wink

Kuocie - o czym tu mówić, nie trzeba było "kompromitujących taśm" - skoro minister pracy aplikował o pracę za granicę (czytaj Europarlament - bardziej dosadnie uberfasada kłamstw ponad rodzimymi fasadami), to o czym my mówimy?

Wespół z rządzącymi jako pierwszych do czeluści piekielnych posłałbym "ekonomistów".
Jak nazwa wskazuje powinni myśleć ekonomicznie, jednak "ekonomia" dziś odbiega od wszelkiego rozsądku i logiki.
Podobał mi się jeden cytat - nie pamiętam czyj - może to był Garfield (ale nie Kuot)? Brzmiał jakoś tak: "każdy kto wierzy, że za pomocą dodrukowania pieniądza można usprawnić jakąkolwiek gospodarkę jest albo idiotą, albo ekonomistą". smile

A, że nasz pęd do "ojropy" wiąże się właśnie z wiecznym dodrukowywaniem pieniądza lub też przyspieszaniem tempa zadłużania się jednostek czy to marko, czy mikro-, jestem za tym by uciekać od niej.
Jednak tak wielu phhh menażerów nagle potraciłoby swoje Lexusy i maszyny przetwórcze z leasingu, że pewnie nigdy do tego nie dojdzie.

Niestety na straży starego systemu stoi tak ogromna masa pozadłużanych pożal się matko boska "biznesmenów", że na pewno od tego nie uciekniemy. Kto dziś prowadzi biznes i nie jest zadłużony? Kto (oprócz milagro i mnie) nie jest zadłuzony w skali osobistej?

No i znowu wyszła z tego misja, ale przecież jest to też swego rodzaju "Związek na odległość" ten nasz mariaż z UNRĄ. wink smile

23

Odp: Związek na odległość

Sikorski to chyba będzie miał teraz "związek na odległość" z europarlamentem, bo któż będzie tam chciał kiedyś wysłuchać podobnych uwag o sobie na kolejnych taśmach czy mp3...? wink

24

Odp: Związek na odległość

Znam takie małżeństwo i to w Polsce oboje żyją, jedno ma pracę 100 km od drugiego i nie chcą z niej rezygnować , widzą się tylko w weekendy. Nawet jakby mieszkali razem toby większej różnicy nie było bo by się widzieli na chwilę wieczorem i rano.

25

Odp: Związek na odległość

[quote=Yolana]Znam takie małżeństwo i to w Polsce oboje żyją, jedno ma pracę 100 km od drugiego i nie chcą z niej rezygnować , widzą się tylko w weekendy. Nawet jakby mieszkali razem toby większej różnicy nie było bo by się widzieli na chwilę wieczorem i rano.[/quote]
Też znam pary żyjące w rozjazdach. Niektórzy się zastanawiają jaki jest sens bycia w związku, jeśli nie ma się na niego czasu. Może po prostu ci ludzie chcą mieć do kogo wracać... chcą mieć poczucie, że jednak w ich życiu jest jakiś stały punkt.